Wybitnie mnie wkurwia v. 2

[535]

No. To jesteśmy w domu. Ja też ciebie pacjencik zapytałem grzecznie, czy ojciec często lał przy tobie matkę? Od razu się zapowietrzyłeś. Masz rozdwojenie jaźni?

[Pacjent]

Postawy, to może ty dziedziczysz, ja myślę. Zapytam po raz kolejny masz jakiś dowód, czy jak kurwa z TVP rzuciłeś insynuacją.

Prezentujesz pewien szokujący pogląd, więc się zapytałem skąd ta tęsknota za powtórką z historii. Gdybyś wyczekiwał niemieckiej okupacji zapytałbym podobnie. Jasne?

No. To jesteśmy w domu. Ja też ciebie pacjencik zapytałem grzecznie, czy ojciec często lał przy tobie matkę? Od razu się zapowietrzyłeś. Masz rozdwojenie jaźni?

Zapytałeś w jeszcze gorszym stylu na podstawie tego, że gdzieś tam w młodości byłem w towarzystwie, które rzucało mięsistymi żartami. Widzisz różnicę?

[535]

Nie. Myślę, że jesteś jak pan staszek. Jesteś jego mentalnym odbiciem. Uprawiasz "dziennikarstwo", a jak ktoś jebnie z grubej to chowasz głowę pod koc i udajesz pokrzywdzonego. Ja na ten stary KULowski numer nie idę. Może przy betoniarce gorzej uczą , ale mnie synek na takie miody nie złapiesz.

[Hatefire]

Prezentujesz pewien szokujący pogląd, więc się zapytałem skąd ta tęsknota za powtórką z historii. Gdybyś wyczekiwał niemieckiej okupacji zapytałbym podobnie. Jasne?

Zapytam po raz kolejny? Masz dowody czy napisałeś to tak z dupy? Jakbyś miał odrobinę honoru, to byś przeprosił. Ja bym na przykład w życiu nie zasugerował, że rodzina Pacjenta była szmalcownikami, a jakbym to zrobił w polemicznym widzie, to bym przeprosił.

Przypominam taką sytuację kolego, że jak cię wyzywali od chorych psychicznie, to cię nawet broniłem. Mimo, że ideologicznie nam nie po drodze. Mam po prostu swoje zasady.

[Pacjent]

Nie. Myślę, że jesteś jak pan staszek. Jesteś jego mentalnym odbiciem. Uprawiasz "dziennikarstwo", a jak ktoś jebnie z grubej to chowasz głowę pod koc i udajesz pokrzywdzonego. Ja na ten stary KULowski numer nie idę. Może przy betoniarce gorzej uczą , ale mnie synek na takie miody nie złapiesz.

To co napisałeś kompletnie nie wytrzymuje konfrontacji z faktami, np. z powyższą dyskusją, bo ja nie boję się walki na argumenty, a sprzeciw wobec oszczerstw nie jest ucieczką i stawianiem się w roli pokrzywdzonego.

Prezentujesz pewien szokujący pogląd, więc się zapytałem skąd ta tęsknota za powtórką z historii. Gdybyś wyczekiwał niemieckiej okupacji zapytałbym podobnie. Jasne?

Zapytam po raz kolejny? Masz dowody czy napisałeś to tak z dupy? Jakbyś miał odrobinę honoru, to byś przeprosił. Ja bym na przykład w życiu nie zasugerował, że rodzina Pacjenta była szmalcownikami, a jakbym to zrobił w polemicznym widzie, to bym przeprosił.

Nie jesteś pierwszą osobą, która prezentuje taki pogląd dot. okupowania Polski. Zwykle tacy ludzie wynoszą to z domu. Miałem zatem uzasadnione podejrzenie, a dowód mogłeś mi dać tylko Ty odpowiadając na to pytanie.

Przypominam taką sytuację kolego, że jak cię wyzywali od chorych psychicznie, to cię nawet broniłem. Mimo, że ideologicznie nam nie po drodze. Mam po prostu swoje zasady.

Dziękuję.

[535]

Pacjencik, jesteś zabawny. No nie chce mi się naprawdę przytaczać twoich z dupy wyjętych "argumentów", bo nie czuję się obrażony. Mógłbyś mnie obrazić, gdybyśmy byli przynajmniej równi sobie i przynajmniej w kilku kategoriach. Podnóżek pana staszka może mnie jedynie rozbawić. Nie gniewaj się, ale tak cię traktuję od samego początku.

[Hatefire]

Czyli jednak nie masz dowodów na swoje twierdzenia zatem kłamałeś. Chciałbym być jak ty tak bezrefleksyjny.

[535]

Pacjent. Surowy sędzia. Człowiek-argument. Mieszanina majaków bezdomnego staszka, szalonego janusza oraz wariata grzesia , a także własnego bagażu lęków i urojeń. Niech ktoś zatrzyma tę beczkę śmiechu.

[Stary Metal]

No i kurwa mać następna kobieta poszła w pizdu.
Nie wiem co jest z tymi babami.
Zaczynasz z taką chodzić, jasno ustalasz warunki, że ni chuja żadnego ślubu, a ta po roku, dwóch pierdoli, że potrzebuje stabilizacji i chciałaby wyjść za mąż, co gorsza za mnie.
A co ja w mordę mać mam 25 lat, żeby się żenić? Już raz byłem, wiem, jak to jest i ni chuja drugi raz nie będę.
Niech spierdala.
Jutro rano przychodzi kumpel - ostatni metal, jakiego znam z lat 80, będzie koncert Metal Crowd 2006 na DVD z Białorusi, będzie piwo, później wóda a w niedzielę nie będzie siły myśleć o kobietach.

[535]

Zobaczyła kolekcję, szybki risercz na discogs i poczuła pieniądz... Czasy idą podobno ciężkie. Każdy orze jak może.

[Pacjent]

Czyli jednak nie masz dowodów na swoje twierdzenia zatem kłamałeś. Chciałbym być jak ty tak bezrefleksyjny.

Nie znam Cię osobiście, więc mogłem mieć tylko uzasadnione podejrzenia, które zawarłem w dosyć ogólnym pytaniu. W nieuprawnione szczegóły i interpretacje wszedłeś już osobiście.
PS. Sam jesteś bezrefleksyjny marząc o tym by przestać być obywatelem i zostać podwładnym żydowskiego autorytarnego rządu.

[SODOMOUSE]

Zobaczyła kolekcję, szybki risercz na discogs i poczuła pieniądz... Czasy idą podobno ciężkie. Każdy orze jak może.

Kobiety , nie mogą znać takiego słowa jak discogs. To wróży srogie problemy.

[Medard]

Skąd takie duże różnice w cenach paliwa? Wczoraj tankowałem w Starachowicach w sieciówce 3,75/l, to samo (?) paliwo w stolicy 4,20/l.

[535]

Czyli jednak nie masz dowodów na swoje twierdzenia zatem kłamałeś. Chciałbym być jak ty tak bezrefleksyjny.

Nie znam Cię osobiście, więc mogłem mieć tylko uzasadnione podejrzenia, które zawarłem w dosyć ogólnym pytaniu. W nieuprawnione szczegóły i interpretacje wszedłeś już osobiście.
PS. Sam jesteś bezrefleksyjny marząc o tym by przestać być obywatelem i zostać podwładnym żydowskiego autorytarnego rządu.

Piękny michalkiewiczowski bełkot. Może napisz w końcu coś od siebie? Tresowana pacynko-marionetko.

[535]

Skąd takie duże różnice w cenach paliwa? Wczoraj tankowałem w Starachowicach w sieciówce 3,75/l, to samo (?) paliwo w stolicy 4,20/l.

Gdzie starachowice, a gdzie stolyca? U nas na dwustu metrach potrafi być sześćdziesiąt parę groszy różnicy. Pod Bonarką ludziska jakby mogli, to zalaliby bagażniki. Tak jest tanio. Ty Medziu po słoje zapylasz pod te Starachowice?

[Medard]

Miałem sprawę kierunek na Rzeszów,
a przy głównych trasach ceny podobne do stolicznych,
paczam co takie niskie w mieście Stara, więc leje pode korek,
tam je szpital zakaźny i ludziki kosmity krążą po okolicy może płoszo chętnych.

[SODOMOUSE]

Ty lepiej powiedz jakie ceny, dziewczyn przy drodze.

[Medard]

Ty lepiej powiedz jakie ceny, dziewczyn przy drodze.

Tam ich nie ma,
były bułgarki w lasach przy drugiej trasie przez Radom,
ale za pisu je przegoniono.

PO bardziej wspierało taką przedsiebiorczość, mam nadzieję, ze tołajno przywróci.

[Rumburak]

Merdziu, jakbyś chciał przelecieć grubą rumunkę po taniości na trasie Warszawa/Rzeszów to są od czasu do czasu w okolicach msc. Zębiec, z tzw. lasu skaryszewskiego pod Radomiem, alfonsy faktycznie zawinięły interes, ale to już lata temu.

[Hatefire]

W K-ce stoją na tzw. Trzech Garbach, przy tartaku i wieży ciśnień. Nawet ławeczki se załatwiły.