POlitykowanie

[trup]

No ale o co chodzi? Przecież prawdę powiedziała.

A jaki masz wpływ na to jaką umowę da Ci pracodawca jeśli nie chce dać innej niż "śmieciówkę"? To jak się ubezpieczysz?

[trup]

Dej dej dej! Nie odmawiaj dej!

Ciekawe ile bilionów dostaną pomocy od rządu...

Koronawirus w Polsce. Radio Maryja może zostać zamknięte? O. Tadeusz Rydzyk apeluje do słuchaczy

"Pamiętajcie teraz i każdego miesiąca. Bez tej pomocy grozi nam zamknięcie Radia Maryja i Telewizji Trwam" - apeluje o. Tadeusz Rydzyk. Redemptorysta prosi o wsparcie założonych przez niego mediów "w poważnej sytuacji pandemii koronawirusa".

[Medard]

Ciekawie się ten rok zapowiada w polityce, minister od zdrowia wypada pozytywnie w mediach, maliniak będzie mógł wygrać wybory, bo przeciwnicy nie mają jak prowadzić kampanii.

Ale może się zmienić sytuacja społeczna w kraju, jeżeli wirus przyspieszy, to starszy elektorat pisu zostanie przetrzebiony,
wzrost bezrobocia w wielu gałęziach gospodarki nieunikniony, do tego powroty do kraju ludzi, którzy też nie będą mieli czego szukać zagranicą. Wyjdzie niewydolność państwa, służba zdrowia przy pewnej liczbie zakażonych to oczywiste, ale gdzie indziej będzie podobnie, jak tacy nauczyciele mają prowadzić zajęcia zdalnie, jeżeli nikt ich nie zaopatrzył w laptopy, niektórzy mają swoje, ale już widać, że infrastruktura nie daje rady.
U mnie w firmie dopiero dzisiaj zaczął działać sprawnie zdalny dostęp, wcześniej był z przerwami.

[Nerwowy]

Przetrzebienie to póki co raczej nie będzie ta skala żeby wpłynąć na wynik wyborów. Jedyne co może zmieść ten rząd to zapaść gospodarcza a jej skutki odczujemy na poważnie dopiero po kilku miesiącach. Stąd też tak twarde stanowisko żeby wybory prezydenckie odbyły się jak wcześniej zaplanowano.

[Medard]

Przetrzebienie to póki co raczej nie będzie ta skala żeby wpłynąć na wynik wyborów. Jedyne co może zmieść ten rząd to zapaść gospodarcza a jej skutki odczujemy na poważnie dopiero po kilku miesiącach. Stąd też tak twarde stanowisko żeby wybory prezydenckie odbyły się jak wcześniej zaplanowano.

Pogorszenie sytuacji gospodarczej będzie w całej Unii i każdy rząd będzie miał taki klopot, tyle, że w różnej skali.

[535]

No ale o co chodzi? Przecież prawdę powiedziała.

A jaki masz wpływ na to jaką umowę da Ci pracodawca jeśli nie chce dać innej niż "śmieciówkę"? To jak się ubezpieczysz?

Masz wpływ bezpośredni. Nie bierzesz tej roboty.

[Medard]

No ale o co chodzi? Przecież prawdę powiedziała.

A jaki masz wpływ na to jaką umowę da Ci pracodawca jeśli nie chce dać innej niż "śmieciówkę"? To jak się ubezpieczysz?

Masz wpływ bezpośredni. Nie bierzesz tej roboty.

W sumie to tak, tyle, że niektórzy mają zwyczajnie pecha, zmienili robotę na taką, która im wydaje się lepsza, na początku nikt przecież nie dostaje stałej umowy, a tu epidemia i nie przedłużą im umowy.

Nie wrzucałbym wszystkich do jednego worka.

[trup]

no więc właśnie...

[535]

Ja nikogo nigdzie nie wrzucam. To pani czcigodna minister. Po prostu bawi mnie takie tanie usprawiedliwianie. Mówisz pech? Gówno prawda. Każdy musi kalkulować i jednocześnie liczyc się z konsekwencjami. Mogę dać ci bardzo prosty przykład. W styczniu zwolniłem się z roboty. Umowa o pracę, urlopy, owoce w poniedziałek te sprawy, po prostu mi się znowu znudziło. Myślisz, że teraz będę płakał i narzekał? Odpowiedz sobie dlaczego nie? Jedyne co mnie wkurwia, to zamknięte granice, bo miałem fajne plany wojaży. Wszystko mam przygotowane. Pech? Nie Medard, tak jest w życiu. Nie można mieć wszystkiego i trzeba się liczyć z tym, że czasem leje i piździ po oczach.

[Medard]

Ja nikogo nigdzie nie wrzucam. To pani czcigodna minister. Po prostu bawi mnie takie tanie usprawiedliwianie. Mówisz pech? Gówno prawda. Każdy musi kalkulować i jednocześnie liczyc się z konsekwencjami. Mogę dać ci bardzo prosty przykład. W styczniu zwolniłem się z roboty. Umowa o pracę, urlopy, owoce w poniedziałek te sprawy, po prostu mi się znowu znudziło. Myślisz, że teraz będę płakał i narzekał? Odpowiedz sobie dlaczego nie? Jedyne co mnie wkurwia, to zamknięte granice, bo miałem fajne plany wojaży. Wszystko mam przygotowane. Pech? Nie Medard, tak jest w życiu. Nie można mieć wszystkiego i trzeba się liczyć z tym, że czasem leje i piździ po oczach.

Powiedz to Marylce i Lechowi :)
A im już bida przez okno zagląda do rezydencji.

[535]

https://youtu.be/RHALXiejnQ0" onclick="window.open(this.href);return false;

[Heretyk]

chyba nawet użył, "przepastne zasoby gotówki". Może będą sprzedawali w rolkach, jak sraj taśmę. Brązowa 500setka, podobno miętki
papier, można z rowa nutellę wytrzeć.

oglądałem to na żywo i tak właśnie powiedział. zasadniczo będą rozdawać wszystko i wszystkim i jeszcze im zostanie

kurwa, ja się autentycznie bardzo, bardzo boję co to będzie pod względem gospodarczym za jakiś czas. i moja - dość bogata - wyobraźnia, za chuja nie może tego ogarnąć

[Ascetic]

już pora:

[abstract]

No ale o co chodzi? Przecież prawdę powiedziała.

A jaki masz wpływ na to jaką umowę da Ci pracodawca jeśli nie chce dać innej niż "śmieciówkę"? To jak się ubezpieczysz?

nie znam kontekstu, ale jej chyba chodzilo o inny rodzaj ubezpieczenia, a mianowicie domowa rezerwe finansowa. kazdy kto ma troche rozsadku wie ze nic nie trwa wiecznie, a tym bardziej prosperity, i wskutek roznych wypadkow losowych moze stracic prace itd. jak ktos tego nie wie i przezera wszystko co do grosza miesiac w miesiac, to moze sie zdarzyc, ze bedzie mial problem. wielu ma. i chociaz sram na ten rzad, to wkurwia mnie ta roszczeniowosc przedstawicieli roznych branzy i grup spolecznych. na codzien obsrany prawak, a jak przyjdzie co do czego to wyciaga reke i domaga sie wsparcia. przez ostatnie pare lat mielismy dobra koniunkture i zdecydowana poprawe poziomu zarobkow, wiec jak ktos przez te pare lat nie mogl odlozyc sobie paru groszy to znaczy ze albo jest glupi, albo klepal biede. w tym drugim przypadku - no coz, bywa

[Wacław]

ziomuś, a ile masz odłożone ? tak powiedzmy ze 150 k kapsli uprawnia do pyszczenia, czy nie? wolnych kapsli. pytam tez w kontekście tego, że jakby się czyta, że w Europie tu dają i tam dają a ja np. dzwoniłem do zusu zapytać o odroczenie składki. wiem tez jak banki się ustosunkowały do wytycznych ZBP. jesteś praktyk czy taki kolejny wolnorynkowiec ala pryszczatek od korwina co miesięcznie ma przychodu 2 k? a może jak wolnosciowiec Stasiek? konkludujac sie rozejrzyj w internecie jak wyglada próba ratowania biznesu nie u nas a jak u nas. a i jak czytam takich cwaniaków to już się ciesze ze od czwartku masz pensje -20%* a może wcale bo cię zroboty Janusz wykopie w ramach kryzysu . czego ci serdecznie życzę.

* oczywiście pod warunkiem, że twój Janusz będzie na tyle głupi ze dopłaci te 40% do twojej tyry.

a i jeszcze jedno. tak dla takich napinaczy jak powyżej. możesz się śmiać być może z tych 150 k kapsli bo może masz powiedzmy 300 i dalej rechotać jaki z ciebie kapitalista darwinista. tutaj tez ogromne serdeczności w postaci inflacji. życzę tobie takiej jak w Wenezueli. będziesz wówczas gadać inaczej.

[abstract]

:)

[535]

Ja chciałem jednak ponownie pchnąć wątek i rozmyślania nie tyle w kierunku kto ile ma, lecz kto za ile jest w stanie funkcjonować, bo tu leży główny problem. Rozhulało się nam towarzystwo przez ostatnie lata, a jak powszechnie wiadomo do dobrego się człowiek szybko przyzwyczaja, a ruch wstecz zawsze powoduje dyskomfort. Przykład? Swego czasu miałem służbowy samochód. Oczywiście nieśmiertelną, pancerną fabię. Natłukłem nią kilkadziesiąt tysięcy w krótkim czasie. W każdym razie wczoraj po latach miałem okazję przejechać takim wozem kilka kilometrów i nie wiedziałem jak sìę w tym cacku ułożyć...nauka jazdy normalnie. Wracając jeszcze do finansów. Pamiętajmy, że nie ma kasy której nie można przejebać. Inflacja? Może początkowo, ale potem? Jestem przekonany, że cofniemy się do czasów, gdy sprzedawcy będą czekali w drzwiach na klienta z gotówką. Może bardzo tanio nie będzie, ale nie sądzę, żeby rynek utrzymał zbyt wysokie ceny przy załamującym się popycie. Oczywiście różnie może być w różnych branżach. Lokomotywy mogą tym razem podrożeć. I jeszcze słowo o tej tępej babie, bo ktoś tradycyjnie nie wyłapał ironii. Tak właśnie zachowuje się arystokracja w bantustanie. Bez względu na kolor flagi, zawsze kończy się tak samo. Jebać ich wszystkich. Na każdym kroku i przez całe życie.

[Stoigniew]

Jarosław Gowin w TVN24: Gdyby pan skłonił mnie do poważnej refleksji nad terminem wyborów, to musiałbym powiedzieć, że bezpieczny termin wyborów to wiosna 2021 r. Tylko jak do tego doprowadzić? Polska konstytucja wskazuje tylko jedną drogę, jest to stan wyjątkowy i to powtarzany co najmniej dwukrotnie. Jego wprowadzenie wiąże się z ograniczeniem wielu praw obywatelskich. Na pewno ani pan, ani ja, ani podejrzewam nikt z telewizji tego byśmy nie chcieli.

kurwy jebane, przez pięć lat mieli głęboko w dupie konstytucję, a teraz ten chuj się będzie wielce na niej opierał w temacie przesunięcia terminu wyborów
skurwysyństwo tych paździerzy jest bezdenne....

i jeszcze kolejny przejęty nagle konstystucją

To nie jest tak, że możemy sobie powiedzieć, że przekładamy wybory. Muszą być ku temu przesłanki konstytucyjne. Ich teraz nie ma - powiedział Jarosław Kaczyński.

to już nawet nie jest kurwa śmieszne

[Ascetic]

:)

tutaj też możemy chwilę pośmieszkować.

[trup]

No i kurwa mamy dodruk

https://businessinsider.com.pl/finanse/ ... go/7fd87k4" onclick="window.open(this.href);return false;

To te "nieprzebrane ilosci gotówki"