NEUROSIS
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- Anzhelmoo
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1294
- Rejestracja: 19-03-2017, 08:51
Re: NEUROSIS
" onclick="window.open(this.href);return false;
Świetne brzmienie mają te utwory po remasterze. Niby zmiany niewielkie, ale jakoś bardziej mi pasuje, jest bardziej nastrojowo i przeszywająco. Obawiam się tylko, że tradycyjnie zostanie to wydane w jakiejś zwykłej cienkiej kopercie, jak chociażby wznowienie Word as Law. Naprawdę bardzo lubię ten album, prawdopodobnie jeden z moich ulubionych wszech czasów. Nie wiem jaki ludzie mają z nim problem. To coś więcej niż niedzielna przypadkowa kolaboracja! Zdecydowanie ma swoją duszę i niepodrabialny klimat.
Świetne brzmienie mają te utwory po remasterze. Niby zmiany niewielkie, ale jakoś bardziej mi pasuje, jest bardziej nastrojowo i przeszywająco. Obawiam się tylko, że tradycyjnie zostanie to wydane w jakiejś zwykłej cienkiej kopercie, jak chociażby wznowienie Word as Law. Naprawdę bardzo lubię ten album, prawdopodobnie jeden z moich ulubionych wszech czasów. Nie wiem jaki ludzie mają z nim problem. To coś więcej niż niedzielna przypadkowa kolaboracja! Zdecydowanie ma swoją duszę i niepodrabialny klimat.
Często jest tak...że nie, a potem coraz częściej jest tak...że nie, a potem zwykle jest tak...że nie. I potem zostaje już samo nie.
- Bloodcult
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7391
- Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
- Lokalizacja: Łódź
Re: NEUROSIS
Po remasterze "Word as Law" zyskało drugie życie. Świetna robota. A wydanie w kopercie, no cóż, mam pretekst aby nie kupować ;)
- nicram
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11862
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: NEUROSIS
Zgadzam się, jest to wspaniała płyta. A taki "Seizure" to jedna z piękniejszych rzeczy w muzyce. Remaster na najwyższym poziomie. Dodaje jeszcze więcej klasy tej muzyce. No jeżeli faktycznie wydawca ma zamiar znowu napluć fanom w twarz wydaniem dobrym dla promówek, to cóż. Po prostu się tego nie kupi.Anzhelmoo pisze:
Świetne brzmienie mają te utwory po remasterze. Niby zmiany niewielkie, ale jakoś bardziej mi pasuje, jest bardziej nastrojowo i przeszywająco. Obawiam się tylko, że tradycyjnie zostanie to wydane w jakiejś zwykłej cienkiej kopercie, jak chociażby wznowienie Word as Law. Naprawdę bardzo lubię ten album, prawdopodobnie jeden z moich ulubionych wszech czasów. Nie wiem jaki ludzie mają z nim problem. To coś więcej niż niedzielna przypadkowa kolaboracja! Zdecydowanie ma swoją duszę i niepodrabialny klimat.
all the monsters will break your heart
- Wasyl
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1262
- Rejestracja: 09-03-2007, 13:44
Re: NEUROSIS
Również jestem wielkim fanem tej kolaboracji. Dodam, że brzmienie tej płyty było dla mnie w porządku. Posłucham remastera, ale nie kupię. Nie będę dublował.
- Rattlehead
- zahartowany metalizator
- Posty: 3878
- Rejestracja: 16-02-2006, 19:38
- Wasyl
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1262
- Rejestracja: 09-03-2007, 13:44
Re: NEUROSIS
Świetnie
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2032
- Rejestracja: 08-09-2007, 00:55
- Lokalizacja: Jeteborie
Re: NEUROSIS
Piękne. Czekam. Poprzedniczkę uwielbiam, zwłaszcza w podróżach, na słuchawkach.
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 643
- Rejestracja: 02-01-2011, 22:21
Re: NEUROSIS
To samo. Często również umilała mi czas przy zimowych przebiezkach po lesie, genialnie korespondując z mroźnym klimatem (to nie było tej zimy).
Rewelacyjne rzeczy generalnie ten Pan produkuje, również w Harvestman aczkolwiek A Life Unto Itself to jego szczyt poza macierzystym brandem dlatego I'M waiting
Rewelacyjne rzeczy generalnie ten Pan produkuje, również w Harvestman aczkolwiek A Life Unto Itself to jego szczyt poza macierzystym brandem dlatego I'M waiting
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8692
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: NEUROSIS
Słyszałem tylko ten numer w środku wymieniony i w kontekście poprzedniej trochę nudłę. Ale oczywiście obadam całość.
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8692
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: NEUROSIS
Nie dotrwałem dziś do końca tego materiału. Nie podoba mi się. Pomijam, że płyta z deka ambientująca, ale Von Till z ta swoją maniera zmęczonego życiem człowieka popada mi tutaj troche w autoparodie. To co zdawało egzamin przy poprzedniej - świetnej płycie tutaj jakoś mi nie bangla. Słuchałem i nudziłem się z grubsza. Było kilka ładnych momentów, ale ogólnie miałem wrochę wrażenie, że jest to wymuszne takie.
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 657
- Rejestracja: 23-07-2012, 10:58
- Lokalizacja: Þríhnúkagígur
Re: NEUROSIS
Na razie dwa razy przesłuchałem i póki co zgadzam się całkowicie.Harlequin pisze: ↑07-08-2020, 12:44Nie dotrwałem dziś do końca tego materiału. Nie podoba mi się. Pomijam, że płyta z deka ambientująca, ale Von Till z ta swoją maniera zmęczonego życiem człowieka popada mi tutaj troche w autoparodie. To co zdawało egzamin przy poprzedniej - świetnej płycie tutaj jakoś mi nie bangla. Słuchałem i nudziłem się z grubsza. Było kilka ładnych momentów, ale ogólnie miałem wrochę wrażenie, że jest to wymuszne takie.
Nie wiem co tu się stało, niby ten sam Steve, a jednak jakiś bez życia... i nie chodzi oczywiście o tempo i o to, że ma grać folk do potupania nóżką. Wszystkie jego poprzednie solowe płyty (w tym również Harvestman) bardzo lubię i dość często do nich wracam, ale nowy album naprawdę wydaje się być wymuszony. Dam jeszcze szansę, ze 2-3 odsłuchy, może coś więcej tu odkryję.
heykvísl og ofn
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 643
- Rejestracja: 02-01-2011, 22:21
Re: NEUROSIS
Może po prostu brak tutaj nowych pomysłów i nie ma efektu zaskoczenia, bo poprzednia mimo, że lubię większość czego ten Pan się dotknął, była dla mnie objawieniem.
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8692
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: NEUROSIS
Nowa. Bez wokalu te jego ambienty dużo lepiej wchodzą.
- Anzhelmoo
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1294
- Rejestracja: 19-03-2017, 08:51
Re: NEUROSIS
https://consequence.net/2022/08/neurosi ... aves-band/
https://www.facebook.com/scottkelly.mus ... 36zN4DEgPl
Koniec Neurosis. Jeśli ktoś kiedyś zwlekał z pójściem i mówił "jeszcze ich zobaczę", to może już wykreślić nazwę z kajecika. Smutne są też okoliczności, bo pojawia się wątek przemocy domowej.
Krótka refleksja o zespole. Myślę, że każdy zgodzi się, że jest to jeden z najważniejszych zespołów w całym gatunku. Jedni lubili ich bardziej, drudzy woleli inne - niemniej szacunek jakim byli darzeni jest do pozazdroszczenia. Jeśli miałbym wskazać jeden zespół metalowy dla koneserów muzyki spoza świata metalu, ktory absolutnie muszą zobaczyć, byłoby to bez względu na preferencje właśnie Neurosis. Ich koncerty były wyjątkowe wręcz z rytualnym charakterem.
https://www.facebook.com/scottkelly.mus ... 36zN4DEgPl
Koniec Neurosis. Jeśli ktoś kiedyś zwlekał z pójściem i mówił "jeszcze ich zobaczę", to może już wykreślić nazwę z kajecika. Smutne są też okoliczności, bo pojawia się wątek przemocy domowej.
Krótka refleksja o zespole. Myślę, że każdy zgodzi się, że jest to jeden z najważniejszych zespołów w całym gatunku. Jedni lubili ich bardziej, drudzy woleli inne - niemniej szacunek jakim byli darzeni jest do pozazdroszczenia. Jeśli miałbym wskazać jeden zespół metalowy dla koneserów muzyki spoza świata metalu, ktory absolutnie muszą zobaczyć, byłoby to bez względu na preferencje właśnie Neurosis. Ich koncerty były wyjątkowe wręcz z rytualnym charakterem.
Często jest tak...że nie, a potem coraz częściej jest tak...że nie, a potem zwykle jest tak...że nie. I potem zostaje już samo nie.
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 643
- Rejestracja: 02-01-2011, 22:21
Re: NEUROSIS
Grubo. Czytałem kilka lat temu o jego (Kellyego) zmaganiach z depresją. Wtedy chyba również wycofał się z życia zespołu. Nie ma lekkiego żywota, nie zazdroszczę rodzinie.
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10156
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: NEUROSIS
Anzhelmoo pisze: ↑28-08-2022, 09:53https://consequence.net/2022/08/neurosi ... aves-band/
https://www.facebook.com/scottkelly.mus ... 36zN4DEgPl
Koniec Neurosis. Jeśli ktoś kiedyś zwlekał z pójściem i mówił "jeszcze ich zobaczę", to może już wykreślić nazwę z kajecika. Smutne są też okoliczności, bo pojawia się wątek przemocy domowej.
Krótka refleksja o zespole. Myślę, że każdy zgodzi się, że jest to jeden z najważniejszych zespołów w całym gatunku. Jedni lubili ich bardziej, drudzy woleli inne - niemniej szacunek jakim byli darzeni jest do pozazdroszczenia. Jeśli miałbym wskazać jeden zespół metalowy dla koneserów muzyki spoza świata metalu, ktory absolutnie muszą zobaczyć, byłoby to bez względu na preferencje właśnie Neurosis. Ich koncerty były wyjątkowe wręcz z rytualnym charakterem.
Mnie nie dziwi taka sytuacja, Kelly już słabo wyglądał podczas ostatniego koncertu w Progresji, to Steve trzymał wszystko w garści,
trochę zabawny był typ, który w amoku koncertowym tak machał keyboardem na nóżkach, że wydawało się iż zaraz go wywróci.
Doskonały koncert, chociaż dobór lżejszego repertuaru, ale nie zgodzę się, ze Neurosis to nie jest zespół metalowy,
był nim do Times of Grace. To raczej Steve określał kierunek działań zespołu od kilku płyt i były bardziej rockowe.
Die Welt ist meine Vorstellung.
- DeadButDreaming
- w mackach Zła
- Posty: 942
- Rejestracja: 16-12-2012, 15:40
Re: NEUROSIS
W całym gatunku? Ja bym powiedział, że w całym drzewie ekstremalnej muzyki gitarowej.Anzhelmoo pisze: ↑28-08-2022, 09:53https://consequence.net/2022/08/neurosi ... aves-band/
https://www.facebook.com/scottkelly.mus ... 36zN4DEgPl
Koniec Neurosis. Jeśli ktoś kiedyś zwlekał z pójściem i mówił "jeszcze ich zobaczę", to może już wykreślić nazwę z kajecika. Smutne są też okoliczności, bo pojawia się wątek przemocy domowej.
Krótka refleksja o zespole. Myślę, że każdy zgodzi się, że jest to jeden z najważniejszych zespołów w całym gatunku. Jedni lubili ich bardziej, drudzy woleli inne - niemniej szacunek jakim byli darzeni jest do pozazdroszczenia. Jeśli miałbym wskazać jeden zespół metalowy dla koneserów muzyki spoza świata metalu, ktory absolutnie muszą zobaczyć, byłoby to bez względu na preferencje właśnie Neurosis. Ich koncerty były wyjątkowe wręcz z rytualnym charakterem.
Wieść przykra, ale taki dzień musiał nadejść - nic nie trwa wiecznie.
The withered bones of those who failed
But more so of those who didn't even try
But more so of those who didn't even try
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 657
- Rejestracja: 23-07-2012, 10:58
- Lokalizacja: Þríhnúkagígur
Re: NEUROSIS
Nie jest mi szkoda, mimo że Neurosis to absolutnie jeden z najważniejszych dla mnie zespołów. Być może nawet numer 1.
Ostatnie albumy to jednak równia pochyła. Ostatni album to wręcz jakby inny zespół nagrał. Nie wierzyłem i tak, że mogą się podnieść do poziomu z płyt nagranych w latach 1992-2007. To albumy genialne. Chyba żaden inny zespół nie zostawił tyle muzyki dotykającej absolutu.
Na żywo na szczęście widziałem, chociaż tylko raz. .
Ostatnie albumy to jednak równia pochyła. Ostatni album to wręcz jakby inny zespół nagrał. Nie wierzyłem i tak, że mogą się podnieść do poziomu z płyt nagranych w latach 1992-2007. To albumy genialne. Chyba żaden inny zespół nie zostawił tyle muzyki dotykającej absolutu.
Na żywo na szczęście widziałem, chociaż tylko raz. .
heykvísl og ofn
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 643
- Rejestracja: 02-01-2011, 22:21
Re: NEUROSIS
A mnie ostatnia bardzo się podoba. Czy nikt poza mną nie dostrzega tej korzennej, pierwotnej neurosisowej potęgi brzmienia w Broken Ground?
Co do reszty i wpływu, znaczenia zespołu to wszystko co bym napisał jest za małe. Wszystko z 1992-2007 jest absolutem łącznie z Sovereign. No ale apogeum i peak twórczości to jednak Through Silver...trudno mi na szybko coś postawić obok tego pomnika. Purify - to chyba mój numer 1 od nich. Szkoda, że na żywo nie słyszałem. Na gigu byłem tylko na trasie GttR - było mistycznie. Wspaniały band do którego wraca się całe życie.
Co do reszty i wpływu, znaczenia zespołu to wszystko co bym napisał jest za małe. Wszystko z 1992-2007 jest absolutem łącznie z Sovereign. No ale apogeum i peak twórczości to jednak Through Silver...trudno mi na szybko coś postawić obok tego pomnika. Purify - to chyba mój numer 1 od nich. Szkoda, że na żywo nie słyszałem. Na gigu byłem tylko na trasie GttR - było mistycznie. Wspaniały band do którego wraca się całe życie.
-
- zaczyna szaleć
- Posty: 299
- Rejestracja: 22-01-2008, 15:09
- Lokalizacja: Wojnę widziała
Re: NEUROSIS
Kolejna legenda gasi światło. Byłem w Progresji i na Brutal, i w Stodole. Każdy z tych występow był wyjątkowy. Souls at Zeno i Enemy of the Sun ponadczasowe. Dzięki Scott..