POlitykowanie
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir
Regulamin forum
"Ludzie, którzy nie potrafią kontrolować własnych emocji, próbują kontrolować zachowania innych ludzi" - John Cleese
"Ludzie, którzy nie potrafią kontrolować własnych emocji, próbują kontrolować zachowania innych ludzi" - John Cleese
- Hatefire
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11092
- Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
- Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)
Re: POlitykowanie
Niemniej skoro są dominującą religią warto im uświadamiać, że to nie do końca tak jak im się wydaje.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: POlitykowanie
Ja bym dyskutował z wiernymi, natomiast instytucję zostawił samą sobie. Monopol na krzyż stracili już dość dawno i nie zanosi się na to, by im się polepszyło. Zresztą z teologicznego punktu widzenia KK powiela los Chrystusa na Ziemi: pisany jest mu upadek w odrażających okolicznościach. Z tego punktu widzenia afery w Kościele mogą być przez wiernych postrzegane jako radosne znaki końca czasu.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
- Hatefire
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11092
- Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
- Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)
Re: POlitykowanie
A z kim ja tu dyskutuję jak nie z wiernym?
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: POlitykowanie
OK, odebrałem uwagę, że warto przemyśleć stosunek do homoseksualizmu jako wskazanie dla instytucji ;)
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
- Hatefire
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11092
- Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
- Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)
Re: POlitykowanie
No i słusznie. Po prostu jak się deklarujesz jako katolik, to siłą rzeczy traktuję cię jako przedstawiciela organizacji. Oczywiście Bloodcult jest nikim, w ramach kościoła. Niemniej dopóki tak się deklaruje i jest wierny ich ortodoksji tak będzie traktowany.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: POlitykowanie
Można i tak, tyle że od razu trafia się na instytucjonalny pancerz.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
Re: POlitykowanie
Przecież to banalne. Całe towarzystwo jest zaprojektowane przez sprytnych i doskonale przeszkolonych katabasów po to, by organizacja żyła w dostatku. Przeciętny katolik jest osobą wiecznie sfrustrowaną, potrzebującą tak naprawdę terapii i tę terapię znajduje w objęciach, niejednokrotnie dosłownie, lokalnego spowiednika. Żeby tego było mało, sukienkowi próbują utrzymywać swoją armię w ciągłej gotowości bojowej , co widać nawet na tym forum. Zdrowy i rozsądny człowiek nie ulegnie temu mechanizmowi. Jednostka zwichrowana, ułomna, czy w jakimkolwiek stopniu pozbawiona własnego "ja" jest celem idealnym. Zainfekowana przez wirus jedynej prawdy. Prawdy pochodzącej od pana boga, rości sobie prawo do nauczania i dawania wskazówek innym. Co w skrajnych przypadkach kończy się gwałtem, obiciem ryja, ewentualnie rozwiązaniem ostatecznym, a przynajmniej tego typu groźbą. Najlepsze jest, że ostatnio bardzo modna jest teza o prześladowaniu. To jest sygnał, by siodłać konie. Wszystko w imię "wartości" i mitycznego pana boga.Drone pisze:Ale zaraz, zaraz. Od kiedy wytyczne KK, na czele z dogmatyką i katechizmem mają być normą wyznawaną przez całe społeczeństwo? Powtórzę jeszcze raz: niech katolicy stosują to do siebie, a nie zabraniają innym kierować się normami osobistymi. Przypadki skrajne reguluje kodeks karny. Czy ktoś wymaga od katolików, by przestali chodzić do kościoła czy brać śluby kościelne? Czemu więc katolicy tak bardzo interesują się tym, jak żyją inni, skoro na nich samych presja wywierana nie jest?
- Bloodcult
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7637
- Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
- Lokalizacja: Łódź
Re: POlitykowanie
O frustracji i zagubieniu pisze człowiek któremu do szczęścia potrzeba jedynie puszki Harnasia...
- Bloodcult
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7637
- Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
- Lokalizacja: Łódź
Re: POlitykowanie
@Drone i Hatefire
Kościół w Polsce nie stanowi prawa więc jak sobie wybierzecie Bierdonia na premiera to związki partnerskie będziecie mieć i nikt wam tego nie zabroni tak jak Kościołowi nikt nie zabroni wyrażać sprzeciwu.
W Kościele ślubu nie wezmą tak samo jak np. rozwodnicy. Póki związek nie jest nastawiony na prokreację nie ma mowy o ślubie kościelnym i obowiązuje to wszystkich.
Kościół w Polsce nie stanowi prawa więc jak sobie wybierzecie Bierdonia na premiera to związki partnerskie będziecie mieć i nikt wam tego nie zabroni tak jak Kościołowi nikt nie zabroni wyrażać sprzeciwu.
W Kościele ślubu nie wezmą tak samo jak np. rozwodnicy. Póki związek nie jest nastawiony na prokreację nie ma mowy o ślubie kościelnym i obowiązuje to wszystkich.
- wolff
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2146
- Rejestracja: 03-07-2017, 19:16
Re: POlitykowanie
Nadal nie mogę pojąć jakim to zagrożeniem są związki partnerskie, żyje sobie dwóch ciepłych lub dwie lesby w jednym kwadracie, są szczęśliwi i nikomu nie przeszkadzają. Co w tym dziwnego?
Jebać żuli.
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10388
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: POlitykowanie
Dokładnie masz rację 535, ale towarzystwo lpg it jest dokładnie tak samo projektowane przez swoich guru ideologicznych, że łyka to wszystko bez refleksji. Albo jak Drone owija to wszystko w książkową ideologię. Tylko z ludźmi jest ten problem, że trudne rzeczy do nich nie docierają, oni czytają dwie książki w roku, albo żadnej jak ja na ten skromny przykład. Skomplikowany system rodzinny to będzie katastrofa w dłuższym czasie.535 pisze:Przecież to banalne. Całe towarzystwo jest zaprojektowane przez sprytnych i doskonale przeszkolonych katabasów po to, by organizacja żyła w dostatku. Przeciętny katolik jest osobą wiecznie sfrustrowaną, potrzebującą tak naprawdę terapii i tę terapię znajduje w objęciach, niejednokrotnie dosłownie, lokalnego spowiednika. Żeby tego było mało, sukienkowi próbują utrzymywać swoją armię w ciągłej gotowości bojowej , co widać nawet na tym forum. Zdrowy i rozsądny człowiek nie ulegnie temu mechanizmowi. Jednostka zwichrowana, ułomna, czy w jakimkolwiek stopniu pozbawiona własnego "ja" jest celem idealnym. Zainfekowana przez wirus jedynej prawdy. Prawdy pochodzącej od pana boga, rości sobie prawo do nauczania i dawania wskazówek innym. Co w skrajnych przypadkach kończy się gwałtem, obiciem ryja, ewentualnie rozwiązaniem ostatecznym, a przynajmniej tego typu groźbą. Najlepsze jest, że ostatnio bardzo modna jest teza o prześladowaniu. To jest sygnał, by siodłać konie. Wszystko w imię "wartości" i mitycznego pana boga.Drone pisze:Ale zaraz, zaraz. Od kiedy wytyczne KK, na czele z dogmatyką i katechizmem mają być normą wyznawaną przez całe społeczeństwo? Powtórzę jeszcze raz: niech katolicy stosują to do siebie, a nie zabraniają innym kierować się normami osobistymi. Przypadki skrajne reguluje kodeks karny. Czy ktoś wymaga od katolików, by przestali chodzić do kościoła czy brać śluby kościelne? Czemu więc katolicy tak bardzo interesują się tym, jak żyją inni, skoro na nich samych presja wywierana nie jest?
Poligamia to otwarta furtka dla musliów oraz wszelkich zjebów. Co dalej, legalizacja pedofilii?
A kogo najbardziej nie lubią muslimy? Ateistów,
to ich pozbędą się jako pierwszych, katoli potem, ale katole będą się bronić,
a za ateuszy reszta społeczeństwa się im nie postawi.
Drone, bądź sobie ateistą, żyj w związkach jakich chcesz, ale się opamiętaj i nie forsuj
tego dla wszystkich. Bo prości ludzie muszą mieć prosty system, który i tak jest naginany. Teraz jest względna wolność i każdy może robić co chce, jak biały facet chce mieć związek partnerski z trzema czarnymi, kotem i owcą, to de facto może teraz sobie tak żyć.
Die Welt ist meine Vorstellung.
- wolff
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2146
- Rejestracja: 03-07-2017, 19:16
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18258
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: POlitykowanie
Hehe co za czasy lewak atakujacy uberlewaka, bo podaje inne informacje niz prawicowe scierwomedia :D Bareja zaluje, ze nie moze krecic filmow.Hatefire pisze:No Urban wypisz wymaluj, tylko oczywiście inteligentniejszy od Sakiewicza.Triceratops pisze:to sprzedajna koniukturalna dziwka
Przypominam, ze Urban smial isc na udry z MIllerem w czasach prosperity SLD a potem postawil na Palikota wypisujac sie z SLD. Sakiewicz? Zawsze ulegly i chciwy.
woodpecker from space
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10388
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: POlitykowanie
To nie moi koledzy, żebym miał info,wolff pisze:Medardzie a masz może info co zrobią muslimy z wszarami?
patrzę tylko, co się dzieje, to wystarczy. Redakcja Charlie hebdo to ateiści, a uczestnicy koncertu eagles of death metal w bataclanie to wszaruchy.
Die Welt ist meine Vorstellung.
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: POlitykowanie
Jeśli już o tym, to uważam się za osobę głęboko wierzącą (nie w sensie katolickim oczywiście) i żyję - póki co ;) - w monogamicznym związku hetero. Ale właśnie na tym rzecz polega, żeby nie uważać własnego sposobu bycia za jedyną słuszną normę. Tym samym nieszczególnie mnie interesują lęki prostych ludzi dodatkowo skutecznie podsycane przez KK oraz przez różnej maści polityków. Nie po to się żyje, żeby równać w dół. Oczywiście można żyć w dowolnej konfiguracji, ale polski przykościelny ludek zawsze znajdzie jakieś "ale" i coś mu się tam nie spodoba. Zdumiewające jest, że takie rzeczy czytam na forum metalowym - chcecie powrotu tych czasów, że za długie włosy można było dostać wpierdol na ulicy?Medard pisze: Drone, bądź sobie ateistą, żyj w związkach jakich chcesz, ale się opamiętaj i nie forsuj
tego dla wszystkich. Bo prości ludzie muszą mieć prosty system, który i tak jest naginany. Teraz jest względna wolność i każdy może robić co chce, jak biały facet chce mieć związek partnerski z trzema czarnymi, kotem i owcą, to de facto może teraz sobie tak żyć.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18258
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: POlitykowanie
Zatem na czym polega? Dlaczego wybrales taki dziwny sposob spedzania zycia wierzac i bedac w heteromonogamicznym zwiazku?Drone pisze:Jeśli już o tym, to uważam się za osobę głęboko wierzącą (nie w sensie katolickim oczywiście) i żyję - póki co ;) - w monogamicznym związku hetero. Ale właśnie na tym rzecz polega, żeby nie uważać własnego sposobu bycia za jedyną słuszną normę.
Ty wybrales takie zycie czy moze natura, ktora nie lubi nadmiarow w zadnej kwestii a bledy, usterki i niepotrzebne mutacje bezlitosnie likwiduje?
woodpecker from space
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: POlitykowanie
To może wyklucz też leworęcznych - jest ich mniej więcej stała mniejszość w populacji, podobnie jak homoseksualistów. Kiedyś zmuszano dzieci leworęczne do pisania prawą ręką używając właśnie argumentów o dostosowywaniu czy normie.
A to jak żyję dziś nie musi mieć związku z tym, co robiłem kiedyś albo jak będę żył w przyszłości.
A to jak żyję dziś nie musi mieć związku z tym, co robiłem kiedyś albo jak będę żył w przyszłości.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10388
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: POlitykowanie
Ludzie się już przyzwyczaili do łysych, długich włosów, facetów przebranych za kobiety itp. To też kwestia lat, które upłynęły. Więc to żaden argument.Drone pisze:Jeśli już o tym, to uważam się za osobę głęboko wierzącą (nie w sensie katolickim oczywiście) i żyję - póki co ;) - w monogamicznym związku hetero. Ale właśnie na tym rzecz polega, żeby nie uważać własnego sposobu bycia za jedyną słuszną normę. Tym samym nieszczególnie mnie interesują lęki prostych ludzi dodatkowo skutecznie podsycane przez KK oraz przez różnej maści polityków. Nie po to się żyje, żeby równać w dół. Oczywiście można żyć w dowolnej konfiguracji, ale polski przykościelny ludek zawsze znajdzie jakieś "ale" i coś mu się tam nie spodoba. Zdumiewające jest, że takie rzeczy czytam na forum metalowym - chcecie powrotu tych czasów, że za długie włosy można było dostać wpierdol na ulicy?Medard pisze: Drone, bądź sobie ateistą, żyj w związkach jakich chcesz, ale się opamiętaj i nie forsuj
tego dla wszystkich. Bo prości ludzie muszą mieć prosty system, który i tak jest naginany. Teraz jest względna wolność i każdy może robić co chce, jak biały facet chce mieć związek partnerski z trzema czarnymi, kotem i owcą, to de facto może teraz sobie tak żyć.
Nie interesuje mnie szukanie w publikacjach, chciałbym konkretnej informacji, że model rodziny w średniowiecznych Niemczech to dwie lesbijki i facet gej, albo dwóch gejów i lesbijka.
Inaczej to zwykła manipulacja.
Die Welt ist meine Vorstellung.
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18258
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: POlitykowanie
Ja tylko zapytalem a ty mi imputujesz jakies wykluczanie. Natura wyklucza nie ja, kasuje bezlitosnie kazde odchylenie i naprawia pomylki.Drone pisze:To może wyklucz też leworęcznych - jest ich mniej więcej stała mniejszość w populacji, podobnie jak homoseksualistów. Kiedyś zmuszano dzieci leworęczne do pisania prawą ręką używając właśnie argumentów o dostosowywaniu czy normie.
A to jak żyję dziś nie musi mieć związku z tym, co robiłem kiedyś albo jak będę żył w przyszłości.
Ale jezeli juz piszesz o leworecznych to dobrze chyba wiesz, ze istnieje cos takiego jak neuroplastycznosc i to kwestia krotkiej chwili aby rozbudowac siec synaptyczna, ktora zajmie sie ta umiejetnoscia. Tak czy siak leworecznosc nie jest tym slepym zaulkiem, nisza ktora musi zostac zlikwidowana.
Faktem jest, ze uniknales odpowiedzi, bo podejrzewam, ze dobrze wiesz, ze musialbys napisac cos czego napisac nie chcesz akurat w tej dyskusji.
woodpecker from space
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16546
- Rejestracja: 12-12-2006, 09:30
Re: POlitykowanie
Może chodzi Ci o formalizację, ale nie ukryłeś swych faszystowskich intencji tzn. podobnie jak homoseksualni aktywiści nie wyobrażasz sobie nic bez państwa i udziału "obiektywnego" urzędnika, za którego pracę zapłacimy oczywiście my wszyscy. Tymczasem dobrze jest jak jest. Homoseksualiści mieszkają sobie razem bez żadnych problemów, mają swoje kluby z ukochanymi darkroomami, jest tolerancja itd. Niestety dalej brak świeżego mięsa, więc potrzebują przymusu państwowego, urabiania dzieci w szkołach przy niemal całkowitym pozbawieniu rodziców władzy nad nimi, vide: ekscesy na Zachodzie. Wywoływanie agresji u heteroseksualnej większości, i nie mówię tu tylko o obrzuceniu jajkami białostockiej kontrmanifestacji, co doprowadziło do zamieszek, będzie skutkowało przełomem, który zaowocuje ciekawszymi wydarzeniami.Drone pisze:Chodzi mi oczywiście o formalizację i nie tylko związków homoseksualnych.Pacjent pisze: Żaden szach i mat, bo tekst jest oparty na totalnej bzdurze powtarzanej od lat czyli rzekomej legalizacji związków zboczeńców. Tymczasem te związki są legalne. Zboczeńcy chcą ich formalizacji, uznania przez państwo za normalne i aby heteroseksualna większość za to płaciła. Potem będą kolejne etapy znane z Zachodu czyli wykorzystanie przymusu państwa do afirmacji tych związków, kryzys tradycyjnej rodziny, który już teraz skutkuje wzrostem liczby homoseksualistów (m.in. brak relacji z ojcem i rozbudowana rola samotnej matki) oraz rekrutacja tak "przygotowanej" młodzieży.
Argumentu o płaceniu nie rozumiem: za co płaciła?
Nie widzę na Zachodzie kryzysu rodziny - co najwyżej globalizację świata. Ciekawe, że Polska ze swoim "właściwym" modelem jest na jednym z ostatnich miejsc w Europie, jeśli chodzi o dzietność.
To, że homoseksualistów jest więcej, nie wynika z lewackiej propagandy, tylko z emancypacji: część żyje już jawnie. Wg statystyk PRL w Polsce prawie nie było homoseksualistów.
PS. Ja Cię Drone szanuję i lubię z Tobą podyskutować, ale jedna prośba: nie używaj terminów ze słownika politycznej poprawności, bo to stawia Cię w gronie ludzi o zniewolonych umysłach i w pewien sposób dyskwalifikuje.
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.