SARS-CoV-2

[Bless this tongue]

No nieco to bekowe info w kontekście ciągłych zapewnień że epidemia jest pod kontrolą a właściwie za jakiś czas w ogóle jej nie będzie

[Wasyl]

Nie zachował dystansu!!!

[Ascetic]

to mógł być ten moment krytyczny

[Mariusz Wędliniarz]

A dzisiaj babka zrobiła schabu. Byliśmy w dużym sklepie w Kraśniku busem i kupiliśmy jedzenia. O jaki dobry był. Wzieła babka w plastry poukraiwała tego schabu i na patelni smażyła z cebulą. Otworzyłem ogórki kiszone i z chlebami zjedliśmy. Najedliśmy się bardzo. Babka widzę leży w izbie na boku i odpoczywa, maseczke ma na sobie. Chyba śpi.

[Drone]

Ile babka ma lat teraz?

[Mariusz Wędliniarz]

Ile babka ma lat teraz?

Niestety ma już 96 lat, ale jest w miarę zdrowa na umyśle i się ostatnio bardzo gruba zrobiła, bo dużo jje. Jest też nadal bardzo silna w rękach.

[Wacław]

A dzisiaj babka zrobiła schabu. Byliśmy w dużym sklepie w Kraśniku busem i kupiliśmy jedzenia. O jaki dobry był. Wzieła babka w plastry poukraiwała tego schabu i na patelni smażyła z cebulą. Otworzyłem ogórki kiszone i z chlebami zjedliśmy. Najedliśmy się bardzo. Babka widzę leży w izbie na boku i odpoczywa, maseczke ma na sobie. Chyba śpi.

chyba, chyba ... weź ja tam jakimś kijem szturchnij coby sprawdzić, czy nie wykitowała

[Mariusz Wędliniarz]

A dzisiaj babka zrobiła schabu. Byliśmy w dużym sklepie w Kraśniku busem i kupiliśmy jedzenia. O jaki dobry był. Wzieła babka w plastry poukraiwała tego schabu i na patelni smażyła z cebulą. Otworzyłem ogórki kiszone i z chlebami zjedliśmy. Najedliśmy się bardzo. Babka widzę leży w izbie na boku i odpoczywa, maseczke ma na sobie. Chyba śpi.

chyba, chyba ... weź ja tam jakimś kijem szturchnij coby sprawdzić, czy nie wykitowała

Niech lepiej śpi bo jak się obudzi to znów będzie jadła, a lekarz mówił żeby za dużo nie jadła. Kiedyś rano jak przyszedłem to z pod kołdry wystawała jej kolba kiełbasy.

[pr0metheus]

A myślałem ze kolba kukurydzy wystawała.
Ale przecież to babka wedliniarza, wiec wiadomo ze kolba kiełbasy

[Mariusz Wędliniarz]

Najgorzej, że coś śmierdzi.. to pewnie z jej skarpet, albo już sam nie wiem. Czy w lato czy w zime chodzi w zimowych grubych skarpetach. Nigdy ich nie zdejmuje.

[pr0metheus]

E ,niemożliwe. Latem ze skarpet nie śmierdzi bo się wietrzy noga, jak na przykład w klapkach chodzi, a zimą się nogi nie pocą bo zimno i skarpeta grzeje.
Zobacz lepiej czy ta kolba aby świeża i nie śmierdzi.

[Mariusz Wędliniarz]

Babka nie chodzi w klapkach bo nie ma, tylko w tych skarpetach po domu i po dworze. Jak jeżdzimy busem do sklepu do Kraśnika to zakłada buty. Nie robi też przepierek tych skarpet. A może to z maseczki jej tak śmierdzi, bo jej też nie pierze. Zaraz pójdę powącham.

[TheDude]

Umyj babie nogi bo jej kurwa zgniją i będzie babka beznożna.

[maciek z klanu]

Wczoraj chory a dziś już zdrowy

[Mariusz Wędliniarz]

Umyj babie nogi bo jej kurwa zgniją i będzie babka beznożna.

Jak mam umyć, jak nie daje.. Nawet skarpet ruszyć nie da. Bryły jej się takie porobiły jak buty. Znów dziś będziemy jeść schab, a póżniej będziemy leżeć. Już mi w brzuchu burczy. Zaraz cebuli przyniosę do smażenia. Chleby są. Co chcieć więcej? Żyć nie umierać.

[Medard]

Umyj babie nogi bo jej kurwa zgniją i będzie babka beznożna.

Jak mam umyć, jak nie daje.. Nawet skarpet ruszyć nie da. Bryły jej się takie porobiły jak buty. Znów dziś będziemy jeść schab, a póżniej będziemy leżeć. Już mi w brzuchu burczy. Zaraz cebuli przyniosę do smażenia. Chleby są. Co chcieć więcej? Żyć nie umierać.

Kaszanka i salceson są jeszcze potrzebne do szczęścia. W każdym razie jak jeździłem na wieś to również jajka i ogórki oraz kiełbasa, bez tego nie da się żyć na wsi imo.

I bez roweru.

Nastawiłeś samogon?

[Mariusz Wędliniarz]

Umyj babie nogi bo jej kurwa zgniją i będzie babka beznożna.

Jak mam umyć, jak nie daje.. Nawet skarpet ruszyć nie da. Bryły jej się takie porobiły jak buty. Znów dziś będziemy jeść schab, a póżniej będziemy leżeć. Już mi w brzuchu burczy. Zaraz cebuli przyniosę do smażenia. Chleby są. Co chcieć więcej? Żyć nie umierać.

Kaszanka i salceson są jeszcze potrzebne do szczęścia. W każdym razie jak jeździłem na wieś to również jajka i ogórki oraz kiełbasa, bez tego nie da się żyć na wsi imo.

I bez roweru.

Nastawiłeś samogon?

Kaszankę bierzemy od Pana Piotrka z Wandalina. Salceson też. Ja to bardzo lubię mizerie z chlebem i kartoflami. Kiełbasę ojciec Adama robi. Samogon też. Do Ireny z Adamem czasem chodzimy w odwiedziny. My tu wszystko mamy. Po co mi tu baby jakieś, co im klipsy w głowie i trwałe by se chciały robić. A niech tu przyjdzie jakiś miastowy to go widłami przepędzimy!

[Ascetic]

Wczoraj chory a dziś już zdrowy

pewnie tak jak służbęniezdrowia zawierzył się matcebosce i bęc und czary mary. wygląda na to, że trzeba wierzyć w boga jedynego przez zjebów kochanego i też tak będziemy mieć.

[maciek z klanu]

Ciekawe ile czekał na testy czy tak jak zwykli ludzie po kilkanaście dni )

[Ascetic]

trochę z innej beczki. konsekwencje bajzlu z pandemią.

- centralnie pojebało nauczycieli. dojechanie bachorów, tylko po to, aby ktoś im nie zarzucił nie zrealizowania programu uberalles. kosztem dzieciaków. niech tyrają od 8ej do 8ej. -



ps. a jak się kurwa przepychają, kto pierwszy wciśnie kartkówkę/ klasówkę. regulamin szkoły mówi o konkretnej ilości jaką można wepchnąć, to wpychają do oporu, póki szkoła jeszcze nie zamknięta. kompletne wariactwo.