POlitykowanie

[Medard]

Chociaż z jego syna są ludzie,
nie cały Staszek stracony :)

[Drone]

Jeżeli chodzi o erystykę, panowanie nad językiem, wprowadzanie oraz utrwalanie własnych, humorystycznych tropów Michalkiewicz jest jednakże mistrzem. Dla mnie gigant, podobnie jak Urban.

A dla mnie nie z prostego powodu: koniec końców to są przytyki niskich lotów. Co z tego, że wywód jest skonstruowany poprawnie, jak puenta jest zazwyczaj szczeniacka?

[535]

Ja pierdole, przecież pierdolenia tego mumina nie da się słuchać. Kto wierzy w te brednie?

Przykłady jego bredni?

Praktycznie każdy jego felieton to stek bredni. To znaczy są w nich pewne ogólne oglądy, które nawet można czasami uznać za prawdziwe czy słuszne, natomiast jeśli schodzi się na poziom detalu i szczegółowej argumentacji, to uraza goni urazę i resentyment goni resentyment. Pan Staszek wyzłośliwia się chcąc chyba być zauważonym, tylko słabo to wychodzi, a i przełożenia na tzw. "real life" brakuje jak dowodzą ostatnie przykłady wyciągania ręki po szekle.

Staszek , Staszkiem, ale ja miałem na myśli tego mumina, który teraz bredzi w cyrku ma Wiejskiej. Dobry tam towar mają.

[Drone]

A to inna sprawa. Nasz forumowy kol. zrobił kiedyś film na ten temat:

[youtube][/youtube]

[Drone]

Jeszcze a propos. Polecam fragment od 2:00 do 2:12. Czyste złoto!

[youtube][/youtube]

[Ascetic]

Jeszcze a propos. Polecam fragment od 2:00 do 2:12. Czyste złoto!

[youtube][/youtube]

no niebywałe. fakt ;-)

a tak zupełnie poważnie ma grę aktorską kwalifikującą go do filmów Patryka Vegi. np. o mafii vatowskiej w ministerstwie finansów.

[Pan_Kimono]

Praktycznie każdy jego felieton to stek bredni. To znaczy są w nich pewne ogólne oglądy, które nawet można czasami uznać za prawdziwe czy słuszne, natomiast jeśli schodzi się na poziom detalu i szczegółowej argumentacji, to uraza goni urazę i resentyment goni resentyment. Pan Staszek wyzłośliwia się chcąc chyba być zauważonym, tylko słabo to wychodzi, a i przełożenia na tzw. "real life" brakuje jak dowodzą ostatnie przykłady wyciągania ręki po szekle.

Konkrety proszę. Bo na razie same ogólniki i ad personam.

[Triceratops]

Przykłady jego bredni?

Praktycznie każdy jego felieton to stek bredni. To znaczy są w nich pewne ogólne oglądy, które nawet można czasami uznać za prawdziwe czy słuszne, natomiast jeśli schodzi się na poziom detalu i szczegółowej argumentacji, to uraza goni urazę i resentyment goni resentyment. Pan Staszek wyzłośliwia się chcąc chyba być zauważonym, tylko słabo to wychodzi, a i przełożenia na tzw. "real life" brakuje jak dowodzą ostatnie przykłady wyciągania ręki po szekle.

Jeżeli chodzi o erystykę, panowanie nad językiem, wprowadzanie oraz utrwalanie własnych, humorystycznych tropów Michalkiewicz jest jednakże mistrzem. Dla mnie gigant, podobnie jak Urban.

Nie, no gdzie rzym a gdzie krym. Urban jest konkekwentny i nie jest koniukturalista. Pan Staszek niestety jest, woli bezpiecznie stac na boku, za nic nie odpowiadac, tylko komentowac. Mnie zbrzydzil jak wsiadl na Czerniaka, no i te "stare kiejkuty: co drugie zdanie.,

[dcd]

Czytam właśnie, że Stasiu popłynął na 150k PLN... Cieszy mnie to niezmiernie, bo nic nie boli tak mocno, jak wtedy gdy solidnie dostanie się po kieszeni...

[Bloodcult]

Mnie tylko zastanawia czy aby na pewno powodem wysyłania listów na stary adres był brak meldunku po nowym adresem. Nie kupujesz mieszkania w którym ktoś jest zameldowany. Przypadki egzekucji mienia osób a tym samym imieniu i nazwisku co dłużnik nie były przypadkami więc może to i nowa strategia prawników na szybsze postępowanie.

[Sgt. Barnes]

https://wiadomosci.wp.pl/expose-mateusz ... 390631553v" onclick="window.open(this.href);return false;
ma być wesoło, wesoło, kurwa mać!

[Pacjent]

Czytam właśnie, że Stasiu popłynął na 150k PLN... Cieszy mnie to niezmiernie, bo nic nie boli tak mocno, jak wtedy gdy solidnie dostanie się po kieszeni...

Problem radości gołodupców z niepowodzeń ludzi lepiej sytuowanych jest znany od lat, bo nic nie żre tak jak zawiść. Zbrandzlowałeś się gdy Zandberg ogłosił koncepcję 75 proc. podatku dla najbogatszych?

[Oferma]

Czytam właśnie, że Stasiu popłynął na 150k PLN... Cieszy mnie to niezmiernie, bo nic nie boli tak mocno, jak wtedy gdy solidnie dostanie się po kieszeni...

Problem radości gołodupców z niepowodzeń ludzi lepiej sytuowanych jest znany od lat, bo nic nie żre tak jak zawiść. Zbrandzlowałeś się gdy Zandberg ogłosił koncepcję 75 proc. podatku dla najbogatszych?

Faktycznie, zawiść gołodupca, a mógł przecież być zaradny i odpierdolić żebry po internecie jak Staś... Ej Pacjentku, Pacjentku...

[83koper83]

Jeżeli chodzi o erystykę, panowanie nad językiem, wprowadzanie oraz utrwalanie własnych, humorystycznych tropów Michalkiewicz jest jednakże mistrzem. Dla mnie gigant, podobnie jak Urban.

Nie, no gdzie rzym a gdzie krym. Urban jest konkekwentny i nie jest koniukturalista. Pan Staszek niestety jest, woli bezpiecznie stac na boku, za nic nie odpowiadac, tylko komentowac. Mnie zbrzydzil jak wsiadl na Czerniaka, no i te "stare kiejkuty: co drugie zdanie.,

No tak, na taką szczerość jak Urban mało kto jest w stanie się zdobyć, ale ja nie o tym. To są giganci literaccy, obydwaj konsekwentnie od lat budują swoje językowe wszechświaty.

[Ascetic]

Urban vs. fistaszek

pierwszy ma centralnie wyjebane, choćby z tego względu, że jest: a. u schyłku/ progu swego życia b. nakłamał tyle, że już więcej nie musi c. nie jest starym gołodupcem i jakieś tam procesiki małe i duże mu nie straszne d. nie aspiruje już do bycia politykierem. a staszek - fistaszek? sami sobie odpowiedzcie. także zestawianie jednego z drugim jakby nie na miejscu. o inteligencji/ poczuciu humoru obu panów to nawet nie będę wspominał.

[Bloodcult]

Michalkiewicz pierdnął rzecz tak głupią że można się nie dziwić ze przyszło ponieść tego konsekwencje, ale jednak kwota 180 tys. wydaje się być zbyt drakońska. Nie ma się z czego cieszyć póki jest uzasadnione podejrzenie że o całym procesie nie wiedział (Piekara też nie wiedział a wyrok dostał więc Michalkiewicz powinien się spodziewać podobnego przebiegu gdyby faktycznie chciał przycwaniaczyć).

[dcd]

Czytam właśnie, że Stasiu popłynął na 150k PLN... Cieszy mnie to niezmiernie, bo nic nie boli tak mocno, jak wtedy gdy solidnie dostanie się po kieszeni...

Problem radości gołodupców z niepowodzeń ludzi lepiej sytuowanych jest znany od lat, bo nic nie żre tak jak zawiść. Zbrandzlowałeś się gdy Zandberg ogłosił koncepcję 75 proc. podatku dla najbogatszych?

Ty chyba sam wpłaciłeś na Stasia i teraz ci łyso, że wtopiłeś kasę. A swoją drogą czy przedstawiałem ci stan mojego konta, że nazywasz mnie gołodupcem?
Zbastuj trochę.

[Ascetic]

Michalkiewicz pierdnął rzecz tak głupią że można się nie dziwić ze przyszło ponieść tego konsekwencje, ale jednak kwota 180 tys. wydaje się być zbyt drakońska. Nie ma się z czego cieszyć póki jest uzasadnione podejrzenie że o całym procesie nie wiedział (Piekara też nie wiedział a wyrok dostał więc Michalkiewicz powinien się spodziewać podobnego przebiegu gdyby faktycznie chciał przycwaniaczyć).

to w końcu ile? jeden pisze 150. drugi 180. a zaraz, nawet wiem który, napisze, że 200. zresztą ile by nie było, to nie zmienia postaci, że jakby było 15 k, to też jak sądzę by wpadł po wsparcie "wolnościowców". zresztą jak czytamy winniczek też żerował na koledze, byłym i aktualnym parlamentarzyście. w tym środowisku chyba taki mechanizm się po prostu przyjął. tam się nie robi. tylko wyciąga łapę. kolega da. jeleń da (na zbiórce). i se można w wolnym czasie od robienia a właściwie nie robienia, na luzaku, na kanaliku yt wygłaszać mądrości. i nawet jakiś felietonik jebnąć w tzw. międzyczasie.

[dcd]

to w końcu ile?

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... =BoxOpImg6" onclick="window.open(this.href);return false;

[Hatefire]

jak czytamy winniczek też żerował na koledze, byłym i aktualnym parlamentarzyście. w tym środowisku chyba taki mechanizm się po prostu przyjął.

Bosak też lata był bezrobotny i działał na garnuszku brata, który tak na marginesie jest szychą w firmie będącej własnością jednego z rosyjskich oligarchów.