POlitykowanie

[Nerwowy]

Na tym to właśnie polega że taki robotnik w latach 80' potrafił sie zebrać i z dnia na dzień napierdalać z milicją.

Pisałem już o tym, ale się powtórzę. Robotnik napierdalał się z milicją, bo za wypłatę z zakładu z dnia na dzień przestało go być stać na zakup mięsa na obiad. Ale do tego też niedługo dojdziemy z aktualną ekipą u steru i systemem wyzyskującym uczciwie pracujących ludzi na rzecz bandy nierobów.

Otóż to. Wiele razy to poruszaliśmy to, m.in. w rozmowach z kol. Hatefire. Opowieści o tym, jak to polski robotnik stanął do walki o wolność w 1970 czy 1981 roku, to życzeniowa narracja intelektualistów. W rzeczywistości były to zwykłe rewolucje kiełbasiane lub ich zaczątki, a hasła wolnościowe to przypisy do nich. I teraz - jak już pisano - też tak będzie: gdy spiętrzą się raty za kredyty, Provident zapuka do drzwi, nie będzie za co kupić ubezpieczenia do Golfiszcza, nie mówiąc już o opłacie za komorne, i nie będzie też roboty, a ludzie będą gnić w domach nie mogąc na siebie już patrzeć, to wtedy zacznie się krzyk o wolność i szturm na Żoliborz.

Obecny system spadnie z rowerka w momencie kiedy rata kredytu za mieszkanie na nowoczesnym osiedlu deweloperskim w dużym mieście w sumie z leasingiem samochodu klasy C/D okaże się zbyt obciążająca dla budżetu małżeństwa pracującego na średnich szczeblach w korporacji albo 500+ przestanie już wystarczać żeby nakupić harnasi i kiełby w sklepiku na wiosce w ilości wystarczającej do regularnego urządzania grilla . Zresztą obie te sytuacje jak najbardziej mogą się zbiec w czasie - wszak gospodarka to naczynia połączone o czym duża część społeczeństwa nie ma jeszcze pojęcia.

[Hatefire]

@Hatefire

Piszę to po to, żeby pokazać, że etyka nie potrzebuje żadnego systemu wartości ukształtowanego przez religię.

Z ciebie to jednak optymista, jeśli liczysz ze cokolwiek zrozumieją

[Drone]

@Hatefire

Piszę to po to, żeby pokazać, że etyka nie potrzebuje żadnego systemu wartości ukształtowanego przez religię.

Z ciebie to jednak optymista, jeśli liczysz ze cokolwiek zrozumieją

Nie, co do nich, to nie mam złudzeń. Ale jest naprawdę sporo osób, które nie zastanawiały się nad tym w szczegółach.

[Lukass]

Ja myślałem że dzisiaj pójdzie kolejny protest, jeszcze większy i bardziej agresywny ale nic z tego.Na tym to właśnie polega że taki robotnik w latach 80' potrafił sie zebrać i z dnia na dzień napierdalać z milicją.Tutaj pójdą, pokrzyczą i tyle z tego kurwa jest.Nic nie zdziałają.Kaczyński o drugiej w nocy to sie drapał po jajach

Idzie właśnie. Nie tylko w Warszawie.

[mocny2_3]

Widzę właśnie, dzisiaj jest druga białoruś z tego co widzę w niektóych miastach.Ładnie.Szkoda że ja z zadupia jestem bo też bym poszedł

[83koper83]

Gnębi mnie wiele niejasności odnośnie wyroku TK w sprawie tzw. aborcji eugenicznej. Przeczytałem właśnie wypowiedź Zolla, który stwierdził, że wyrok wydali "dublerzy", więc nie ma on mocy konstytucyjnej. Aha. Czyli zakładając optymistyczny scenariusz, że za parę lat z dobrej zmiany zrobi się lepsza zmiana i nowy, "prawdziwy" TK zajmie się aborcją, to na bank orzeczenie będzie inne?

[bartwa]

Widzę właśnie, dzisiaj jest druga białoruś z tego co widzę w niektóych miastach.Ładnie.Szkoda że ja z zadupia jestem bo też bym poszedł

Bardzo dobrze, tylko napierdalanka przemówi idiotom do 'rozsądku'. Prawda stara jak świat.

[Drone]

Gnębi mnie wiele niejasności odnośnie wyroku TK w sprawie tzw. aborcji eugenicznej. Przeczytałem właśnie wypowiedź Zolla, który stwierdził, że wyrok wydali "dublerzy", więc nie ma on mocy konstytucyjnej. Aha. Czyli zakładając optymistyczny scenariusz, że za parę lat z dobrej zmiany zrobi się lepsza zmiana i nowy, "prawdziwy" TK zajmie się aborcją, to na bank orzeczenie będzie inne?

Teoretycznie nie będzie potrzebne nowe orzeczenie, bo to nie ma mocy prawnej. Czyli tak jakby go nie było. I w zasadzie lekarze powinni dalej realizować w świetle prawa te aborcje, po prostu ignorując uzurpacje pseudotrybunału. Mam nadzieję, że choć kilku się takich znajdzie.

[83koper83]

Gnębi mnie wiele niejasności odnośnie wyroku TK w sprawie tzw. aborcji eugenicznej. Przeczytałem właśnie wypowiedź Zolla, który stwierdził, że wyrok wydali "dublerzy", więc nie ma on mocy konstytucyjnej. Aha. Czyli zakładając optymistyczny scenariusz, że za parę lat z dobrej zmiany zrobi się lepsza zmiana i nowy, "prawdziwy" TK zajmie się aborcją, to na bank orzeczenie będzie inne?

Teoretycznie nie będzie potrzebne nowe orzeczenie, bo to nie ma mocy prawnej. Czyli tak jakby go nie było. I w zasadzie lekarze powinni dalej realizować w świetle prawa te aborcje, po prostu ignorując uzurpacje pseudotrybunału. Mam nadzieję, że choć kilku się takich znajdzie.

No dobra, ale jakoś ustawa aborcyjna z roku 1997 trafiła teraz pod obrady TK, teoretycznie za pięć lat też może trafić, na bank orzeczenie będzie inne? Bo uzurpatorzy, wydając teraz, orzeczenie, tak bezczelnie wysrali się na Konstytucję RP?

[Drone]

Tu chodzi o to, że z racji tego, że wyrok wydali dublerzy, jego uzasadnienie jest ideologiczne, a nie merytoryczne. Dublerzy czują się zobowiązani do wydania wyroku zgodnie z zapotrzebowaniem. Oczywiście zawsze istnieje taka groźba, o k†órej piszesz, ale jest ona mniejsza w sytuacji, gdy procedura wyboru jest standardowa (chociaż ja uważam, że sędziów do TK czy KRS powinno wyłaniać się drogą losowania).

[mistrzsardu]

Każdy jest kowalem swojego losu i robi co uważa, żadne stanowione prawo tego nie zmieni.

[hcpig]

Tu chodzi o to, że z racji tego, że wyrok wydali dublerzy, jego uzasadnienie jest ideologiczne, a nie merytoryczne. Dublerzy czują się zobowiązani do wydania wyroku zgodnie z zapotrzebowaniem.

Pomieszałeś, nie każdy sędzia jest 'dublerem', część objęła stanowisko po wygaśnięciu kadencji innych (skład TK jest rotacyjny), do tego jednym z dwóch sędziów składających zdanie odrębne jest... 'dubler' właśnie.

[nicram]

Tu chodzi o to, że z racji tego, że wyrok wydali dublerzy, jego uzasadnienie jest ideologiczne, a nie merytoryczne. Dublerzy czują się zobowiązani do wydania wyroku zgodnie z zapotrzebowaniem.

Pomieszałeś, nie każdy sędzia jest 'dublerem', część objęła stanowisko po wygaśnięciu kadencji innych (skład TK jest rotacyjny), do tego jednym z dwóch sędziów składających zdanie odrębne jest... 'dubler' właśnie.

Jak zwykle nie masz racji. Zdania odrębne złożyli Kieres i Pszczółkowski. Żaden z nich nie jest dublerem.

[hcpig]

W okresie, w którym doszło do bezprawnego przyjęcia ślubowania przez prezydenta, ślubowania przyjęto od: Julia Przyłębska, Piotr Pszczółkowski i Zbigniew Jędrzejewski, Mariusz Muszyński, Lech Morawski i Henryk Cioch.

Masz rację w tym, że to P. Pszczółkowski jest z wybranych w związku z upływem kadencji a dublerami było jedynie 3 ostatnich z listy, z czego dwóch już nie żyje zresztą (zapamiątałem nazwiska z tej tury, zwłaszcza że z jednym z tej listy miałem zajęcie a przez pisowskie bezprawie nie objął stanowiska inny z moich dawnych profesorów, pomyliłem z czasem który był który z wybranych w tej turze).

Chciałem napisać 'pozostał 1 dubler' ale sytuacja komplikuje się w związku z odebraniem ślubowania od osób wybranych w miejsce zmarłych - tę dwójkę zaliczyłbym to dublerów ponieważ na ten wakat czeka m. in. profesor Jakubecki i inni wybrani pięć lat temu, od których prezydent nie odebrał ślubowania przez co nie mogą objąć urzędu.

Tak czy inaczej obecnie większość składu to nie są żadni dublerzy, a że wszyscy poza L. Kieresem zostali wybrani w okresie rządów jedynej słusznej partii to inna sprawa.

[Sgt. Barnes]

El presidente Dudełe koronowaną głową...

[mistrzsardu]

Ludzie cały czas są szczuci tzw. aborcją - a kogo to naprawdę interesuje(chcą to zrobić)? 0,01% - 0,1% czy 1% społeczeństwa, natomiast to, że dług publiczny w ciągu 2 lat ma wzrosnąć o 400mld złotych ludzie mają w dupie. Pomimo tego, że każdy z obywateli, jego dzieci oraz wnuki będzie płacił odsetki na lichwiarzy cisza w tym temacie, autorytety milczą, żadnych marszy a ta kwestia dotyczy każdego.

[Drone]

W okresie, w którym doszło do bezprawnego przyjęcia ślubowania przez prezydenta, ślubowania przyjęto od: Julia Przyłębska, Piotr Pszczółkowski i Zbigniew Jędrzejewski, Mariusz Muszyński, Lech Morawski i Henryk Cioch.

Masz rację w tym, że to P. Pszczółkowski jest z wybranych w związku z upływem kadencji a dublerami było jedynie 3 ostatnich z listy, z czego dwóch już nie żyje zresztą (zapamiątałem nazwiska z tej tury, zwłaszcza że z jednym z tej listy miałem zajęcie a przez pisowskie bezprawie nie objął stanowiska inny z moich dawnych profesorów, pomyliłem z czasem który był który z wybranych w tej turze).

Chciałem napisać 'pozostał 1 dubler' ale sytuacja komplikuje się w związku z odebraniem ślubowania od osób wybranych w miejsce zmarłych - tę dwójkę zaliczyłbym to dublerów ponieważ na ten wakat czeka m. in. profesor Jakubecki i inni wybrani pięć lat temu, od których prezydent nie odebrał ślubowania przez co nie mogą objąć urzędu.

Tak czy inaczej obecnie większość składu to nie są żadni dublerzy, a że wszyscy poza L. Kieresem zostali wybrani w okresie rządów jedynej słusznej partii to inna sprawa.

To już są szczegóły, co do których masz rację. Chodziło mi o to, że wszyscy wybrani po fakcie zaprzysiężenia pierwszego dublera-uzurpatora, są wybrani już bezprawnie czyli de facto są dublerami w stosunku do hipotetycznych sędziów, których wybrano by w prawidłowym trybie.

[Nasum]

Ludzie cały czas są szczuci tzw. aborcją - a kogo to naprawdę interesuje(chcą to zrobić)? 0,01% - 0,1% czy 1% społeczeństwa, natomiast to, że dług publiczny w ciągu 2 lat ma wzrosnąć o 400mld złotych ludzie mają w dupie. Pomimo tego, że każdy z obywateli, jego dzieci oraz wnuki będzie płacił odsetki na lichwiarzy cisza w tym temacie, autorytety milczą, żadnych marszy a ta kwestia dotyczy każdego.

Temat zastępczy, ot co, niezwykle nośny, głośny i robiący dużo szumu.

Ile istotnych rzeczy nam przez to umyka...

[Nasum]

El presidente Dudełe koronowaną głową...

Jeśli spotkał się z el karzełkełe......

[nagrobek]

i pamiętajcie by szanować policję i nie rzucać przedmiotami bo jak wam ukradną np rower to kto wam go znajdzie, do kogo pójdziecie ciekawe czy normalni ludzie tak robią