Przypomnialem sobie, tak, to bylo Slaughter Lord.HSVV pisze:obstawiam Death Strike albo Slaughter Lord, ale bardziej tych drugich, bo jedyne co wydali to kompliacja demówek, co czyni ich z automatu KLASYKAMI.
Absolutna klasyka Thrash Metalu
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16002
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: Absolutna klasyka Thrash Metalu
woodpecker from space
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10138
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: Absolutna klasyka Thrash Metalu
Jeszcze trzeba koniecznie wymienić nazwę Sabbat i to 2x.
Najpierw tą brytyjską grupę od płyt History of a time to come oraz Dreamweaver.
Chyba jest trochę zapomniana, bo pewnie ten japoński Sabbat byłby szybciej wymieniony
jako egzotyczny.
Najpierw tą brytyjską grupę od płyt History of a time to come oraz Dreamweaver.
Chyba jest trochę zapomniana, bo pewnie ten japoński Sabbat byłby szybciej wymieniony
jako egzotyczny.
Die Welt ist meine Vorstellung.
- smooker
- w mackach Zła
- Posty: 824
- Rejestracja: 10-11-2016, 09:21
- Lokalizacja: Mokopuff
Re: Absolutna klasyka Thrash Metalu
Chyba z tej listy nic nie wyjdzie, co?
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10138
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: Absolutna klasyka Thrash Metalu
Na dzień dzisiejszy nie mam weny tego ułożyć, z tymi różnymi zależnościami.smooker pisze:Chyba z tej listy nic nie wyjdzie, co?
Zresztą to robota dla encyklopedysty,
który słucha prawie wszystkiego.
Ja jak nie lubię czegoś, to tego nie analizuję szczegółowo i lista miałaby braki.
Die Welt ist meine Vorstellung.
-
- w mackach Zła
- Posty: 961
- Rejestracja: 25-12-2011, 15:29
Re: Absolutna klasyka Thrash Metalu
Nie da się ( moim skromnym zdaniem ) zrobić jednej top ...
Prędzej podzielić na kilka grup.... Hm na przykład - geograficznie . Kanada, Stany , Meksyk & Ameryka Południowa i Europa . Choć daleko-wschodnia scena też jest niczego sobie .
Prędzej podzielić na kilka grup.... Hm na przykład - geograficznie . Kanada, Stany , Meksyk & Ameryka Południowa i Europa . Choć daleko-wschodnia scena też jest niczego sobie .
- smooker
- w mackach Zła
- Posty: 824
- Rejestracja: 10-11-2016, 09:21
- Lokalizacja: Mokopuff
Re: Absolutna klasyka Thrash Metalu
To zacytuję listę Trocaka, którą ze dwa lata temu zamieścił na klerykach. Założenie jeden zespół - jedna płyta:
Niektóre wybory mocno kontrowersyjne, np. Chaos AD czy Fabulous Disaster, ale sam wybór zespołów chyba jest jak najbardziej na miejscu. Chociaż takiego Hellwitch nie słyszałem. Tzn. wiem o jego istnieniu, ale nawet jak mocniej siedziałem w thrashu, to jakoś nigdy tego nie przesłuchałem.LEKTURY OBOWIĄZKOWE
Metallica – Ride the Lightning (1984)
Sodom – In the Sign of Evil (1984)
Destruction – Sentence of Death (1984)
Celtic Frost – To Mega Therion (1985)
Possessed – Seven Churches (1985)
S.O.D. – Speak English or Die (1985)
Sacrilege – Bahind the Realms of Madness (1985)
Slayer - Reign in Blood (1986)
Megadeth – Peace Sells... But Who’s Buing? (1986)
Kreator – Pleasure to Kill (1986)
Dark Angel – Darkness Descends (1986)
Voivod – Killing Technology (1987)
Infernal Majesty – None Shall Defy (1987)
Carnivore – Retaliation (1987)
Slaughter – Strappado (1987)
Sarcofago – I.N.R.I. (1987)
Anthrax – Among the Living (1987)
Bathory – Blood Fire Death (1988)
Morbid Saint – Spectrum of Death (1988)
Flotsam and Jetsam – No Place for Disgrace (1988)
Testament – The New Order (1988)
Pestilence – Malleus Maleficarum (1988)
Kat – Oddech wymarłych światów (1988)
Exodus – Fabulous Disaster (1989)
Nuclear Assault – Handle With Care (1989)
Overkill – The Years of Decay (1989)
Annihilator – Alice in Hell (1989)
Nasty Savage – Penetration Point (1989)
Mekong Delta – Dances of Death (1990)
Xentrix – For Whose Advantage? (1990)
Sacred Reich – The American Way (1990)
Death Angel – Act III (1990)
Forbidden – Twisted Into Form (1990)
Sanctuary - Into the Mirror Black (1990)
Prong – Beg to Differ (1990)
Exhorder – Slaughter in Vatican (1990)
Merciless – The Awakening (1990)
Sadus – A Vision of Misery (1992)
Coroner – Grin (1993)
Sepultura – Chaos AD (1993)
LEKTURY UZUPEŁNIAJĄCE:
Onslaught – Power From Hell (1985)
Messiah – Hymn to Abramelin (1986)
Sacrifice – Forward to Termination (1987)
Dream Death – Journey Into Mystery (1987)
Necrodeath – Into the Macabre (1987)
Poison – Into the Abyss (1987)
Deathrow – Deception Ignored (1988)
Bulldozer – IX (1988)
Sabbat – History of a Time to Come (1988)
Violence – Eternal Nightmare (1988)
Num Skull – Ritually Abused (1988)
Rigor Mortis – Rigor Mortis (1988)
Hobbs Angel of Death – Hobbs Angel of Death (1988)
Holy Moses – The New Machine of Lichtenstein (1989)
Whiplash – Insult to Injury (1989)
Watchtower – Control and Resistance (1989)
Evildead – Annihilation of Civilization (1989)
Toxik – Think This (1989)
Believer – Sanity Obscure (1990)
Suicidal Tendencies – Lights Camera Revolution (1990)
Hellwitch - Syzygial Miscreancy (1990)
Artillery – By Inheritance (1990)
Protector – A Shredding Skin (1991)
Fear of God – Within the Veil (1991)
Invocator – Excursion Existence (1991)
Skyclad - Wayward Sons of Mother Earth (1991)
Devastation – Idoltary (1991)
Demolition Hammer – Epidemic of Violence (1992)
Thought Industry - Songs For Insects (1992)
Obliveon – Nemesis (1993)
Anarcusis – Screams and Whispers (1993)
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10138
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: Absolutna klasyka Thrash Metalu
Lista ciekawa, ale czołowe zespoły powinny mieć więcej niż jedną płytę na niej. I ma spore braki.
Ostatnio zmieniony 19-11-2018, 15:46 przez Medard, łącznie zmieniany 1 raz.
Die Welt ist meine Vorstellung.
- smooker
- w mackach Zła
- Posty: 824
- Rejestracja: 10-11-2016, 09:21
- Lokalizacja: Mokopuff
Re: Absolutna klasyka Thrash Metalu
Całkowicie się zgadzam.
-
- w mackach Zła
- Posty: 961
- Rejestracja: 25-12-2011, 15:29
Re: Absolutna klasyka Thrash Metalu
Tak na pewno w zasadzie wszystkie te propozycje są jak najbardziej na tak ( choć nie umieściłbym Bathory , Celtic Possessed Pestilence czy Merciless ) ale niektóre kapele nagrały lepsze płyty niż wymienione . Oczywiście rzecz gustu . Wybór tylko jednej jest naprawdę nie fair . Sam Slayer nagrał przynajmniej cztery płyty na miarę top 20 .
Brakuje mi np. Razor czy Pile Driver ( Canada ) , czy też Impact , Savage Thrust . Mało jest reprezentantów Ameryki Południowej .
To tak na szybko...
Brakuje mi np. Razor czy Pile Driver ( Canada ) , czy też Impact , Savage Thrust . Mało jest reprezentantów Ameryki Południowej .
To tak na szybko...
- smooker
- w mackach Zła
- Posty: 824
- Rejestracja: 10-11-2016, 09:21
- Lokalizacja: Mokopuff
Re: Absolutna klasyka Thrash Metalu
Heathen Victims of Deception mi brakuje z ww. Jeśli dajemy Pile Driver to i Agent Steel śmiało by można dodać.
Sceny południowoamerykańskiej prawie nie znam, oprócz oczywistości.
Sceny południowoamerykańskiej prawie nie znam, oprócz oczywistości.
-
- w mackach Zła
- Posty: 961
- Rejestracja: 25-12-2011, 15:29
Re: Absolutna klasyka Thrash Metalu
Takich kapel może być jeszcze wiele
Arbitrater
Evil Sinner
Tyrants Riegn
Caustic
Living Death
Assassin
Su Ta Gar
Arbitrater
Evil Sinner
Tyrants Riegn
Caustic
Living Death
Assassin
Su Ta Gar
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16002
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
- smooker
- w mackach Zła
- Posty: 824
- Rejestracja: 10-11-2016, 09:21
- Lokalizacja: Mokopuff
Re: Absolutna klasyka Thrash Metalu
Kat już się pojawił. Do Turbo nie jestem przekonany. Prędzej Dragon.
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9479
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
- smooker
- w mackach Zła
- Posty: 824
- Rejestracja: 10-11-2016, 09:21
- Lokalizacja: Mokopuff
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10125
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: Absolutna klasyka Thrash Metalu
Fascynująca ta lista, na której jest Ride the Lightning zamiast Kill'em All i nie ma w ogóle Venom, a jest Skyclad.smooker pisze:To zacytuję listę Trocaka, którą ze dwa lata temu zamieścił na klerykach. Założenie jeden zespół - jedna płyta:
Niektóre wybory mocno kontrowersyjne, np. Chaos AD czy Fabulous Disaster, ale sam wybór zespołów chyba jest jak najbardziej na miejscu. Chociaż takiego Hellwitch nie słyszałem. Tzn. wiem o jego istnieniu, ale nawet jak mocniej siedziałem w thrashu, to jakoś nigdy tego nie przesłuchałem.LEKTURY OBOWIĄZKOWE
Metallica – Ride the Lightning (1984)
Sodom – In the Sign of Evil (1984)
Destruction – Sentence of Death (1984)
Celtic Frost – To Mega Therion (1985)
Possessed – Seven Churches (1985)
S.O.D. – Speak English or Die (1985)
Sacrilege – Bahind the Realms of Madness (1985)
Slayer - Reign in Blood (1986)
Megadeth – Peace Sells... But Who’s Buing? (1986)
Kreator – Pleasure to Kill (1986)
Dark Angel – Darkness Descends (1986)
Voivod – Killing Technology (1987)
Infernal Majesty – None Shall Defy (1987)
Carnivore – Retaliation (1987)
Slaughter – Strappado (1987)
Sarcofago – I.N.R.I. (1987)
Anthrax – Among the Living (1987)
Bathory – Blood Fire Death (1988)
Morbid Saint – Spectrum of Death (1988)
Flotsam and Jetsam – No Place for Disgrace (1988)
Testament – The New Order (1988)
Pestilence – Malleus Maleficarum (1988)
Kat – Oddech wymarłych światów (1988)
Exodus – Fabulous Disaster (1989)
Nuclear Assault – Handle With Care (1989)
Overkill – The Years of Decay (1989)
Annihilator – Alice in Hell (1989)
Nasty Savage – Penetration Point (1989)
Mekong Delta – Dances of Death (1990)
Xentrix – For Whose Advantage? (1990)
Sacred Reich – The American Way (1990)
Death Angel – Act III (1990)
Forbidden – Twisted Into Form (1990)
Sanctuary - Into the Mirror Black (1990)
Prong – Beg to Differ (1990)
Exhorder – Slaughter in Vatican (1990)
Merciless – The Awakening (1990)
Sadus – A Vision of Misery (1992)
Coroner – Grin (1993)
Sepultura – Chaos AD (1993)
LEKTURY UZUPEŁNIAJĄCE:
Onslaught – Power From Hell (1985)
Messiah – Hymn to Abramelin (1986)
Sacrifice – Forward to Termination (1987)
Dream Death – Journey Into Mystery (1987)
Necrodeath – Into the Macabre (1987)
Poison – Into the Abyss (1987)
Deathrow – Deception Ignored (1988)
Bulldozer – IX (1988)
Sabbat – History of a Time to Come (1988)
Violence – Eternal Nightmare (1988)
Num Skull – Ritually Abused (1988)
Rigor Mortis – Rigor Mortis (1988)
Hobbs Angel of Death – Hobbs Angel of Death (1988)
Holy Moses – The New Machine of Lichtenstein (1989)
Whiplash – Insult to Injury (1989)
Watchtower – Control and Resistance (1989)
Evildead – Annihilation of Civilization (1989)
Toxik – Think This (1989)
Believer – Sanity Obscure (1990)
Suicidal Tendencies – Lights Camera Revolution (1990)
Hellwitch - Syzygial Miscreancy (1990)
Artillery – By Inheritance (1990)
Protector – A Shredding Skin (1991)
Fear of God – Within the Veil (1991)
Invocator – Excursion Existence (1991)
Skyclad - Wayward Sons of Mother Earth (1991)
Devastation – Idoltary (1991)
Demolition Hammer – Epidemic of Violence (1992)
Thought Industry - Songs For Insects (1992)
Obliveon – Nemesis (1993)
Anarcusis – Screams and Whispers (1993)
O czym mam z tym .ludziom rozmiazać? Przeciec i tak jestem barbarzyńcom?
ekkoszolomom
ekkoszolomom
- Plagueis
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2905
- Rejestracja: 19-02-2015, 16:22
- Lokalizacja: South of Heaven
Re: Absolutna klasyka Thrash Metalu
^ W sumie to nawet podpisałbym się pod większością wyborów z tej listy, ale faktycznie wrzucenie "Chaos A.D." to jakiś ciężki żart; w tym przypadku nie widzę opcji innej, niż "Beneath the Remains" (aczkolwiek, gdyby padło w to miejsce "Schizophrenia" czy nawet "Arise", byłbym w stanie zrozumieć).
Brak Venom w pełni zrozumiały, ale w takim przypadku wypadałoby być konsekwentnym i pominąć parę innych typów pokroju Bathory na przykład.
Brak Venom w pełni zrozumiały, ale w takim przypadku wypadałoby być konsekwentnym i pominąć parę innych typów pokroju Bathory na przykład.
"Argument stoi pierwszy, wykręt na szarym końcu."
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10125
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: Absolutna klasyka Thrash Metalu
W sensie że rozumiesz w pełni że Venom nie jest lekturą obowiązkową thrash metalu, ale jest nią Anacrusis? Weź mi to rozrysujPlagueis pisze: ↑04-05-2020, 14:02^ W sumie to nawet podpisałbym się pod większością wyborów z tej listy, ale faktycznie wrzucenie "Chaos A.D." to jakiś ciężki żart; w tym przypadku nie widzę opcji innej, niż "Beneath the Remains" (aczkolwiek, gdyby padło w to miejsce "Schizophrenia" czy nawet "Arise", byłbym w stanie zrozumieć).
Brak Venom w pełni zrozumiały, ale w takim przypadku wypadałoby być konsekwentnym i pominąć parę innych typów pokroju Bathory na przykład.
O czym mam z tym .ludziom rozmiazać? Przeciec i tak jestem barbarzyńcom?
ekkoszolomom
ekkoszolomom
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9479
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: Absolutna klasyka Thrash Metalu
Bo to lista thrash a nie proto-thrash.
Założyłem kiedyś temat, czy Venom to już thrash to mi się pytali, czy się czymś zatrułem. Oni - eksperci, wartościowy użytkownicy, dawna samozwańcza elita forume.
Założyłem kiedyś temat, czy Venom to już thrash to mi się pytali, czy się czymś zatrułem. Oni - eksperci, wartościowy użytkownicy, dawna samozwańcza elita forume.
Yare Yare Daze