

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Pozdro dla Hiddena (Profanatism)!, jeśli się znacie.....
No elo
nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz
tak pacze ponownie. właściwie nic mnie nie dziwi. no może tylko to, że czołgista jest bez hełmofonu. reszta się zgadza.
powiedzmy to głośno i wyraźnie. one tak mają. gardzą nami. śmierdzielami.
ja mam tak z psami. wkurwia mnie te ich lizanie po ryju. ta służalczość. te "rzuć mi patyka", "zobacz, jestem medrad, merdam ogonem", "pobawmy się". od razu bym odpalił kopa w tą owłosioną dupę. a jak jadę do teściów i do bramy biegnie Znajda to też staje się mniętką pizdą. ale oczywiście dalej nienawidzę psów
U mnie w rodzinie zawsze były psy z schroniska. To ma być przyjaciel, a nie potwierdzenie statusu.
jak zapewne wiesz proces adopcji nie jest prosty. przynajmniej nie teraz. starają się przesiać. na tyle na ile potrafią. i dobrze. bo nie dla każdego jest przekoszony z azylu/ schroniska. a wiadomo, że idea jest taka, żeby trafił, raz a dobrze, czyli do "dobrych i przygotowanych ludzi". żeby nie cierpiał z racji powrotu do tego syfu jakim jest schronisko (kto był/ bywa, to wie o czym mowa. ten jazgot. te smutne oczy. ). dlaczego o tym pisze? bo są różne oczekiwania, różne intencje. jak ktoś ma wziąć zwierzaka bez wcześniejszego doświadczenia z trudnymi zwierzętami to niech lepiej bierze z hodowli. tutaj się kłania ostatnia akcja z celebrytką, którą pogryzł pies ze schroniska. laska założyła, że przytulak po przejściach. a tu bęc. oddał to co dostał.