DEATHSPELL OMEGA
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: DEATHSPELL OMEGA
Rozmawiałem jakiś czas temu ze znajomym na temat rakiet i kosmosu, wspomniałem coś o tzw. paradoksie bliźniąt i o tym, że czas płynie inaczej w różnych układach odniesienia. Usłyszałem, żebym "wincyj" Star Treka już nie oglądał.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
- nagrobek
- zahartowany metalizator
- Posty: 3626
- Rejestracja: 15-10-2014, 11:08
Re: DEATHSPELL OMEGA
[quote="Lord Gorloj"]Stoi.
W takim razie ruszam do mojej wieży z kości słoniowej, zaopatrzony w zapas chusteczek, świerszczyków i dzieł Derridy, odpalam "The Furnaces of Palingenesia" i nie ma mnie do soboty (lub krócej).
Do usłyszenia.[/
uściskaj Plastka..Lordzie:)
W takim razie ruszam do mojej wieży z kości słoniowej, zaopatrzony w zapas chusteczek, świerszczyków i dzieł Derridy, odpalam "The Furnaces of Palingenesia" i nie ma mnie do soboty (lub krócej).
Do usłyszenia.[/
uściskaj Plastka..Lordzie:)
- Sybir
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11047
- Rejestracja: 16-11-2011, 22:15
- Lokalizacja: Voivodowice
Re: DEATHSPELL OMEGA
Dyskusja w tym wątku bardzo mi się podoba, także ze względów czysto użytkowych. Nie sądziłem, że nowa płyta i nowy wywiad z DsO będą aż takimi indykatorami.
nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz
- ozob
- zahartowany metalizator
- Posty: 5851
- Rejestracja: 19-02-2017, 22:50
Re: DEATHSPELL OMEGA
DSO dostarcza doskonaly produkt skierowany dla takich ziomeczkow jak ty, ktorzy w avatarze maja ludka z fajka dla podlreslenia tego, co bylo tutaj nazywane "wyrobieniem", a co jest niczym innym jak gustem subiektywnym doprawionym bolem dupska, ze ktos moze lac na taka muzyke. Czyz nie bylo to przerabiane z Voivod?
Oczywiscie prawda jest taka, ze pod warstwa muzyczna, a takze tekstowa, kryje sie wyzuta z emocji tworczosc, ktorej jedynym celem jest wzbudzanie elitarnosci wsrod elitarnych. (:
Oczywiscie prawda jest taka, ze pod warstwa muzyczna, a takze tekstowa, kryje sie wyzuta z emocji tworczosc, ktorej jedynym celem jest wzbudzanie elitarnosci wsrod elitarnych. (:
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18092
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: DEATHSPELL OMEGA
To niestetyy grillowy standard. W ogole dyskusje wykraczajace poza ogolnie utarte schematy myslowe wdrukowywane od malego i obiegowe opinie zazwyczaj spotykaja sie z takimi reakcjami. Jest jak pisze Lord Gieroj - jak czegos nie widza to tego nie ma. W sumie to powietrza tez nikt nie widzi ale wszyscy wiedza, ze jest.Drone pisze:Rozmawiałem jakiś czas temu ze znajomym na temat rakiet i kosmosu, wspomniałem coś o tzw. paradoksie bliźniąt i o tym, że czas płynie inaczej w różnych układach odniesienia. Usłyszałem, żebym "wincyj" Star Treka już nie oglądał.
woodpecker from space
- ozob
- zahartowany metalizator
- Posty: 5851
- Rejestracja: 19-02-2017, 22:50
Re: DEATHSPELL OMEGA

"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18092
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: DEATHSPELL OMEGA
Masz misje ziomek, napierdalasz z uporem maniaka swoje teorie, niczym ich nie popierajac. Tak, Deathspell Omega napierdala po prostu metal, a teksty pisza dla beki. Nie jestes moze drugim kontem znanego jazzowego experta?
woodpecker from space
- ozob
- zahartowany metalizator
- Posty: 5851
- Rejestracja: 19-02-2017, 22:50
Re: DEATHSPELL OMEGA
Pewnie za to maja misje, a teksty pisza pod wplywem ukonczonych doktoratow z filozofii z zamiarem otwierania ludzkich umyslow. (:
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
- SODOMOUSE
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11080
- Rejestracja: 21-06-2006, 20:27
- Lokalizacja: POSERSnań
Re: DEATHSPELL OMEGA
Czekam na wypracowanie LordeGore, może wreście zrozumie (ja) ten bleck metal. Bez którego życia sobie nie wyobrazam...
NYCHTS
https://www.youtube.com/watch?v=0aItxEaNx4o
Zygmunt Konieczny - Jańcio Wodnik (1994)
https://www.youtube.com/watch?v=CEqmNme7TF4
https://www.youtube.com/watch?v=0aItxEaNx4o
Zygmunt Konieczny - Jańcio Wodnik (1994)
https://www.youtube.com/watch?v=CEqmNme7TF4
- maciek z klanu
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11725
- Rejestracja: 23-12-2008, 22:34
Re: DEATHSPELL OMEGA
Bartek uważaj bo zaraz się dowiesz od ekspertów że nie słuchasz Black metalu :))SODOMOUSE pisze:Czekam na wypracowanie LordeGore, może wreście zrozumie (ja) ten bleck metal. Bez którego życia sobie nie wyobrazam...
Jestem Maciek, szukam klanu.Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo
- Mistrz
- postuje jak opętany!
- Posty: 430
- Rejestracja: 20-08-2005, 15:13
Re: DEATHSPELL OMEGA
Miesiąc temu napisałem, że jest to publicystyczna płyta, i nowy wywiad potwierdza moje przypuszczenia, wskazując na inny kierunek niż objęty w przytoczonym wcześniej reddicie.
Nie bez przyczyny w komunikacie na stronie NoEvDia przed wydaniem płyty pojawiła się informacja: "'The Furnaces of Palingenesia' is Janus in the midst of the 9th circle of Hell; a prophetic abomination recorded on gear ante anno 1984 vomiting 2084 in the shadows of the horns."
Rok 1984 nie jest tutaj przypadkiem, tylko istotną wskazówką - generalnie płyta to totalnie orwellowska wizja nadchodzących dekad (słuchając jej niejednokrotnie miałem przed oczami scenę przesłuchania z ekranizacji tej powieści - choć miał tu znaczenie fakt, że zupełnym przypadkiem obejrzałem ją kilka dni wcześniej).
Ponieważ na drobiazgową analizę w tej chwili nie mam czasu, ani też zapewne kompetencji takich jak Lord Gorloj (co stwierdzam po lekturze kilku jego postów), ponadto większość odniesień do literatury, które pojawiają się w wywiadzie jest mi obcych (choć skrzętnie je sobie zanotowałem i postaram się choć kilka rzeczy nadrobić), to poczekam z wypiekami na gębie na opracowanie szanownego kolegi.
Od siebie mogę na szybko dorzucić, co wydaje mi się trafnym tropem, że płyta w dużej mierze opisuje mechanizmy marksizmu kulturowego - działanie krok po kroku przez dekady, nadgryzanie małymi kęsami fundamentów porządku społecznego w sposób rozproszony, zdecentralizowany i nieraz tak absurdalny, że dla przeciętnego człowieka wyglądający jak cudaczne i nieszkodliwe fanaberie (przykład: sprawa sprzed kilku lat dot. wymuszania na uniwersytetach na Zachodzie stosowania specjalnych zaimków wobec osób trans- lub "płynnych" płciowo). Trop:
"As a whole, we shall prefer to take a shape that possesses neither depth nor demonic dimension. It can henceforth lay waste the whole world precisely because it spreads on the surface, barely noticed, like a fungus. The smaller and trivial the causes, the greater the magnitude of the consequences. Banality makes for a vague target whereas defiant greatness galvanizes opponents."
To jest oczywiście tylko kropla w morzu całego tekstu, który nieraz trafnością spostrzeżeń potrafi włosy na karku postawić na sztorc. Postępująca polaryzacja i radykalizacja głównych nurtów politycznych, cenzura polityczna, powolna normalizacja przemocy wobec osób o poglądach dysydenckich, czy wręcz odhumanizowanie ludzi należących do konkretnej grupy (biali mężczyźni jako ciemiężyciele świata na razie spodziewani są tylko do głośnego bicia się w pierś i skandowania mea culpa, ale docelowo... "We shall teach you that the bullet of the slave is not the same as the bullet of the oppressor"). O masowej imigracji chyba bezpośrednio niczego nie było, ale w tekście niejednokrotnie pojawia się myśl, że najgorsze zbrodnie popełniane są pod płaszczykiem empatii i współczucia. Głos, którym przemawia Aspa, a który reprezentuje pełzający totalitaryzm, niesie w sobie - w moim odczuciu - echa "Katechizmu rewolucjonisty" Nieczajewa - rzecz tak nihilistyczna i radykalna, że aż trudno zrozumieć, że osoba o takim usposobieniu mogłaby w ogóle wierzyć w ideały komunizmu, a co dopiero o ich realizację walczyć. A jednak (tutaj zresztą płyta też dotyka tego tematu - czyli osobowości radykałów, "men of resentment").
Generalnie rzecz biorąc - wg DsO cywilizacja zachodnia miota się na beczce prochu, jak to autorzy ujęli, "it’s 23:58 on the doomsday clock". Wszystko to jest w jakiś sposób osadzone w optyce i metafizyce DsO, ale na ten temat więcej powiedzieć nie mogę, bo właściwie nie bardzo to rozumiem.
Ogólnie wygląda na to, że na "The Furnaces..." szkiełko i oko wyparły (a przynajmniej schowały do szafy) dzwonki mszalne i kropidło, co jest ciekawą i zadowalającą dla mnie odmianą (bo wreszcie mogę coś zrozumieć, lol).
Zapraszam do szyderstwa :)
Nie bez przyczyny w komunikacie na stronie NoEvDia przed wydaniem płyty pojawiła się informacja: "'The Furnaces of Palingenesia' is Janus in the midst of the 9th circle of Hell; a prophetic abomination recorded on gear ante anno 1984 vomiting 2084 in the shadows of the horns."
Rok 1984 nie jest tutaj przypadkiem, tylko istotną wskazówką - generalnie płyta to totalnie orwellowska wizja nadchodzących dekad (słuchając jej niejednokrotnie miałem przed oczami scenę przesłuchania z ekranizacji tej powieści - choć miał tu znaczenie fakt, że zupełnym przypadkiem obejrzałem ją kilka dni wcześniej).
Ponieważ na drobiazgową analizę w tej chwili nie mam czasu, ani też zapewne kompetencji takich jak Lord Gorloj (co stwierdzam po lekturze kilku jego postów), ponadto większość odniesień do literatury, które pojawiają się w wywiadzie jest mi obcych (choć skrzętnie je sobie zanotowałem i postaram się choć kilka rzeczy nadrobić), to poczekam z wypiekami na gębie na opracowanie szanownego kolegi.
Od siebie mogę na szybko dorzucić, co wydaje mi się trafnym tropem, że płyta w dużej mierze opisuje mechanizmy marksizmu kulturowego - działanie krok po kroku przez dekady, nadgryzanie małymi kęsami fundamentów porządku społecznego w sposób rozproszony, zdecentralizowany i nieraz tak absurdalny, że dla przeciętnego człowieka wyglądający jak cudaczne i nieszkodliwe fanaberie (przykład: sprawa sprzed kilku lat dot. wymuszania na uniwersytetach na Zachodzie stosowania specjalnych zaimków wobec osób trans- lub "płynnych" płciowo). Trop:
"As a whole, we shall prefer to take a shape that possesses neither depth nor demonic dimension. It can henceforth lay waste the whole world precisely because it spreads on the surface, barely noticed, like a fungus. The smaller and trivial the causes, the greater the magnitude of the consequences. Banality makes for a vague target whereas defiant greatness galvanizes opponents."
To jest oczywiście tylko kropla w morzu całego tekstu, który nieraz trafnością spostrzeżeń potrafi włosy na karku postawić na sztorc. Postępująca polaryzacja i radykalizacja głównych nurtów politycznych, cenzura polityczna, powolna normalizacja przemocy wobec osób o poglądach dysydenckich, czy wręcz odhumanizowanie ludzi należących do konkretnej grupy (biali mężczyźni jako ciemiężyciele świata na razie spodziewani są tylko do głośnego bicia się w pierś i skandowania mea culpa, ale docelowo... "We shall teach you that the bullet of the slave is not the same as the bullet of the oppressor"). O masowej imigracji chyba bezpośrednio niczego nie było, ale w tekście niejednokrotnie pojawia się myśl, że najgorsze zbrodnie popełniane są pod płaszczykiem empatii i współczucia. Głos, którym przemawia Aspa, a który reprezentuje pełzający totalitaryzm, niesie w sobie - w moim odczuciu - echa "Katechizmu rewolucjonisty" Nieczajewa - rzecz tak nihilistyczna i radykalna, że aż trudno zrozumieć, że osoba o takim usposobieniu mogłaby w ogóle wierzyć w ideały komunizmu, a co dopiero o ich realizację walczyć. A jednak (tutaj zresztą płyta też dotyka tego tematu - czyli osobowości radykałów, "men of resentment").
Generalnie rzecz biorąc - wg DsO cywilizacja zachodnia miota się na beczce prochu, jak to autorzy ujęli, "it’s 23:58 on the doomsday clock". Wszystko to jest w jakiś sposób osadzone w optyce i metafizyce DsO, ale na ten temat więcej powiedzieć nie mogę, bo właściwie nie bardzo to rozumiem.
Ogólnie wygląda na to, że na "The Furnaces..." szkiełko i oko wyparły (a przynajmniej schowały do szafy) dzwonki mszalne i kropidło, co jest ciekawą i zadowalającą dla mnie odmianą (bo wreszcie mogę coś zrozumieć, lol).
Zapraszam do szyderstwa :)
- Lord Gorloj
- w mackach Zła
- Posty: 764
- Rejestracja: 20-12-2018, 15:54
Re: DEATHSPELL OMEGA
Co ty pierdolisz.
Ale doceniam twoje zacietrzewienie, zasługujesz na skubi-chrupkę.
Ciekaw jestem co z tego wyjdzie. Jedyne co wiem, to że tekst będzie bardzo, bardzo łopatologiczny, taki pod czytelnika bez żadnego przygotowania do tematu. Nawet maciek z klanu i ozob ogarną, o ile dadzą radę przebrnąć, bo boję się że ich czas koncentracji podczas czytania może nie dorównywać nawet złotej rybce.
<ziew>ozob pisze:Zrob sobie late i przykrec wasa, a pozniej zapnij guzik pod szyja w koszuli w krate. Tyle warte te rozkminy.
Ale doceniam twoje zacietrzewienie, zasługujesz na skubi-chrupkę.
A ja mam wyjebane. Mam dobry humor i nawet masterfulowa loża szyderców mnie nie ruszy.Drone pisze:Trzymam kciuki za efekty pracy. Ja naprawdę nie mam teraz czasu na dłuższe wywody, ale też po doświadczeniach z przeszłości mam lekką niechęć do zamieszczania ich tutaj.
Ciekaw jestem co z tego wyjdzie. Jedyne co wiem, to że tekst będzie bardzo, bardzo łopatologiczny, taki pod czytelnika bez żadnego przygotowania do tematu. Nawet maciek z klanu i ozob ogarną, o ile dadzą radę przebrnąć, bo boję się że ich czas koncentracji podczas czytania może nie dorównywać nawet złotej rybce.
I fell into the pit of language
and couldn't put myself
out
and couldn't put myself
out
- Wacław
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2678
- Rejestracja: 04-08-2018, 08:37
Re: DEATHSPELL OMEGA
@ Lord G. jak G. "Mam dobry humor i nawet masterfulowa loża szyderców mnie nie ruszy.
Ciekaw jestem co z tego wyjdzie. Jedyne co wiem, to że tekst będzie bardzo, bardzo łopatologiczny, taki pod czytelnika bez żadnego przygotowania do tematu. Nawet maciek z klanu i ozob ogarną, o ile dadzą radę przebrnąć, bo boję się że ich czas koncentracji podczas czytania może nie dorównywać nawet złotej rybce.
oh. "mam wyjebane". luzik bluzik und wyjebongo ... jaki ja jestem kurwa zajebisty. .. zobaczcie moje dzwony.... niemalże jak Wacława. Pan Wacława. dla ciebie. oh. i ach.
nie pierdol. temperuj ołówek, zbieraj serwetki i ciśnij. mam zasrany pampers z emocji i niepokoju. napięcie sięga zenitu. oczekiwanie mnie zabija. powoli acz skutecznie.
a i Mistrz nam się włączył do akcji. no nie wiem. czy udźwigniesz temat. bo ci z nienackas troszku robotę zjebał. gdzie dwóch, tam trzeci ... znasz. wiem.
tak więc: śliń paluszek. wertuj. kopiuj. podawaj gawiedzi. łakniemy. prosimy. błagamy.
ps. jak się tam ciepłą pałeczkę trzyma? gites jest> ? żeby nie było. chodzi mi tylko o sztafetę.nic więcej.
Ciekaw jestem co z tego wyjdzie. Jedyne co wiem, to że tekst będzie bardzo, bardzo łopatologiczny, taki pod czytelnika bez żadnego przygotowania do tematu. Nawet maciek z klanu i ozob ogarną, o ile dadzą radę przebrnąć, bo boję się że ich czas koncentracji podczas czytania może nie dorównywać nawet złotej rybce.
oh. "mam wyjebane". luzik bluzik und wyjebongo ... jaki ja jestem kurwa zajebisty. .. zobaczcie moje dzwony.... niemalże jak Wacława. Pan Wacława. dla ciebie. oh. i ach.
nie pierdol. temperuj ołówek, zbieraj serwetki i ciśnij. mam zasrany pampers z emocji i niepokoju. napięcie sięga zenitu. oczekiwanie mnie zabija. powoli acz skutecznie.
a i Mistrz nam się włączył do akcji. no nie wiem. czy udźwigniesz temat. bo ci z nienackas troszku robotę zjebał. gdzie dwóch, tam trzeci ... znasz. wiem.
tak więc: śliń paluszek. wertuj. kopiuj. podawaj gawiedzi. łakniemy. prosimy. błagamy.
ps. jak się tam ciepłą pałeczkę trzyma? gites jest> ? żeby nie było. chodzi mi tylko o sztafetę.nic więcej.
Ostatnio zmieniony 26-06-2019, 22:35 przez Wacław, łącznie zmieniany 4 razy.
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10380
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: DEATHSPELL OMEGA
Mistrz pisze:Miesiąc temu napisałem, że jest to publicystyczna płyta, i nowy wywiad potwierdza moje przypuszczenia, wskazując na inny kierunek niż objęty w przytoczonym wcześniej reddicie.
Nie bez przyczyny w komunikacie na stronie NoEvDia przed wydaniem płyty pojawiła się informacja: "'The Furnaces of Palingenesia' is Janus in the midst of the 9th circle of Hell; a prophetic abomination recorded on gear ante anno 1984 vomiting 2084 in the shadows of the horns."
Zapraszam do szyderstwa :)
Szydera nie ma sensu, kolejny dziwny wpis, narobiło się tutaj tych humanistów i nie rozumiem, o czym piszą.
Zrozumiałem tylko, że to płyta dla Januszy. Co prawda ze względu na wiek, jestem dopiero Sebą, ale czekam aż Milord Gorloj nam potem objaśni o co w tym chodzi.
Die Welt ist meine Vorstellung.
- ozob
- zahartowany metalizator
- Posty: 5851
- Rejestracja: 19-02-2017, 22:50
Re: DEATHSPELL OMEGA
Czekamy domorosly fikozofie, czekamy. Jeszcze sie okaze, ze DSO wymyslilo BM. (:
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
- WaszJudasz
- zahartowany metalizator
- Posty: 3543
- Rejestracja: 16-11-2010, 13:18
Re: DEATHSPELL OMEGA
Również czekam. Tęskno mi za tymi czasami, gdy w tym wątku pojawiały się naprawdę ciekawe posty i ludzie wyraźnie chcieli czymś się podzielić i coś zrozumieć
Mózg powiększa się w czaszce, kiedy wody w rzece wzbierają. Wtenczas błony czerepu się wznoszą, przybliżając do czaszki.
- Wacław
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2678
- Rejestracja: 04-08-2018, 08:37
Re: DEATHSPELL OMEGA
zajmij się lepiej sąsiadem.WaszJudasz pisze:Również czekam. Tęskno mi za tymi czasami, gdy w tym wątku pojawiały się naprawdę ciekawe posty i ludzie wyraźnie chcieli czymś się podzielić i coś zrozumieć
mówisz? dla ciebie to jest miejsce i czas na to? gratulacje und kondolencje.
- ozob
- zahartowany metalizator
- Posty: 5851
- Rejestracja: 19-02-2017, 22:50
Re: DEATHSPELL OMEGA
Chcesz zrozumiec "marksizm kulturowy" za pomoca DSO? (:WaszJudasz pisze:Również czekam. Tęskno mi za tymi czasami, gdy w tym wątku pojawiały się naprawdę ciekawe posty i ludzie wyraźnie chcieli czymś się podzielić i coś zrozumieć
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
- Wacław
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2678
- Rejestracja: 04-08-2018, 08:37
Re: DEATHSPELL OMEGA
ozdob. wytrzymaj do soboty. zluzuj majty. w sobotę będziemy wszystko wiedzieć. dokąd zmierzamy i skąd przychodzimy. izi lajk sandej morning (szkoda, że nie saterdej)ozob pisze:Chcesz zrozumiec "marksizm kulturowy" za pomoca DSO? (:WaszJudasz pisze:Również czekam. Tęskno mi za tymi czasami, gdy w tym wątku pojawiały się naprawdę ciekawe posty i ludzie wyraźnie chcieli czymś się podzielić i coś zrozumieć
[youtube][/youtube]
Re: DEATHSPELL OMEGA
Przeczytałem właśnie, że muzyka na nowej płycie Dso wyzuta jest z emocji. I teraz nie wiem co ze sobą zrobić. Może mnie ktoś przytulić?