Motoryzacja ogółem

[535]

Ja wierzę. Wyprzedaże ruszyły. Wierzę też, że jest branża, która zawsze dobrze stoi, a w tym roku zanotuje rekordowy skok.

[Scorn]

Tymczasem na Islandii...

Dostałem dziś maila od mojego ubezpieczyciela, że nie ściągnie mi w tym miesiącu kasy za ubezpieczenie auta ze względu na... znacznie zmniejszony ruch drogowy w czasie koronawirusa. Można? Morzna.

[535]

W bantustanie z kolei, jak znam życie, ubezpieczyciele podniosą stawki ze względu na zmniejszenie wpływów, spowodowane koronawirusem. Co kraj to obyczaj.

[Medard]

Tymczasem:

[Sgt. Barnes]

[Wasyl]

O skubaniutki! Szacun.

[pr0metheus]

obsluga klienta erste (s-)klasse

Pomimo przedstawienia przez klienta szeregu oczywistych dowodów na wadliwość tego pojazdu, Mercedes-Benz w dalszym ciągu blokuje realizację roszczeń gwarancyjnych. Co ciekawe, już nie tylko klient, ale i sam dealer (Sobiesław Zasada Automotive), który sprzedawał, a następnie dokładnie sprawdzał samochód stoi na stanowisku, że wykazuje on fabryczne usterki. Pozostaje to jednak bez znaczenia dla importera - Mercedes-Benz Polska, który po pełnym kontrowersji "teście" publikowanym w poprzednim odcinku przestał reagować na pisma, poprzestając na twierdzeniu, że auto jest dobre. Leasingodawca pojazdu - Mercedes-Benz Leasing zleca tymczasem kolejną weryfikację wielokrotnie już zweryfikowanego auta serwisowi fabrycznemu, funkcjonującemu przy siedzibie importera... W tym odcinku S63 AMG za 1 000 000 zł trafia więc do Warszawy, gdzie wprawdzie załoga serwisu potwierdza występowanie zgłaszanych przez klienta wibracji, twierdząc jednak, że zostały one usunięte. Stan auta jednak nie zmienia się i wibracje oraz szarpnięcia podczas zmiany biegów występują nadal. Mercedes-Benz Warszawa w porozumieniu z leasingiem dokonuje także pewnych niezgodnych z procedurami czynności serwisowych poza wiedzą klienta. Co więcej serwis ten zataja przed klientem wszystkie dane związane z diagnostyką i kontrolą pojazdu. Postanawiamy wybrać się z kamerą do Mercedes-Benz Warszawa, gdzie samochód znajduje się do tej pory. Wizyta ta kończy się poważną awanturą. Wygląda na to, że Mercedes po prostu oszukuje klientów...
Zobaczcie sami jak wygląda obsługa gwarancyjna w Mercedes-Benz!

[nicram]

Ach ta mityczna niemiecka motoryzacja.

[pr0metheus]

sam tez mam slabe doswiadczenia z obsluga w salonie mercedesa. ale mniejsza z tym.
po jezdzie probnej c klasa zero emocji, ciasno jak skurwysyn, wykonczenie bardzo srednie i ten ekran wygladajacy jak przyklejony tablet do deski rozdzielczej to jest masakra.
w klasie e juz wiecej miejsca ale jeszcze przed liftem auto wyglada staro juz na starcie.
zeby poczuc sie jak panisko w meśku to trzeba kupic klase s za pol miliona. ale powyzszy film pokazuje ze tez mozna sie srogo rozczarowac. moga spierdalac, konkurencja juz dawno dogonila niemiecka mityczna motoryzacje

[Sybir]

Widziałem to. Dramat. Ostatecznie i oficjalnie skreślam Mercedresa z listy zainteresowań xD

[pr0metheus]

lubie te Twoje awatary Panie Sybir, zawsze pasuja do sytuacji:) cale moje marudzenie w jednym prostym gescie:)

[Sybir]

Staram się być jak polska policja wg kabaretu Hrabi

[tomaszm]

https://www.motofakty.pl/artykul/kodeks ... episy.html

Brawo kurwa. W nocy na pustej autostradzie przy 190 będziemy tracić prawo jazdy. Wpadających pieszych w ostatniej chwili na maskę też się spodziewajcie.

[535]

Znowu bubel. Zabrakło pizdom odwagi, by wprowadzić bantustan do grona państw cywilizowanych.

[uglak]

Znowu bubel. Zabrakło pizdom odwagi, by wprowadzić bantustan do grona państw cywilizowanych.

+1

Bez takich przepisów jak w Szwajcarii (ostatnio nasłuchałem się trochę o przepisach szwajcarskich i Niemcy przy nich to miękkie pizdy) dochodzenie do cywilizowanego zachowania na drogach zajmie nam kolejne 30 lat.

[Drone]

Kiedyś uważałem inaczej, ale dziś jestem zdecydowanie za ograniczeniem prędkości na autostradach do 120km/h i na ekspresówkach do 100km/h. I za egzekwowaniem kar - każda przejażdżka polską autostradą coraz bardziej utwierdza mnie w przekonaniu, że tylko finansowy wycisk jest w stanie utemperować naród, który w dwa pokolenia przeskoczył z wozu drabiniastego do 2.0TDI. Mamy za mały kapitał kulturowy, żeby móc jeździć szybko.

[535]

Nie jestem za ogranic⁷zeniem prędkości na autostradach. Mój polonez może nie jest demonem, ale wiatr we łysinie można poczuć. Lubię rozpędzić się w okolice dziewięćdziesiątki. Jednak co do przejść, moje podejście jest faszystowskie. Bezwzględne pierwszeństwo pieszych i nakaz zatrzymania się przed zebrą.

[nicram]

Ja także bym nie tykał zakresów prędkości, natomiast kary muszą być wyższe zarówno za drobne wykrczenia jak i za te większe łącznie z konfiskatą samochodu. Nie ukrywajmy, że mandaty rzędu 100-500 zł mogą kogoś czegoś nauczyć. Widziałbym tak, że powinno to iść od 500 zł w górę, powiedzmy z graniczną wysokością rzędu 10 tys. zł. Przy czym wprowadziłbym tak jak w Niemczech utratę prawa jazdy za przekroczenie prędkości o 21-26 km/h na miesiąc, a o 51 km/h na dwa miesiące.

[pr0metheus]

każda przejażdżka polską autostradą coraz bardziej utwierdza mnie w przekonaniu, że tylko finansowy wycisk jest w stanie utemperować naród, który w dwa pokolenia przeskoczył z wozu drabiniastego do 2.0TDI. Mamy za mały kapitał kulturowy, żeby móc jeździć szybko.

po grecji kolega jezdzil, albo po wloszech?:)

[Drone]

Jeździłem i tu, i tu. Jeździłem nawet po Neapolu (tego nic nie przebije). Ale problemem tam nie jest prędkość, tylko chaos. A problemem u nas nie jest sama prędkość, tylko połączona z buractwem. Gdyby nie było buractwa, to można by jeździć jak w Niemczech.