Behemoth v.2

[byrgh]

Ale o co chodzi ze Smarzowskim? Zresztą i tak niezaleznie od tego, o co by nie chodziło, robi chociaż niezłe filmy. Wołyń fajny, Drogówka też, Dom zły i Wesele jeszcze lepsze i resztę jebać. Prawdziwy artysta z zasady jest idiotą (abstrahując już od przypadku tego reżysera), ale na swoim polu chociaż zdaje egzamin na piątkę.

[yossarian84]

Dysputy typu - "dlaczego nie ilam" - dotknely obok Behemoth rowniez Smarzowskiego. (:

" onclick="window.open(this.href);return false;

A żebyś wiedział kurwa że islam już w szkołach w Poznaniu jest zaczynamy od przedstawienia dzieciom Religi pokoju... Pedofilia w kk to nic z tym co niesie z sobą islam. Mohamed... Największy pedofil, miał żonę 12 latke... Ale pewnie lemingom w islamie można?? Pojebancy..

o, chyba uźytkownik Marcin tweetuje

[Anthropophagus]

Ale o co chodzi ze Smarzowskim?

Ze Smarzowskim chodzi dokładnie o to samo co w sprawie Behemoth - chodzi o to, że zachowujecie się jak jebane płaczliwe, katolickie cioty. Z jakiej racji Behemoth - zespół wywodzący się w prostej linii ze sceny BM ma obowiązek atakować muslimów? Od początku był to atak w chrześcijańskie wartości. Nie bądźcie hipokrytami i powiedzcie to samo o każdym BM zespole albo o DM bandzie, który ma tu poważanie w zasadzie u wszystkich - Immolation np. Przecież DM z natury jest również na wskroś antychrześcijański a Immolation już w szczególności. Praktycznie każda ich płyta to atak wymierzony w chrześcijan właśnie - czemu więc nie piszecie obłudnicy, że "żerują na łatwym łupie", że "brakuje im jaj żeby atakować muslimów"? Jesteście śmieszni a mogliście być przynajmniej konsekwentni w swoim wąskim rozumowaniu. Niczym się nie różnicie od tej tweeterowej cipy, która w skrajnie żałosny sposób atakuje Smarzowskiego. I nie to, że bronię Nergala bo skrajnie żałosne są niektóre jego akcje (vide "Dzień Kobiet") a samego Behemoth słucham w zakresie płyt 1-6, reszty nie mam i nie specjalnie mnie interesują. Stwierdzam po prostu fakty. Idąc tym tokiem rozumowania każdy kto np. atakuje pedałów, którzy obnoszą się publicznie ze swoim pedalstwem powinien automatycznie atakować lesbijki i homoseksualne szympansy. Wróć! Nie powinien tylko ma OBOWIĄZEK! (A może lubi sobie popatrzeć jak jedna pani liże drugiej pani cipkę?) Ad Hominem, który od początku ciśnie w muslimskie ścierwo potrafi przy okazji promocji nowej płyty zagrać darmowy koncert w islamskim Paryżu i jakoś nikt z was się tu nie zachwyca nad wielkością jaj Kaiser'a. Na dodatek są bardziej znani od Dark Fury ale z kolei nie tak znani jak Slayer, który nadał płycie tytuł "God Hates Us All" bo im jaj nie starczyło żeby ją nazwać "Allah Hates Us All"... No kurwa litości.

[est]

Poza tym gwiazda i półksiężyc, hamsa czy rub el cośtam chujowo wyglądają odwrócone :D

[Karkasonne]

Ale o co chodzi ze Smarzowskim?

Ze Smarzowskim chodzi dokładnie o to samo co w sprawie Behemoth - chodzi o to, że zachowujecie się jak jebane płaczliwe, katolickie cioty. Z jakiej racji Behemoth - zespół wywodzący się w prostej linii ze sceny BM ma obowiązek atakować muslimów? Od początku był to atak w chrześcijańskie wartości. Nie bądźcie hipokrytami i powiedzcie to samo o każdym BM zespole albo o DM bandzie, który ma tu poważanie w zasadzie u wszystkich - Immolation np. Przecież DM z natury jest również na wskroś antychrześcijański a Immolation już w szczególności. Praktycznie każda ich płyta to atak wymierzony w chrześcijan właśnie - czemu więc nie piszecie obłudnicy, że "żerują na łatwym łupie", że "brakuje im jaj żeby atakować muslimów"? Jesteście śmieszni a mogliście być przynajmniej konsekwentni w swoim wąskim rozumowaniu. Niczym się nie różnicie od tej tweeterowej cipy, która w skrajnie żałosny sposób atakuje Smarzowskiego. I nie to, że bronię Nergala bo skrajnie żałosne są niektóre jego akcje (vide "Dzień Kobiet") a samego Behemoth słucham w zakresie płyt 1-6, reszty nie mam i nie specjalnie mnie interesują. Stwierdzam po prostu fakty. Idąc tym tokiem rozumowania każdy kto np. atakuje pedałów, którzy obnoszą się publicznie ze swoim pedalstwem powinien automatycznie atakować lesbijki i homoseksualne szympansy. Wróć! Nie powinien tylko ma OBOWIĄZEK! (A może lubi sobie popatrzeć jak jedna pani liże drugiej pani cipkę?) Ad Hominem, który od początku ciśnie w muslimskie ścierwo potrafi przy okazji promocji nowej płyty zagrać darmowy koncert w islamskim Paryżu i jakoś nikt z was się tu nie zachwyca nad wielkością jaj Kaiser'a. Na dodatek są bardziej znani od Dark Fury ale z kolei nie tak znani jak Slayer, który nadał płycie tytuł "God Hates Us All" bo im jaj nie starczyło żeby ją nazwać "Allah Hates Us All"... No kurwa litości.

Ten jak coś napisze, to nie ma co zbierać;)

[maciek z klanu]

Ale o co chodzi ze Smarzowskim?

Ze Smarzowskim chodzi dokładnie o to samo co w sprawie Behemoth - chodzi o to, że zachowujecie się jak jebane płaczliwe, katolickie cioty. Z jakiej racji Behemoth - zespół wywodzący się w prostej linii ze sceny BM ma obowiązek atakować muslimów? Od początku był to atak w chrześcijańskie wartości. Nie bądźcie hipokrytami i powiedzcie to samo o każdym BM zespole albo o DM bandzie, który ma tu poważanie w zasadzie u wszystkich - Immolation np. Przecież DM z natury jest również na wskroś antychrześcijański a Immolation już w szczególności. Praktycznie każda ich płyta to atak wymierzony w chrześcijan właśnie - czemu więc nie piszecie obłudnicy, że "żerują na łatwym łupie", że "brakuje im jaj żeby atakować muslimów"? Jesteście śmieszni a mogliście być przynajmniej konsekwentni w swoim wąskim rozumowaniu. Niczym się nie różnicie od tej tweeterowej cipy, która w skrajnie żałosny sposób atakuje Smarzowskiego. I nie to, że bronię Nergala bo skrajnie żałosne są niektóre jego akcje (vide "Dzień Kobiet") a samego Behemoth słucham w zakresie płyt 1-6, reszty nie mam i nie specjalnie mnie interesują. Stwierdzam po prostu fakty. Idąc tym tokiem rozumowania każdy kto np. atakuje pedałów, którzy obnoszą się publicznie ze swoim pedalstwem powinien automatycznie atakować lesbijki i homoseksualne szympansy. Wróć! Nie powinien tylko ma OBOWIĄZEK! (A może lubi sobie popatrzeć jak jedna pani liże drugiej pani cipkę?) Ad Hominem, który od początku ciśnie w muslimskie ścierwo potrafi przy okazji promocji nowej płyty zagrać darmowy koncert w islamskim Paryżu i jakoś nikt z was się tu nie zachwyca nad wielkością jaj Kaiser'a. Na dodatek są bardziej znani od Dark Fury ale z kolei nie tak znani jak Slayer, który nadał płycie tytuł "God Hates Us All" bo im jaj nie starczyło żeby ją nazwać "Allah Hates Us All"... No kurwa litości.

Bardzo dobrze napisane

[Medard]

Polacy już tak mają, że lubią rozwiązywać problemy innych państw, a swoich nie zauważają albo nie potrafią rozwiązywać.
Dlatego teraz wg. niektórych mają walczyć z muslimstwem w innych krajach i martwić się o Szwecję, Niemcy czy Francję.

[Hatefire]

Ale o co chodzi ze Smarzowskim? Zresztą i tak niezaleznie od tego, o co by nie chodziło, robi chociaż niezłe filmy. Wołyń fajny, Drogówka też, Dom zły i Wesele jeszcze lepsze i resztę jebać. Prawdziwy artysta z zasady jest idiotą (abstrahując już od przypadku tego reżysera), ale na swoim polu chociaż zdaje egzamin na piątkę.

Z tego co widzę "Kler" się akurat wpisze w schemat wyznaczony w "Weselu" i "Drogówce" (pozostałe jego filmy trochę inne były), co nie wróży dobrze. "Wesele" było na swój sposób świeże i w sumie się broni, "Drogówka" to już moim zdaniem taki trochę lepszy Vega. Obliczone to na raczej na szok widza i skandal, niż na jakąś rzetelną wiwisekcję tematu.

Zresztą od kilku dni krąży po necie fajna pasta dotycząca metody twórczej Smarzowskiego :-D

podejrzewam że następny film o polskich szkołach. jakubik wuefista-pijaczyna, macający uczennice. trzydzieści lat wstecz wicemistrz powiatu w rzucie oszczepem. dyplom utrwalający ten sukces trzyma na honorowym miejscu w swojej norze i pije pod ten widok, płacząc i waląc kapucyna.

izabela kuna pijaczka-polonistka, która popuszcza szpary klasowemu gangusowi. w tej roli lekko przypudrowany bartłomiej topa - jest tak stary, bo kiblował przez trzydzieści lat w drugiej klasie technikum. kuna zachodzi z nim w ciążę - kiedy on się o tym dowiaduje, wali ją w ryj i rozkazuje wykonać skrobankę. w wyniku obrażeń następuje poronienie, załamana psychicznie kuna wiesza się na lampie w swojej sali lekcyjnej. kiedy znajdują ją uczniowie widok ich w ogóle nie wzrusza - cieszą się tylko, że nie będzie lekcji i idą się naćpać gdzieś za winklem

robert więckiewicz - dyrektor. kiedyś wielki inteligent, biolog, ale karierę zablokowano mu względów politycznych. dzisiaj złośliwy degenerat, popijający cichaczem z małpek pokitranych w różnych zakamarkach gabinetu. podczas apelu z okazji święta niepodległości jest pijany, zasypia i szcza pod siebie

lech dyblik to z kolei wiecznie zaszczany woźny, walący denaturat przez szmatę do podłogi. jacek braciak przypierdolony matematyk znęcający się psychicznie nad klasą (w kubku termicznym zamiast kawy ma czysty spirytus). trzyma się na stanowisku przez znajomości w kurii - jest nieślubnym synem biskupa, trzęsącego całym miastem

kinga preis - wiecznie najebana szatniarka w usmarkanym fartuchu. podsłuchuje jakąś newralgiczną rozmowę szkolnych dilerów (w roli szesnastolatków aktorzy 10 lat starsi, porozumiewający się koślawymi dialogami, nieudolnie stylizowanymi na młodzieżowy slang). kiedy dilerzy nakrywają ją z gumowym uchem przylepionym do drzwi, biją ją i gwałcą w kantorku na miotły. bo ktoś przecież musi wyruchać kinge preis, smarzol nam nie odpuści takiej obrzydliwości

jeszcze eryk lubos - najlepszy przyjaciel jakubika z kanciapy wuefistów. były kulturysta - dzisiaj impotent, nie jest w stanie wyruchać nawet kurwy (iwona wszołkówna). alkoholik, nieszczęśliwie zakochany w jednej z uczennic. kiedy się dowiaduje, że jakubik ją wymacał pod szatnią za cipę, morduje kolegę z rady pedagogicznej na oczach klasy, miażdżąc mu głowę piłką lekarską. kończy w pierdlu. kiedy odjeżdża suką i już wie, że nic go więcej w życiu nie czeka, zerka tylko na swoją ukochaną andżelikę i liczy, że ona odwzajemni spojrzenie. niestety, andżelika akurat flirtuje z jakimś sebiksem

no i oczywiście marian dziędziel. wiceminister, który wizytuje szkołę w dniu święta narodowego. jest napierdolony jak zwierzę, trzeba go wnosić na podest, gdzie wygłasza bełkotliwe przemówienie, puentując je słowami jana zamojskiego: takie będą rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie. po czym wyrzyguje się na trzy pierwsze rzędy uczniów, ale oni są tak naćpani że nawet tego nie zauważają

na koniec cała sala śpiewa pieśń legionów. scena jest bardzo wymowna i zmusza do refleksji. wiwat wojciech smarzowski wreszcie rozliczył patologię państwowego systemu szkolnictwa

[est]

:D

piękne!

[dzik]

Ale o co chodzi ze Smarzowskim?

Ze Smarzowskim chodzi dokładnie o to samo co w sprawie Behemoth - chodzi o to, że zachowujecie się jak jebane płaczliwe, katolickie cioty. Z jakiej racji Behemoth - zespół wywodzący się w prostej linii ze sceny BM ma obowiązek atakować muslimów? Od początku był to atak w chrześcijańskie wartości. Nie bądźcie hipokrytami i powiedzcie to samo o każdym BM zespole albo o DM bandzie, który ma tu poważanie w zasadzie u wszystkich - Immolation np. Przecież DM z natury jest również na wskroś antychrześcijański a Immolation już w szczególności. Praktycznie każda ich płyta to atak wymierzony w chrześcijan właśnie - czemu więc nie piszecie obłudnicy, że "żerują na łatwym łupie", że "brakuje im jaj żeby atakować muslimów"? Jesteście śmieszni a mogliście być przynajmniej konsekwentni w swoim wąskim rozumowaniu. Niczym się nie różnicie od tej tweeterowej cipy, która w skrajnie żałosny sposób atakuje Smarzowskiego. I nie to, że bronię Nergala bo skrajnie żałosne są niektóre jego akcje (vide "Dzień Kobiet") a samego Behemoth słucham w zakresie płyt 1-6, reszty nie mam i nie specjalnie mnie interesują. Stwierdzam po prostu fakty. Idąc tym tokiem rozumowania każdy kto np. atakuje pedałów, którzy obnoszą się publicznie ze swoim pedalstwem powinien automatycznie atakować lesbijki i homoseksualne szympansy. Wróć! Nie powinien tylko ma OBOWIĄZEK! (A może lubi sobie popatrzeć jak jedna pani liże drugiej pani cipkę?) Ad Hominem, który od początku ciśnie w muslimskie ścierwo potrafi przy okazji promocji nowej płyty zagrać darmowy koncert w islamskim Paryżu i jakoś nikt z was się tu nie zachwyca nad wielkością jaj Kaiser'a. Na dodatek są bardziej znani od Dark Fury ale z kolei nie tak znani jak Slayer, który nadał płycie tytuł "God Hates Us All" bo im jaj nie starczyło żeby ją nazwać "Allah Hates Us All"... No kurwa litości.

Szach i mat. Doskonale napisane!

[dzik]

Ale o co chodzi ze Smarzowskim? Zresztą i tak niezaleznie od tego, o co by nie chodziło, robi chociaż niezłe filmy. Wołyń fajny, Drogówka też, Dom zły i Wesele jeszcze lepsze i resztę jebać. Prawdziwy artysta z zasady jest idiotą (abstrahując już od przypadku tego reżysera), ale na swoim polu chociaż zdaje egzamin na piątkę.

Z tego co widzę "Kler" się akurat wpisze w schemat wyznaczony w "Weselu" i "Drogówce" (pozostałe jego filmy trochę inne były), co nie wróży dobrze. "Wesele" było na swój sposób świeże i w sumie się broni, "Drogówka" to już moim zdaniem taki trochę lepszy Vega. Obliczone to na raczej na szok widza i skandal, niż na jakąś rzetelną wiwisekcję tematu.

Zresztą od kilku dni krąży po necie fajna pasta dotycząca metody twórczej Smarzowskiego :-D

podejrzewam że następny film o polskich szkołach. jakubik wuefista-pijaczyna, macający uczennice. trzydzieści lat wstecz wicemistrz powiatu w rzucie oszczepem. dyplom utrwalający ten sukces trzyma na honorowym miejscu w swojej norze i pije pod ten widok, płacząc i waląc kapucyna.

izabela kuna pijaczka-polonistka, która popuszcza szpary klasowemu gangusowi. w tej roli lekko przypudrowany bartłomiej topa - jest tak stary, bo kiblował przez trzydzieści lat w drugiej klasie technikum. kuna zachodzi z nim w ciążę - kiedy on się o tym dowiaduje, wali ją w ryj i rozkazuje wykonać skrobankę. w wyniku obrażeń następuje poronienie, załamana psychicznie kuna wiesza się na lampie w swojej sali lekcyjnej. kiedy znajdują ją uczniowie widok ich w ogóle nie wzrusza - cieszą się tylko, że nie będzie lekcji i idą się naćpać gdzieś za winklem

robert więckiewicz - dyrektor. kiedyś wielki inteligent, biolog, ale karierę zablokowano mu względów politycznych. dzisiaj złośliwy degenerat, popijający cichaczem z małpek pokitranych w różnych zakamarkach gabinetu. podczas apelu z okazji święta niepodległości jest pijany, zasypia i szcza pod siebie

lech dyblik to z kolei wiecznie zaszczany woźny, walący denaturat przez szmatę do podłogi. jacek braciak przypierdolony matematyk znęcający się psychicznie nad klasą (w kubku termicznym zamiast kawy ma czysty spirytus). trzyma się na stanowisku przez znajomości w kurii - jest nieślubnym synem biskupa, trzęsącego całym miastem

kinga preis - wiecznie najebana szatniarka w usmarkanym fartuchu. podsłuchuje jakąś newralgiczną rozmowę szkolnych dilerów (w roli szesnastolatków aktorzy 10 lat starsi, porozumiewający się koślawymi dialogami, nieudolnie stylizowanymi na młodzieżowy slang). kiedy dilerzy nakrywają ją z gumowym uchem przylepionym do drzwi, biją ją i gwałcą w kantorku na miotły. bo ktoś przecież musi wyruchać kinge preis, smarzol nam nie odpuści takiej obrzydliwości

jeszcze eryk lubos - najlepszy przyjaciel jakubika z kanciapy wuefistów. były kulturysta - dzisiaj impotent, nie jest w stanie wyruchać nawet kurwy (iwona wszołkówna). alkoholik, nieszczęśliwie zakochany w jednej z uczennic. kiedy się dowiaduje, że jakubik ją wymacał pod szatnią za cipę, morduje kolegę z rady pedagogicznej na oczach klasy, miażdżąc mu głowę piłką lekarską. kończy w pierdlu. kiedy odjeżdża suką i już wie, że nic go więcej w życiu nie czeka, zerka tylko na swoją ukochaną andżelikę i liczy, że ona odwzajemni spojrzenie. niestety, andżelika akurat flirtuje z jakimś sebiksem

no i oczywiście marian dziędziel. wiceminister, który wizytuje szkołę w dniu święta narodowego. jest napierdolony jak zwierzę, trzeba go wnosić na podest, gdzie wygłasza bełkotliwe przemówienie, puentując je słowami jana zamojskiego: takie będą rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie. po czym wyrzyguje się na trzy pierwsze rzędy uczniów, ale oni są tak naćpani że nawet tego nie zauważają

na koniec cała sala śpiewa pieśń legionów. scena jest bardzo wymowna i zmusza do refleksji. wiwat wojciech smarzowski wreszcie rozliczył patologię państwowego systemu szkolnictwa

Oglądałbym :)

[Heretyk]

ależ doskonałe podsumowanie Smarzowskiego. w tym kierunku to wszystko właśnie zmierza. później można jeszcze zrobić film o dziennikarzach, działaczach sportowych, urzędnikach itd. oczywiście wszystko w identycznej obsadzie aktorskiej jak ta powyżej :)

[Lukass]

Smarzowski jak Smarzowski, ale na te wszystkie rozkminy z islamem to kurwa witki opadają. Syf i bieda w tym kraju, poza Warszawą to nawet połowy islamisty nie widać, a internetowi wojownicy wieszczą "upadek" innych i wzywają do walki. Niezły jest też argument z żoną Mahometa. Co tam, że nasz Władek Jagiełło też się hajtnął z 12-letnią Jadwinią (ponoć nie skonsumował w tym czasie), a pierwsza żona Kazia Wielkiego miała lat bodajże 15 i zapewne skonsumowana została. Mahomet był ohydnym pedofilem i już, bo internetowy religioznawca tak ocenił. Nie ma to jak odnosić dzisiejsze standardy do czasów historycznych.

[Karkasonne]

Inna sprawa ze z tym wiekiem Aiszy to wcale nie jest oczywiste, różne źródła twierdzą inaczej a wiek różni się nawet o 7 lat. Przy czym oczywiście każdy dobiera taka interpretacje jaka mu pasuje.

[Lukass]

Inna sprawa ze z tym wiekiem Aiszy to wcale nie jest oczywiste, różne źródła twierdzą inaczej a wiek różni się nawet o 7 lat. Przy czym oczywiście każdy dobiera taka interpretacje jaka mu pasuje.

Ano, tym bardziej że w całym życiorysie Mahometa w ogóle trudno wskazać, co jest faktem, a co nie. Można też znaleźć opinie, że konsumpcja miała miejsce w wieku lat 10-12. Cóż, w bardzo wczesnych początkach państwa polskiego dorodna dziewoja w tym wieku pewnie też uchodziła za świetny materiał na żonę. A jeśli jeszcze miało to być małżeństwo polityczne...

[Anthropophagus]

poza Warszawą to nawet połowy islamisty nie widać

Bzdura okrutna. Polecam się przespacerować przez rynek w Krakowie. Coraz więcej tego gówna jest. Hijab czy chador na mordzie coraz częściej jest spotykany, mało tego - niektóre sucze to już się noszą w niqab'ie a nawet burkach... A najlepszy jest Pro Hijab z łyżwą Nike:

https://www.zalando.pl/nike-performance ... ZL.GO_PLA.

A fakt, że w Polsce masowo zaczęli skurwiały koran drukować to już każdy średnio zorientowany w temacie też wie... To, że Mahomet to pedofil to też sprawa prosta jest jak i to, że ta religia godna jest najwyższej pogardy.

[byrgh]

Ale o co chodzi ze Smarzowskim?

Ze Smarzowskim chodzi dokładnie o to samo co w sprawie Behemoth - chodzi o to, że zachowujecie się jak jebane płaczliwe, katolickie cioty. Z jakiej racji Behemoth - zespół wywodzący się w prostej linii ze sceny BM ma obowiązek atakować muslimów? Od początku był to atak w chrześcijańskie wartości. Nie bądźcie hipokrytami i powiedzcie to samo o każdym BM zespole albo o DM bandzie, który ma tu poważanie w zasadzie u wszystkich - Immolation np. Przecież DM z natury jest również na wskroś antychrześcijański a Immolation już w szczególności. Praktycznie każda ich płyta to atak wymierzony w chrześcijan właśnie - czemu więc nie piszecie obłudnicy, że "żerują na łatwym łupie", że "brakuje im jaj żeby atakować muslimów"? Jesteście śmieszni a mogliście być przynajmniej konsekwentni w swoim wąskim rozumowaniu. Niczym się nie różnicie od tej tweeterowej cipy, która w skrajnie żałosny sposób atakuje Smarzowskiego. I nie to, że bronię Nergala bo skrajnie żałosne są niektóre jego akcje (vide "Dzień Kobiet") a samego Behemoth słucham w zakresie płyt 1-6, reszty nie mam i nie specjalnie mnie interesują. Stwierdzam po prostu fakty. Idąc tym tokiem rozumowania każdy kto np. atakuje pedałów, którzy obnoszą się publicznie ze swoim pedalstwem powinien automatycznie atakować lesbijki i homoseksualne szympansy. Wróć! Nie powinien tylko ma OBOWIĄZEK! (A może lubi sobie popatrzeć jak jedna pani liże drugiej pani cipkę?) Ad Hominem, który od początku ciśnie w muslimskie ścierwo potrafi przy okazji promocji nowej płyty zagrać darmowy koncert w islamskim Paryżu i jakoś nikt z was się tu nie zachwyca nad wielkością jaj Kaiser'a. Na dodatek są bardziej znani od Dark Fury ale z kolei nie tak znani jak Slayer, który nadał płycie tytuł "God Hates Us All" bo im jaj nie starczyło żeby ją nazwać "Allah Hates Us All"... No kurwa litości.

Bo, na co słuszność udowadniasz tym postem, na pohybel metalowemu ścierwu i każda okazja jest dobra, by mu dosrać + gówno mnie obchodzi Ad hominem, nie siedze w temacie i jedyną sensownością słuchania metalu, to w całkowitym oderwaniu od jego ideologicznego spierdolenia. Tu szło o mentalność tego gościa, a nie zauważając, że prymitywnymi środkami rżnie fanów na kasę, jesteś dziesięć razy głupszy od nich.
W rzeczywistości to masz chyba realny problem z naszą cudowną religią, w naszym cudownym, katolickim państwie. Chrzest pewnie miałeś? Jak nie pamiętasz, to spytaj mamy. Dopytaj przy okazji, czy duchownemu też zajebałeś taką TL;DR-ową pastą i plunąłeś mu w twarz.

Całą resztę przepraszam, ale nie mam ani siły, ani ochoty komentować takiego plucia po 10 godzinach roboty. A tym, co poparli to głupie pierdolenie, proponuję pukać się w głupi łeb, aż zatrybi. Nie wiem w ogóle, po co porusza się na tym forum tematy z grupy ryzyka, skoro z góry wiadomo, kto i co ma naupychane w makówce. Jeden z drugim obrazuje tanie prowokacje ze strony gwiazdora, a trzeci, że jak był mały to ksiądz go wyruchał.

Ale o co chodzi ze Smarzowskim? Zresztą i tak niezaleznie od tego, o co by nie chodziło, robi chociaż niezłe filmy. Wołyń fajny, Drogówka też, Dom zły i Wesele jeszcze lepsze i resztę jebać. Prawdziwy artysta z zasady jest idiotą (abstrahując już od przypadku tego reżysera), ale na swoim polu chociaż zdaje egzamin na piątkę.

Z tego co widzę "Kler" się akurat wpisze w schemat wyznaczony w "Weselu" i "Drogówce" (pozostałe jego filmy trochę inne były), co nie wróży dobrze. "Wesele" było na swój sposób świeże i w sumie się broni, "Drogówka" to już moim zdaniem taki trochę lepszy Vega. Obliczone to na raczej na szok widza i skandal, niż na jakąś rzetelną wiwisekcję tematu.

Oki, kumam, nie wiedziałem po prostu, że jest coś nowego na tapecie.

[Medard]

Kilka tygodni temu widziałem laskę w hijabie z jej chłopem w Niedzicy, może zamków dla siebie szukają, żeby mieć jakieś warownie w PL?

[Lukass]

poza Warszawą to nawet połowy islamisty nie widać

Bzdura okrutna. Polecam się przespacerować przez rynek w Krakowie. Coraz więcej tego gówna jest. Hijab czy chador na mordzie coraz częściej jest spotykany, mało tego - niektóre sucze to już się noszą w niqab'ie a nawet burkach... A najlepszy jest Pro Hijab z łyżwą Nike:

https://www.zalando.pl/nike-performance ... ZL.GO_PLA.

A fakt, że w Polsce masowo zaczęli skurwiały koran drukować to już każdy średnio zorientowany w temacie też wie... To, że Mahomet to pedofil to też sprawa prosta jest jak i to, że ta religia godna jest najwyższej pogardy.

Jo, i jakieś trzy czwarte władców chrześcijańskiej Europy z czasów wczesnego i pełnego średniowiecza także. To, że teraz coś jest uważane za złe, nie oznacza automatycznie, że w przeszłości (a Mahomet to bardzo daleka przeszłość) też za takie uchodziło. Klasyczny błąd projekcji obecnych wyobrażeń o świecie na okres, do którego te wyobrażenia całkowicie nie przystają. W Krakowie to chyba głównie turystki? A Koran? Kupiłem posiadany dotąd egzemplarz jakieś 15, a może i więcej lat temu, bez szczególnego poszukiwania. Miałem klimat na poznanie świętych ksiąg religii monoteistycznych, choć religijny nie byłem, ale na szczęście jakoś szybko mi przeszło.

[Karkasonne]

Inna sprawa ze z tym wiekiem Aiszy to wcale nie jest oczywiste, różne źródła twierdzą inaczej a wiek różni się nawet o 7 lat. Przy czym oczywiście każdy dobiera taka interpretacje jaka mu pasuje.

Ano, tym bardziej że w całym życiorysie Mahometa w ogóle trudno wskazać, co jest faktem, a co nie. Można też znaleźć opinie, że konsumpcja miała miejsce w wieku lat 10-12. Cóż, w bardzo wczesnych początkach państwa polskiego dorodna dziewoja w tym wieku pewnie też uchodziła za świetny materiał na żonę. A jeśli jeszcze miało to być małżeństwo polityczne...

Zawsze w takich sytuacjach pytam rozmówcę, czy pamięta Romea i Julię i czy wie ile lat miała Julia. Tam jest scena rozmowy matki z opiekunka, matka mowi: ale ona ma dopiero 14 lat, a opiekunka: to co, młodsze były dobrymi mamkami. Romeo miał 16.