Wybitnie mnie wkurwia v. 2

Tematy niekoniecznie związane z metalem i muzyką...

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12152
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

09-08-2020, 14:35

Rumburak pisze:
09-08-2020, 03:20
No... rzeczywiście w chuj dziwne. Ta twoja koleżanka musi mieć pojęcie o kotach.
Sebix, marne to pocieszenie ale jeden mój kot wrócił na chatę po 3 tygodniach tułaczki. Stay strong.
Dzięki.. Szkoda że jednak nie mamy domu, ona nie wie dokąd wrócić za bardzo. Jestem prawie pewien że wczoraj w nocy go widzieliśmy z balkonu w piaskownicy, ale gdy podszedłem trochę, to uciekł jak rakieta. Wróciliśmy do mieszkania, po 15 mintuach znowu go widzieliśmy z balkonu. W nocy ciężko się połapać nawet z czołówkami. Chodziliśmy 23-1 znowu na nielegalu po innych ogrókach działkowych i okolicach, ale bez efektu. O 1.30 zadzwoniła babka że widzi kota, pobiegłem sprintem, ale to nie ten. W klatkę dzisiaj rano złapał się też kot - ten sam co o 1.30...
Drone pisze:
09-08-2020, 08:39
Badano to zjawisko i koty domowe nie łażą daleko od domu. Koleżanka maćka dobrze radzi.
Generalnie tak, jak wychodzą sobie same, zastanawiam się jednak czy szok po wypadnięciu z 3 piętra nie sprawił że uciekł gdzieś na pałę kawałek dalej. 1,5 km to jednak zaledwie 15 minut piechotą.
Bloodcult pisze:
09-08-2020, 12:45
To teraz pomyśl że Hatefire by Ci kota zastrzelił a Drone nałożyłby na Ciebie drakońską karę (bo przypomnijmy, tylko taka jest skuteczna) :)
O strzelaniu nie doczytałem się, poza tym mówił o kotach specjalnie wypuszczanych. W sumie żałuję że nie pomyślałem księdza poprosić by powiedział o tym na ogłoszeniach, dzisiaj jest niedziela.
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
Awatar użytkownika
Wacław
rasowy masterfulowicz
Posty: 2678
Rejestracja: 04-08-2018, 08:37

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

09-08-2020, 14:53

kurde, niech się szybko znajduje, bo ta kastracja to nie mniętka gra

Obrazek

- Real pic muzeum weterynarii Ciechanowiec -
Awatar użytkownika
Stary Metal
w mackach Zła
Posty: 957
Rejestracja: 21-03-2014, 20:07

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

09-08-2020, 15:02

ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
09-08-2020, 14:35
Rumburak pisze:
09-08-2020, 03:20
No... rzeczywiście w chuj dziwne. Ta twoja koleżanka musi mieć pojęcie o kotach.
Sebix, marne to pocieszenie ale jeden mój kot wrócił na chatę po 3 tygodniach tułaczki. Stay strong.
Dzięki.. Szkoda że jednak nie mamy domu, ona nie wie dokąd wrócić za bardzo. Jestem prawie pewien że wczoraj w nocy go widzieliśmy z balkonu w piaskownicy, ale gdy podszedłem trochę, to uciekł jak rakieta. Wróciliśmy do mieszkania, po 15 mintuach znowu go widzieliśmy z balkonu. W nocy ciężko się połapać nawet z czołówkami. Chodziliśmy 23-1 znowu na nielegalu po innych ogrókach działkowych i okolicach, ale bez efektu. O 1.30 zadzwoniła babka że widzi kota, pobiegłem sprintem, ale to nie ten. W klatkę dzisiaj rano złapał się też kot - ten sam co o 1.30...
Drone pisze:
09-08-2020, 08:39
Badano to zjawisko i koty domowe nie łażą daleko od domu. Koleżanka maćka dobrze radzi.
Generalnie tak, jak wychodzą sobie same, zastanawiam się jednak czy szok po wypadnięciu z 3 piętra nie sprawił że uciekł gdzieś na pałę kawałek dalej. 1,5 km to jednak zaledwie 15 minut piechotą.
Bloodcult pisze:
09-08-2020, 12:45
To teraz pomyśl że Hatefire by Ci kota zastrzelił a Drone nałożyłby na Ciebie drakońską karę (bo przypomnijmy, tylko taka jest skuteczna) :)
O strzelaniu nie doczytałem się, poza tym mówił o kotach specjalnie wypuszczanych. W sumie żałuję że nie pomyślałem księdza poprosić by powiedział o tym na ogłoszeniach, dzisiaj jest niedziela.
Nie wiem, czy to coś da, ale kup laser. Jak znów zobaczysz kota w piaskownicy, to Twoja żona niech zajmie kota światłem z lasera, to może odwrócić jego uwagę, bo koty gonią za tym, jak opętane, a wtedy Ty korzystając z jego rozproszenia może go złapiesz.
We're the metal generation
Cold blue steel runs on our veins
We're the metal generation
Don't fuck with us cos we're insane!
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12152
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

09-08-2020, 15:18

To może być niegłupie
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
Awatar użytkownika
nicram
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12609
Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
Lokalizacja: Litzmannstadt

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

09-08-2020, 15:21

Tak, bardzo dobra rada kolegi z tym laserem.
all the monsters will break your heart
Awatar użytkownika
Bloodcult
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7637
Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
Lokalizacja: Łódź

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

09-08-2020, 16:48

A co robicie z tymi pozostawymi kotami które znajdujecie w czasie poszukiwań ? Zostawiacie aby dalej zabijały ptaki ?
Grzegorz Braun to ruski agent

http://allegro.pl/uzytkownik/bloodcult
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12152
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

09-08-2020, 17:27

Sorry, nie bawię się w te sprzeczki o polityce
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
Awatar użytkownika
Wacław
rasowy masterfulowicz
Posty: 2678
Rejestracja: 04-08-2018, 08:37

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

09-08-2020, 17:31

ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
09-08-2020, 17:27
Sorry, nie bawię się w te sprzeczki o polityce
tez nie wiem co ma to do rzeczy.
Awatar użytkownika
nicram
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12609
Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
Lokalizacja: Litzmannstadt

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

09-08-2020, 17:33

Typowa prowokacja tego zjebanego, katolskiego trolla.
all the monsters will break your heart
Awatar użytkownika
Wacław
rasowy masterfulowicz
Posty: 2678
Rejestracja: 04-08-2018, 08:37

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

09-08-2020, 17:37

Bloodcult i medrad moim zdaniem nie potrafią wyjść poza te swoje schematy. jak Bloodcult stonował, to ten drugi jest kompletnie nie do rozmowy. Myśle, że postawa Kaskasa jest sensowna. Dać sobie spokój z rozmową.
Awatar użytkownika
Żułek
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15522
Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
Lokalizacja: from hell

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

09-08-2020, 19:33

hehe Karkas coś dla ciebie o ile znajdziesz turyste ;)

https://www.onet.pl/styl-zycia/kotypl/5 ... 6,30bc1058

pamiętaj zawsze przyjmuj baranki ;)
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
Awatar użytkownika
Bloodcult
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7637
Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
Lokalizacja: Łódź

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

09-08-2020, 21:50

Ja w ogóle nie rozumiem czemu niektórzy chcieliby robić z Polski jakiś przyrodniczy skansen rodem z XX wieku. Do tego piszą o tym to jak istniała jakaś lista gatunków wyryta w kamieniu która niby jest dla polski naturalna (Jung już dawno rozprawił się z tym abstrakcyjnym pojęciem). Przyroda to jakiś jedyny słuszny dogmat, tylko zbiór pojęć i gatunków które z biegiem lat i nurtów zyskały nową tożsamość. Kiedyś w Polsce żył Tur - dziś możemy o nim przeczytać jedynie w książkach. Kiedyś ludzie rzucali kamieniami w dinozaury - a dziś możemy usłyszeć o tym jedynie z ust Pani Premier która była władzy gdy rządziła światła partia dla ludzi inteligentnych (nie to co ta pisowska rekonstrukcja sanacji z elektoratem z Biedronki). Tak samo taki Kot Domowy - kiedyś w polskim lesie był rzadkością i powodował zdziwienie u niewykształconych chłopów (w takim Paryżu czy Toronto Kot Domowy był powszechny jak 500+) a dzisiaj jest po prostu częścią naszego lasu. Dziesiątki zagrożonych gatunków ptaków to prostu postęp którego ciemnogród nie jest w stanie zrozumieć. Kiedyś ptaków było pełno, a dzisiaj po prostu ustępują miejsca innym - modnym - gatunkom. Czy ktoś widział obraz jakiegoś XVII wiecznego impresjonisty na którym byłby Wróbel Szary, Pliszka Zwyczajna czy Dzięcioł Pospolity. Nie ! Jedyna słuszna lista gatunków które mogą żyć w polskich lasach po prostu nie istnieje. W XII wieku przyroda w polskich lasach wyglądała zupełnie inaczej.

Przypomnę jedynie że cała ta irracjonalna fobia związana z kotami pochodzi jeszcze z czasów Inkwizycji kiedy to purpuraci powiązali koty z wiedźmami i podobno to znajdowali naocznych świadków jak to koty zamieniały się w Diabły. Może to też spisek Sorosa, co Bloodcult ?

Jak czytam te bzdury w papieskiej encyklice "Laudato si’" to chce mi się rzygać. Te XX wieczne frazesy o ochronie przyrody, ekologii, protestach przy wycince Puszczy Białowieskiej, ochrona jakiś tam "gatunków" (jakby istniały jakieś z góry ustalone kryteria które miałyby decydować o przynależności do danego gatunku). To wszystko bzdury i wymysły ludzi którzy nie mogą pogodzić się ze wszystkich co kłóci się z ich jedyną słuszną wizją !
Grzegorz Braun to ruski agent

http://allegro.pl/uzytkownik/bloodcult
Awatar użytkownika
Drone
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9917
Rejestracja: 11-06-2012, 15:28

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

09-08-2020, 22:59

Pierwszy bym się zaśmiał, gdybyś to była udana parodia. A to jest groch z kapustą.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
Awatar użytkownika
Medard
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10383
Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
Lokalizacja: Prag

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

09-08-2020, 23:06

Przez chwilę pomyślałem, że ktoś zhakował konto bloodculta.
Die Welt ist meine Vorstellung.
Awatar użytkownika
nicram
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12609
Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
Lokalizacja: Litzmannstadt

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

10-08-2020, 04:39

Nikt mu konta nie zhakował. Samo mu się pogarsza.
all the monsters will break your heart
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 18145
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

10-08-2020, 09:31

Bloodcult pisze:
09-08-2020, 21:50
Ja w ogóle nie rozumiem czemu niektórzy chcieliby robić z Polski jakiś przyrodniczy skansen rodem z XX wieku. Do tego piszą o tym to jak istniała jakaś lista gatunków wyryta w kamieniu która niby jest dla polski naturalna (Jung już dawno rozprawił się z tym abstrakcyjnym pojęciem). Przyroda to jakiś jedyny słuszny dogmat, tylko zbiór pojęć i gatunków które z biegiem lat i nurtów zyskały nową tożsamość. Kiedyś w Polsce żył Tur - dziś możemy o nim przeczytać jedynie w książkach. Kiedyś ludzie rzucali kamieniami w dinozaury - a dziś możemy usłyszeć o tym jedynie z ust Pani Premier która była władzy gdy rządziła światła partia dla ludzi inteligentnych (nie to co ta pisowska rekonstrukcja sanacji z elektoratem z Biedronki). Tak samo taki Kot Domowy - kiedyś w polskim lesie był rzadkością i powodował zdziwienie u niewykształconych chłopów (w takim Paryżu czy Toronto Kot Domowy był powszechny jak 500+) a dzisiaj jest po prostu częścią naszego lasu. Dziesiątki zagrożonych gatunków ptaków to prostu postęp którego ciemnogród nie jest w stanie zrozumieć. Kiedyś ptaków było pełno, a dzisiaj po prostu ustępują miejsca innym - modnym - gatunkom. Czy ktoś widział obraz jakiegoś XVII wiecznego impresjonisty na którym byłby Wróbel Szary, Pliszka Zwyczajna czy Dzięcioł Pospolity. Nie ! Jedyna słuszna lista gatunków które mogą żyć w polskich lasach po prostu nie istnieje. W XII wieku przyroda w polskich lasach wyglądała zupełnie inaczej.

Przypomnę jedynie że cała ta irracjonalna fobia związana z kotami pochodzi jeszcze z czasów Inkwizycji kiedy to purpuraci powiązali koty z wiedźmami i podobno to znajdowali naocznych świadków jak to koty zamieniały się w Diabły. Może to też spisek Sorosa, co Bloodcult ?

Jak czytam te bzdury w papieskiej encyklice "Laudato si’" to chce mi się rzygać. Te XX wieczne frazesy o ochronie przyrody, ekologii, protestach przy wycince Puszczy Białowieskiej, ochrona jakiś tam "gatunków" (jakby istniały jakieś z góry ustalone kryteria które miałyby decydować o przynależności do danego gatunku). To wszystko bzdury i wymysły ludzi którzy nie mogą pogodzić się ze wszystkich co kłóci się z ich jedyną słuszną wizją !
bdb
woodpecker from space
Awatar użytkownika
moonfire
zahartowany metalizator
Posty: 3483
Rejestracja: 10-05-2011, 00:48

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

10-08-2020, 15:05

Bloodcult pisze:
09-08-2020, 21:50

Jak czytam te bzdury w papieskiej encyklice "Laudato si’" to chce mi się rzygać. Te XX wieczne frazesy o ochronie przyrody, ekologii, protestach przy wycince Puszczy Białowieskiej, ochrona jakiś tam "gatunków" (jakby istniały jakieś z góry ustalone kryteria które miałyby decydować o przynależności do danego gatunku). To wszystko bzdury i wymysły ludzi którzy nie mogą pogodzić się ze wszystkich co kłóci się z ich jedyną słuszną wizją !
Większość dokumentów KK po SW II, encykliki czy adhortacje, to niestety bełkot.

Obrazek
Awatar użytkownika
WaszJudasz
zahartowany metalizator
Posty: 3543
Rejestracja: 16-11-2010, 13:18

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

11-08-2020, 08:14

Cnotą jest szczędzić zbędnych słów, przeto naprawiłem:
moonfire pisze:
10-08-2020, 15:05


Większość dokumentów KK to niestety bełkot.
Mózg powiększa się w czaszce, kiedy wody w rzece wzbierają. Wtenczas błony czerepu się wznoszą, przybliżając do czaszki.
Awatar użytkownika
moonfire
zahartowany metalizator
Posty: 3483
Rejestracja: 10-05-2011, 00:48

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

11-08-2020, 15:33

Nie zgadzam się z kolegą. Są bardzo jednoznaczne, co nie znaczy, że musisz się z nimi zgadzać, jeśli Twój światopogląd jest odmienny. Bełkot zaś oznacza plątanie się w zeznaniach, co czyni każdy dokument KK po SW II.
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12152
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

11-08-2020, 16:07

To kim jesteście, nie uznając go? Heretykami? Nie uznajecie nieomylności papieża w sprawach wiary? Serio pytam.
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
ODPOWIEDZ