MGŁA

[Sturm]

Zapewne są i tacy, ale przejście z pułapu małego rockowego bożka do rzeczywistości, w której trzeba normalnie pracować może być dość trudne dla wrażliwej artystycznej duszy.

Z tym że chyba Mikołaj Ż. da radę, jest specjalistą w świetnie płacącej branży, jego zespoły i tak koncertują cokolwiek okazjonalnie.

[yossarian84]

no nic, trzeba koncertowo reaktywować KSM, może uda się zagrać jakaś trasę zanim antifa się zorientuje xD

[Ascetic]

tak.

nie byłem tego do końca pewien, ale jak teraz czytam, jestem jednak utrwalony w wierze, że:

black metal ist K R I E G.


ps. szkoda, że za jakieś groszę opierdoliłem (lata świetlne temu) tą rokendrolową płytę. mógłby sobie teraz jebnć. a tak. sraka. tylko def metale. nuda jak huj.

[Nebelwerfer]

Sedno. Brak pierdolonej konsekwencji, a raczej jej świadomości, to znak czasów. Gorszy niż cukrzyca.

Coś w tym stylu. Śmiech mnie kurwa bierze, jak pomyślę sobie, że 40-letni chłop ma problem, żeby jasno powiedzieć "dobra, słuchałem Blue Eyed Devils i zagrałem 3 koncerty z jakimiś brunatniakami, ale mi przeszło". Bo ten problem to obawa, że może Siwy z Łysym i Chudym się obrażą i obrót netto zespołu się zmniejszy o jakieś 70 zł. Kiedyś tam, zespół Thuderbolt się niby lekko przestawił, coś tam nadczłowiek Błażej powyznawał w jakimś wywiadzie, że to koledzy, a Rudolf i Adolf jednak nie byli bohaterami jego dzieciństwa. Ale zespół, który promował się na flyersach fotami z określoną symboliką, nie zmienił nazwy. I koncercik z Kataxu też sobie zagrał.

Zakładając przez moment, że chłopaki naprawdę już poluzowali gumkę w temacie rasowo-nacjonalistycznych obsesji, naprawdę ciężko wytłumaczyć, czemu nie mogą jasno powiedzieć: to już przeszłość, daliśmy sobie siana, zmieniliśmy poglądy/nigdy nie mieliśmy. Gra sobie ten były perkusista Honoru w różnych hordach, przez co od czasu do czasu ktoś im umila życie. Można pójść w stronę "to przeszłość, dziś jestem badaczem syjonizmu", można też powiedzieć że NSBM forever, hail zwycięstwo, walka z ZOG trwa i nabić sobie +450 punktów do zajebistości na tej mikroscenie. A chłopaki cisną środkiem - niby trochę potępiamy, ale trochę jednak nie, bo blek metal i zagłada. Człowiek, który na scenie podgrywał riffy Mikko Aspie, mówi, że gdyby zespół z perkusistą Honoru miał takie poglądy jak zespół Honor, to nie grałby na tej trasie. Innymi słowy, perkusista Honoru nie miał poglądów perkusisty Honoru. Poza tym brak niemieckich tytułów na płycie Deus Mortem mówi sam za siebie. Nagrodę na Największy Blekmetalowy Podstęp Roku można przyznać od ręki.

Poniżej materiał poglądowy, jak się takie tematy rozwiązuje (jeśli się chce rozwiązać i nie boi konsekwencji). 3 minutki i bęc, wszystko jasne, pada konkretne oświadczenie, jakaś anegdotka i zarzuty zbite.
[youtube][/youtube]

[bartwa]

black metal ist K R I E G.

leben ist krieg

[Hatefire]

Krótko mówiąc JP na 80%, bo trochę się jednak boję :-D

[hcpig]

Zakładając przez moment, że chłopaki naprawdę już poluzowali gumkę w temacie rasowo-nacjonalistycznych obsesji, naprawdę ciężko wytłumaczyć, czemu nie mogą jasno powiedzieć: to już przeszłość, daliśmy sobie siana, zmieniliśmy poglądy/nigdy nie mieliśmy.

... i po takim 'przyznaniu się' zaraz każda histeryczna relacja w prasie zaczynałaby się od 'byli-NEONAZIŚCI z Mgwahy' albo 'zespół, który nie ukrywał swoich przeszłych powiązań z NEONAZIZMEM'.

Zespoły / partie polityczna czasami mają bardzo różne elektoraty i muszą lawirować w chwili próby, bo każde NIEmętne stanowisko wywoła szitstorm.

[Nebelwerfer]

Zakładając przez moment, że chłopaki naprawdę już poluzowali gumkę w temacie rasowo-nacjonalistycznych obsesji, naprawdę ciężko wytłumaczyć, czemu nie mogą jasno powiedzieć: to już przeszłość, daliśmy sobie siana, zmieniliśmy poglądy/nigdy nie mieliśmy.

... i po takim 'przyznaniu się' zaraz każda histeryczna relacja w prasie zaczynałaby się od 'byli-NEONAZIŚCI z Mgwahy' albo 'zespół, który nie ukrywał swoich przeszłych powiązań z NEONAZIZMEM'.

Zespoły / partie polityczna czasami mają bardzo różne elektoraty i muszą lawirować w chwili próby, bo każde NIEmętne stanowisko wywoła szitstorm.

Jaki shitstorm, znaj proporcje mocium panie. Załóżmy, że Mikołaj wychodzi na scenę i mówi, że trochę popierał NS, ale się nie zaciągał, to już przeszłość, nazi punks fuck off, itd. Jak to w życiu bywa, zaraz o tym pisza w internetach i pojawia się to w postaci 200 filmów na YT. Koniec tematu, wszyscy mają jasność. Teraz słowo o konsekwencjach. Ile osób gromadzi przeciętny koncert Mgły? 250? 300? Ile osób z publiki by nie przyszło po takim oświadczeniu? 5? 10? To tyle samo albo nawet więcej by olało występ sympatycznych krakusów, gdyby np. okazało się, że jest ładna pogoda, w telewizji ważny mecz, albo Gruby urządza osiemnastkę na działce rodziców. A w drugą stronę: nikt by już nie zablokował im koncertu, bo byłaby jasność, że się M. odciął. Czyli mieliby te swoje profity ze sprzedaży koszulek i wejściówek dla kilkuset fanów minus jakieś 5 biletów dla jakichś sebków.

[nagrobek]

grali wczesniej te koncerty w pl, także ten z grubasem i nikt nic nie mówił. nawet antifa. nagle helmut zatkał rure a tutaj jak nie jebnie:))

[Ascetic]

grali wczesniej te koncerty w pl, także ten z grubasem i nikt nic nie mówił. nawet antifa. nagle helmut zatkał rure a tutaj jak nie jebnie:))

przecież nikt nie ma wątpliwości. że światem rządzi maklerowa na spółę z makaronem. nie zapominając o jankesach i żydach. bez żydów żaden, powtarzam, żaden spisek się nie może udać. a i bym zapomniał o czarnych w sukienkach, lobby pedalsko-lesbijskim, wegusach, kolarzach, zoofilach i pedofilach, nie pijących wódki (kto nie pije ten z ... ) i ... i .... ale to same oczywistości. .... wszystko to wiemy z forume ...

[Ascetic]

Sedno. Brak pierdolonej konsekwencji, a raczej jej świadomości, to znak czasów. Gorszy niż cukrzyca.

Coś w tym stylu. Śmiech mnie kurwa bierze, jak pomyślę sobie, że 40-letni chłop ma problem, żeby jasno powiedzieć "dobra, słuchałem Blue Eyed Devils i zagrałem 3 koncerty z jakimiś brunatniakami, ale mi przeszło". Bo ten problem to obawa, że może Siwy z Łysym i Chudym się obrażą i obrót netto zespołu się zmniejszy o jakieś 70 zł. Kiedyś tam, zespół Thuderbolt się niby lekko przestawił, coś tam nadczłowiek Błażej powyznawał w jakimś wywiadzie, że to koledzy, a Rudolf i Adolf jednak nie byli bohaterami jego dzieciństwa. Ale zespół, który promował się na flyersach fotami z określoną symboliką, nie zmienił nazwy. I koncercik z Kataxu też sobie zagrał.

Zakładając przez moment, że chłopaki naprawdę już poluzowali gumkę w temacie rasowo-nacjonalistycznych obsesji, naprawdę ciężko wytłumaczyć, czemu nie mogą jasno powiedzieć: to już przeszłość, daliśmy sobie siana, zmieniliśmy poglądy/nigdy nie mieliśmy. Gra sobie ten były perkusista Honoru w różnych hordach, przez co od czasu do czasu ktoś im umila życie. Można pójść w stronę "to przeszłość, dziś jestem badaczem syjonizmu", można też powiedzieć że NSBM forever, hail zwycięstwo, walka z ZOG trwa i nabić sobie +450 punktów do zajebistości na tej mikroscenie. A chłopaki cisną środkiem - niby trochę potępiamy, ale trochę jednak nie, bo blek metal i zagłada. Człowiek, który na scenie podgrywał riffy Mikko Aspie, mówi, że gdyby zespół z perkusistą Honoru miał takie poglądy jak zespół Honor, to nie grałby na tej trasie. Innymi słowy, perkusista Honoru nie miał poglądów perkusisty Honoru. Poza tym brak niemieckich tytułów na płycie Deus Mortem mówi sam za siebie. Nagrodę na Największy Blekmetalowy Podstęp Roku można przyznać od ręki.

Poniżej materiał poglądowy, jak się takie tematy rozwiązuje (jeśli się chce rozwiązać i nie boi konsekwencji). 3 minutki i bęc, wszystko jasne, pada konkretne oświadczenie, jakaś anegdotka i zarzuty zbite.
[youtube][/youtube]

filmiki poglądowe są dla mnie b.ważne. lubię obraz i dźwięk. obejrzałem. wnioski? w bardzo sensownej wypowiedz, dużo męskiego słownictwa "kurwa" "wypierdalać". te chodzące nogi też sugerują, że zaraz będzie wpierdol ....

[DeadButDreaming]

Zakładając przez moment, że chłopaki naprawdę już poluzowali gumkę w temacie rasowo-nacjonalistycznych obsesji, naprawdę ciężko wytłumaczyć, czemu nie mogą jasno powiedzieć: to już przeszłość, daliśmy sobie siana, zmieniliśmy poglądy/nigdy nie mieliśmy.

... i po takim 'przyznaniu się' zaraz każda histeryczna relacja w prasie zaczynałaby się od 'byli-NEONAZIŚCI z Mgwahy' albo 'zespół, który nie ukrywał swoich przeszłych powiązań z NEONAZIZMEM'.

Zespoły / partie polityczna czasami mają bardzo różne elektoraty i muszą lawirować w chwili próby, bo każde NIEmętne stanowisko wywoła szitstorm.

I to jest właśnie jebana kalkulacja. Ja rozumiem, rodzina, dom, plany na wakacje, rachunki za prąd i kredyty, ale kurwa, czyż nie byłoby miło, aby w black metalu nie kalkulować tylko nakurwiać swoje? A nie handlować kawą 100% "hehe co w tym złego, że zarabiają na swojej marce" Satanica. Ale ze mną to nie gadajcie, bo należę do tego wymierającego gatunku, który wierzy w jakieś kurwa ideały iks de.

[Nebelwerfer]

filmiki poglądowe są dla mnie b.ważne. lubię obraz i dźwięk. obejrzałem. wnioski? w bardzo sensownej wypowiedz, dużo męskiego słownictwa "kurwa" "wypierdalać". te chodzące nogi też sugerują, że zaraz będzie wpierdol ....

No i widzisz, jednak Maciek jest maczomeński, zdradziła go mowa ciała :)

[Ascetic]

filmiki poglądowe są dla mnie b.ważne. lubię obraz i dźwięk. obejrzałem. wnioski? w bardzo sensownej wypowiedz, dużo męskiego słownictwa "kurwa" "wypierdalać". te chodzące nogi też sugerują, że zaraz będzie wpierdol ....

No i widzisz, jednak Maciek jest maczomeński, zdradziła go mowa ciała :)

jak sam powiedział, "ju dont noł mi", więc moje oceny już z tej pozycji są (c)h-warte. zostaje przeprosić. bez emotki. tą kwestię też podejmuje (przesłuchałem z szacunku b. dokładnie). przecież. w swojej wypowiedzi ;_0

[Nebelwerfer]

Ale ze mną to nie gadajcie, bo należę do tego wymierającego gatunku, który wierzy w jakieś kurwa ideały iks de.

To fakt, że ideały się chyba dość dawno skończyły. Widziałem jak na jakimś feście (chyba Vox Mortiis w Janowie) policjanci ratowali życie Paimonowi z ekipą, bo publiczność niespecjalnie była zachwycona współdzieleniem miejsca do zabaw z przedstawicielami tej opcji politycznej. Jak ktoś walił w chuja, to ziny o tym pisały, a że ludzie to czytali, to osobnik miał przejebane. Beka, jaką Szkieletor czy Popiołek z Jaszakiem toczyli z NSBM, powodowała, że kapele z tego nurtu praktycznie nie istniały w tym obiegu. No i nie wiem, patrząc na to, co się tu dziś odpierdala, to naprawdę rzygać się chce. Batiuszka1 vs Batiuszka2, publiczne oklaskiwanie kapel, których członkowie popełniali "błędy młodości", itd. to są tematy, które tak z 10-15 lat temu nie miałyby prawa się wydarzyć.

[Heretyk]

ogólnie wyjebane. chcę tylko wiedzieć, kiedy w końcu nowa płyta bohaterów tematu, bo nadal mało co mi tak "robi"jak ich muzyka. zaszyję się wówczas w swojej norze i będę słuchał tylko tego. no może czasem dorzucę jakiś Burzum albo Darkthrone. i nic więcej nie potrzebuję do szczęścia

[DeadButDreaming]

ogólnie wyjebane. chcę tylko wiedzieć, kiedy w końcu nowa płyta bohaterów tematu, bo nadal mało co mi tak "robi"jak ich muzyka. zaszyję się wówczas w swojej norze i będę słuchał tylko tego. no może czasem dorzucę jakiś Burzum albo Darkthrone. i nic więcej nie potrzebuję do szczęścia

Ja też czekam, ale widzę to w ten sposób, że jeśli teraz trasa europejska to nowy album nie tak od razu, najwcześniej druga połowa roku. Co i tak byłoby spoko.

[Janusz Kobus]

O, lewackie cioty znowu mają okazję się pospuszczać.

Ja może czegoś nie zrozumiałem, ale w tekście Mikołaja nie widzę jakiegoś tłumaczenia się, a jedynie odcięcie się od czegoś, z czym nigdy nie miał nic wspólnego, ale przede wszystkim zapowiedź podjęcia rękawicy, którą rzuciła mu jakaś horda neo-faszystowskich tępaków. Która nie ma nic lepszego do roboty, jak tylko szukać kolejnej okazji do rozróby. Problem można było by zapewne szybciej rozwiązać, gdyby te lewackie szczury miały odwagę wyskoczyć do otwartej konfrontacji. A tak pozostaje groźbom odpowiedzieć groźbami, i na razie pisać "oświadczenia". Ale to takie same cioty, jak internetowi napinacze, na przykład niektórzy użytkownicy tego forum, "forum dla wszaruchów", czy jak to było?

I wątpię, żeby tu chodziło o martwienie się sprzedażą merchu czy płyt. Ja po czymś takim nabrałem ochoty kupić sobie ich koszulkę. Tu chodzi o to, że jakieś rzemienie gadają głupoty.

Nebelwafel, ty to chłopie w ogóle pierdolisz jak potłuczony. I jakie autorytety przypomniał, Popiołek, Jaszak. Jaszak, ta pozerska spierdolina, który wciskał ludziom (nie za darmo) te swoje ziny, w których część wywiadów była bezczelnym przedrukiem z internetu, i podpisywał swoim nazwiskiem. Które brzmi jak ksywka wymyślona przez złośliwych kolegów.

Jak czytam te lewacko-zdziadziałe bzdety to prawa ręka sama się prostuje do góry. Nie z przekonania, ale w geście solidarności z tymi zespołami, które nigdy nie były zbytnio grzeczne. Ogarniacie to, skurwysyny?


ps. a swoją drogą to dobrze, takie hece, nie do końca mi pasowało, że Black Metal stał się coraz powszechniej akceptowanym zjawiskiem KULTUROWYM.

[uglak]

Ja po czymś takim nabrałem ochoty kupić sobie ich koszulkę.

szukaj na portalach aukcyjnych - przeciez skoro reichowska Antifa twierdzi, ze Mgla jest haram to cale to lewactwo w koszulkach Mgly i tak nie bedzie juz moglo w nich chodzic

[wolff]

Ja może czegoś nie zrozumiałem, ale w tekście Mikołaja nie widzę jakiegoś tłumaczenia się, a jedynie odcięcie się od czegoś, z czym nigdy nie miał nic wspólnego

Ja znowu nie rozumiem po chuj odcinać się od czegoś z czym nie miało się nigdy nic wspólnego?
Aby udowodnić dla świętego spokoju, że jest się tylko zwykłym wszaruchem grającym emo metal dla innych emo, a może książe ciemności się bał wyłapania liścia w ciemnej bramie od jakiegoś przećpanego lewusa stąd asekuracja na przyszłość?