
Dowcipy v. n'ta
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15791
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
- TheDude
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 6954
- Rejestracja: 23-03-2011, 00:43
Re: Dowcipy v. n'ta
Trochę poszperałem i jak zabrali się za sprawę ludzie wykształceni to okazało się, że nie był w 100% pilnowany podczas badań. No further comment is needed

- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12152
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: Dowcipy v. n'ta
Jak uważasz
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
If you struggle, you're not doing something right.
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15791
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: Dowcipy v. n'ta
Ludzki umysł jest bez wątpienia potężny, ale chyba nie aż tak bardzo, by mógł wyłaczyć wszystkie potrzeby organizmu, w tym tak bardzo przyziemnych jak jedzenie czy picie.
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12152
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: Dowcipy v. n'ta
To już nawet nie o to chodzi, przecież to nie jest sytuacja wszystko albo nic, że albo jest 100% tak jak mówi albo wcale. Gość niewątpliwie ma w sobie coś ciekawego. Monitorowano go na milion sposobów, z tego co pamiętam to każdego dnia robiono mu masę testów, był pod przejebaną obserwacją, mógł płukać usta, ale ważono tę wodę przed przyjęciem i po wypluciu. Non stop kamery 24/7. Zgodził się na wszystko, co tylko wymyślono dla niego, i to nie jednokrotnie. W końcu i tak to podważono, bo według niektórych nie był wystarczająco pilnowany. Chciałbym zobaczyć kogoś z tutaj obecnych, w jakim byłby stanie po iluśtam dniach podobnej obserwacji. A tamten po prostu wstał i sobie poszedł. Nawet zakładając, że gdzieś oszukał (ku czemu nie ma przesłanek), to jest to warte uwagi. W takim przypadku ZAWSZE będą ludzie którzy będą to podważać, bo wymagałoby to zbyt wielkich roszad w tym, co wiemy. Jakoś z rok temu czytałem o tym i chciałem przedstawić to tak o, jako ciekawostkę, kilku osobom które znam. Za każdym razem reakcja była ta sama: natychmiast mówiono ,,nie wierzę w to" bez jakiejkolwiek próby wniknięcia w temat. Więc porzuciłem to, bo widziałem, że patrzą na mnie jak na wariata. Po prostu uważam, że do tematu prawie nikt nie podchodzi uczciwie, bo wyjście poza schemat byłoby zbyt bolesne, więc łatwiej to wyśmiać. Jebać.
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
If you struggle, you're not doing something right.
- Hatefire
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11029
- Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
- Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)
Re: Dowcipy v. n'ta
Była tu kiedyś o to inba już. Z tego co pamiętam raport z tego eksperymentu miał objętość 1,5 kartki A4 i nie zawierał żadnych danych medycznych.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16546
- Rejestracja: 12-12-2006, 09:30
Re: Dowcipy v. n'ta

Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1175
- Rejestracja: 03-09-2013, 21:47
Re: Dowcipy v. n'ta
ja pierdole….. moze on trolluje?
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16546
- Rejestracja: 12-12-2006, 09:30
Re: Dowcipy v. n'ta
On tak na serio, a ci którzy biją mu pokłony też.
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18030
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: Dowcipy v. n'ta
O prosze ile tu prawdy. Tak jest w istocie, wychylanie sie za schemat jest bolesne. Tylko za bardzo sie przejmujesz tym co o tobie pomysla inni. Ja w to wierze, to co on robil.ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑28-05-2020, 12:50To już nawet nie o to chodzi, przecież to nie jest sytuacja wszystko albo nic, że albo jest 100% tak jak mówi albo wcale. Gość niewątpliwie ma w sobie coś ciekawego. Monitorowano go na milion sposobów, z tego co pamiętam to każdego dnia robiono mu masę testów, był pod przejebaną obserwacją, mógł płukać usta, ale ważono tę wodę przed przyjęciem i po wypluciu. Non stop kamery 24/7. Zgodził się na wszystko, co tylko wymyślono dla niego, i to nie jednokrotnie. W końcu i tak to podważono, bo według niektórych nie był wystarczająco pilnowany. Chciałbym zobaczyć kogoś z tutaj obecnych, w jakim byłby stanie po iluśtam dniach podobnej obserwacji. A tamten po prostu wstał i sobie poszedł. Nawet zakładając, że gdzieś oszukał (ku czemu nie ma przesłanek), to jest to warte uwagi. W takim przypadku ZAWSZE będą ludzie którzy będą to podważać, bo wymagałoby to zbyt wielkich roszad w tym, co wiemy. Jakoś z rok temu czytałem o tym i chciałem przedstawić to tak o, jako ciekawostkę, kilku osobom które znam. Za każdym razem reakcja była ta sama: natychmiast mówiono ,,nie wierzę w to" bez jakiejkolwiek próby wniknięcia w temat. Więc porzuciłem to, bo widziałem, że patrzą na mnie jak na wariata. Po prostu uważam, że do tematu prawie nikt nie podchodzi uczciwie, bo wyjście poza schemat byłoby zbyt bolesne, więc łatwiej to wyśmiać. Jebać.
Mysle, ze nie znamy nawet ulamka procenta tej potegi. Kiedys tu gadalismy o tym z plastkiem. Kobieta z pozrywanymi sciegnami przeszla 15 km z dzieckiem na rekach. Inna uniosla auto, ktore przygniotlo jej ojca.
woodpecker from space
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12152
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: Dowcipy v. n'ta
Tu już nawet nie chodzi o wierzę czy nie wierzę, ale nawet gdyby nie byłoby prawdą że nie je w ogóle, tylko że je raz na jakiś tam czas i to mu wystarczy, albo że uzupełnia się w jakiś inny sposób, to czy to nie byłoby samo w sobie warte uwagi? Może mówi prawdę na 20%, a może na 80%. Jak to możliwe, że nie zbada się go tak, żeby nikt się nie przypierdolił? Czy tak się w ogóle da? Na wikipedii jest wypisana krytyka, która w większości jest całkiem bez sensu. Np. to że nawet nie jedzenie przez 1 dzień może być niebezpieczne. Albo że przeciętny człowiek umarłby po 15 dniach. Podczas gdy mamy bardzo dobrze zbadany przypadek grubasa który nie jadł przez ponad rok pod ścisłą kontrolą lekarską, schudł bodajże 80 kg i miał się dobrze. Potraktujmy po prostu temat uczciwie tak jak każdy inny.
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
If you struggle, you're not doing something right.
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: Dowcipy v. n'ta
Tyle, że moim zdaniem to zupełnie nie o to chodzi. Trzeba zacząć od tego, że to są Indie i większość raportów, badań czy eksperymentów pochodzących stamtąd nie ma cienia wiarygodności. I często nawet nie dlatego, że kłamią celowo, czy przeinaczają, tylko dlatego, że rzeczywistość na tysiąc różnych sposobów i z tysiąca różnych powodów wymyka im się z rąk.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16546
- Rejestracja: 12-12-2006, 09:30
Re: Dowcipy v. n'ta
Kiedyś widziałem ciekawą wypowiedź na temat mentalności Hindusów i było tam również o ich podejściu do prawdy, które uniemożliwiało normalną współpracę z ludźmi z cywilizacji zachodniej.
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: Dowcipy v. n'ta
Mam z tym trochę doświadczenia zawodowego, byłem w Indiach i na tej podstawie mogę powiedzieć, że to trudna sprawa - i to nawet nie tylko z tego powodu, że oni celowo kłamią czy oszukują, choć to też jest na porządku dziennym. Dlatego wszelkie doniesienia stamtąd są mało wiarygodne, a już takie z zakresu pseudonauki, to jedna wielka fantasmagoria. Te sprawy z fakirami, którzy nie jedzą itd. pojawiały się od lat, wcześniej znane były też numery z liną, po której wspinano się do nieba, itd. Tam panuje tak specyficzny klimat mentalny, że jestem przekonany, że często sami badacze wprowadzają się w stan nieświadomej autosugestii.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
- Hatefire
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11029
- Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
- Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)
Re: Dowcipy v. n'ta
Dokładnie vide "syndrom jerozolimski".
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18030
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: Dowcipy v. n'ta
To jest w ogole dziwne, ze od razu zaklada sie, ze jakis bambus siedzacy samotnie na jakiejs gorze, natychmiast w obecnosci mediow zaczyna klamac czy tez lzec jak pies. Przesiedzial iles tam lat samotnie i nagle ni stad ni zowad zaczyna klamac - po co? Chuj wie. Badaja go, pilnuja a jak sie okazuje, ze jednak przesiedzial te parenascie czy -dziesiat dni i nie umarl, to nagle sie okazuje, ze cos tam kurwa podjadal, cos tam mial schowane i wypil, no kurwa, tylko gdzie mial ten plecak z zarciem, jak go przemycil? Jaki problem zamknac dziada pod kamerami i obserwowac non stop? Z reguly sie klamie zeby uniknac klopotow albo uzyskac korzysci, co takiemu dziadkowi z klamania? Na temat niejedzenie to w ogole szkoda gadac, zwlaszcza tutaj, w gronie medrcow, ktorzy wszystko wiedza....ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑28-05-2020, 19:13Tu już nawet nie chodzi o wierzę czy nie wierzę, ale nawet gdyby nie byłoby prawdą że nie je w ogóle, tylko że je raz na jakiś tam czas i to mu wystarczy, albo że uzupełnia się w jakiś inny sposób, to czy to nie byłoby samo w sobie warte uwagi? Może mówi prawdę na 20%, a może na 80%. Jak to możliwe, że nie zbada się go tak, żeby nikt się nie przypierdolił? Czy tak się w ogóle da? Na wikipedii jest wypisana krytyka, która w większości jest całkiem bez sensu. Np. to że nawet nie jedzenie przez 1 dzień może być niebezpieczne. Albo że przeciętny człowiek umarłby po 15 dniach. Podczas gdy mamy bardzo dobrze zbadany przypadek grubasa który nie jadł przez ponad rok pod ścisłą kontrolą lekarską, schudł bodajże 80 kg i miał się dobrze. Potraktujmy po prostu temat uczciwie tak jak każdy inny.
woodpecker from space
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12152
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: Dowcipy v. n'ta
Wniósł w dupie snickersa i chapnął po ciemku
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
If you struggle, you're not doing something right.
- Hatefire
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11029
- Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
- Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)
Re: Dowcipy v. n'ta
No fajnie. Tylko daj link gdzie można znaleźć pełny zapis tego eksperymentu. Może jak obejrzę uwierzę.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12152
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: Dowcipy v. n'ta
Nie mam nic, co by Cię przekonało.
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
If you struggle, you're not doing something right.