MORBID ANGEL

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Awatar użytkownika
Anthropophagus
w mackach Zła
Posty: 739
Rejestracja: 15-04-2006, 22:00
Lokalizacja: Kondominium Rosyjsko-Niemieckie pod Żydowskim zarządem powierniczym

Re: MORBID ANGEL

03-12-2017, 17:01

Gall pisze:
Anthropophagus pisze:Jak czytam o "masywnym brzmieniu" i "nieoczywistych patentach" to zastanawiam się czy słuchaliśmy tej samej płyty ;)
Parę zawijasów Trey'a mnie zaskoczyło. takie akcenty czy smaczki, ale jednak ;) Nie będę mówił, że jest inaczej, bo tak wypada.
Nie no jasna sprawa. Najważniejsze mówić co na wątrobie leży nie oglądając się na innych. Zresztą w tym momencie to nie wiem nawet czy należy się jarać nowym MA bo powrót do ogranych patentów i odcięcie się od gównianej poprzedniczki czy wylewać wiadra pomyj, że nuda, gówno, sztampa - nie mój problem, ja na pewno chcąc posłuchać MA będę sięgał po stare płyty, także po mojemu to po Heretic śmiało mogli zakończyć działalność unikając całej tej błazenady, kompromitacji i szargania legendarnej nazwy.
"Dla mnie to jest naród zesrany a nie naród wybrany".
- Piotr Rybak
Awatar użytkownika
hcpig
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10254
Rejestracja: 06-07-2008, 13:23

Re: MORBID ANGEL

03-12-2017, 17:29

Znowu jeździcie po 'Illud...', narzekacie na nieudane eksprymenty a to tak naprawdę tylko połowa płyty. Ta konserwatywna miała prawdziwe killery, no kurwa naprawdę nie rozpiżdżało was takie 'Blades for Baal' albo 'Nevermore'?
Yare Yare Daze
est
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10157
Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
Lokalizacja: Trockenwald

Re: MORBID ANGEL

03-12-2017, 18:34

Przy nowym Cannibal Corpse to jest jedynie rozglądanie się po pierdzie, czy ktoś zauważył. Ile można szargać legendę?
Awatar użytkownika
Stoigniew
zahartowany metalizator
Posty: 4085
Rejestracja: 09-01-2012, 18:20

Re: MORBID ANGEL

03-12-2017, 19:03

być może jest jeszcze za wcześnie na takie kategoryczne osądy, ale po kilku odsłuchach klaruje mi się taka opinia że przy ostatnich dokonaniach Immolation, czy Cannibal Corpse to nowy Morbid nie istnieje.... ewentualnie w najlepszym wypadku średnio się przy nich odnajduje.
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8389
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: MORBID ANGEL

03-12-2017, 19:14

Nowy Morbid kasuje wszystkie te zespoliki które tu wymieniliscie.fakt
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
Awatar użytkownika
Anthropophagus
w mackach Zła
Posty: 739
Rejestracja: 15-04-2006, 22:00
Lokalizacja: Kondominium Rosyjsko-Niemieckie pod Żydowskim zarządem powierniczym

Re: MORBID ANGEL

03-12-2017, 20:58

Stoigniew pisze:być może jest jeszcze za wcześnie na takie kategoryczne osądy, ale po kilku odsłuchach klaruje mi się taka opinia że przy ostatnich dokonaniach Immolation, czy Cannibal Corpse to nowy Morbid nie istnieje.... ewentualnie w najlepszym wypadku średnio się przy nich odnajduje.
Cytując klasyka - "to oczywiste".
"Dla mnie to jest naród zesrany a nie naród wybrany".
- Piotr Rybak
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16021
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: MORBID ANGEL

03-12-2017, 21:27

Nie słyszałem jeszcze całej płyty Morbidów, spokojnie na tą płytę poczekam tak jak kolega Heretyk więc nie będę tutaj mówił że kicha, że nie tego się spodziewałem, że liczyłem na więcej.... Panowie, ja rozumiem, że nie ma świętych krów i wiadro pomyj można wylać na każdego, bo jedynym punktem odniesienia jest tutaj nasz gust. Ale twierdzenie, że Behemoth gra znacznie bardziej szczerą muzykę zakrawa na ponury żart. Owszem, to bardzo sprawni instrumentaliści, ale trzeba przyznać, że gdyby nie MA to niektóre z płyt Nergala jeśli by powstały, to miałyby zupełnie inny charakter. To raz.

Co do głosów krytyki - dobrze że takowa się pojawia, bo znaczy to ni mniej ni więcej, jak to, że Trey nagrał płytę udaną, o której się mówi, która wzbudza jakieś reakcje, jakąś dyskusję. Ja już słyszałem że kanibale się skończyli, Deicide, Immolation, teraz Morbid Angel. Od prekursorów należy wymagać, ale muzyka tak poszła do przodu, czasy tak się zmieniły, że oczekujemy czasem sami nie wiemy czego. Tak to odbieram, może przesyt nowościami, ta cała pogoń non stop za czymś nowym, oryginalnym, nieprzeciętnym, przesłania nam te albumy, które pomimo swojej zachowawczości albo autocytatów są naprawdę wielkie. Jak chociażby ostatni Immolation, pod adresem którego nie rozumiem żadnych słów krytyki lub zastrzeżeń. Czy tak samo będzie z albumem MA okaże się niebawem, jak płytę będę miał u siebie, ale wydaje mi się, że taki scenariusz jest wielce prawdopodobny.
Awatar użytkownika
Plagueis
rasowy masterfulowicz
Posty: 2905
Rejestracja: 19-02-2015, 16:22
Lokalizacja: South of Heaven

Re: MORBID ANGEL

04-12-2017, 09:11

Nasum pisze: Ja już słyszałem że kanibale się skończyli, Deicide, Immolation, teraz Morbid Angel. Od prekursorów należy wymagać, ale muzyka tak poszła do przodu, czasy tak się zmieniły, że oczekujemy czasem sami nie wiemy czego. Tak to odbieram, może przesyt nowościami, ta cała pogoń non stop za czymś nowym, oryginalnym, nieprzeciętnym, przesłania nam te albumy, które pomimo swojej zachowawczości albo autocytatów są naprawdę wielkie. Jak chociażby ostatni Immolation, pod adresem którego nie rozumiem żadnych słów krytyki lub zastrzeżeń.
+100
"Argument stoi pierwszy, wykręt na szarym końcu."
est
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10157
Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
Lokalizacja: Trockenwald

Re: MORBID ANGEL

04-12-2017, 12:42

Stoigniew pisze:być może jest jeszcze za wcześnie na takie kategoryczne osądy, ale po kilku odsłuchach klaruje mi się taka opinia że przy ostatnich dokonaniach Immolation, czy Cannibal Corpse to nowy Morbid nie istnieje.... ewentualnie w najlepszym wypadku średnio się przy nich odnajduje.
Ja strzelałem w ciemno bo nie słyszałem jeszcze tej płyty ;)
Holi
w mackach Zła
Posty: 967
Rejestracja: 14-09-2007, 08:01
Lokalizacja: Hell

Re: MORBID ANGEL

04-12-2017, 12:45

hcpig pisze:Znowu jeździcie po 'Illud...', narzekacie na nieudane eksprymenty a to tak naprawdę tylko połowa płyty. Ta konserwatywna miała prawdziwe killery, no kurwa naprawdę nie rozpiżdżało was takie 'Blades for Baal' albo 'Nevermore'?
Nevermore - to koncertowa petarda
Blades For Baal - bardzo dobre
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 18659
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: MORBID ANGEL

04-12-2017, 13:13

Stoigniew pisze:być może jest jeszcze za wcześnie na takie kategoryczne osądy, ale po kilku odsłuchach klaruje mi się taka opinia że przy ostatnich dokonaniach Immolation, czy Cannibal Corpse to nowy Morbid nie istnieje.... ewentualnie w najlepszym wypadku średnio się przy nich odnajduje.
Mozna by zrobic taki zbiorczy temat np "Wielcy 2017 AD". Troche starych ekip nagralo w tym roku plyty: Immolation, incantation, Suffocation, Paradise Lost, Obituary, Desultory, Morbid Angel i co tam jeszcze. Anathemy nie licze. Zrobic ankiete z mozliwoscia oddania 2 glosow, bo wiadomo, dylematy..
woodpecker from space
Awatar użytkownika
ozob
zahartowany metalizator
Posty: 5851
Rejestracja: 19-02-2017, 22:50

Re: MORBID ANGEL

04-12-2017, 13:14

Przesluchalem dziś rano kolejne 3 razy. Płyta z tej samej kategorii co "Repentless" Slayer. Zrobiona dla pieniędzy.
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
Awatar użytkownika
Nerwowy
zahartowany metalizator
Posty: 6604
Rejestracja: 20-06-2009, 14:07

Re: MORBID ANGEL

04-12-2017, 14:35

ozob pisze:Zrobiona dla pieniędzy.
Być może, ale i tak lepsza niż większość "charytatywnego" death metalu ;)
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
aryman
postuje jak opętany!
Posty: 490
Rejestracja: 20-02-2008, 12:27
Lokalizacja: WLKP

Re: MORBID ANGEL

04-12-2017, 14:42

Podobnie jak "Repentless".
Urodziłem się Hebrajczykiem, ale potem przeszedłem na narcyzm. (W. Allen)
Awatar użytkownika
EatMyFuck
postuje jak opętany!
Posty: 452
Rejestracja: 03-08-2017, 13:27

Re: MORBID ANGEL

04-12-2017, 19:10

uwaga
będzie swobodny, nawet za-bardzo, strumień świadomości:




1. jest kolorowo, całościowo sprawę chwytając

2. z zestawu nieświętej trójcy Inca, Imo, MA, to właśnie MA najbardziej mi przypasowało. CC i Suffo nie moja bajka.

3.„D.EA.D” momentami gęste jak nowoczesne nie ich granie. porównania do Portal chyba jednak nie na miejscu są, ale gdzieś o takie rejony zahaczają. praca perkusji, te przyśpieszenia mi nie pasują. jakby coś się spierdoliło w studiu.

4.solówki - w tym czym się zasłuchuję solówki maja wtórne znaczenie, więc ich dozowanie mi nie przeszkadza. to ascetyczne podejście jest ok. czeka się aż zawirują. czasem jak w „Righteous V” mogłoby jej w ogóle nie być. w innych miejscach leżą jak ulał. zasadniczo dobrze, że nie najebali solówek, przejść i pasaży. to, że płyta oszczędna jest w tym zakresie podoba mi się. bardzo.

5.lubię te melodie MA. zawsze je lubiłem. sporo tutaj tego jest.

6. do takiej produkcji jaką serwują na MA, Suffo, Imo jak widzę trzeba się powoli przyzwyczajać. choć tutaj mi akurat wybitnie nie przeszkadza. jest gdzieś tak pośrodku. są stworki znacznie bardziej przeprodukowane.

7.„For NM” - siermiężnie/ siłowo. trochę męczący kawałek jak dla mnie

8.„Declaring” - złowieszczy.podoba mi się ta pogaducha na wejściu. sporo patentów staro-morbidowych. odbieram go jako zapychacz.

9.„Architect of I” - świetna dynamika. świetna perkusja. świetne wejście quasi-solówki. to właściwie przebój jest.

10.„Paradigms” - świetny bas. o jak ja lubię taki rzężący bas. mocno momentami zdoomowany wałek jest i dobra rozjeżdżająca się solówka. najciekawsze na płycie. zajebiste wręcz.

11.„Pillars” - ten traszowy grów mi nie leży. hujowe patenty. jakaś Pantera na sterydach, czy co? wypierdalać z tym. dobrze, że na płycie nie ma więcej takich testów, tańców połamańców. i ten tech-metal na końcu utworu. szit. fak. szit.

12.„FtHoK” - sypie się równo a później patatajec wchodzi. właściwie to rasowy kawałek MA jest.

13. „tfOL” - a na zamknięcie prosty strzał w ryj. bez zbędnych kombinacji. fajnie.

14.na pierwszy rzut ucha niby jednolita, ale dziabiąc po kawałku zróżnicowana jednak. wręcz nierówna.

15. do Imo i Inca nie wracam, tutaj mam potrzebę zrobić kolejną rundę.
Z głębokim zapałem będziemy starać się kultywować ducha samo wyrzeczenia się.
Awatar użytkownika
ultravox
zahartowany metalizator
Posty: 5081
Rejestracja: 31-08-2006, 23:09

Re: MORBID ANGEL

04-12-2017, 19:21

Triceratops pisze: Mozna by zrobic taki zbiorczy temat np "Wielcy 2017 AD". Troche starych ekip nagralo w tym roku plyty: Immolation, incantation, Suffocation, Paradise Lost, Obituary, Desultory, Morbid Angel i co tam jeszcze. Anathemy nie licze. Zrobic ankiete z mozliwoscia oddania 2 glosow, bo wiadomo, dylematy..
Nazwijmy go "Wstydu/szału nie ma (niepotrzebne skreślić)".
Awatar użytkownika
hcpig
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10254
Rejestracja: 06-07-2008, 13:23

Re: MORBID ANGEL

04-12-2017, 19:47

Niedługo dojdziecie do wniosku że death/blacku nie powinno się grać z osiągnięciem czterdziestki bo to muzyka młodych a na pewnym etapie pozostaje tylko rutyna, schematy i biznesplan.
Yare Yare Daze
Awatar użytkownika
Lucek
weteran forumowych bitew
Posty: 1401
Rejestracja: 15-04-2009, 17:27

Re: MORBID ANGEL

04-12-2017, 20:00

hcpig pisze:Niedługo dojdziecie do wniosku że death/blacku nie powinno się grać z osiągnięciem czterdziestki bo to muzyka młodych a na pewnym etapie pozostaje tylko rutyna, schematy i biznesplan.
dokładnie tak, pisałem juz kiedyś ze metal to nie jest muzyka dla starych ludzi, tylko dla młodych zdolnych których jest deficyt
Awatar użytkownika
ultravox
zahartowany metalizator
Posty: 5081
Rejestracja: 31-08-2006, 23:09

Re: MORBID ANGEL

04-12-2017, 20:02

Może to nie tyle kwestia wieku, co po prostu tego, że mało kto dostaje dar nagrania więcej niż 2-3 wybitnych płyt.
DyingTillDeath
rozkręca się
Posty: 43
Rejestracja: 17-10-2017, 19:35

Re: MORBID ANGEL

04-12-2017, 20:04

hcpig pisze:Niedługo dojdziecie do wniosku że death/blacku nie powinno się grać z osiągnięciem czterdziestki bo to muzyka młodych a na pewnym etapie pozostaje tylko rutyna, schematy i biznesplan.
jeszcze thrashu
ODPOWIEDZ