Ja mam kryzys odwrotny. Chłonę muzykę jak gąbka i średnio przychodzi do mnie 10 płyt tygodniowo. Zaczyna mi się zbierać stosik płyt nieodfoliowanych ale przesłuchanych, bo niczego już w ciemno nie kupuję. Muzyka jest cudowna.Gore_Obsessed pisze: ↑17-05-2020, 10:01
Ja mam ostatnio "kryzys" innego rodzaju. Od wielu lat jeśli chodzi o zakupy płytowe działałem następującym systemem: 3-4 razy do roku wybierałem na chybił trafił jedną z rodzimych dystrybucji (patriotyzm przeze mnie przemawiał) i przeglądałem przez kilka-kilkanaście dni ofertę, sprawdzając potencjalnie interesujące mnie rzeczy. Po odciśnięciu wody zostawały z reguły 2-4 tytuły, które kosiły równo i po kilkudziesięciu godzinach lądowały na talerzu. To stanowiło podstawę diety. Kilka tygodni temu rozpocząłem kolejny rekonesans i... nic. Jestem przy TRZECIM distro, przejrzałem chyba z 6 tysięcy tytułów, do tego zaplątałem się na Allegro w ofertę kilku sprzedawców. Bez rezultatu. Na liście zostały mi ze trzy tytuły, które mają jeszcze szansę, ale póki co nie mogę się przekonać do końca.
S.O.S. kryzys
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12097
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: S.O.S. kryzys
all the monsters will break your heart
- Block69
- zahartowany metalizator
- Posty: 4979
- Rejestracja: 04-02-2006, 12:14
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: S.O.S. kryzys
+1hcpig pisze: ↑17-05-2020, 08:10Haha mam to samo, nawet wolę posłuchać jakiegoś średniaka którego znam a z którym się jakoś zżyłem niż super duper hiper nowości we FLAKU. Nawet Exciter mi się podobał w tej formie.Triceratops pisze: ↑22-04-2020, 09:48Od kiedy powrucilem do analogowego swiata kaset nie wiem co to jest zaden kryzys. Biore losowa garsc z pudla i slucham rzeczy, ktorych normalnie nigdy bym sam nie posluchal. Wczoraj sluchalem Manowar a przedwczoraj Winger.
Jestem na etapie w którym nośnik pokonał kontent.
W zasadzie od początku mojej obecności na tym forum zawsze trąbiłem, że kaseta to mój nośnik nr 1 dla tego typu muzyki i przez te lata nic się nie zmieniło. Te wszystkie stare klasyki brzmią genialnie czego o CD nie da się powiedzieć. No i wychodzi mnóstwo świetnie brzmiących kasetowych wznowień. Od kilku dni katuję pierwsze wydawnictwa ONSLAUGHT, SOLSTICE, EXCITER, BATHORY, demówki SINDROME i sram pod siebie z radochy jak wspaniale to brzmi.
PENIS METAL
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10020
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: S.O.S. kryzys
Block, mam nadzieję, że "moje" taśmy jeszcze żyją? To już chyba z 10 lat minęło!
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
- SODOMOUSE
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11497
- Rejestracja: 21-06-2006, 20:27
- Lokalizacja: POSERSnań
Re: S.O.S. kryzys
a co nagrywałeś? jest to gdzieś dostępne?
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10020
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: S.O.S. kryzys
Nie, kiedyś kol. Block kupił ode mnie mnóstwo kaset licencyjnych, mam nadzieję, że dalej służą.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
- Bloodcult
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7396
- Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
- Lokalizacja: Łódź
Re: S.O.S. kryzys
Marliwo mógłbyś jednak wydać, nawet i na kasecie
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10020
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
- Bloodcult
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7396
- Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
- Lokalizacja: Łódź
Re: S.O.S. kryzys
A uczynisz to ?
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10020
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: S.O.S. kryzys
Tak, uczynię, tylko muszę sam ze sobą ustalić kilka wątpliwości.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5472
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
Re: S.O.S. kryzys
Owszem - te stare, szlachetne rzeczy z pierwszego tłoczenia jak najbardziej. To co w ostatnich latach się pojawia w tysiącach, dziesiątkach tysięcy tytułów to piąta woda po kisielu. Dobre riffy się skończyły, porządnie skomponowanych kawałków z charakterem jak na lekarstwo. Ogólnego pomysłu na siebie brak, nawet lista bajeranckich nazw się skończyła - wszystkie już zajęte.
Only SŁUCHANIE płyt is real!
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1130
- Rejestracja: 03-09-2013, 21:47
Re: S.O.S. kryzys
Kaset mam zdecydowanie mniej niż płyt ale przyznaję że dużo bardziej lubię słuchać z MC
- moonfire
- zahartowany metalizator
- Posty: 3483
- Rejestracja: 10-05-2011, 00:48
Re: S.O.S. kryzys
Faktycznie, trzeba się nieźle naszukać. Częściej jednak znajduję zadowolenie z wyszukanych trzecioligowych rzeczy niż z nowości. Natomiast drażnić mnie zaczyna powoli ten szał na heavy. Nagle wszyscy odkrywają, że heavy metal też jest fajny i jako argumenty podają przeciętne Riot City i Traveler. A gdzie to ma w ogóle start do wczesnego Iced Earth czy nawet debiutu Primal Fear? Nie stało nawet i się nie otarło.Gore_Obsessed pisze: ↑19-05-2020, 00:53
Wszędzie bryndza - thrash, death, black, heavy, power, speed. Trzeba się nieźle nachetać albo mieć sporo szczęścia, żeby trafić na coś naprawdę godnego. Jednak takiej posuchy jak ostatnio jeszcze nie doświadczyłem. Czasami zastanawiam się czy w ogóle włączać jakieś klasyki - nie wypada kopać leżącego, a te wszystkie podziemniaki z ostatnich lat tylko kwilą cichutko w konfrontacji. Strasznie brutalnie obnaża to ich biedę i nijakość.
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12097
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: S.O.S. kryzys
Nie zgadzam się w całej rozciągłości. Jest bardzo dużo dobrych młodych zespołów, które co prawda nie dorównują klasykom, ale potrafią przypierdolić. Ja w każdym bądź razie nie narzekam. Jedynym moim problemem jest jak to wszystko ogarnąć, bo czasu mi brakuje.Gore_Obsessed pisze: ↑19-05-2020, 22:00Owszem - te stare, szlachetne rzeczy z pierwszego tłoczenia jak najbardziej. To co w ostatnich latach się pojawia w tysiącach, dziesiątkach tysięcy tytułów to piąta woda po kisielu. Dobre riffy się skończyły, porządnie skomponowanych kawałków z charakterem jak na lekarstwo. Ogólnego pomysłu na siebie brak, nawet lista bajeranckich nazw się skończyła - wszystkie już zajęte.
Na szczęście nie zaobserwowałem tego szału, ale fakt, faktem oba (Riot City i Traveler) są dość słabe. Jeżeli to w tej chwili są wzorce heavy metalu to źle jest z heavy metalem.moonfire pisze: ↑20-05-2020, 02:34Natomiast drażnić mnie zaczyna powoli ten szał na heavy. Nagle wszyscy odkrywają, że heavy metal też jest fajny i jako argumenty podają przeciętne Riot City i Traveler. A gdzie to ma w ogóle start do wczesnego Iced Earth czy nawet debiutu Primal Fear? Nie stało nawet i się nie otarło.
all the monsters will break your heart
- moonfire
- zahartowany metalizator
- Posty: 3483
- Rejestracja: 10-05-2011, 00:48
Re: S.O.S. kryzys
Może nie ma wielkiego szału, ale lekkie wzmożenie tak.
Powiem więcej: dwie pierwsze płyty Hammerfall są o wiele lepsze niż większość tych młodych heavymetalowych wynalazków, które brzmią jak robione od jednego wzorca.
Da się, oczywiście, znaleźć dobre kapele heavy, ale trzeba się nieco postarać.
- ozob
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 6694
- Rejestracja: 19-02-2017, 22:50
Re: S.O.S. kryzys
Szczerze, to i ja nie podzielam tego hajpu na ten Traveler. Owszem zagrane jest to na stara modle, ale do takiego Eternal Champion to im sporo brakuje.
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15308
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: S.O.S. kryzys
Ja jestem ostatnio nieco bardiej wybredny, ale cały czas znajduję kapele, które jak mówisz potrafią przypierdolić i zaczynają dorównywać klasykom. Ostatnie albumy Afterbirth czy Disentomb są jak dla mnie potwierdzeniem tej tezy. Moim zdaniem te albumy zapiszą się w historii, przynajmniej tej pisanej przeze mnie
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12097
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: S.O.S. kryzys
Zgadzam się, że przynajmniej te dwie płyty faktycznie mają dużą szansę na dołączenie do klasyków. Mam tylko nadzieję, że odzew fanów będzie duży, bo nie zapominajmy, że to my słuchacze mamy spory udział w kreacji rzeczonych klasyków.
all the monsters will break your heart
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15308
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: S.O.S. kryzys
W kreowaniu kultów których nikt nie słuchał, albo garstka zapaleńców w momencie ich wydania również
- Block69
- zahartowany metalizator
- Posty: 4979
- Rejestracja: 04-02-2006, 12:14
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: S.O.S. kryzys
Czerwiec 2009. Leci to strasznie szybko. Na szczęście takie udane transakcje pamiętam, jakby były wczoraj:)
Gdzieś w swoim archiwum pewnie jeszcze będę miał fotę tych kaset z adnotacją, że DESULTORY "Forever Gone" nie oddasz:)
Wszystkie taśmy żyją i mają się świetnie. Nic nigdy nie sprzedałem ze swojej kolekcji i mam nadzieję, że nigdy nie będę musiał tego robić.
PENIS METAL
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10020
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: S.O.S. kryzys
To dobrze. A wiesz, że mi gdzieś to DESULTORY wcięło? Chyba przy przeprowadzce wyrzuciłem przypadkiem - tylko takie mam wytłumaczenie.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.