Popłacz się jeszcze ;DDDMedard pisze:Mocne, ale też nie do końca śmieszne.
Trochę tak, ale tli się czasami ludzki odruch.
" onclick="window.open(this.href);return false;
To wszystko wina ideologii LGBT. Wyjaśnione, proszę się rozejść.
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Popłacz się jeszcze ;DDDMedard pisze:Mocne, ale też nie do końca śmieszne.
Trochę tak, ale tli się czasami ludzki odruch.
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
Tak, nie tylko tam, właściwie każdy szlak jest zapchany. TOPR dostaje zgłoszenia ludzi, którzy utkneli wieczorem nad morskim okiem typu dziewuszka w szpilkach nie daje rady zejść prostą drogą do parkingu itp.Triceratops pisze:Kurwa, serio takie kolejki na ten Giewont?
cudowneNasum pisze:
http://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/7, ... -ogon.html" onclick="window.open(this.href);return false;warszawa.wyborcza.pl pisze:Po bułki do sklepu wolałbym wyskoczyć w dresie, nie w wyprasowanej koszuli, ale czuję, że nie mogę. Bo przyjezdni zrobili z tego miasta stolicę lansu. U siebie mogą chodzić w czym chcą, a tu im niby nie wypada.
Piotr, dziennikarz, warszawiak od sześciu pokoleń.
Przyjezdne słoiki zgotowały takie zwyczaje,Hatefire pisze:Z cyklu problemy pierwszego świata.
http://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/7, ... -ogon.html" onclick="window.open(this.href);return false;warszawa.wyborcza.pl pisze:Po bułki do sklepu wolałbym wyskoczyć w dresie, nie w wyprasowanej koszuli, ale czuję, że nie mogę. Bo przyjezdni zrobili z tego miasta stolicę lansu. U siebie mogą chodzić w czym chcą, a tu im niby nie wypada.
Piotr, dziennikarz, warszawiak od sześciu pokoleń.
No to już wiadomo dlaczego pewien forumowicz musi ubierać białe spodnie i różowe markowe koszule. Całe szczęście mieszkam na prowincji i wczoraj wieczorem mogłem wyskoczyć do Żabki po serek Bieluch w złachanym te-szircie, krótkich spodenkach pamiętających premierostwo Leszka MIllera i klapkach.
Zakładać, a nie ubierać!Hatefire pisze: No to już wiadomo dlaczego pewien forumowicz musi ubierać białe spodnie i różowe markowe koszule. Całe szczęście mieszkam na prowincji i wczoraj wieczorem mogłem wyskoczyć do Żabki po serek Bieluch w złachanym te-szircie, krótkich spodenkach pamiętających premierostwo Leszka MIllera i klapkach.
Hatefire pisze:Z cyklu problemy pierwszego świata.
http://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/7, ... -ogon.html" onclick="window.open(this.href);return false;warszawa.wyborcza.pl pisze:Po bułki do sklepu wolałbym wyskoczyć w dresie, nie w wyprasowanej koszuli, ale czuję, że nie mogę. Bo przyjezdni zrobili z tego miasta stolicę lansu. U siebie mogą chodzić w czym chcą, a tu im niby nie wypada.
Piotr, dziennikarz, warszawiak od sześciu pokoleń.
No to już wiadomo dlaczego pewien forumowicz musi ubierać białe spodnie i różowe markowe koszule. Całe szczęście mieszkam na prowincji i wczoraj wieczorem mogłem wyskoczyć do Żabki po serek Bieluch w złachanym te-szircie, krótkich spodenkach pamiętających premierostwo Leszka MIllera i klapkach.
To jakieś kompletne bzdury. Nie ma tu nic takiego, na szczęście pod tym względem Warszawa upodabnia się do Zachodu, gdzie prawie każdy chodzi jak chce i w czym chce, i coraz mniej osób zwraca w ogóle na to uwagę.Hatefire pisze:Z cyklu problemy pierwszego świata.
http://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/7, ... -ogon.html" onclick="window.open(this.href);return false;warszawa.wyborcza.pl pisze:Po bułki do sklepu wolałbym wyskoczyć w dresie, nie w wyprasowanej koszuli, ale czuję, że nie mogę. Bo przyjezdni zrobili z tego miasta stolicę lansu. U siebie mogą chodzić w czym chcą, a tu im niby nie wypada.
Piotr, dziennikarz, warszawiak od sześciu pokoleń.
No to już wiadomo dlaczego pewien forumowicz musi ubierać białe spodnie i różowe markowe koszule. Całe szczęście mieszkam na prowincji i wczoraj wieczorem mogłem wyskoczyć do Żabki po serek Bieluch w złachanym te-szircie, krótkich spodenkach pamiętających premierostwo Leszka MIllera i klapkach.
taaa... najlepiej w nowowczesnym skandynawskim stylu - tak zeby pokazac, ze nie ma sie gustu i wlasnych pomyslow :DMedard pisze:Jeszcze dobrze mieć nowocześnie urządzone mieszkanie
Niby tak, ale skandynawski styl jest dosyć praktyczny. Tak mam zrobioną kuchnię, bo kobita dwa lata pierdoliła, żeby tak było...uglak pisze:taaa... najlepiej w nowowczesnym skandynawskim stylu - tak zeby pokazac, ze nie ma sie gustu i wlasnych pomyslow :DMedard pisze:Jeszcze dobrze mieć nowocześnie urządzone mieszkanie