Cytat dnia!

[Hatefire]

Profesor Kik to ciekawe indywiduum. Niezależnie kto jest u władzy robi za eksperta wydającego opinie tej władzy przychylne. Czy to SLD czy PiS, obsługuje pełne spektrum i widać go w TVP :-)

Czasy się zmieniają, ale pan zawsze jest w komisjach.

[EatMyFuck]

Profesor Kik to ciekawe indywiduum. Niezależnie kto jest u władzy robi za eksperta wydającego opinie tej władzy przychylne. Czy to SLD czy PiS, obsługuje pełne spektrum i widać go w TVP :-)

Czasy się zmieniają, ale pan zawsze jest w komisjach.

powiem Ci, że ten gość to jest też dla mnie zagadka. jak można tak nie mieć własnych poglądów. poza tym nadrzędnym, że jest się koniunkturalistą.

[Heretyk]

^ haha, to samo sobie zawsze myślę widząc tego kolesia. nieprawdopodobny typ

[Plastek]

Im bardziej Puchatek zaglądał do środka, tym bardziej Prosiaczka tam nie było.

A.A. Milne

[Pacjent]

^ haha, to samo sobie zawsze myślę widząc tego kolesia. nieprawdopodobny typ

Ścieżka kariery politycznej ujmująca: Związek Młodzieży Socjalistycznej, Polska Zjednoczona Partia Robotnicza, Polska Unia Socjaldemokratyczna, Unia Pracy, Sojusz Lewicy Demokratycznej, Platforma Obywatelska, Porozumienie Dla Przyszłości, Mazowiecka Wspólnota Samorządowa, a teraz jeden z ekspertów "dobrej zmiany". Jest w tym logika i sens.

[EatMyFuck]

tak, tak, huje parchate ...

[BOLEK]

" Fani “Anthrax”, a raczej fanboje, którym mokną cewki moczowe na sam widok okładek do “Persistence of Time”, “Sound of White Noise” czy “We’ve Come For You All”, będą w pełni ukontentowani i będą krzyczeć swoimi mutującymi gardziołkami że “płyta roku, seba, płyta roku!”. Fani thrashu, którzy jednak cenią swoja godność i dbają o jakość dzieł kultury, z którymi mają do czynienia, będą mieli “For All Kings” za album średni i taki o którym się niemal od razu zapomina. Za to ci, którzy są wyczuleni na raka w muzyce, zaorają ten album z szybkością trzyletniego brajanka krzyczącego o mamę, po zrobieniu kupy. W sumie Anthrax nie rozczarował - nagrał słaby album, tak jak to było do przewidzenia."

[Arby]

Sam jestem anarchistą i antyfaszystą (według wielu "lewakiem") choć z tym co reprezentuje sobą i kogo wspiera dzisiaj ruch "anarchistyczny" i "antyfaszystowski" nie mam i nie chce mieć nic wspólnego. Rozmawialiśmy kiedyś z Sezonem, że gdyby tacy ludzie byli wtedy w latach 90-tych to napierdalalibyśmy ich tak samo jak faszystów.

Yogi ze Smar Sw.

[Rejwan]

"- Obiektywiści? - wymówił to słowo takim tonem, jakbym go oskarżył o popełnianie gwałtów na dzieciach. - Jesteśmy anarchistami i banitami, do cholery. Jeszcze tego nie zrozumiałeś? Nie mamy nic wspólnego z lewicą, prawicą czy jakąś inną beznadziejną kategorią polityczną. Jeśli działasz w ramach jakiegoś systemu, jesteś zmuszony podejmować wybory typu albo-albo, które należą do takiego systemu od
jego zarania. Zachowujesz się jak średniowieczny lennik, który pyta pierwszego agnostyka o to, czy oddaje cześć Bogu czy Diabłu. Nas kategorie systemowe nie dotyczą i dlatego ty nigdy nie weźmiesz udziału w naszej grze, jeśli będziesz się stale posługiwał tą tanią retoryką prawa i lewa, dobra i zła, góry i dołu. Jeśli już koniecznie chcesz nas jakoś określić, to nazwij nas politycznymi nieeuklidejczykami. I nawet to nie będzie prawdą."

[Plastek]

Sam jestem anarchistą i antyfaszystą (według wielu "lewakiem") choć z tym co reprezentuje sobą i kogo wspiera dzisiaj ruch "anarchistyczny" i "antyfaszystowski" nie mam i nie chce mieć nic wspólnego. Rozmawialiśmy kiedyś z Sezonem, że gdyby tacy ludzie byli wtedy w latach 90-tych to napierdalalibyśmy ich tak samo jak faszystów.

Yogi ze Smar Sw.

Jego to można cytować i cytować, bardzo rozsądny koleś. Wklejałem tu kiedyś jak pięknie rozjebał w pył tak chętnie połykane przez metaluchów złudzenia odnośnie podziemia i jego zajebistych ideałów.

[Pacjent]

Zgrabne podsumowanie starcia wewnątrz POPiS-u.

[Plastek]

Najprostszy akt surrealistyczny to wyjść na ulicę z rewolwerami w pięściach i strzelać w tłum na chybił trafił. Kto nie miał chociaż jeden raz w życiu ochoty skończyć w ten sposób z drobnym systemem zbydlęcenia i prawomocnego skretynienia, ten ma wyznaczone miejsce w tym tłumie z brzuchem na poziomie lufy.

André Breton

Bardzo gościa cenię.

[Heretyk]

celne

[Hatefire]

Ale z was bezlitośni mizantropi, jako człowiek łagodny i spokojny, co to ma ogródek działkowy i rozwiązuje krzyżówki, chyba tu nie pasuję :-(

[Heretyk]

nie powiesz mi, że nie masz takich dni, kiedy byś chciał zajebać całą ludzkość, albo chociaż jej znaczną część :)
sam jestem raczej spokojny i (staram się być) tolerancyjny, na ile mogę, ale kurwa... czasem wkurwią cię już w drodze do roboty, w niej samej, w drodze powrotnej, w jebanym sklepie, a na koniec obejrzysz jeszcze "fakty" nie mające nic wspólnego z faktami i najchętniej byś zrzucił atomówkę (alb sto) na ten padół łez ;)))

[Plastek]

Dlatego, jak to powtarzam zawsze, wyjąwszy przypadki, gdy jest to koniecznie, najlepiej ograniczać kontakt z tymi robakami do minimum. Lepiej poczytać książkę, iść do lasu, pograć sobie w kosza czy zrobić cokolwiek niż tracić czas na te otępiałe masy.

[Hatefire]

nie powiesz mi, że nie masz takich dni, kiedy byś chciał zajebać całą ludzkość, albo chociaż jej znaczną część :)
sam jestem raczej spokojny i (staram się być) tolerancyjny, na ile mogę, ale kurwa... czasem wkurwią cię już w drodze do roboty, w niej samej, w drodze powrotnej, w jebanym sklepie, a na koniec obejrzysz jeszcze "fakty" nie mające nic wspólnego z faktami i najchętniej byś zrzucił atomówkę (alb sto) na ten padół łez ;)))

Nie no wiadomo wiele rzeczy mnie wkurwia, nawet za wiele. Mam trochę duszy społecznika w sobie i takie sytuacje jak chodnik zastawiony samochodami, śmieci w lesie czy nawet ładny budynek oklejony jakąś wstrętną szmatą reklamową potrafią mi podnieść ciśnienie. Nie dalej jak wczoraj czekając na autobus mało mnie szlag nie trafił jak widziałem cisnące się ludzkie bydło co mało nie stratowało jakiegoś poskręcanego chłopaczka na wózku co też chciał wsiąść. Potem się gnidy kłóciły z kierowcą bo nie w smak im było zrobić miejsce żeby mógł tą taką rampę dla wózków rozłożyć. Zresztą traktuję to forum między innymi jako miejsce gdzie sobie popsioczę na rzeczywistość jak już mi się ulewa.

Z cytatu zażartowałem bo jednak moim zdaniem jest czerstwo pretensjonalny i megalomański. Śmierdzi mi papierosami i rozciągniętym czarnym swetrem ;-)

[Karkasonne]

Ten cytat tez nie wydaje mi się ani obrazowy, ani inteligentny. Co to znaczy w ogole, ze jeśli tak nie myślisz, to należy ciśnie smierć? Czyli jeśli tak myślisz, to jesteś kolega, mizantropii całego świata łączcie się w kluby? Rozmawiajmy razem o tym, jak bardzo nie lubimy innych? No nie czaje.

[Plastek]

Kurwa, ludzie, to powiedział francuski surrealista. Nie zdziwiłbym się, gdyby chodził w co drugi czwartek w garniturze z gumy. A z was same takie poważne miśki.

[Karkasonne]

Z boku to wygląda tak:
Plastek: <cytat> Ludzi należy zapierdolić, to prawdziwa zaraza
Heretyk: TAK TAK TAK o mój Boże TAAAAK
Plastek: Chujowi no nie
Heretyk: STRASZNIE ja też nienawidzę ludzi, tu masz mój numer, wpadniesz kiedyś do mnie, byśmy razem porozmawiali o książkach, mizantropii i kochali się jak dzicy??
Plastek: TAK TAK TAK o mój Boże TAAAAAAK zróbmy to
Ktoś inny: Ale z was po chuju mizantropy
Plastek: A co ty taki powaaaażny