CULTES DES GHOULES

[rmk]

I to jest dobra wiadomość. Coven uważam za bardzo udany album ale na nowej życzyłbym sobie więcej "chamówy" znanej ze starszych materiałów. Swoją drogą odświeżyłem sobie dzisiaj "Haxan" i oprócz tego, że to zajebisty album to jest to jedna z tych nielicznych płyt które z LP robią na mnie tysiąc razy większe wrażenie niż z CD.

[maciek z klanu]

Polać mu. Mam tak samo. Z placka to jest potęgą niesamowita. Ciekawe też jest to że jak gadam wychodził to wielkich spustów nie było. Wiadomo grupka gruzowcow się jarala, ale resztą raczej dość średnio przyjęła ten album. A potem wiadomo że wszyscy kochają od debiutu. :))

[COFFIN]

Klimat, jak słychać po tym udostępnionym skrawku, zachowany. Regres to byłoby najgorsze wyjście. A przynajmniej nie do czasów 'Haxan'.

[DeadButDreaming]

Ja również zachęcony.
Coven to dla mnie luka w dyskografii tego zespołu, nawet nie podchodzę do albumów tego rozmiaru, to dla mnie jakaś aberracja nie do łyknięcia. Chętnie posłuchałbym nowego materiału od tych wykolejeńców w formie bardziej klasycznego metalowego albumu.

[ozob]

Coven to bardzo dobra plyta.

[Only_True_Believers]

tez uważam, że Coven to udana płyta. Trzeba mieć na nią odpowiedni nastrój, i poświecić jej dużo skupienia. Nie jest to muzyka prosta i lekka tak jak większość lubi.

[ozob]

Potrzeba przede wszystkim czasu.

[yossarian84]

ewentualnie można podzielić na połowy :-) ja se słucham coven od paru dni i oczywiście że jest bdb. jak ktoś ją traktuje jako lukę w dysko, to jest dziwny i sporo traci. a tracić znaczy umierać, elo!

[trup]

Coven jest zajebisty. Te narzekania na dłużyzny może się biorą stąd, że przeciętnemu herbatnikowi ciężko jest wytrzymać takie stężenie smrodu krypty i siarki. To takie "Dziady" tylko kurwa naprawdę :D
Muzyki cała masa. Początek albumu wali w pysk tak, że spadasz z krzesła (zaraz po intro).
Oczywiście na dobrej jakości sprzęcie albo na słuchawach.
Mnóstwo smakowitości, rifów i smaczków. Wokale miód.

Czego tu się czepiać?

[yossarian84]

właściwie Coven to najlepsze co nagrali

[vicek]

Lubię bardzo Coven ale dla mnie najlepsze jest odd spirituality.

[trup]

Nie no, dla mnie najlepsze jest HENBANE!
Tu nie ma miejsca na niedomówienia
ale COVEN jest bdb. I trochę dziwi mnie to narzekanie że za długie.

[nicram]

Nie no, dla mnie najlepsze jest HENBANE!

Zgadzam się. Choć zapewne żywię zdecydowanie chłodniejsze uczucia względem tej płyty niż większość tego forum. :-)

ale COVEN jest bdb. I trochę dziwi mnie to narzekanie że za długie.

Ja nie narzekam, że jest za długie. Nie podoba mi się kompletnie ta płyta. Sporo w niej jest nieciekawych riffów i pozlepianych momentów nie pasujących do siebie. Po prostu to nie jest muzyka dla mnie. :-)

[Janusz Kobus]

No, to wypierdalaj stąd wreszcie.

[trup]

Kolega Janusz widzę, że się w tańcu nie pierdoli. Ja rozumiem, że Black Metal to nie rurki z kremem, ale aż takie emocje...?

[maciek z klanu]

Nie no, dla mnie najlepsze jest HENBANE!
Tu nie ma miejsca na niedomówienia
ale COVEN jest bdb. I trochę dziwi mnie to narzekanie że za długie.

Nie. Najlepszy jest oczywiście haxan. Najsłabszy coven.

[Wolf]

Kolejny nowy utwór

Where the Rainbow Ends

" onclick="window.open(this.href);return false;

[trup]

Nie no, dla mnie najlepsze jest HENBANE!
Tu nie ma miejsca na niedomówienia
ale COVEN jest bdb. I trochę dziwi mnie to narzekanie że za długie.

Nie. Najlepszy jest oczywiście haxan. Najsłabszy coven.

Rzecz gustu. Henbane to jest majstersztyk.

[dcd]

Proste. Czarny Lulek rządzi!

[vicek]

co to za iron maiden