POlitykowanie

[Triceratops]

Argument z autorytetu. Ja pierdolę. Może jeszcze Jan Paweł II coś o tym pisał.

"Kolega pisze lepiej" nie krytykuj tej płyty nagrałbyś ją lepiej :-D

Przed takimi argumentami nie wstyd sie ugiac. W sumie racja, huj nie pisarz, zwykly jebany wannabe, pewnie w ogole tego nie napisal, tylko komus zajebal na dlugiej przerwie w szkole i wydal jako swoje. Racja musi byc po naszej stronie, jebac tego dziada.

[Pacjent]

Było wielu gorszych z tym się akurat zgodzę, aczkolwiek nie wiem dlaczego miałoby to dobrze świadczyć o Ziemkiewiczu :-)

Ziemkiewicz napisał dwie z ważniejszych książek III RP - "Jakie piękne samobójstwo" i "Złowrogi cień Marszałka". Książki bardziej antyPiSowskie niż publicystyka GW, ale to "łapie" bardzo ograniczona liczba odbiorców. Poza tym te dzieła biją w polski romantyzm i naiwność polskich polityków.

[wolff]

Nuda, te polityczne cioty są wtórne ze swoimi obietnicami i programami, nic się nie dzieje i ludzi zdecydowanie zbyt mało zdycha.
Ziemkiewicz zaś to taki czerstwy sługus, wjedzie każdemu w zad dla taniego poklasku, gardzę.

[Hatefire]

Ziemkiewicz napisał dwie z ważniejszych książek III RP - "Jakie piękne samobójstwo" i "Złowrogi cień Marszałka". Książki bardziej antyPiSowskie niż publicystyka GW, ale to "łapie" bardzo ograniczona liczba odbiorców. Poza tym te dzieła biją w polski romantyzm i naiwność polskich polityków.

Kolego zauważ, że dyskusja dotyczyła jego działalności na niwie beletrystyki, nie publicystyki. Tego nie czytałem i o tym nie rozmawiałem.

[535]

Słyszałem co opowiadał hurtowy handlarz wazeliną zwany popularnie premierem. Ciężko w to uwierzyć. Ciężko pogodzić się z faktem, że żyjemy w jakim skurwiałym bantustanie, gdzie byle karzeł moralny aplikujący do miana pana boga, pokazuje tępej publice jak bez mydełka można wyjebać interesanta. Najlepsze jest to, że zamiast wyjaśniać sprawę, zbiera kolejne laury "człowieka uczciwego", "męża stanu", "ostoi kryształowego biznesu". Nosz kurwa, czy to się dzieje naprawdę? Gdyby to byli ruscy. Karakan wzór uczciwości, przymierzałby już dawno betonowe buciki. Świetny przykład dla większości hołoty w tym obsranym kraju. W którym danym słowem można sobie podetrzeć dupę.

[Triceratops]

Było wielu gorszych z tym się akurat zgodzę, aczkolwiek nie wiem dlaczego miałoby to dobrze świadczyć o Ziemkiewiczu :-)

Ziemkiewicz napisał dwie z ważniejszych książek III RP - "Jakie piękne samobójstwo" i "Złowrogi cień Marszałka". Książki bardziej antyPiSowskie niż publicystyka GW, ale to "łapie" bardzo ograniczona liczba odbiorców. Poza tym te dzieła biją w polski romantyzm i naiwność polskich polityków.

No jakby napisal cos o Biedroniu to moze jego ocena przez kolegow bylaby nieco laskawsza. Ale nie tlumacz im tego w ogole, bo to strata czasu, oni nie rozumia, ze ja nie oceniam wartosci literackiej jego ksiazek tylko pisze o jego warsztacie a z tej strony to bardzo sprawny pisarza nie zaden wannabe. Przy takiej Maslowskiej to wrecz gigant polskiej literatury, no ale to ona dostala paszport polityki i nike. Koledzy ideowi jej dali hehe

[Hatefire]

No jakby napisal cos o Biedroniu to moze jego ocena przez kolegow bylaby nieco laskawsza.

Nie projektuj swojej postawy na innych. Mogą dać mu nawet Nobla i honorowe obywatelstwo Amsterdamu i tak nie zmienię zdania na temat "Pieprzonego...".

[Triceratops]

I to, ze jego ksiazka ci nie pasi to podstawa do napisania "wannabe"? No gratuluje jasnych kryteriow.

[Hatefire]

Przyznaję się do błędu, powinienem faktycznie użyć słowa "chujowy" zamiast "wannabe".

[Prodi]

[...]
A propą - jadąc do roboty coś mi odjebało bo zamiast codziennej, porannej porcji punkowego bądź metalowego łomotu (na DCD za wcześnie) zapodałem w aucie radyjko i gościem w jakimś publicystycznym programie był Pawełek Kukiz. Matko Buzka, ten gość od 6 lat mówi to samo: brak JOWów powoduje te wszystkie patologie w polskim życiu publicznym, mowa nienawiści kwitnie bo jest duopol partyjny, sondaże wygrywa ten kto za nie płaci itd, itp. Nie mówię, że nie ma racji w niektórych kwestiach, ale kurwa mać, wziąłby ten swój imidż /i swojej partii/ poddał lekkiemu liftingowi bo się gościa słuchać nie da, nie mówiąc o głosowaniu.

no właśnie, Kukiz proponuje bardzo konkretne rozwiązanie a Ty oczekujesz teatrzyku, show, odbijania piłeczki z debilowatymi pseudodziennikarzami, masz sprany mózg po prostu.

Zawsze w tego typu sytuacjach rozpierdala mnie jak przy pojawiającej się różnicy zdań prawacka lemingoza lubuje się w rzucaniu w adwersarzy epitetami o "spranych mózgach", "poddawaniu się manipulacji Onetu i GazWybu" itp. (w zależności od okoliczności), jednocześnie sama w wielu kwestiach czerpiąc wiedzę z obiektywnych inaczej tłiterów/blogów/kanałów YT "ałtorytetów" typu Staś Michalkiewicz, Misio Karnowski czy Marcinek Rola . Zero własnych refleksji, tylko powtarzanie po różnych forach, grupach na FB złotych myśli swoich idoli, bez których nie wiedzieliby jak żyć.
I jeszcze do wiadomości pana L. - sam popieram JOWy, ale to nie jest recepta na wszystko ale twój guru zdaje się tego nie rozumieć, ty tym bardziej.

[Triceratops]

Przyznaję się do błędu, powinienem faktycznie użyć słowa "chujowy" zamiast "wannabe".

No to juz cos, subiektywna ocena pisarstwa a warszatu to dwie rozne rzeczy. Jest wielu sprawnych warsztatowo a hujowych jak i paru koslawych ale wciagajacych za to ;)

Kiedys gadalem z Plastkiem o ksiazce inzyniera Jozefa Wasilika "Bastard na lonie macochy" (sam tytul durny jak cholera), ktory to inzynier w podeszlym wieku napisal ksiazke, dodatkowo rozpisujac ja na role, cos jak przedstawienie teatralne typu "Czekajac na Godota", powiedzmy, co jest dosc karkolomne nawet w wypadku doswiadczonych pisarzy. Wydal to wlasnym sumptem bodajze, bez zadnej profesjonalnej korekty i jak sie to czyta to zeby bola wrecz. I choc dla mnie ksiazka dla jest wciagajaca i bardzo ciekawa, to o takim kims mozna smialo powiedziec, ze to wlasnie "wannabe". Gdzie mu tam do profesjonalnego warsztatu Ziemkiewicza, bo dodajmy Ziemkiewicz od czasu "Kataryniarza.." napisal sporo ksiazek i jezeli mial jakies braki to z pewnoscia je poprawil.

[535]

[...]
A propą - jadąc do roboty coś mi odjebało bo zamiast codziennej, porannej porcji punkowego bądź metalowego łomotu (na DCD za wcześnie) zapodałem w aucie radyjko i gościem w jakimś publicystycznym programie był Pawełek Kukiz. Matko Buzka, ten gość od 6 lat mówi to samo: brak JOWów powoduje te wszystkie patologie w polskim życiu publicznym, mowa nienawiści kwitnie bo jest duopol partyjny, sondaże wygrywa ten kto za nie płaci itd, itp. Nie mówię, że nie ma racji w niektórych kwestiach, ale kurwa mać, wziąłby ten swój imidż /i swojej partii/ poddał lekkiemu liftingowi bo się gościa słuchać nie da, nie mówiąc o głosowaniu.

no właśnie, Kukiz proponuje bardzo konkretne rozwiązanie a Ty oczekujesz teatrzyku, show, odbijania piłeczki z debilowatymi pseudodziennikarzami, masz sprany mózg po prostu.

Zawsze w tego typu sytuacjach rozpierdala mnie jak przy pojawiającej się różnicy zdań prawacka lemingoza lubuje się w rzucaniu w adwersarzy epitetami o "spranych mózgach", "poddawaniu się manipulacji Onetu i GazWybu" itp. (w zależności od okoliczności), jednocześnie sama w wielu kwestiach czerpiąc wiedzę z obiektywnych inaczej tłiterów/blogów/kanałów YT "ałtorytetów" typu Staś Michalkiewicz, Misio Karnowski czy Marcinek Rola . Zero własnych refleksji, tylko powtarzanie po różnych forach, grupach na FB złotych myśli swoich idoli, bez których nie wiedzieliby jak żyć.
I jeszcze do wiadomości pana L. - sam popieram JOWy, ale to nie jest recepta na wszystko ale twój guru zdaje się tego nie rozumieć, ty tym bardziej.

Zapomniałeś o tefałenie. Jak w ogóle kurwa mogłeś? Każda krynica niezależności używa argumentu o tefałenie.

[Triceratops]

gościem w jakimś publicystycznym programie był Pawełek Kukiz. Matko Buzka, ten gość od 6 lat mówi to samo

Lohoho no kurwa ma stale poglady, cos niespotykanego, jak to tak???. Rzeczywiscie zaorac debila, bo powinien juz gadac cos innego, obiecywac i sie scigac na obietnice. Lepiej jednak sluchaj tego punka z rana.

[uglak]

Zawsze w tego typu sytuacjach rozpierdala mnie jak przy pojawiającej się różnicy zdań prawacka lemingoza lubuje się w rzucaniu w adwersarzy epitetami o "spranych mózgach", "poddawaniu się manipulacji Onetu i GazWybu" itp. (w zależności od okoliczności), jednocześnie sama w wielu kwestiach czerpiąc wiedzę z obiektywnych inaczej tłiterów/blogów/kanałów YT "ałtorytetów" typu Staś Michalkiewicz, Misio Karnowski czy Marcinek Rola . Zero własnych refleksji, tylko powtarzanie po różnych forach, grupach na FB złotych myśli swoich idoli, bez których nie wiedzieliby jak żyć.

mowisz to jakby byla w tej kwestii jakakolwiek roznica miedzy zwolennikami roznych opcji.

[Lucek]

[...]
A propą - jadąc do roboty coś mi odjebało bo zamiast codziennej, porannej porcji punkowego bądź metalowego łomotu (na DCD za wcześnie) zapodałem w aucie radyjko i gościem w jakimś publicystycznym programie był Pawełek Kukiz. Matko Buzka, ten gość od 6 lat mówi to samo: brak JOWów powoduje te wszystkie patologie w polskim życiu publicznym, mowa nienawiści kwitnie bo jest duopol partyjny, sondaże wygrywa ten kto za nie płaci itd, itp. Nie mówię, że nie ma racji w niektórych kwestiach, ale kurwa mać, wziąłby ten swój imidż /i swojej partii/ poddał lekkiemu liftingowi bo się gościa słuchać nie da, nie mówiąc o głosowaniu.

no właśnie, Kukiz proponuje bardzo konkretne rozwiązanie a Ty oczekujesz teatrzyku, show, odbijania piłeczki z debilowatymi pseudodziennikarzami, masz sprany mózg po prostu.

Zawsze w tego typu sytuacjach rozpierdala mnie jak przy pojawiającej się różnicy zdań prawacka lemingoza lubuje się w rzucaniu w adwersarzy epitetami o "spranych mózgach", "poddawaniu się manipulacji Onetu i GazWybu" itp. (w zależności od okoliczności), jednocześnie sama w wielu kwestiach czerpiąc wiedzę z obiektywnych inaczej tłiterów/blogów/kanałów YT "ałtorytetów" typu Staś Michalkiewicz, Misio Karnowski czy Marcinek Rola . Zero własnych refleksji, tylko powtarzanie po różnych forach, grupach na FB złotych myśli swoich idoli, bez których nie wiedzieliby jak żyć.
I jeszcze do wiadomości pana L. - sam popieram JOWy, ale to nie jest recepta na wszystko ale twój guru zdaje się tego nie rozumieć, ty tym bardziej.

palnąłeś głupote, a teraz mówisz coś nie na temat, chyba po prostu chcesz jakieś swoje żale wypłakać, szkoda gadać

[Hatefire]

Chciałbym tylko nieśmiało przypomnieć, że w Polsce są już jowy, w wyborach do senatu. Rzeczywiście zostało tam złamane partyjniactwo i dążenie do duopolu partyjnego :-D

[uglak]

dawno nie slyszalem o JOWach, wiec myslalem, ze Kukiz zmadrzal i po cichu wycofal sie z tego pomyslu.

[Prodi]

gościem w jakimś publicystycznym programie był Pawełek Kukiz. Matko Buzka, ten gość od 6 lat mówi to samo

Lohoho no kurwa ma stale poglady, cos niespotykanego, jak to tak???. Rzeczywiscie zaorac debila, bo powinien juz gadac cos innego, obiecywac i sie scigac na obietnice. Lepiej jednak sluchaj tego punka z rana.

Nie zrozumiałeś i jeszcze, z właściwą zresztą dla swoich wypowiedzi manierą, hiperbolizujesz oraz dopowiadasz sobie rzeczy których w moim poście próżno szukać.

Zawsze w tego typu sytuacjach rozpierdala mnie jak przy pojawiającej się różnicy zdań prawacka lemingoza lubuje się w rzucaniu w adwersarzy epitetami o "spranych mózgach", "poddawaniu się manipulacji Onetu i GazWybu" itp. (w zależności od okoliczności), jednocześnie sama w wielu kwestiach czerpiąc wiedzę z obiektywnych inaczej tłiterów/blogów/kanałów YT "ałtorytetów" typu Staś Michalkiewicz, Misio Karnowski czy Marcinek Rola . Zero własnych refleksji, tylko powtarzanie po różnych forach, grupach na FB złotych myśli swoich idoli, bez których nie wiedzieliby jak żyć.

mowisz to jakby byla w tej kwestii jakakolwiek roznica miedzy zwolennikami roznych opcji.

No różnic nie ma, ale to przede wszystkim ta prawacka strona rości sobie prawo do bycia, jak to zgrabnie określił kolega 535, "krynicą niezależności". Polsato-tefałeno-GWno-onety, wiadomo, też reprezentują określone interesy ale przynajmniej nikt, poza lewackimi lemingami, nie pierdzi o ich rzekomej niezależności czy obiektywności.

[dzik]

No różnic nie ma, ale to przede wszystkim ta prawacka strona rości sobie prawo do bycia, jak to zgrabnie określił kolega 535, "krynicą niezależności". Polsato-tefałeno-GWno-onety, wiadomo, też reprezentują określone interesy ale przynajmniej nikt, poza lewackimi lemingami, nie pierdzi o ich rzekomej niezależności czy obiektywności.

Tak

[Pacjent]

No właśnie! Świeżość... Biedroń i świeże wiosenne wiatry :)