
Dobre i kiepskie okładki v.2
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15853
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: Dobre i kiepskie okładki v.2

- bayzell
- zaczyna szaleć
- Posty: 111
- Rejestracja: 24-11-2015, 19:25
Re: Dobre i kiepskie okładki v.2

ciekawe czy muzycznie bedzie też FAJNIE....okładka świetna - widać że z Polandu !!!
-
- w mackach Zła
- Posty: 706
- Rejestracja: 21-01-2017, 10:22
- Lokalizacja: Somewhere In Time
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15853
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
- devastator77
- zahartowany metalizator
- Posty: 4587
- Rejestracja: 04-09-2016, 10:26
-
- w mackach Zła
- Posty: 706
- Rejestracja: 21-01-2017, 10:22
- Lokalizacja: Somewhere In Time
Re: Dobre i kiepskie okładki v.2
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16546
- Rejestracja: 12-12-2006, 09:30
Re: Dobre i kiepskie okładki v.2
Przykład, że można wykonać lepszą wersję starej okładki.
Było:

Jest:

Było:

Jest:

Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15853
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: Dobre i kiepskie okładki v.2
Szczerze, to obydwie mi się nie podobają....
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16546
- Rejestracja: 12-12-2006, 09:30
Re: Dobre i kiepskie okładki v.2

Nawiązanie do "The End Complete".
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15853
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: Dobre i kiepskie okładki v.2
Styl Marshalla od razu rozpoznawalny. Nie tylko the end complete, ale również frozen in time, unholy cult, here in after albo failures for god. Tam też był wszędzie taki posępny, górzysto-pustynny krajobraz. Lubię jego prace tak więc i ta również in plus.
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1156
- Rejestracja: 30-04-2019, 07:55
Re: Dobre i kiepskie okładki v.2
Ale trochę się nie przyłożył do tej trąby ognistej, te wkomponowane gęby to jakaś komputerowa droga na skróty.
- von Leers
- zaczyna szaleć
- Posty: 280
- Rejestracja: 27-11-2008, 11:07
Re: Dobre i kiepskie okładki v.2
Też mnie to zawsze zastanawiało co tam się odjebało. Zwłaszcza, że w środku były grafiki/zdjęcia, które znacznie lepiej nadawały się na okładki wg mnie choćby:


A tak - wyszło - żałośnie to chyba mało powiedziane

- Kilgore
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1952
- Rejestracja: 21-12-2010, 20:34
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16546
- Rejestracja: 12-12-2006, 09:30
Re: Dobre i kiepskie okładki v.2


Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15853
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1156
- Rejestracja: 30-04-2019, 07:55
Re: Dobre i kiepskie okładki v.2
Wpadła mi dzisiaj przed oczy okładka "Cryonically Revived" Ectoplasmy i skojarzyła mi się trochę z "Inhuman Condition" i tak dochodzę do wniosku, że Repka przy malunku na epkę postarał się bardziej niż przy "From Beyond". Dobór kolorów pasuje do takiego death metalu z Florydy.


-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1156
- Rejestracja: 30-04-2019, 07:55
Re: Dobre i kiepskie okładki v.2
Ani wcześniej, ani później nie mieli tak dobrej okładki, a jak się popatrzy na ostatnie (po)twory to ogarnia po prostu żałość:


-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15853
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: Dobre i kiepskie okładki v.2
Dobra okładka. Zawsze mi się podobała, miałem to nawet na kasecie.
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1156
- Rejestracja: 30-04-2019, 07:55
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15853
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: Dobre i kiepskie okładki v.2
Nie, nie widziałem..... Ale jak to jest takie monstrum jak to powyżej, albo to jest własnie to, to nawet się cieszę, że nie widziałem.