Wróżę też jednoczesne bluzganie i bronienie, to tak na czasie by było

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Wróżę też jednoczesne bluzganie i bronienie, to tak na czasie by było
Kto?vicek pisze: ↑27-05-2020, 05:20"Adam, kiedyś byliśmy przyjaciółmi. Wydawało mi się, że wierzymy w podobny etos i w sumie to nie raz dawałem się za ciebie pokroić. Później, przez lata, byliśmy po prostu kolegami. Tłumaczyłem sobie, że taki jesteś, tak cię życie ukształtowało i przymykałem oczy na wiele rzeczy, wiąż cię w wielu sytuacjach broniąc i tłumacząc, że to nie tak. Widzieliśmy się ostatnio kilka miesięcy temu. Walnąłeś suchy żart z lekkim seksualnym odcieniem na temat córki mojego kolegi. Coś tam odbiłem, waląc suchy żart na temat kokainy i jej miłośników. Walnęliśmy po szocie i się rozeszliśmy. I patrzyłem tak sobie na kolejne rzeczy, które robiłeś. Czasem - wbrew temu, co sieć sobie szeptała - było to fajne, częściej - totalnie nie. Przy twoim Hot16Challenge miałem jednak po prostu ciary żenady. Mam je i teraz. Gdzie i kiedy ten ego-trip się tak oderwał? Pamiętam cię, jako gościa, który miał coś do powiedzenia o świecie, był świata ciekawy, a tymczasem teraz widzę gościa, który udaje mesjasza, totalnie skupiając się już tylko na sobie. Naprawdę sądzisz, że kogoś, poza kilkoma 14-latkami, interesuje to, że jak podetrzesz się obrazkiem z papieżem i zrobisz z tego relację live na insta, to cię będą po komisariatach ciągać? Żyjemy w naprawdę ciekawych czasach. Dziś tysiące ludzi walczy o jakieś jutro. Jakiekolwiek. Od pierwszego do pierwszego. Ciało im upierdala biznes, duszę władza, a ty, jak taka parodia Gombrowicza, wciąż tylko JA JA JA JA JA. I na tym krzyżu wyglądasz śmiesznie, bo prawda jest taka, że jesteś do emerytury ustawiony, kompletnie nie masz przed sobą walki, jaką dzień w dzień dziesiątki ludzi muszą staczać. Zawsze miałeś obsesję, że ktoś ci za plecami robi. No więc nie robię za plecami, prosto, z serducha, do ciebie piszę. Spójrz na ten świat, nie w lustro, spójrz na tych ludzi wszystkich, powalcz o ich wolność, a nie o swoje dobre samopoczucie i jakieś srebrniki. Masz ich dużo. Wystarczy. Ja wiem, że jestem tylko żuczkiem, że se wołam na puszczy, a ty masz realny wpływ na kilku gimnazjalistów. Jeszcze nie jest za późno. Zejdź z tego krzyża, powiedz im coś mądrego, zmień coś. Albo po prostu mi walnij bloka na feju, bo już kurwa nie mogę na to patrzeć."
Wiadomo kto![]()
Kolega z tego forum535 pisze: ↑27-05-2020, 07:46Kto?vicek pisze: ↑27-05-2020, 05:20"Adam, kiedyś byliśmy przyjaciółmi. Wydawało mi się, że wierzymy w podobny etos i w sumie to nie raz dawałem się za ciebie pokroić. Później, przez lata, byliśmy po prostu kolegami. Tłumaczyłem sobie, że taki jesteś, tak cię życie ukształtowało i przymykałem oczy na wiele rzeczy, wiąż cię w wielu sytuacjach broniąc i tłumacząc, że to nie tak. Widzieliśmy się ostatnio kilka miesięcy temu. Walnąłeś suchy żart z lekkim seksualnym odcieniem na temat córki mojego kolegi. Coś tam odbiłem, waląc suchy żart na temat kokainy i jej miłośników. Walnęliśmy po szocie i się rozeszliśmy. I patrzyłem tak sobie na kolejne rzeczy, które robiłeś. Czasem - wbrew temu, co sieć sobie szeptała - było to fajne, częściej - totalnie nie. Przy twoim Hot16Challenge miałem jednak po prostu ciary żenady. Mam je i teraz. Gdzie i kiedy ten ego-trip się tak oderwał? Pamiętam cię, jako gościa, który miał coś do powiedzenia o świecie, był świata ciekawy, a tymczasem teraz widzę gościa, który udaje mesjasza, totalnie skupiając się już tylko na sobie. Naprawdę sądzisz, że kogoś, poza kilkoma 14-latkami, interesuje to, że jak podetrzesz się obrazkiem z papieżem i zrobisz z tego relację live na insta, to cię będą po komisariatach ciągać? Żyjemy w naprawdę ciekawych czasach. Dziś tysiące ludzi walczy o jakieś jutro. Jakiekolwiek. Od pierwszego do pierwszego. Ciało im upierdala biznes, duszę władza, a ty, jak taka parodia Gombrowicza, wciąż tylko JA JA JA JA JA. I na tym krzyżu wyglądasz śmiesznie, bo prawda jest taka, że jesteś do emerytury ustawiony, kompletnie nie masz przed sobą walki, jaką dzień w dzień dziesiątki ludzi muszą staczać. Zawsze miałeś obsesję, że ktoś ci za plecami robi. No więc nie robię za plecami, prosto, z serducha, do ciebie piszę. Spójrz na ten świat, nie w lustro, spójrz na tych ludzi wszystkich, powalcz o ich wolność, a nie o swoje dobre samopoczucie i jakieś srebrniki. Masz ich dużo. Wystarczy. Ja wiem, że jestem tylko żuczkiem, że se wołam na puszczy, a ty masz realny wpływ na kilku gimnazjalistów. Jeszcze nie jest za późno. Zejdź z tego krzyża, powiedz im coś mądrego, zmień coś. Albo po prostu mi walnij bloka na feju, bo już kurwa nie mogę na to patrzeć."
Wiadomo kto![]()
Tu chyba chodzilo o to, zebysmy sie dowiedzieli, ze typ kiedys byl kolega Nergala.
Nergal był wtedy wschodzącą gwiazdą na nieboskłonie celebrytów, więc temat był chodliwy, w Newsweekach czy Wprost pojawiały się artykuły o nim i jego zespole, we Fakcie to o nim aż huczało, nic dziwnego, że powstała biografia, bo oprócz fanów kilka innych ciekawskich pewnie też po nią sięgnęło. Autor pewnie zarobił i w sumie bardzo dobrze. Kto mógł przewidzieć taki rozwój wypadków, że Ego-trip przybierze takie rozdmuchane rozmiary? Nie tylko Trocki podłożył zapałke pod stos, wcześniej sporo ludzi nanosiło pod niego chrust.Triceratops pisze: ↑27-05-2020, 11:25O te ksiazke mi chodzilo wlasnie, piszac o tej zapalce pod stos.