Co teraz pijecie?

[Triceratops]

Nie pytaj nawet

[Mariusz Wędliniarz]

Ludzie niby nie mają pieniędzy, a przychodzi zima, kryzys, święta i wtedy kupują rarytasy, drogie picia i różnego rodzaju jedzenia i ubrania. A ten kto biednie ma i mieszka po prostu na wsi to jeszcze mu ten ostatek by chcieli zabrać. Ale nie pomyśli jeden z drugim, że ten kartofel wykopany z pola wymagał ludzkiej ciężkiej krwawicy. Albo taka kiełbasa czy miód. Niech miastowy wsadzi rękę w ul i wyciągnie plastry miodu kurwa, a nie tylko patrzy na chłopa, który nie dość, że ma niewiele pola to jeszcze mu w lato mało obrodziło.

[walu]

Jaki kartofel wykopany. Nie ma kartofli. Jest tylko wielki smutek, halucynacje i śmierć z niedożywienia.

[Mariusz Wędliniarz]

Mam trochę kartofli na polu. Nie duża taka odmiana. Pamiętam że raz z babką po dniu pracy na polu zrobiliśmy sobie ognisko, upiekliśmy kartofli w żarze i kiełbasy nad ogniem. Należało nam się zrobić takie rarytasy za ciężką pracę. Jak chodzę do sklepu do Pana Bohdana to nie kupuję sobie drogich bananów, tylko kiełbasy swojskiej po kawałku.

[Bohdan]

Jak chodzę do sklepu do Pana Bohdana to nie kupuję sobie drogich bananów, tylko kiełbasy swojskiej po kawałku.

Mariuszu, przy następnej wizycie na hasło "Serdel" drogie banany masz u mnie w promce, w cenie cebuli!

[TheDude]

Po schłodzeniu to jest wypas, że ojoj. Spożywam to w sposób pokazany poniżej:

[Sybir]

Pierwsze starcie z Macallan 12yo.

[fugazi]

Fajna nazwa tego "belga"

[Ascetic]

[nicram]

Fajna nazwa tego "belga"

Zajebiście mi smakowało, ale dawno nie piłem.

[83koper83]

^^^ Wszystkie Deliria klasa.

[Medard]

Było we biedrze, to wzionem butekie. Jakieś dantejskie sceny we sklepie, dzikie tłumy, najbliższą biedre sobie odpuściłem i podjechałem trochę dalej.

Bardzo dobre psiwo jak na pszeniczne, z których tylko niektóre mi smakują. Może dlatego, bo świeże.

[devastator77]

[fugazi]

Gdzieś mi ktoś polecał, więc atakuję dwie sztuki z Piwnego Podziemia

[nicram]

[Immanis]

[Triceratops]

To i owo kurwa, zadnych pedalskich trunkow

[Sybir]

No ja walczę na innym froncie

[wonsz]

[Prodi]

Wypiłem dwa Miłosławy > Sosnowe APA i bezalko IPA (małe dzieci pod opieką, trzeba sobie podarować miażdżenie ryja do 4 rano z 8 browarami bądź wódą w tle), kurwie syny przestały już chyba walić petardami, więc czas uderzyć w pierze. Najlepszego w Nowym Roku!