Tool - 10,000 days
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10370
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: Tool - 10,000 days
Mi to nie robi różnicy, najwyżej nie będę zbyt często słuchać nowej płyty. Nie spodziewałem się niczego innego po niej.
Chyba też się nie rozumiemy, obecnie grane setlisty mają utwory z Opiate, Aenimy i Lateralusa. A każda z nich jest inna. Pojawia się też coś z Undertow, wystarczy.
Czekam na koncert całe moje świadome życie muzyczne. Jedyny poblem, to taki, że wykonują tylko 8 do 10 kawałków, a że to będzie festiwal, to nie pograją dłużej.
Chyba też się nie rozumiemy, obecnie grane setlisty mają utwory z Opiate, Aenimy i Lateralusa. A każda z nich jest inna. Pojawia się też coś z Undertow, wystarczy.
Czekam na koncert całe moje świadome życie muzyczne. Jedyny poblem, to taki, że wykonują tylko 8 do 10 kawałków, a że to będzie festiwal, to nie pograją dłużej.
Die Welt ist meine Vorstellung.
- Lord Gorloj
- w mackach Zła
- Posty: 764
- Rejestracja: 20-12-2018, 15:54
Re: Tool - 10,000 days
Druga połowa Invincible zajebista, ten rytmiczny pochód z riffem a'la Jambi w okolicach dziewiątej minuty - kosa. Oba kawałki mocno w kierunku tej spokojniejszej strony 10.000 Days i Lateralus (Invincible bardziej pod Dni, Descending pod L), mi to pasuje.
Niemniej jednak, czego nie wydadzą, to i tak będzie ogólne rozczarowanie, oczekiwania są tak wysokie, że nie dadzą rady im sprostać. Po kilku latach, jak emocje opadną, a płyta się przegryzie, będzie można "obiektywnie" ocenić ile to wszystko warte (a pewnie będzie to "tylko" dobre - no i fajnie), a tymczasem nabłyszczam teleskop i rozpędzam skórę, i czekam na czerwcowy koncert. Będę stał na środku płyty i robił tak:
[youtube][/youtube]
Niemniej jednak, czego nie wydadzą, to i tak będzie ogólne rozczarowanie, oczekiwania są tak wysokie, że nie dadzą rady im sprostać. Po kilku latach, jak emocje opadną, a płyta się przegryzie, będzie można "obiektywnie" ocenić ile to wszystko warte (a pewnie będzie to "tylko" dobre - no i fajnie), a tymczasem nabłyszczam teleskop i rozpędzam skórę, i czekam na czerwcowy koncert. Będę stał na środku płyty i robił tak:
[youtube][/youtube]
I fell into the pit of language
and couldn't put myself
out
and couldn't put myself
out
- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15366
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: Tool - 10,000 days
bez sensu
do słuchania Toola potrzebne są odpowiednie warunki a nie filmiki z telefonu w tle z gadającymi ludzmi
nie mam zdania póki co, posłucham jak wypuszczą singla
do słuchania Toola potrzebne są odpowiednie warunki a nie filmiki z telefonu w tle z gadającymi ludzmi
nie mam zdania póki co, posłucham jak wypuszczą singla
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
- Gunman
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1692
- Rejestracja: 13-07-2012, 20:23
Re: Tool - 10,000 days
Racja, zbyt pochopnie nie ma co oceniać. Zresztą to nie muzyka która wchodzi za pierwszym razem nawet w odpowiednich warunkach.
-
- zaczyna szaleć
- Posty: 215
- Rejestracja: 08-06-2015, 17:40
Re: Tool - 10,000 days
Ptaszki ćwierkają, że premiera albumu 30 sierpnia, data ta pojawiła się na Twitterze i na wczorajszym koncercie na telebimach. Mam nadzieje, że niedługo będzie bardziej oficjalne info + singiel. Ja się jaram w chuj!
- kampeki
- postuje jak opętany!
- Posty: 438
- Rejestracja: 27-06-2009, 19:47
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8993
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: Tool - 10,000 days
Tool have taken to Twitter to finally announce the release date to their fabled new album, finally confirming that such an album does indeed exist.
Releasing a short animation on the social media platform, the band have declared that their new album will be released on August 30, 2019.
Other details, such as the album's title, are also unknown.
Read more: http://www.loudersound.com/news/tool-co ... udio-album" onclick="window.open(this.href);return false;
- Maleficio
- zahartowany metalizator
- Posty: 5330
- Rejestracja: 13-11-2005, 14:38
- Lokalizacja: Sjakk Matt Jesu Krist
- Kontakt:
Re: Tool - 10,000 days
Tool - Live In Birmingham, AL - 2019.05.07. [FULL, CLEAR AUDIO]
" onclick="window.open(this.href);return false;
" onclick="window.open(this.href);return false;
- Anzhelmoo
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1342
- Rejestracja: 19-03-2017, 08:51
Re: Tool - 10,000 days
Fajne te nowe utwory, choć moim zdaniem oba bardziej w kierunku Lateralusa, za którym przepadam najmniej. Zdecydowanie nie są to takie rzeczy, które można ocenić po pierwszym odsłuchaniu. Dzieje w nich się dużo, jest sporo różnych smaczków, dlatego nie są najłatwiejsze w odbiorze. Ale jestem dobrej myśli i nie widzę powodu dlaczego ten album miałby być gorszy, aniżeli poprzednie. Grają po prostu jak oni - ani lepiej, ani gorzej. Bardziej podoba mi się Invincible.
W Descending dziwi mnie końcówka utworu - fajny motyw, ale kompletny chaos tam się wkradł, ciekawy jestem, czy na albumie to trafi w takiej "demówkowej" formie.
W Descending dziwi mnie końcówka utworu - fajny motyw, ale kompletny chaos tam się wkradł, ciekawy jestem, czy na albumie to trafi w takiej "demówkowej" formie.
Często jest tak...że nie, a potem coraz częściej jest tak...że nie, a potem zwykle jest tak...że nie. I potem zostaje już samo nie.
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 319
- Rejestracja: 22-01-2008, 15:09
- Lokalizacja: Wojnę widziała
Re: Tool - 10,000 days
Nie zamieszcze porownania z roku A.D.2000 ale teraz to wyglada strasznie. Tool gra dla armii droidow zaopatrzonych w smartfony. Maynarda nie ma, bo i po co,sa hologramy w razie potrzeby. Armosfera jak w garazu, gdyby nie te droidy..
- Lord Gorloj
- w mackach Zła
- Posty: 764
- Rejestracja: 20-12-2018, 15:54
Re: Tool - 10,000 days
Jest tytuł nowego albumu - FEAR INOCULUM.
Tym razem chyba bez żadnej ściemy, na oficjalnym instagramie ogłosili. Premiera 30 sierpnia, ale to wiadomo już było.
Poza tym 2 sierpnia cała dyskografia (poza nowym albumem, bo jeszcze nie czas) będzie udostępniona na Spotify. Dlafanów streamingu dobry news.
Tym razem chyba bez żadnej ściemy, na oficjalnym instagramie ogłosili. Premiera 30 sierpnia, ale to wiadomo już było.
Poza tym 2 sierpnia cała dyskografia (poza nowym albumem, bo jeszcze nie czas) będzie udostępniona na Spotify. Dlafanów streamingu dobry news.
I fell into the pit of language
and couldn't put myself
out
and couldn't put myself
out
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8375
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
Re: Tool - 10,000 days
[youtube][/youtube]
prowadzący to jebany dzban któremu sie morda nie zamyka.Tak epicko spierdolić dwie godziny .
prowadzący to jebany dzban któremu sie morda nie zamyka.Tak epicko spierdolić dwie godziny .
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
- Lord Gorloj
- w mackach Zła
- Posty: 764
- Rejestracja: 20-12-2018, 15:54
Re: Tool - 10,000 days
Te rozmowy z Roganem własnie tak wyglądają, to nie są wywiady w ogóle. tylko takie no, rozmowy o dupie Maryni
Nie obejrzałem całego, ale Maynard wygląda na spoko typa.
Gdyby ktoś był zainteresowany, to w nowym Guitar World jest wywiad z Adamem Jonesem, a w nim kilka innych detali. Między innymi takie, że będzie 7 kawałków a cały album będzie trwał 80 minut.
Dla mnie bomba,
Nie obejrzałem całego, ale Maynard wygląda na spoko typa.
Gdyby ktoś był zainteresowany, to w nowym Guitar World jest wywiad z Adamem Jonesem, a w nim kilka innych detali. Między innymi takie, że będzie 7 kawałków a cały album będzie trwał 80 minut.
Dla mnie bomba,
I fell into the pit of language
and couldn't put myself
out
and couldn't put myself
out
- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15366
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: Tool - 10,000 days
no nie wiem, tyle lat się jebali, oby nie skończyli jak Gunsi :PLord Gorloj pisze: Między innymi takie, że będzie 7 kawałków a cały album będzie trwał 80 minut.
Dla mnie bomba,
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
- Bloodcult
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7637
- Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
- Lokalizacja: Łódź
Re: Tool - 10,000 days
Skończą gorzej. Pomnicie moje słowa. Będziecie płakać po premierze :)
- Lord Gorloj
- w mackach Zła
- Posty: 764
- Rejestracja: 20-12-2018, 15:54
Re: Tool - 10,000 days
Przyjmuję wyzwanie :DBloodcult pisze:Skończą gorzej. Pomnicie moje słowa. Będziecie płakać po premierze :)
Zdam dokładną relację ze swojego stanu emocjonalnego po pierwszym, piątym i dziesiątym odsłuchu. Będę liczył łzy rozpaczy i łzy radości!
Czekam na ten album bardzo dużo, jest podjara, chociaż mam spore obawy. Descending i Invincible nie nastrajają zbyt dobrze, oba kawałki maja fajne momenty, ale są też niemożliwie rozmydlone. Na koncercie było wyraźnie słychać różnicę między nimi a numerami z poprzednich płyt, niestety na niekorzyść nowych. Z drugiej strony, kto wie jak to będzie brzmiało na płycie i co będzie dalej? 10 000 Days zaraz po premierze też dupy nie urwało, u mnie minęły lata zanim doceniłem ten album (i teraz kocham go bezgranicznie). Nie ma co dzielić skóry na niedźwiedziu.
I fell into the pit of language
and couldn't put myself
out
and couldn't put myself
out
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10370
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: Tool - 10,000 days
Ja lubię 10 000 days, nawet wolę od Lateralusa, w którym z kolei lubię pojedyncze utwory, ale nuży mnie słuchanie całości.
Chciałem zobaczyć koncert, widziałem,
obojętnie jaka będzie nowa płyta.
Chciałem zobaczyć koncert, widziałem,
obojętnie jaka będzie nowa płyta.
Die Welt ist meine Vorstellung.
- Lord Gorloj
- w mackach Zła
- Posty: 764
- Rejestracja: 20-12-2018, 15:54
Re: Tool - 10,000 days

Taka se, chociaż jakby wyjebać te złote litery to by uszło. Ciekawe jak to będzie w fizycznej wersji wyglądało.
Jutro premiera singla. Jaram się jak rzadko, czekałem na ten album w chuj długo i nigdy nie straciłem wiary! A nawet jeśli się okaże, że będzie słaby - czego się obawiam i co mi się zdaje nawet dość prawdopodobne - to i tak będę go słuchał w kółko tygodniami. Kurwa, kocham ten zespół w chuj i jeszcze mocniej.
I fell into the pit of language
and couldn't put myself
out
and couldn't put myself
out
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12576
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
- Lord Gorloj
- w mackach Zła
- Posty: 764
- Rejestracja: 20-12-2018, 15:54
Re: Tool - 10,000 days
Wolę być pełen jak najgorszych obaw, a potem zostać powalony ciosem ciężkim narzędziem prosto w krocze i trzecie oko!
Nie pamiętam, kiedy ostatni raz się tak premierą jakiegoś albumu podniecałem.
Nie pamiętam, kiedy ostatni raz się tak premierą jakiegoś albumu podniecałem.
I fell into the pit of language
and couldn't put myself
out
and couldn't put myself
out