Najlepsze płyty roku 2017

[Oferma]

Na razie król jest jeden:

Serio? Przeciez to jest za grzeczne na tę nazwę. Ja traktuję tę płytę w kategorii "rozczarowanie roku".

[Vitriol]

Na razie król jest jeden:

Serio? Przeciez to jest za grzeczne na tę nazwę. Ja traktuję tę płytę w kategorii "rozczarowanie roku".

grzeczne, bo tam nie gra już praktycznie nikt, kto sprawiał, że ten zespół miał taki wyjątkowy charakter. spoko, ale tylko spoko.

[Plastek]

Rewelacyjna płyta, cisnę cały dzień. Będzie uwzględniona w stosownym czasie na stosownej liście.

[kampeki]

Get Your Gun.

Wspaniała płyta. Jest Cave (w najlpszej możliwej kopii), późne Swans (gitary i trans), alt country (szczypta Edwardsa w wokalach), rewelacyjne brzmienie. Kurwa to wszystko tak pięknie pasuje do siebie.

Ta płyta przywróciła mi wiarę w nowości w tym smutnym jak sraka roku.

[kampeki]

Rewelacyjna płyta, cisnę cały dzień. Będzie uwzględniona w stosownym czasie na stosownej liście.

O ho. Tutaj to kolega ma moją pełną atencję!

[Skaut]

Get Your Gun.

Wspaniała płyta. Jest Cave (w najlpszej możliwej kopii), późne Swans (gitary i trans), alt country (szczypta Edwardsa w wokalach), rewelacyjne brzmienie. Kurwa to wszystko tak pięknie pasuje do siebie.

Ta płyta przywróciła mi wiarę w nowości w tym smutnym jak sraka roku.

tak, poszli krok dalej i jestem zaskoczony jak spójne to jest. Jedna z niewielu rzeczy, przy których zatrzymałem się naprawdę na dłużej.

[Drone]

Miałem iść w zeszłą sobotę na ich koncert, ale siły wyższe spowodowały, że nie dotarłem. Jest czego żałować?

[kampeki]

Miałem iść w zeszłą sobotę na ich koncert, ale siły wyższe spowodowały, że nie dotarłem. Jest czego żałować?

Na mieście mówio, że strasznie fajnie grają.

[DST]

Na razie król jest jeden:

Serio? Przeciez to jest za grzeczne na tę nazwę. Ja traktuję tę płytę w kategorii "rozczarowanie roku".

Brakuje Toxika, ale choroby pod powierzchnią tam jest mnóstwo. Utwór 3. i 4. to totalnie odjechane mistyczno-narkotyczne gówno jak z "Orthodoxyn", więc nie rozumiem głosów mówiących o totalnym rozczarowaniu. Nie jest to wiadomo poziom ich najlepszych dokonań, ale po takiej przerwie i tylko z Deviantem na pokładzie jest zajebiście.

[Oki]

Miałem iść w zeszłą sobotę na ich koncert, ale siły wyższe spowodowały, że nie dotarłem. Jest czego żałować?

w Poznaniu rozdali, szczena na podłodze była - dużo ciężej i jakby bardziej ekspresyjnie niż na płycie wypadli

[Harlequin]

Mam trochę wrażenie, że na tym nowym krązku GYG z dobre 80% roboty robi genialny wokal. A jak to na żywo wypada?

[Oki]

zdecydowanie wokal robi robotę, bardzo ekspresyjnie gość śpiewa (zdecydowanie bardziej niż na płycie), a dodatkowo ładnie go wyeksponowali - miazga była

[Mental]

Zola Jesus.

stawiam wielki browar za (być może nieumyślną) rekomendację.

[TheDude]

z innych brzmień to oba krążki HOW TO DISAPPEAR COMPLETELY

[Harlequin]

Na ten moment:

Płyty bez żadnego "ale":

Akercocke - Renaissance In Extremis (płyta roku)
John Zorn - The Garden Of Earthly Delights

Płyty bardzo dobre z jakimś "ale":

Phrenelith - Desolate Endscape
Frío y Vacío - No Somos Máquinas
Afterbirth - The Time Traveler's Dilemma
The Horrors – V
OMNI – Multi-Task
Variete – Nie Wiem
Get Your Gun - Doubt Is My Rope Back To You
Faceless Burial - Grotesque Miscreation

Bardzo dobrze odgrzane kotlety: Immolation, Necroblood, Roger Waters

Demówki gniotące jaja:
Vile Apparition - Atrocious Captivity
Blooming Carrions - Sparkling Rotten Dreams

Rozczarowania:
Cannibal Corpse - Red Before Black
Power Trip - Nightmare Logib
Sinister - Syncretism
Excommunion - Thronosis
Dephosphorus - Impossible Orbits
Algiers - The Underside Of Power
Spectral Voice - Eroded Corridors Of Unbeing

[EatMyFuck]

Na ten moment wygląda to tak:


Demówki gniotące jaja i rozkurwiające obiekty:

Summon -
Shezmu -
Necrofulgurate -


a na 4tym miejscu.
Blooming Carrions - Sparkling Rotten Dreams

a resztę co wymieniłem, to się pomyliłem. i wykasowałem ;-)

O i teraz Gniewko jest dobrze. bardzo dobrze. muy bien chico

[Harlequin]

obadam te demówki :)) A Vile Apparition słuchałes?

[EatMyFuck]

obadam te demówki :)) A Vile Apparition słuchałes?

JA wszystko słuchałem ;-) (no może prawie wszystko z DM ;-) chyba, że po próbkowaniu kompletnie nie zatrybi. i oczywiście z wyłączeniem jakichś slamów, brutaL, melodic i wielu innych subgatunków ;-) )


VA nie do końca moje rejony ;-)

[Harlequin]

Właśnie wyłączyłem Summon, z dużo gruzu, ale juz Shezmu bardziej mi sie usmiecha. Lepiej powiedz czy iron bohehead planuje wypuscic to blooming carrions na cd w koncu.

[EatMyFuck]

Właśnie wyłączyłem Summon, z dużo gruzu, ale juz Shezmu bardziej mi sie usmiecha. Lepiej powiedz czy iron bohehead planuje wypuscic to blooming carrions na cd w koncu.

toż to sam gruz jest ;-)



podkład muzyczny do programu "Wyburzacze" w nowej edycji. tomaszm z ziomkami ogarnia temat ;-)




BC - nie pytał, nie wie. mam kasetkę i mi styka ;-)
a polityka IBH jest taka, że raczej nie zostawiają zespołów samych sobie (Summon i Shezmu siedzi w studiu i nagrywajo). materiał się przyjął. w kilku miejscach pisano o nim, więc jest bardzo prawdopodobne, że pójdą za ciosem.