CRYPTOPSY

[Bastard]

Napisz im maila, że nie powinni tak grać :hahaha: To co zespół POWINIEN grać to nie zalezy i nigdy nie będzie zależało od ciebie, więc... wypierdalaj ;]

[longinus696]

No już się tak nie unoś, bo i tak mnie nie wzruszysz.
Ale mogę wyjebać ich płyty? Mogę? To po co ta gadka???
Moim zdaniem nie powinni i tyle. Ty nie masz zespołu, który cię wkurwił zmianą kierunku rozwoju???
Pewnie, że mogą grać jak chcą, ale ja mogę ich za to zjebać, czego nie omieszkam uczynić, dając upust swojej frustracji.
No a to, że w metalu zdarza się coś tak niepojętego jak "szukanie nowych fanów" (abstrahując już od Cryptopsy) -- to porażka tego gatunku.

[Mol]

Jasne, ze masz prawo wyrazic swoja opinie, ale wg mnie niepotrzebnie sie tak unosisz. Slyszales cala plyte juz? Mi ten kawalek nie za bardzo podchodzi, ale slyszalem juz inny i jest ok. Dziwi mnie, ze tak jebiesz na kapele po uslyszeniu jednego chujowgo (wg ciebie) numeru.
Tutaj masz linka do innego numeru tak jakby co, chociaz nie wiem, czy w ogole raczysz posluchac buehehehe.

http://s44.yousendit.com/d.aspx?id=0F3L ... G1BXKXIK46

[longinus696]

Dzięki. Raczę, a nawet homarzę...
Jebię na tę kapelę bo bardzo ją cenię po dwóch ostatnich płytach.
Ktoś z mojego otoczenia już zassał tę płytkę i wyraził swoją opinię. Mamy podobne podejście do tego zespołu i tego samego oczekujemy. Werdykt był jasny: "rozczarowanie roku".
Posłucham i dam odpowiedź, ale już wiem czego się spodziewać.

[Pukajacy Bob]

Trafiła mi się okazja usłyszenia całej płytki, z promosa. Przez umysł przetoczyła się 2 razy... na pewqno jest to inny krążek niż to, co do tej pory Cryptopsy nam serwowało. Od maksymalnej death metalowej miażdżącej ekstremy po niemal blackowe popłuczyny po 3cio ligowych dzieciach... Na pewno Lord Srom nie dał rady... ekstrema w wokalach jest, ale tak kapkę na pół gwizdka... niedopracowane są wokale. Bębny jadą jak szalone, kilka temp jest nie do przyjęcia hehe. Gitarnicy znów wyginają maksymalnie gryfy... ale produkcja jakaś taka płaska, rozmyta...Posłucham więcej to się wypowiem.

[longinus696]

bum, bum, bum, bum, bum....
Walenie na jeden - dla mnie nie do przyjęcia w tym zespole.
Zaraz potem - prosta kanonada - nie do przyjęcia.
Dwa ostatnie albumy, to była perka (w roli głównej) + bas + wokal.
Teraz nie pozostało prawie nic z tych zawijasów.

[BadBlood]

[quote][i]Wysłane przez longinus696[/i]
Ale mogę wyjebać ich płyty? Mogę? [/quote]
Pewnie, że możesz. Właściwie to nawet mogę się poświęcić i w tym przypadku posłużyć za śmietnik, przyjmując ten złom

[longinus696]

[quote][i]Wysłane przez Bastard[/i]
O kurwa, to WYWAL STARE, ZAJEBISTE PŁYTY, BO NOWA CI SIĘ NIE PODODBA!!! Zajebiscie logiczne postępowanie [/quote]
Hehehe...
Ale się podnieciłeś. Uuuuu... Aż poczułem twą nienawiść przez monitor. Hehe...
Ale ja mówiłem, że wyrzuciłbym ich płyty, gdyby "zaczęli szukać nowych fanów" -- ot taka abstrakcyjna sytuacja. Nie mówiłem, że wywalę z powodu TEGO albumu. Niepotrzebnie tak się spinasz.

[Brutalize666]

[quote][i]Wysłane przez longinus696[/i]
[quote][i]Wysłane przez Bastard[/i]
O kurwa, to WYWAL STARE, ZAJEBISTE PŁYTY, BO NOWA CI SIĘ NIE PODODBA!!! Zajebiscie logiczne postępowanie [/quote]
Hehehe...
Ale się podnieciłeś. Uuuuu... Aż poczułem twą nienawiść przez monitor. Hehe...
Ale ja mówiłem, że wyrzuciłbym ich płyty, gdyby "zaczęli szukać nowych fanów" -- ot taka abstrakcyjna sytuacja. Nie mówiłem, że wywalę z powodu TEGO albumu. Niepotrzebnie tak się spinasz. [/quote]

Każdy moze miec słabszy dzien..

[BadBlood]

[quote][i]Wysłane przez longinus696[/i]
mówiłem, że wyrzuciłbym ich płyty, gdyby "zaczęli szukać nowych fanów" -- ot taka abstrakcyjna sytuacja. [/quote]
Nie kurwa żadna abstrakcyjna, tylko od pierwszych sekund wyraźnie słychać, że szukają nowych fanów. Tak właśnie jest i nie inaczej, nie oszukujmy się. Wysyłaj te płyty, zrobię z nimi co trzeba, oszczędzę ci kłopotu.

[longinus696]

Nie pozwolę żebyś się katował tym upadłym zespołem. Mógłbyś wpaść w ich sidła i polubić również nową płytę. Kierunek jest jeden ---> śmietnik.

[BadBlood]

Mi nie grozi, nie przepadam za Cryptopsy jako takim

[Mol]

Dobra chlopaki to piszemy petycje do panow z Cryptopsy zeby DiSalvo wrocil, co wy na to???

[BadBlood]

zupełnie mi to bez różnicy

[P.]

[quote][i]Wysłane przez Mol[/i]
Dobra chlopaki to piszemy petycje do panow z Cryptopsy zeby DiSalvo wrocil, co wy na to??? [/quote]
Znakomity pomysł:)
Worm wormem, ale reszta przecież słyszała, że gość się kompletnie nie nadaje, a mimo to nagrał swoje partie do końca. Przecież ta plyta byłaby lepsza gdyby wogóle nie było wokali.
DiSalvo mistrz!!

[Mol]

[quote][i]Wysłane przez BadBlood[/i]
zupełnie mi to bez różnicy [/quote]

Jak to bez roznicy? DiSalvo pasowal o wiele bardziej do tak zakreconej muzy.

[BadBlood]

[quote][i]Wysłane przez Mol[/i]
DiSalvo pasowal o wiele bardziej do tak zakreconej muzy. [/quote]
Może i tak, kłopot w tym, że mi sama muza za bardzo nie leży

[MacieX]

Słucham własnie tej płyty, i o ile muzycznie zapowiada sie całkiem dobrze... to wokalnie zapowiada sie nieciekawie... Worm na jedynce czy dwójce jakos sobie radził, tutaj mam wrazenie ze koles sie gubi... Powrót DiSalvo to chyba marzenie ściętego łba... Wolałbym juz takiego M. Lecroix //bądz co bądz zrobil niezła robite na N.S.L.// na miejscu wokalisty niz Worma. Czuje ze dość cięzko bedzie strawic mi ten materiał, posłuchamy, zobaczymy :]

[Bastard]

Problem lezy w tym, że Worm to nie jest zły woklista i PASUJE do Cryptopsy. DiSalvowskie wokale wysiadają przy Wormowskich z None, więc gówno warta teza o wyższości Mike'a nad Lordem. Myślę, że sęk leży w sposobie śpiewania - ciekawe czy wymuszonym przez zespół (może chcięli 'czytelne' wokale), czy nie

[P.]

[quote][i]Wysłane przez Bastard[/i]
DiSalvowskie wokale wysiadają przy Wormowskich z None, więc gówno warta teza o wyższości Mike'a nad Lordem. [/quote]
Hahaha, wielkie mi co, przecież wokale z "None so Vile" są proste i każdy by sobie z nimi poradził.