Nowe seriale

[Rattlehead]

Autentycznie. Dzisiaj mam chwilę wolną to sobie Misery Loves Co. załączyłem i kończę książkę. Film jakiś czasem wieczorem załączę, ale na serial nie ma szans. Z przerażeniem włączyłem pierwszy odcinek wikingów, mając z tyłu głowy myśl, że tyle jeszcze do ogarnięcia. W zasadzie już się poddałem.

[Medard]

Autentycznie. Dzisiaj mam chwilę wolną to sobie Misery Loves Co. załączyłem i kończę książkę. Film jakiś czasem wieczorem załączę, ale na serial nie ma szans. Z przerażeniem włączyłem pierwszy odcinek wikingów, mając z tyłu głowy myśl, że tyle jeszcze do ogarnięcia. W zasadzie już się poddałem.

Wcale nie oglądaj Wikingów, już nie warto.

[Wacław]

Autentycznie. Dzisiaj mam chwilę wolną to sobie Misery Loves Co. załączyłem i kończę książkę. Film jakiś czasem wieczorem załączę, ale na serial nie ma szans. Z przerażeniem włączyłem pierwszy odcinek wikingów, mając z tyłu głowy myśl, że tyle jeszcze do ogarnięcia. W zasadzie już się poddałem.

Wcale nie oglądaj Wikingów, już nie warto.

oglądaj. jest znacznie gorzej niż w seriach wcześniejszych ale i tak o niebo lepiej od takiego wiedźmina.

[Medard]

No tak, wiedźmina akurat łatwo pokonać, podobno nawet Korona(virus) Królów wygrywa w cuglach.

[Heretyk]

Wcale nie oglądaj Wikingów, już nie warto.

tzn. nie wiem.może twoją starą nie warto. natomiast 2-3 sezony pierwsze? raczej tak

[Rattlehead]

Pierdolę te wszystkie seriale. Nie mam na to czasu. Dzisiaj korzystając z okazji oglądnąłem Green Book, ale to nie serial. Mimo wszystko polecam.

[dcd]

Nie ruszałem żadnych seriali od dłuższego czasu i coś mnie tknęło żeby obejrzeć Narcos: Meksyk....
Kurwa! Co za spierdolina... Już pierwszy odcinek zwiastuje chujnię: scena jak wszyscy spotykają się w jednym barze... Jak w jakimś kawale normalnie :D
Stężenie idiotyzmów w kolejnych dwóch odcinkach wyjebało poza skalę w moim debilometrze i odpuściłem tą szmirę.
W porównaniu do odcinków z Escobarem czy nawet kartelem z Cali to jest przepaść.

[uglak]

Dopiero zaczynam, ale jest co najmniej dobrze.

[Ascetic]

Dopiero zaczynam, ale jest co najmniej dobrze.

heh

[devastator77]

wszystko dawno obejrzane ;)

To walnij:Mrs. Fletcher (komedia) lub Niewiarygodne (dramat),oba polecałem bo są znakomite.

[Maro]

niezły

[Darekthrone]

Skończyłem ogladać pierwszy sezon - rewelacja. Lubię takie klimaty. Niestety, wieść gminna niesie, że kolejne sezony to widoczny spadek formy. Tak więc chyba sobie odpuszczę.

[Plagueis]

Pierwszy odcinek bardzo na plus, świetnie się to zapowiada; liczę na to, że po drugim, słabszym sezonie, znów będzie pozamiatane.

[Ascetic]

niezły

wczoraj rozpocząłem.

trudno wyrobić sobię opinie. jedną już mam. jak uwielbiam skandynawski typ urody u kobiet tak z tą rejkjawiczaną :Nína Dögg Filippusdóttir* mam problem. są sceny, że to taka sensowna milfetka jest a czasem? nawet znacznie częściej czasem to aż strach się patrzeć.

* a drugie imię i nazwisko to ma niezłe. może z takim kariery nie zrobić.

[moonfire]

Warto oglądać 2. i 3. sezon Broadchurch? Pierwszy bardzo mi się podobał, a po dwóch odcinkach 2. serii jestem nieco zawiedziony.

[uglak]

Zdecydowanie warto, pierwszy najlepszy, ale IMO pozostałe też trzymają poziom.

[devastator77]

Skończyłem ogladać pierwszy sezon - rewelacja. Lubię takie klimaty. Niestety, wieść gminna niesie, że kolejne sezony to widoczny spadek formy. Tak więc chyba sobie odpuszczę.

Są słabsze,ale obejrzeć i tak warto.

[dzik]

Skończyłem ogladać pierwszy sezon - rewelacja. Lubię takie klimaty. Niestety, wieść gminna niesie, że kolejne sezony to widoczny spadek formy. Tak więc chyba sobie odpuszczę.

Są słabsze,ale obejrzeć i tak warto.

No dokładnie. Są słabsze od jedynki, ale i tak w chuj lepsze od większości seriali.

[Ascetic]

^^ same oczywistości widzę powyżej

[moonfire]

Warto oglądać 2. i 3. sezon Broadchurch? Pierwszy bardzo mi się podobał, a po dwóch odcinkach 2. serii jestem nieco zawiedziony.

Skończyłem drugi. Ma nieco wolniejsze tempo, ale w sumie niezły.