MGŁA

[maciek z klanu]

witam. ostatnio nic nie robiłem, tylko słuchałem Mgły. no dobra, też troche Aosoth. nadal uważam, że 3 z ostaniej płyty to jest po prostu jebnany kosmos. ale jak zawsze, kiedy tylko tu zaglądam, jestem trochę podchmielony. inaczej się nie da. nie zmienia to faktu że age of exscuse RZĄDZI I DZIELI

jej no 3 kawałek z aosoth ostatniego jest zajebisty ale mieli kilka lepszych zdecydowanie

[Drone]

Oczywiście Mgła istnieje przy tych płytach. Mniej więcej w relacji:
DHG, Mayhem

vs.
Mgła

No ale kol. nicram, liczy się też kontekst! Spójrzcie na te fotografie. Za muscle carem widać krajobraz suchy i amerykańskie domki z tektury. A niżej co? Oprócz malca jest morze, jachty, deska i panny. Czy nie dokonaliście freudowskiego obnażenia, co tak naprawdę cenicie? :)

[wolff]

Jakie panny? Jedna dupa i jakiś frajerzyna.

[nicram]

Kontekst jest przypadkowy. Motywowany tylko i wyłącznie takim samym rozmiarem zdjęcia. :-) I oczywiście doceniam dźwięki silnika 0.6 l, ale mają się one nijak do tych generowanych przez 7 litrową V8. I nie zmieni to obecność jachtów i panienek. :-)

[535]

Oczywiście Mgła istnieje przy tych płytach. Mniej więcej w relacji:
DHG, Mayhem

vs.
Mgła

No ale kol. nicram, liczy się też kontekst! Spójrzcie na te fotografie. Za muscle carem widać krajobraz suchy i amerykańskie domki z tektury. A niżej co? Oprócz malca jest morze, jachty, deska i panny. Czy nie dokonaliście freudowskiego obnażenia, co tak naprawdę cenicie? :)

Dmuchał pan kiedyś w maluchu, panie kolego?

[DeadButDreaming]

Ja z kolei obstawiałem, że Mgła na nowym albumie zwolni tempo, zagra mniej chwytliwie, poda mniej momentów zapadających w pamięć, mniej chwytających motywów gitarowych i kulminacji aranżacyjnych, więcej "bum bum" a mniej "dzyń dzyń". Czyli odskoczy w bok po EiF. Jednak tak się nie stało i trzon swojego stylu zachowali. Może taki będzie ich patent na album za kilka lat...

[Bloodcult]

Oczywiście Mgła istnieje przy tych płytach. Mniej więcej w relacji:
DHG, Mayhem

vs.
Mgła

mam dziwne przeczucie że nicram jeździ na codzień czymś bliższym temu drugiemu obrazkowi... Jak bardzo się pomyliłem ?

[Sybir]

W ogóle. Trafiłeś w sedno miękkiego podbrzusza.

[nicram]

Oczywiście Mgła istnieje przy tych płytach. Mniej więcej w relacji:
DHG, Mayhem

vs.
Mgła

mam dziwne przeczucie że nicram jeździ na codzień czymś bliższym temu drugiemu obrazkowi... Jak bardzo się pomyliłem ?

Niedawno twierdziłeś, że jeżdżę tramwajami i autobusami...

[Bloodcult]

No to możesz się pochwalić że jeździsz Mercedesem na 200 tysięcy :)

[nicram]

Z natury nie jestem człowiekiem, który chwali się takimi rzeczami. Pieniądze lubią ciszę. Jak dorośniesz to zrozumiesz te życiowe prawdy. :-)

[535]

[youtube][/youtube]

[maciek z klanu]

To Medard?

[535]

Nie wiem, ale chłopak daje do pieca.

[nicram]

chłopak daje do pieca.

Oj daje. "Mgła zostawia całą scenę black metal daleko w tyle", "Są jak AC/DC i Motorhead".

[Medard]

To Medard?

Jestem znacznie chudszy od typa.

[Bloodcult]

Z natury nie jestem człowiekiem, który chwali się takimi rzeczami. Pieniądze lubią ciszę. Jak dorośniesz to zrozumiesz te życiowe prawdy. :-)

Jak byłem młody i głupi to imponowali mi tacy ludzie jak Trotzky, Longinus696 czy Morph - dużo słuchali, duża oglądali filmów i dużo czytali. Dziś wiem że przeczytanych książek dziecku do garnka nie włożę, niemieckim Krautrockiem CV nie wypełnię, a skandynawskim kinem ogrodzenia nie przysypię :)

Seriale, facebook, czytanie Zizka czy słuchanie każdej nowości z hipsterskich pisemek to życiowy przegrywizm :)
Mnie, nieco ascezy i surowa KATOLICKA dyscyplina wyrwały ze szpon mentalnej stuleji :)

Niektórym z Was też radzę :)

[wolff]

Gdyby oni przesłuchali choć 1/5 tego o czym pisali i czym się chwalili. Nawijać o płytach których się nigdy nie słyszało, to jest dopiero przygryw.

[535]

Z natury nie jestem człowiekiem, który chwali się takimi rzeczami. Pieniądze lubią ciszę. Jak dorośniesz to zrozumiesz te życiowe prawdy. :-)

Jak byłem młody i głupi to imponowali mi tacy ludzie jak Trotzky, Longinus696 czy Morph - dużo słuchali, duża oglądali filmów i dużo czytali. Dziś wiem że przeczytanych książek dziecku do garnka nie włożę, niemieckim Krautrockiem CV nie wypełnię, a skandynawskim kinem ogrodzenia nie przysypię :)

Seriale, facebook, czytanie Zizka czy słuchanie każdej nowości z hipsterskich pisemek to życiowy przegrywizm :)
Mnie, nieco ascezy i surowa KATOLICKA dyscyplina wyrwały ze szpon mentalnej stuleji :)

Niektórym z Was też radzę :)

Doprawdy dramatyczne rozterki.

[Bloodcult]

Panie maruda, iść pan być zgredem gdzie indziej, co ?