['] Place me into the book of death... [']
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- Oferma
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1246
- Rejestracja: 02-05-2017, 09:03
Re: ['] Place me into the book of death... [']
Kurwa mać :(
How entranced we are by the fire
Or enslaved to our own desires
Human - all too fucking human!
Or enslaved to our own desires
Human - all too fucking human!
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9009
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: ['] Place me into the book of death... [']
Najgorsza wiadomość... żałuje, że w 2013 nie pojechałem do Berlina...
- Kilgore
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1948
- Rejestracja: 21-12-2010, 20:34
Re: ['] Place me into the book of death... [']
Ja pierdole, człowiek czuje się staro jak zaczyna słuchać samych nieboszczyków.
Dzisiaj leciał taki zestaw: Dio, Bowie, Type o negative, rush, i Iggy pop, oby nie proroczy.
Dzisiaj leciał taki zestaw: Dio, Bowie, Type o negative, rush, i Iggy pop, oby nie proroczy.
Wyobraź sobie że zawsze masz czas
- Darekthrone
- w mackach Zła
- Posty: 906
- Rejestracja: 24-02-2018, 17:53
Re: ['] Place me into the book of death... [']
Niech to chuj, pieprzony rak mózgu. Neil był zarówno świetnym perkusistą jak i kompozytorem i tekściarzem a Rush to jeden z moich ukochanych zespołów ever. No to czas odpalić jakąś płytę genialnego trio z Kanady...
- Stoigniew
- zahartowany metalizator
- Posty: 4055
- Rejestracja: 09-01-2012, 18:20
Re: ['] Place me into the book of death... [']
kurwa
kolejny zespół który bardzo chciałem zobaczyć w tym smutnym kraju, ale się nie udało....
kolejny zespół który bardzo chciałem zobaczyć w tym smutnym kraju, ale się nie udało....
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: ['] Place me into the book of death... [']
Nie ma i nie będzie na to zgody.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5447
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
Re: ['] Place me into the book of death... [']
Przeczytałem o tym kiedy w słuchawkach leciał tytułowy kawałek z "Renegade" THIN LIZZY. Jakoś tak IDEALNIE mi się to zestroiło ze sobą.
Sebastian Bach w dniu w którym Neil zmarł założył rano t-shirt RUSH. Też ciekawa koincydencja.
Sebastian Bach w dniu w którym Neil zmarł założył rano t-shirt RUSH. Też ciekawa koincydencja.
Only SŁUCHANIE płyt is real!
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1092
- Rejestracja: 26-02-2018, 19:47
Re: ['] Place me into the book of death... [']
Piotr Grocholski - Devilyn. Odszedł w wieku 45 lat po przegranej walce z rakiem.
Wczoraj, 12 stycznia, w wieku 45 lat zmarł Piotr Grocholski, współzałożyciel death metalowego Devilyn. Poniżej informacja od zespołu:
„W niedziele 12 stycznia 2020 roku , poległ nasz Brat i Przyjaciel Piotruś Grocholski przegrywając nierówną walke z rakiem w wieku 45 lat.
Wspaniały człowiek, wspaniały muzyk, współtwórca zespołu Devilyn ,współautor kultowych nagrań „Anger” i „Reborn in Paini” . Ważna postać młodej polskiej sceny metalowej lat 90 siątych – Przyjaciel nas wielu !
Pozostawił wielką pustke i smutek , lecz życ będzie wiecznie w muzyce którą stworzył , muzyce która zawsze będzie w nas grała ,muzyce która zawsze będzie świadectwem Jego istnienia i pasji grania.
Żegnaj Bracie , Pozostaniesz w naszych sercach i wspomnieniach …
Niech zaświaty będą Twoją sceną na wieki !!!”
-
- starszy świeżak
- Posty: 24
- Rejestracja: 28-02-2018, 08:39
Re: ['] Place me into the book of death... [']
Świetny gość i świetny skład w tamtych czasach, który niszczył na scenie. Devilyn mógł znacznie więcej osiągnać na scenie jak wiele innych kapel...Szkoda.Ogre pisze:Piotr Grocholski - Devilyn. Odszedł w wieku 45 lat po przegranej walce z rakiem.
Wczoraj, 12 stycznia, w wieku 45 lat zmarł Piotr Grocholski, współzałożyciel death metalowego Devilyn. Poniżej informacja od zespołu:
„W niedziele 12 stycznia 2020 roku , poległ nasz Brat i Przyjaciel Piotruś Grocholski przegrywając nierówną walke z rakiem w wieku 45 lat.
Wspaniały człowiek, wspaniały muzyk, współtwórca zespołu Devilyn ,współautor kultowych nagrań „Anger” i „Reborn in Paini” . Ważna postać młodej polskiej sceny metalowej lat 90 siątych – Przyjaciel nas wielu !
Pozostawił wielką pustke i smutek , lecz życ będzie wiecznie w muzyce którą stworzył , muzyce która zawsze będzie w nas grała ,muzyce która zawsze będzie świadectwem Jego istnienia i pasji grania.
Żegnaj Bracie , Pozostaniesz w naszych sercach i wspomnieniach …
Niech zaświaty będą Twoją sceną na wieki !!!”
- devastator77
- zahartowany metalizator
- Posty: 4587
- Rejestracja: 04-09-2016, 10:26
Re: ['] Place me into the book of death... [']
Ogromna strata,dziś wieczorem posłucham zespołu i wypije kilka piw za niego.
Kogo ty we mnie
wszystkimi dziennie
nocami straszysz?
wszystkimi dziennie
nocami straszysz?
- Stary Metal
- w mackach Zła
- Posty: 954
- Rejestracja: 21-03-2014, 20:07
Re: ['] Place me into the book of death... [']
https://www.onet.pl/kultura/onetkultura ... p,ddf42670" onclick="window.open(this.href);return false;
Różne osoby miały bardzo odmienne opinie na temat wyciągania niedokończonych historii z biurka Ojca.
Lecz nie ulega wątpliwości, że dzięki tej mrówczej pracy można było spojrzeć na opisany przez jego Ojca świat że znacznie szerszej perspektywy.
Różne osoby miały bardzo odmienne opinie na temat wyciągania niedokończonych historii z biurka Ojca.
Lecz nie ulega wątpliwości, że dzięki tej mrówczej pracy można było spojrzeć na opisany przez jego Ojca świat że znacznie szerszej perspektywy.
We're the metal generation
Cold blue steel runs on our veins
We're the metal generation
Don't fuck with us cos we're insane!
Cold blue steel runs on our veins
We're the metal generation
Don't fuck with us cos we're insane!
- Lukass
- zahartowany metalizator
- Posty: 4706
- Rejestracja: 13-08-2015, 23:28
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: ['] Place me into the book of death... [']
Kurza twarz. Sam miałem mieszane uczucia, ale szkoda.
Where did we go wrong?
How did we go wrong?
How did we go wrong?
- TheDude
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 6992
- Rejestracja: 23-03-2011, 00:43
Re: ['] Place me into the book of death... [']
Smutne wieści, ale co poradzić. Najważniejsze, że twórczość ojca zostanie na długo na tej planecie.
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10383
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: ['] Place me into the book of death... [']
BTWTheDude pisze:Smutne wieści, ale co poradzić. Najważniejsze, że twórczość ojca zostanie na długo na tej planecie.
Jego brat, wielebny John Tolkien był podejrzewany o pedofilię.
Die Welt ist meine Vorstellung.
- Kilgore
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1948
- Rejestracja: 21-12-2010, 20:34
Re: ['] Place me into the book of death... [']
Terry Jones odszedł pierdząc ogólnie w naszym kierunku.
Wyobraź sobie że zawsze masz czas
- Oferma
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1246
- Rejestracja: 02-05-2017, 09:03
Re: ['] Place me into the book of death... [']
To już drugi Terry Jones, przez którego smierć jest mi smutno :(
How entranced we are by the fire
Or enslaved to our own desires
Human - all too fucking human!
Or enslaved to our own desires
Human - all too fucking human!
-
- w mackach Zła
- Posty: 706
- Rejestracja: 21-01-2017, 10:22
- Lokalizacja: Somewhere In Time
Re: ['] Place me into the book of death... [']
Akurat latam co rano z Latającym Cyrkiem... szkoda, szkoda. Jako matka Briana sprawdził się idealnie. Odchodzą powoli bohaterowie mojej młodości.
- Wasyl
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1326
- Rejestracja: 09-03-2007, 13:44
Re: ['] Place me into the book of death... [']
Tak jest, straszna lipa. Terry z kolegami należał do mych mistrzów.Nostromo pisze:Akurat latam co rano z Latającym Cyrkiem... szkoda, szkoda. Jako matka Briana sprawdził się idealnie. Odchodzą powoli bohaterowie mojej młodości.
- TheDude
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 6992
- Rejestracja: 23-03-2011, 00:43
Re: ['] Place me into the book of death... [']
Wielka szkoda, ale niestety czas jest bezlitosny.
- Sgt. Barnes
- zahartowany metalizator
- Posty: 6098
- Rejestracja: 13-07-2012, 07:37
Re: ['] Place me into the book of death... [']

:-)
Prawdziwy mężczyzna powinien być...ogolony i ciut, ciut pijany.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.