MORBID ANGEL

[83koper83]

Cały humor polega na tym, że taki średniak w skali MA będzie i tak poprzeczką nie do przeskoczenia dla 80-85% grajków defmetalowych :)

To może być prawda, ale tak w ogóle to 10-15% płyt, wydawanych pod szyldem metalu jest warta uwagi, no nie?

[hcpig]

Nowy numer jest do dupy. Nie wiem, czy na tym forum czy innym któś to porównał do starego Decapitated. To porównanie ma sens. Brak jakiejkolwiek myśli przewodniej. Na plus - brak 'tekkno'.

????

[est]

Ja uważam, że to bardzo przyzwoity numer. W zasadzie to nawet trochę zaskoczony jestem. Zrobili mi smaka.

[Plagueis]

nie interesują mnie ich poczynania chyba że nagrają wyśmienitą płytę w co śmiem wątpić

MA nie jest potrzebna wyśmienita płyta - bo takiej raczej nie są w stanie nagrać w tym momencie - tylko taki średniak (jak na nich oczywiście), dzięki któremu w ludziach obudzi się nadzieja, a sam zespół pokaże, że odbił się od dna i stać go jeszcze na nagranie muzyki na przyzwoitym poziomie. Tylko i aż tyle.

Cały humor polega na tym, że taki średniak w skali MA będzie i tak poprzeczką nie do przeskoczenia dla 80-85% grajków defmetalowych :)

Zgadza się. :)

[Nostromo]

Właśnie dobrze, że ten kawałek taki krótki. I, że solo skromne. Właściwie to można się spodziewać jebnięcia po całości materiału. Nie można się spodziewać rewolucji. Jednak MA o nowych fanów raczej nie zabiega, a starzy będą wpiekłowzięci jeżeli dostaną album MA brzmiący jak album MA. Czasami bardzo mi pasuje kiedy każdy robi swoje, szczególnie kiedy zna się na rzeczy.

[vicek]

"World Management and Morbid Angel announce today that there will be no November / December show dates in Europe due to continued problems with the U.S. State Department and passport issues.
We apologize to our promoters and fans and hope to be able to solve this in 2018."
W imieniu zespołu nie pozostaje nam nic innego jak przeprosić wszystkich fanów, którzy czekali na koncerty w Katowicach i Warszawie.
Bilety można zwracać w miejscu zakupu."

[[V]]

Paszporty chuje muje dzikie węże. Ktoś tam grzeje ostro cracka, pewnie trey ;)

[TheDude]

^
Albo ktoś ma chory kręgosłup lub inne problemy zdrowotne ;)

[Nasum]

Paszporty chuje muje dzikie węże. Ktoś tam grzeje ostro cracka, pewnie trey ;)

Nosz kurwa, blamaż jak chuj z odwołaniem kolejnej trasy koncertowej. Do trzech razy sztuka panowie, potem ludzie zaczną się niecierpliwić.

[ultravox]

Ale za to ten nowy numer zaskakująco dobry. Tylko brzmienie niezbyt fajne, ale po Rutanie nie spodziewałem się cudów.

[hcpig]

http://www.nocleansinging.com/2017/11/0 ... disdained/" onclick="window.open(this.href);return false;

Nie żebym wierzył każdemu recenzentowi ale teza że to najlepsza album z Tuckerem sprawia że CHCEM TO TERAS.

[Heretyk]

biorąc pod uwagę, ze dla niektórych najlepszy Morbid to F, byłaby to ich najlepsza płyta ;) lol

[Deathhammer66]

Niemożliwe, że ten album będzie lepszy niż F, nie ma kurwa takiej opcji ;) Ale czekam, lubię okres z Tuckerem.

[Nasum]

W recenzji nie ma mowy o jakichś karkołomnych eksperymentach którymi był wypełniony poprzedni album, tak więc otrzymaliśmy płytę zachowawczą,, death metalową, nie łamiącą barier - i o to chodziło!

Czy będzie lepsza niż F nie wiem, trudno mi sobie wyobrazić by mogli nagrać coś lepszego niż mój ulubiony album MA, ale gdyby zbliżyli się do tego poziomu, to już będę usatysfakcjonowany. Teraz pozostaje tylko kwestia paszportu - niech to wyprostują i przyjeżdzają na jakieś koncerty!

[mistrzsardu]

Zarówno "Altars of Madness" jak i "Blessed Are the Sick" to są szczyty death metalu, rzeczy klasyczne i ścisły top. Niewiele jest tytułów które można postawić obok wcześniej wymienionych.

Dokładnie tak!

[Ritual]

Jest już tracklista

1. Piles of Little Arms
2. D.E.A.D.
3. Garden of Disdain
4. The Righteous Voice
5. Architect and Iconoclast
6. Paradigms Warped
7. The Pillars Crumbling
8. For No Master
9. Declaring New Law (Secret Hell)
10. From the Hand of Kings
11. The Fall of Idols

[Sybir]

Not too extreme.

[Drone]

Dość grzeczne tytuły.

[dzik]

Czyli co, Profesore? Nie będzie transgresji?

[Drone]

Obawiam się, że nie. Że to będzie płyta dobra, ale nie transgresywna. Coś na miarę "Gateways". Transgresję to nam zafundowali na poprzedniej, gdy jako słuchacze zostaliśmy wyrwani z miłych objęć Cthulu i rzuceni jak wór z ziemniakami wprost do remizy z imprezą techno.

Z drugiej strony dobrze się stało, że Trey z kolegami wyszli w porę z tej imprezy, bo dłuższy pobyt źle się skończył dla pana Davida ;)