ONKOLOGIA - Zbiór rakotwórczy II

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Obejrzałem. Ciekawe. Nie będę się nawet spierał, zakładając że dane są dokładne.

[Pacjent]

Wnioski są takie, że w USA panuje systemowy rasizm, ale skierowany przeciwko białym, np. poprzez procedury promujące Murzynów podczas rekrutacji na uczelnie. Poza tym państwo dotuje kolorowych na różne sposoby, dyskryminując tym białych. Socjal demoralizuje czarną społeczność, a obecny kryzys jest tylko wypadkową tego wszystkiego. Murzyni są bardzo roszczeniowi i wykorzystują takie incydenty by poprawiać swoją sytuację materialną (masowe kradzieże) i wyładowywać spore pokłady agresji. Do tego podłącza się lewica realizując swoje cele polityczne.

[Drone]

Sprawa jest chyba bardziej złożona, choć w ogólnych zarysach ten gość wyżej ma jak najbardziej rację - z punktu widzenia prawa rasizm dziś w USA to kpina. Ale tam jest wiele współistniejących problemów i zaszłości. Naczelnym problemem, który wg mnie trapi te społeczeństwo, to zamknięcia kastowe: jeżeli jesteś z danej grupy społecznej, i nie chodzi tu o kolor skóry, to bardzo trudno przekroczyć pewne progi nawet pomimo kwalifikacji. Nie jest to reguła i to się zmienia, ale nie tak jak w Europie (choć we Francji też ten problem istnieje). Co ciekawe, w wyzwolonej Kanadzie, w której żyje się wygodnie, choć trzeba dużo pracować, też tak jest: emigrant z Polski czy innego kraju, niezależnie od koloru skóry, nie bardzo może osiągnąć szczyty. Nie znam badań, ale mówię to, co mówili mi tamtejsi ludzie: i imigranci, i lokalsi.

[Hatefire]

Sprawa jest chyba bardziej złożona, choć w ogólnych zarysach ten gość wyżej ma jak najbardziej rację - z punktu widzenia prawa rasizm dziś w USA to kpina. Ale tam jest wiele współistniejących problemów i zaszłości. Naczelnym problemem, który wg mnie trapi te społeczeństwo, to zamknięcia kastowe: jeżeli jesteś z danej grupy społecznej, i nie chodzi tu o kolor skóry, to bardzo trudno przekroczyć pewne progi nawet pomimo kwalifikacji. Nie jest to reguła i to się zmienia, ale nie tak jak w Europie (choć we Francji też ten problem istnieje). Co ciekawe, w wyzwolonej Kanadzie, w której żyje się wygodnie, choć trzeba dużo pracować, też tak jest: emigrant z Polski czy innego kraju, niezależnie od koloru skóry, nie bardzo może osiągnąć szczyty. Nie znam badań, ale mówię to, co mówili mi tamtejsi ludzie: i imigranci, i lokalsi.

No patrz pan klasy społeczne jako klucz. Kto by się spodziewał. Niemniej byli tacy co już dwa wieki wcześniej widzieli w tym problem

[uglak]

Tyle, że we Francji to jest raczej kryterium narodowe, a nie rasowe - lepsze stanowiska są tylko dla Francuzów z Francji, a nie dla imigrantów czy Francuzów z kolonii.

[Hatefire]

Natomiast koledze Pacjentowi, który to wszystko sprowadza do mianownika "murzyni som gupi i leniwi" deklaruję, że podaruję i wyślę na swój koszt egzemplarz "Ludowej historii Stanów Zjednoczonych" Zinna. Do przeczytania i przemyślenia. To obowiązkowa lektura na początek, żeby zrozumieć USA jako kraj. Mówię serio kolego Pacjent. Mój egzemplarz jest złachany trochę, więc i tak jak co dostanę grosze.

[Bloodcult]

[Drone]

@uglak
Tak, co do Francji, tak jest, znam te sprawy z pierwszej ręki. Ale w Kanadzie też tak jest: rodowity Kanadyjczyk albo kanadyjski Amerykanin bywa uprzywilejowany w angielskiej części, w Quebecu oczywiście tamtejsi.

@Hatefire
Nie wiem, czy kol. Pacjent zechce z tej rady korzystać, bo z jego wypowiedzi to raczej bije satysfakcja, że oto znów fakty zdają się potwierdzać jego tezy o dobrych i złych. Obym się mylił.

[Bloodcult]

Czyli wychodzi że lekiem jest ten czysty korwinowy kapitalizm gdzie liczyć się będą tylko kompetencje i umiejętności a za całą sytuację winne są programy socjalne. No nieźle...

[Drone]

To tak nie działa, kol. Bloodcult, jak zmusisz społeczeństwa, żeby porzuciły klasowość czy hierarchiczność na rzecz rywalizacji w sferze kompetencji i umiejętności? Przecież ta klasowość wykształciła się po coś.

[Pacjent]

Natomiast koledze Pacjentowi, który to wszystko sprowadza do mianownika "murzyni som gupi i leniwi" deklaruję, że podaruję i wyślę na swój koszt egzemplarz "Ludowej historii Stanów Zjednoczonych" Zinna. Do przeczytania i przemyślenia. To obowiązkowa lektura na początek, żeby zrozumieć USA jako kraj. Mówię serio kolego Pacjent. Mój egzemplarz jest złachany trochę, więc i tak jak co dostanę grosze.

To Ty stworzyłeś ten mianownik. Murzyni są zdemoralizowani przez socjał (kamyczek do Twojego ogródka) i fanatyczny antyrasizm (drugi kamyczek), który zamiast pozwolić im rozwijać się w kierunkach do jakich są predysponowani, pakuje ich wszędzie, podjudzając ich rasizm skierowany przeciwko białym. Przykład pana z ww. filmiku pokazuje, że mogą i potrafią.

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

A jakie są ich predyspozycje?

[dcd]

Natomiast koledze Pacjentowi, który to wszystko sprowadza do mianownika "murzyni som gupi i leniwi" deklaruję, że podaruję i wyślę na swój koszt egzemplarz "Ludowej historii Stanów Zjednoczonych" Zinna. Do przeczytania i przemyślenia. To obowiązkowa lektura na początek, żeby zrozumieć USA jako kraj. Mówię serio kolego Pacjent. Mój egzemplarz jest złachany trochę, więc i tak jak co dostanę grosze.

Książka napisana przez Żyda-lewaka.
Nawet za darmo nie weźmie.

[Hatefire]

To Ty stworzyłeś ten mianownik. Murzyni są zdemoralizowani przez socjał (kamyczek do Twojego ogródka) i fanatyczny antyrasizm (drugi kamyczek), który zamiast pozwolić im rozwijać się w kierunkach do jakich są predysponowani, pakuje ich wszędzie, podjudzając ich rasizm skierowany przeciwko białym. Przykład pana z ww. filmiku pokazuje, że mogą i potrafią.

Aha. To w jakim kierunku są Polacy szczególnie predysponowani? Rolnictwo w pańszczyźnie, zrywacze azbestu, czy zmywacze w Londynie? To jest cały problem tego bieda korwinizmu. Działa tylko jak w tym dowcipie o idealnej sferycznie krowie poruszającej się w próżni. Nie bierze pod uwagę czegoś co mądrze różnie się nazywa, a określę to zbiorczo "natura ludzka", która między innymi sprawia, że nie jest łatwo przebić "szklany sufit".

[Drone]

Otóż to. Wydumany koncept, który krótką działalność osadników na Dzikim Zachodzie ekstrapolował do prawa wyrytego na kamiennych tablicach. Kompletnie pomija aspekty psychologiczne, zwane właśnie zbiorczo naturą ludzką.

[dzik]

A jakie są ich predyspozycje?

Zapewne do pracy na plantacji bawełny.

[Bloodcult]

Socjalizm nie. Kapitalizm nie. To co "tak" ?

[Bloodcult]

A jakie są ich predyspozycje?

Zapewne do pracy na plantacji bawełny.

A to mało jest branż co wymagają manualnych umiejętności a nikomu nie uwłaczają ?

Mechanika pojazdowa, gastronomia, branża kosmetyczna, etc.

[Hatefire]

A to mało jest branż co wymagają manualnych umiejętności a nikomu nie uwłaczają ?

Mechanika pojazdowa, gastronomia, branża kosmetyczna, etc.

Wypisz wymaluj traktowanie Polaków w UK

[uglak]

Rioters in Virginia set fire to home with child inside, block firefighters
https://www.jpost.com/international/rio ... ers-630126
Poziom spierdolenia manifestantów rośnie w sposób wykładniczy.