Scena polityczna, konflikty wojenne, problemy globalne
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir
Regulamin forum
"Ludzie, którzy nie potrafią kontrolować własnych emocji, próbują kontrolować zachowania innych ludzi" - John Cleese
-
Wacław
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2678
- Rejestracja: 04-08-2018, 08:37
07-01-2021, 19:48
shitshow pisze: ↑07-01-2021, 19:45
Drone pisze: ↑07-01-2021, 17:29
Koncept pracy jako podstawy bytu jest już od dawna przestarzały.
To co ma być podstawą bytu? Leżenie chujem do góry? Nigga plis... Chyba za dużo filozofii przyjąłeś na twarz...
podstawą bytu jest oglądanie w srealu... to oczywiste.
jarzy fajfus na plaży? nie? no chyba, że ty ciepłe na twarz przyjąłeś od pacjenta. on to lubi, ty też?
-
shitshow
- postuje jak opętany!
- Posty: 649
- Rejestracja: 15-10-2020, 13:48
07-01-2021, 19:51
Zdrowy jesteś na umyśle?
We can't hear nothing
but propaganda and commercials, sermons and machine gun fire.
-
Wacław
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2678
- Rejestracja: 04-08-2018, 08:37
07-01-2021, 19:52
shitshow pisze: ↑07-01-2021, 19:51
Zdrowy jesteś na umyśle?
wypierdalaj
-
Pacjent
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16546
- Rejestracja: 12-12-2006, 09:30
07-01-2021, 19:53
Drone pisze: ↑07-01-2021, 19:43
Pacjent pisze: ↑07-01-2021, 19:15
nagrobek pisze: ↑07-01-2021, 19:10
a. czyli ja linkowałem tutaj różne artykuły, statystyki i ciekawostki ze świata na ten temat. ciekawe, mów dalej
Linkowania było bardzo mało. Podawałem wyniki badań z innych źródeł niż internetowe.
Wiemy, wiemy. Protokoły Mędrców Syjonu i archiwa STASI z lat 60 to kopalnia wiedzy!
Poziom argumentacji i poczucia humoru spod budki z piwem.
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
-
nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12633
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
07-01-2021, 19:55
Wacław pisze: ↑07-01-2021, 19:40
Pacjent pisze: ↑07-01-2021, 19:34
nagrobek pisze: ↑07-01-2021, 19:20
chcesz powiedzieć, że przesiadywałeś godzinami w bibliotekach by zgłębić dokładnie temat a później wrzucałeś to tutaj? podziwiam.
Nazbierało się trochę tego przy okazji różnych tematów zawodowo-naukowych.
jesteś z zawodu pedałem? wyglądasz tylko na taką zwykłą ciotę, a nie "z zawodu".

all the monsters will break your heart
-
Wacław
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2678
- Rejestracja: 04-08-2018, 08:37
07-01-2021, 19:56
Pacjent pisze: ↑07-01-2021, 19:53
Drone pisze: ↑07-01-2021, 19:43
Pacjent pisze: ↑07-01-2021, 19:15
Linkowania było bardzo mało. Podawałem wyniki badań z innych źródeł niż internetowe.
Wiemy, wiemy. Protokoły Mędrców Syjonu i archiwa STASI z lat 60 to kopalnia wiedzy!
Poziom argumentacji i poczucia humoru spod budki z piwem.
lepszy niż z darkroomu o którym tu sie tak rozpisywałeś
-
Wacław
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2678
- Rejestracja: 04-08-2018, 08:37
07-01-2021, 20:08
Pan_Kimono pisze: ↑07-01-2021, 13:02
Hatefire pisze: ↑07-01-2021, 12:58
Pan_Kimono pisze: ↑07-01-2021, 12:55
Stary, ta grupa ludzi jest spora, w USA obstawiam kolo 30% spoleczenstwa. Jest coraz bardziej cenzurowana i spychana do kata. Biali sa jebani ile wlezie. Srodowisko trumpistow dolewalo oliwy do ognia korzystajac z tego co wlasnie robi lewica. Przeciez wiadomo jak to sie skonczy. Malo bylo takich przypadków w historii? Tak jak juz pisalem - cenzura itp to tylko potwierdzenie mitu tych ludzi.
Gdzie pisałem, że nie jest spora. Właśnie twierdziłem, że zawsze była duża tylko w erze przedintenretowej trudno było im się policzyć? Mylisz chyba skutek z przyczyną. Internet sprawił, że urośli w siłę, ta cenzura (może raczej autonomiczna decyzja przedsiębiorców działających w branży mediów społecznościowych po neoliberalnemu hehe), pojawiła się stosunkowo niedawno i raczej nieśmiało, bo kliki to jednak kliki, a kliki to zysk.
Tu sie nie zgadzamy. Moj punkt widzenia juz opisalem wczesniej. Spodziewam sie wjazdu cenzury na pelnej kurwie teraz, mysle ze za jakis czas bedzie mozna zweryfikowac kto ma racje.
Jeszcze jeden problem widze - ta ekipa to nie narkomani i soyboye z antify, tylko dobrze uzbrojona, wytrenowana i skladajaca sie w sporej czesci z weteranow grupa. Obym sie mylil, ale moze byc goraco. Jakby to byla mala grupa jak C18 to mysle, ze sluzby bez problemu by rozgonily to towarzystwo ale tu jest jednak inaczej
xD
tam narkomani a tu weterani (wytrenowani i uzbrojeni. wytrenowani w bycia zjebami. a uzbrojeni w dodatkowy chromosom). ładnie brzmi, choć po obrazkach można ich mniej ładnie ocenić. oto oni:
a tu sobie napinaczu poczytaj o antifie.
https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onec ... ad/6f03k17
źle, że się artykuł ukazał. b. źle.
jeszcze gorzej, że napiszę, że sekcja taramtam bywa na manifestacjach i te filmiki z artykułu ... a zresztą ... tak, tak to ćpuny LOL xD
Ostatnio zmieniony 07-01-2021, 20:14 przez
Wacław, łącznie zmieniany 1 raz.
-
Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
07-01-2021, 20:11
Wacław pisze: ↑07-01-2021, 19:56
Pacjent pisze: ↑07-01-2021, 19:53
Drone pisze: ↑07-01-2021, 19:43
Wiemy, wiemy. Protokoły Mędrców Syjonu i archiwa STASI z lat 60 to kopalnia wiedzy!
Poziom argumentacji i poczucia humoru spod budki z piwem.
lepszy niż z darkroomu o którym tu sie tak rozpisywałeś
Wiem, że do humoru z utworów analnych Pacjenta wiele mi jeszcze brakuje, ale staram się i niedługo prześcignę mistrza o dwie długości penisa!
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
-
Wacław
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2678
- Rejestracja: 04-08-2018, 08:37
07-01-2021, 20:13
to ujęcie "weteranów" jak dla mnie oddaje jak to widzę. skrajni: po lewej nafukany koleś. po prawej niedorozwój. normalnie jak prawakofaszole na forum xD
prawak "eeeee"
i faszol "ałeełaaeł"

-
Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
07-01-2021, 20:23
shitshow pisze: ↑07-01-2021, 19:45
Drone pisze: ↑07-01-2021, 17:29
Koncept pracy jako podstawy bytu jest już od dawna przestarzały.
To co ma być podstawą bytu? Leżenie chujem do góry? Nigga plis... Chyba za dużo filozofii przyjąłeś na twarz...
A to już zależy od miejsca, czasu i okoliczności. Przecież żaden pan Bóg nie napisał na kamiennych tablicach prawa pt. "praca to świętość", natomiast w wielu przypadkach tak się pracę traktuje. Od dawna jest przyzwolenie społeczne na coś takiego jak wakacje czy urlopy - jeszcze przed II WŚ było o to krucho, a i dziś w niektórych krajach płatny urlop jest tylko dobrą wolą pracodawcy (USA) lub przysługuje go bardzo mało (Kanada - 10 dni). W miarę automatyzacji pracy, ale także i zdobywania nowych źródeł energii do ogrzewania, transportu i wytwarzania pożywienia, popyt na pracę w skali masowej maleje, więc często utrzymuje się fikcję pracy albo właśnie przekierowuje siły ludzkie na idiotyczne działania mające na celu wykreowanie nowych potrzeb. W zasadzie Marks już to przewidział, tylko jego rozwiązanie było idealistyczne, a wszystko co idealistyczne w praktyce ulega wykoślawieniu i patologizacji.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
-
Wacław
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2678
- Rejestracja: 04-08-2018, 08:37
07-01-2021, 20:24
ps. jak ktoś ma foto co wczoraj lalało jak kobita-weteran (spania w kartonach pod mostem) siedzi na senatorskim tronie i jara blanta a na drugą rękę gada przez telefon to poproszę.
Ostatnio zmieniony 07-01-2021, 20:34 przez
Wacław, łącznie zmieniany 1 raz.
-
Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10388
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
07-01-2021, 20:32
Wacław pisze: ↑07-01-2021, 20:13
to ujęcie "weteranów" jak dla mnie oddaje jak to widzę. skrajni: po lewej nafukany koleś. po prawej niedorozwój. normalnie jak prawakofaszole na forum xD
prawak "Nergal"
i faszol "Vikernes"
i zastrzelony Dimbag
Ostatnio zmieniony 07-01-2021, 20:42 przez
Medard, łącznie zmieniany 3 razy.
Die Welt ist meine Vorstellung.
-
Wacław
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2678
- Rejestracja: 04-08-2018, 08:37
07-01-2021, 20:34
Medard pisze: ↑07-01-2021, 20:32
Wacław pisze: ↑07-01-2021, 20:13
to ujęcie "weteranów" jak dla mnie oddaje jak to widzę. skrajni: po lewej nafukany koleś. po prawej niedorozwój. normalnie jak prawakofaszole na forum xD
prawak "eeeee"
i faszol "ałeełaaeł"
Przecież to zdjęcie to ewidentny fejk, było robione przed laty na wycieczce metaluchów do kongresu, pierwszy od prawej to Dimbag, od lewej Vikernes, a w środku Nergal.
nie popisuj się.
napisz też jakąś reckę diuny.
-
shitshow
- postuje jak opętany!
- Posty: 649
- Rejestracja: 15-10-2020, 13:48
07-01-2021, 20:48
Drone pisze: ↑07-01-2021, 20:23
shitshow pisze: ↑07-01-2021, 19:45
Drone pisze: ↑07-01-2021, 17:29
Koncept pracy jako podstawy bytu jest już od dawna przestarzały.
To co ma być podstawą bytu? Leżenie chujem do góry? Nigga plis... Chyba za dużo filozofii przyjąłeś na twarz...
A to już zależy od miejsca, czasu i okoliczności. Przecież żaden pan Bóg nie napisał na kamiennych tablicach prawa pt. "praca to świętość", natomiast w wielu przypadkach tak się pracę traktuje. Od dawna jest przyzwolenie społeczne na coś takiego jak wakacje czy urlopy - jeszcze przed II WŚ było o to krucho, a i dziś w niektórych krajach płatny urlop jest tylko dobrą wolą pracodawcy (USA) lub przysługuje go bardzo mało (Kanada - 10 dni). W miarę automatyzacji pracy, ale także i zdobywania nowych źródeł energii do ogrzewania, transportu i wytwarzania pożywienia, popyt na pracę w skali masowej maleje, więc często utrzymuje się fikcję pracy albo właśnie przekierowuje siły ludzkie na idiotyczne działania mające na celu wykreowanie nowych potrzeb. W zasadzie Marks już to przewidział, tylko jego rozwiązanie było idealistyczne, a wszystko co idealistyczne w praktyce ulega wykoślawieniu i patologizacji.
Nie mieszajmy nadprzyrodzonych mocy do przyziemnych spraw. Już od przysłowiowego kamienia łupanego praca czy polowanie determinowały przeżycie. Postęp technologiczny zmienia charakter pracy ale nie może jej całkowicie znieść.
We can't hear nothing
but propaganda and commercials, sermons and machine gun fire.
-
Wacław
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2678
- Rejestracja: 04-08-2018, 08:37
07-01-2021, 20:59
shitshow pisze: ↑07-01-2021, 20:48
Drone pisze: ↑07-01-2021, 20:23
shitshow pisze: ↑07-01-2021, 19:45
To co ma być podstawą bytu? Leżenie chujem do góry? Nigga plis... Chyba za dużo filozofii przyjąłeś na twarz...
A to już zależy od miejsca, czasu i okoliczności. Przecież żaden pan Bóg nie napisał na kamiennych tablicach prawa pt. "praca to świętość", natomiast w wielu przypadkach tak się pracę traktuje. Od dawna jest przyzwolenie społeczne na coś takiego jak wakacje czy urlopy - jeszcze przed II WŚ było o to krucho, a i dziś w niektórych krajach płatny urlop jest tylko dobrą wolą pracodawcy (USA) lub przysługuje go bardzo mało (Kanada - 10 dni). W miarę automatyzacji pracy, ale także i zdobywania nowych źródeł energii do ogrzewania, transportu i wytwarzania pożywienia, popyt na pracę w skali masowej maleje, więc często utrzymuje się fikcję pracy albo właśnie przekierowuje siły ludzkie na idiotyczne działania mające na celu wykreowanie nowych potrzeb. W zasadzie Marks już to przewidział, tylko jego rozwiązanie było idealistyczne, a wszystko co idealistyczne w praktyce ulega wykoślawieniu i patologizacji.
Nie mieszajmy nadprzyrodzonych mocy do przyziemnych spraw. Już od przysłowiowego kamienia łupanego praca czy polowanie determinowały przeżycie. Postęp technologiczny zmienia charakter pracy ale nie może jej całkowicie znieść.
zaraz dojdziemy do protestanckiego etosu pracy. a to chyba nie po lini katolskich prawaków, co nie?
a tak w ogóle to widać, że musisz włączyć myślenie i połączyć kropki a nawet pójść dalej w tym swoim małym światku mieszczącym się w równie małym móżdżku. bo jeżeli ... "Już od przysłowiowego kamienia łupanego praca czy polowanie determinowały przeżycie" - cytat z gównianegoprzedstawienia, swoją drogą, ładnie oddający nick, to dochód podstawowy tym bardziej daje PRZEŻYCIE. bo o niego nie walczysz a se leżysz. zero kontuzji, stresu, samo leżenie. długie i namiętne i zupełnie bezpieczne. jeżeli oczywiście mówimy tylko o zaspokojeniu podstawowych potrzeb. materialnych bo do kościółka raczej tobie nie zabronią biegać jak co niedzielę. co tam jeszcze? a to, że właśnie jak wyjdziesz z tego małego światka myślowego to jest właśnie nadzieja dla prawackich przegrywów co roją o turbokapitaliźmie a nie robiąc go. bo się go robi a nie gadao nim jak rasowy prawak. no i dochodzimy do momentu kluczowego. lamusy jak prawaki chcą nakazać pracy. tutaj cytat z gównianego: "...nie może jej całkowicie znieść."bo ktoś musi robić na takich pseudowolnościowców, co? znamy, znamy "arbait mach ...." no, no, no ... jak to tam szło ?
Ostatnio zmieniony 07-01-2021, 21:01 przez
Wacław, łącznie zmieniany 1 raz.
-
shitshow
- postuje jak opętany!
- Posty: 649
- Rejestracja: 15-10-2020, 13:48
07-01-2021, 21:01
Piękne masz projekcje pod czapką...
Serio rozpocznij farmakoterapię.
We can't hear nothing
but propaganda and commercials, sermons and machine gun fire.
-
Wacław
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2678
- Rejestracja: 04-08-2018, 08:37
07-01-2021, 21:03
shitshow pisze: ↑07-01-2021, 21:01
Piękne masz projekcje pod czapką...
Serio rozpocznij farmakoterapię.
nawet nie doczytałeś. o przeanalizowaniu nie mówiąc. pewnie skoncentrowałeś się na tym, że masz gówniany nick odpowiadający zapewne temu co masz w głowie i się uniosłeś. normalne. i skuteczne. w sensie mój zabieg. no. a teraz wiesz co robić. jak 5 postów wyżej.
-
shitshow
- postuje jak opętany!
- Posty: 649
- Rejestracja: 15-10-2020, 13:48
07-01-2021, 21:09
Analizować twoje urojenia?
Z chuja spadłeś?
We can't hear nothing
but propaganda and commercials, sermons and machine gun fire.
-
Wacław
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2678
- Rejestracja: 04-08-2018, 08:37
07-01-2021, 21:19
shitshow pisze: ↑07-01-2021, 21:09
Analizować twoje urojenia?
Z chuja spadłeś?
o, zaczynają się wątki homoseksualne.
mieszkasz z pacjentem?
-
shitshow
- postuje jak opętany!
- Posty: 649
- Rejestracja: 15-10-2020, 13:48
07-01-2021, 21:30
Nie chce mi się...
Klasa pracująca idzie spać żeby wypracować ci dochód podstawowy.
Bez odbioru trollu.
We can't hear nothing
but propaganda and commercials, sermons and machine gun fire.