Co teraz pijecie?

[Wasyl]

Mam 1l około 90% bimbru. Koledzy polecą jakieś fajne przepisy na trunki na bazie tego dobra.

[Triceratops]

Zalezy jaka bimbrozja. Moja wchodzi super z sokiem japko z mieta.

// ale niektórzy mowia, ze szoty lepsze hehe

[tomaszm]

Dokładnie. Sok z jabłko to jet to. Byle nie cytrusy bo sie zakwasisz.

[uglak]

O co w sumie chodzi z tym, żeby nie pić cytrusów z destylatami? Ogólnie nie jestem fanem mocnych alkoholi, ale za gówniarza dobrze mi wchodziła wódka z skokiem pomarańczowym, a przed sylwestrem dostałem za przysługę m.in. koniak i bardzo przyjemnie się to piło z sokiem grejpfrutowym.

[Triceratops]

Dokładnie. Sok z jabłko to jet to. Byle nie cytrusy bo sie zakwasisz.

Ale najlepsze japko takie tloczone z liscmi miety, ha biore od chlopa co ma sad j tlocznie. Przez przypadek odkrylem. Koluj sok dobry, nie jakies jebane hortexy czy tymbarki, bedzie dobrze

[uglak]

Tak, soki NFC to jest samo dobro. Tylko na takich robię cydr/perry,

[tomaszm]

Cytrusy wchodzą w reakcje z mocnym woltem. bardzo mocno. Mozna pić oddzielnie ale jak połączysz to po Tobie.Zgyruje się wszystko. oj będzie zyganie.

[Triceratops]

Oj tomasz, bo najlepsze picieto pod pikantny pomidor

[tomaszm]

Oj to prawda. Absolutna.

[Triceratops]

Zimny pomidor kurwa i mozna loic do oporu

[mistrzsardu]

Kaszubska pieprzówka 60%. Płyn wspaniale dyzynfekuje! Stop Covid!

[Kilgore]

Nalewka śliwkowa na bimbrozji śliwkowej, mniam.

[immortal69]

Ja tam lubię rudą z lodem i plastrami pomarańczy i nie zauważyłem większego "zniszczenia" po takiej kombinacji

[tomaszm]

halo,halo plasterek pomarańczy to nie to co może Ci zafundować wyciśnięta cytryna. Inna liga.

[uglak]

Cytrusy wchodzą w reakcje z mocnym woltem. bardzo mocno. Mozna pić oddzielnie ale jak połączysz to po Tobie.Zgyruje się wszystko. oj będzie zyganie.

Czyli po prostu kacogenne?

[Gunman]

To czym najbezpieczniej przepijać? Proszę o kilka przykładów.

[SODOMOUSE]

pozamiatenen. Wczoraj degustacja bimbera od Tricepsa. Elegancko schłodzony w paczkomacie, także zaraz po przyjściu do
chaty nalana szklana i szybkie łyko-szoty. Oczy mi się zrobiły duże, gorąco na żołędziu....yyyy znaczy się na żołądku.
A to volume 67 %. Zdjęcie robiłem wieczorem w połowie degustacji, flacha po lekkim przKONszeniu, do godz 02 poszła cała.
Lekko mną sponiewierało, nie powiem, bo obudziłem się o 05 przed TV włączonym....Czyli literek bimberu poszedł i wedeszedł
Sam jetem zdziwiony, że tak łatwo i smacznie poszło. Że organizm dał radę, mimo , że jestem tuż po noworocznej głodówie
i zjechałem przez dwa tygodnie 10 kg. I druga rzecz, najważniejsza, żadnego buló Komoroskiego łba rano, zero kaca, nówka
sztuka ! Ale nas muszą truć te jebane koncerniaki, tymi łyskaczami itp,, po litrze takowego pewnie bym dzisiaj zdychał.
A ja dzisiaj, jestę na pełnym katharsis mental-fizycznym, weznę pryśnic , a w południe idę na rowera i chuj.

[nicram]

^ A naklejka na szyjce to malina, kalina?

[SODOMOUSE]

^ A naklejka na szyjce to malina, kalina?

malina , pyszne : ) ale może być nawet o smaku gówna, w czerep daje ładnie bezinwazyjnie na drugi dzień...to warzne.

[nicram]

A czy zatem to jest z dodatkiem soku z malin czy destylat z nastawu z malin?