Nalewki, korbole i inne wynalazki

[MANIEK/HELLSPAWN]

u mnie swego czasu gościły napoje iście bojowe - wspomniany wcześniej komandos (z tymże zielony) i granat - nazwa adekwatna do siły. eeeeeeeh miodne czasu :> gdy miałem ochotę na coś innego sięgałem po wisnie staropolską lub winko dziadunia, aż się łezka w oku kręci. A propos ciekawych nazw to będąc podczas nagrywania demka w Selani popijałem pifko diabelskie - rzecz jasna skarpeta z plastiku

[Egr]

A propos Komandosa, to niedawno byłem ze znajomymi w pewnej wiosce (Biały Kościół) i widziałem (ba, nawet piłem) podróbkę tego trunku o nazwie Komandor. Etykieta niemal identyczna (tylko celownik miał inny kolor), smak znacznie gorszy, ale cena całkiem niezła (3,30zł podczas gdy oryginał kosztuje 5zł). Ciekawostką jest jeszcze fakt, że w jedynym sklepie w wiosce mieli z 20 gatunków jaboli i każdy kosztował 3,30zł

[Brzachwo Wój]

od dawna już nie pijam tak smiercionośnych płynów... kiedys spożywałem Wermut Jubileuszowy, powiedzmy 16-go sierpnia tak jak dziś, wieczorkiem na ławeczce, oczywiście data produkcji Wermutu była 16-go sierpnia, na tym polegał chyba ten jubileusz, codziennie nowy z kvltowych zakładów im. Botwina w Szczecinie

[metanoll]

jak w zeszlym roku bylem na slowacji (wiadomo po co) to nabylem wysmienity trunek - jabcok 1,5 litra za cene ok. 3 zl wysmienita rzecz w butelce jak plyn do mycia lazienek

[Pan_Kimono]

A pil ktoś Balsam Pomorski???

[mistrzsardu]

A "Jabłuszko Sandomierskie"?

[Brzachwo Wój]

do Pan Kimono - no to jest inna pólka trochę, misiu... oczywiście, że pił, ale nie jest to ani korbol, ani nalewka ani wynalazek, to zajebista wódka

[metanoll]

[quote][i]Wysłane przez mistrzsardu[/i]
A "Jabłuszko Sandomierskie"? [/quote]

pare postów wyrzej wyrazilem moj gleboki szacunek do tego jakze zacnego trunku

[Impious]

Kurwa nienawidze jaboli! Jak sobie przypomne ile tego kiedyś wypiłem to aż sie łza w oku kręci. Ale od pewnego czasu na sam zapach zbiera mi sie na wymioty.

[Blackult]

j.w. chociaż nigdy tego nie piłem za wiele (tzn regularnie za długi okres czasu )

[Najprzewielebniejszy]

Z lepszych wynalazkow polecam Warka Strong Wine... zabija, w butelkach pol litrowych, jak browar, zabija. Plus nalewka miodowo-lipowa... z reszta... "Desire for torment" Pyo bylo nagrywane wlasdnie przy sporym udziale tegoz trunku

[Trojan]

Były czasy, że korbole często gościły w moim żołądku. Ale już mi przeszło, hehe. Pamiętam, że zajebisty był "Black Currant", z czarnej porzeczki, kosztował 3,70zł i nie jebał siarą.... aha nigdy nie mogłem strawić jaboli wiśniowych. Dla mnie każdy śmierdział na kilometr, no ale jak nic innego nie było, to trzeba było pić a wiadomo, że im bardziej się "ściemniało":P tym łatwiej zaczynało wchodzić.

[esq]

ajj..długo by pisać co to sie piło itd.,ale ja już nie nie ma zdrowia do tego typu trunków

edit:no dobra wygraliscie :jabłuszko sandomierskie,gruszka sandomierska,black currant,warka strong winna,Wino,Agropol:lipa z miodem,wisnia,pożeczka,jabłko-mięta,cytryna,Cavalier(nie pamiętam czy to sie tak pisze)...i to tylko cześć długiej listy... :vomit:

[Pukajacy Bob]

same dziadki na tym forum, pic juz nie moga hehehehehehe

[knaar]

[quote][i]Wysłane przez Pan_Kimono[/i]
A pil ktoś Balsam Pomorski??? [/quote]

Całkiem dobrze mi wchodzi Balsam Pomorski, tak jak i inne "wódki" ziołowe.

A jaboli to nie piłem już może z 8 lat, więc kompletnie się nie orientuję jakie marki są dzisiaj w ofercie. Kiedyś to był "Tur" i "Patyk".

[Syndrom]

w sumie to od dawien dawna tylko agropol spożywam, smak zależy od partii jaka akurat jest na stanie . a w mieście (przynajmniej u mnie) prawdziwego jabola ciężko dostać :/ a szkoda...

[Pan_Kimono]

[quote][i]Wysłane przez Brzachwo Wój[/i]
do Pan Kimono - no to jest inna pólka trochę, misiu... oczywiście, że pił, ale nie jest to ani korbol, ani nalewka ani wynalazek, to zajebista wódka [/quote]
No to chyba nie mówimy o tym samym człowieku.. tamto smakowało rzeczywiście jak balsam.. ale do zwłok!! ochyda! jak dla mnei wynalazek-dowód że człowiek jest w stanie wypić wszystko.

[Syndrom]

[quote][i]Wysłane przez Pan_Kimono[/i]
[quote][i]Wysłane przez Brzachwo Wój[/i]
do Pan Kimono - no to jest inna pólka trochę, misiu... oczywiście, że pił, ale nie jest to ani korbol, ani nalewka ani wynalazek, to zajebista wódka [/quote]
No to chyba nie mówimy o tym samym człowieku.. tamto smakowało rzeczywiście jak balsam.. ale do zwłok!! ochyda! jak dla mnei wynalazek-dowód że człowiek jest w stanie wypić wszystko. [/quote]

sie nie zgodze sie. Mi ta wodka wchodziła zajebiście, jest dużo lepsza niż Lodowa czy Starogardzka z tego samego przedziału cenowego. Tylko było troche komplikacji na nastepny dzień

[Brzachwo Wój]

do Pan Kimono

musieliśmy w takim razie pić coś innego, nie chcę nic mówić, ale w rankingu wódeczek tanich, jaki onegdaj goscił na forum, Balsam Pomorski plasował sie w czołóweczce, więc padłeś prawdopodobnie ofiarą spisku pracowników zakładu pogrzebowego "Wieczna Radość" w Twoim mieście...

[Pan_Kimono]

Chyba tak właśnie było.