WaszJudasz pisze:Coś w tym jestnagrobek pisze:zbiera się szlachetne gatunki, śmieci zostawiam śmieciarzom
to moje ulubione:)
:)
Grzybobranie
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
-
- zaczyna szaleć
- Posty: 162
- Rejestracja: 03-01-2011, 00:35
Re: Grzybobranie
- Hatefire
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11059
- Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
- Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)
Re: Grzybobranie
Opieniek nie zbieram, natomiast teść od brata dostarcza mi regularnie marynaty. Uważam, że nie ma lepszego grzyba do marynowania, genialna faktura i wyrazisty smak.Sgt. Barnes pisze:Jak ktoś zbiera opieńki, już są, Ja lubię bardzo, chociaż mało szlachetne - do octu i jajecznicy w sam raz.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: Grzybobranie
To właśnie w Twoich rejonach je zbieram. W lasach bukowych jest ich teraz masa.Harlequin pisze:Świetny temat! Jak jesienią jeżdze w rodzinne strony to wypad do lasu obowiązkowy. Ceglastorozporowe są tu bardzo popularne, rodzinka najczęściej na suszenie je daje.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
-
- zaczyna szaleć
- Posty: 166
- Rejestracja: 05-10-2017, 00:36
Re: Grzybobranie
Odkąd przestałem pić straciło swój urok.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8376
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
Re: Grzybobranie
Ja w ogóle nie kumam grzybiarzy piwoszy, walą mocne browary o 6rano a później las zajebany puszkami gdzie nie spojrzeć
.zabijalbym.
.zabijalbym.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
- Hatefire
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11059
- Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
- Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)
Re: Grzybobranie
Tak w temacie. Poza tym po co pić piwo jak można zabrać ćwiartkę Luksusowej ;-)bielskobiala.wyborcza.pl pisze:Grzybiarze odkryli jednak nowy raj: Słowację. W Polsce zbieranie grzybów to niemalże sport narodowy, Słowaków aż tak bardzo to znowu nie kręci. Wystarczy przejechać granicę w Glince, zaczynają się tam ciągnące się kilometrami lasy pełne grzybów. Większość odwiedzających je grzybiarzy to Polacy. W ostatnią sobotę rano na każdym parkingu i w każdej zatoczce nadającej się do parkowania stały samochody na polskich numerach rejestracyjnych. Były ich dziesiątki.
Od kilku już lat o tej porze roku pojawia się ten sam problem: Słowacy skarżą się na grzybiarzy z Polski. Wcale nie chodzi o to, że jest ich tak wielu. Pretensje Słowacy mają nie o masowy najazd, lecz o to, że wjeżdżamy samochodami do lasów, hałasujemy, niszczymy niejadalne grzyby i rośliny, zostawiamy po sobie stosy śmieci. Zbieramy też grzyby w prywatnych lasach. Nie przestrzegamy przepisów, zbierając grzyby chronione bądź wyprawiając się po nie do rezerwatów czy parków narodowych. Trudno nam się bronić, bo nikt nie uwierzy, że jakiś Słowak specjalnie pojechał do Polski, by kupić tam w sklepie piwo Tyskie albo Żywiec i pustą puszkę wyrzucić dopiero u siebie w lesie.
Leśni wandale dali Słowakom w kość
Oczywiście, nie wszyscy grzybiarze z Polski tak się zachowują. Ale niestety, leśni wandale tak dali Słowakom w kość, że niektórzy najwyraźniej postanowili się zemścić. W ostatnich latach zdarzało się, że ktoś na leśnych parkingach przecinał opony w samochodach na polskich numerach rejestracyjnych. Grzyboznawca Ryszard Rutkowski zauważył tam ostatnio, że samochody z Polski mają uszkodzone wycieraczki.
Zaprzyjaźniony z nim inny grzyboznawca, Justyn Kołek, który także zbiera czasem grzyby na Słowacji, mówi, że to już niemalże polsko-słowacka bitwa o lasy. Nikt oczywiście nie pochwala działania wandali, ale sami sobie jesteśmy winni. Kołek mówi, że jeśli komuś inne argumenty nie przemawiają do rozsądku, to może przemówi do niego taki, że zostawiając puszki po piwie czy papierki po słodyczach, przyczynia się do zanikania grzybów. To organizmy bardzo wrażliwe na różne zanieczyszczenia, farba schodząca z puszki czy papierka zabija grzybnię. Jeśli więc naprawdę nie zaczniemy szanować lasów, także na Słowację nie będziemy mieli po co jeździć. Poza tym kto wie, czy nasi południowy sąsiedzi nie zdecydują się na wprowadzenie jakichś ograniczeń. Nie zdziwię się, jeśli zupełnie stracą do nas cierpliwość.l
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
-
- zaczyna szaleć
- Posty: 166
- Rejestracja: 05-10-2017, 00:36
Re: Grzybobranie
Nie lubie piwa, zresztą musiałbym zabierać ze sobą cysternę. :D[V] pisze:Ja w ogóle nie kumam grzybiarzy piwoszy, walą mocne browary o 6rano a później las zajebany puszkami gdzie nie spojrzeć
.zabijalbym.
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1728
- Rejestracja: 22-10-2010, 19:19
Re: Grzybobranie
gdy na grzybobraniu natkniemy się
[youtube][/youtube]
[youtube][/youtube]
"Mnie się podobają melodie, które już raz słyszałem. Po prostu. No... To... Poprzez... No reminiscencję. No jakże może podobać mi się piosenka, którą pierwszy raz słyszę."
- December
- postuje jak opętany!
- Posty: 374
- Rejestracja: 15-03-2017, 21:45
- Lokalizacja: KRK
Re: Grzybobranie
Takie se różności. 3 tygodnie temu w kieleckich lasach. Zbiory 4 osób w 2 godziny, tzn trzech bo ja tylko chodziłem po drogach leśnych.O kulach ciężko po lesie się chodzi :P


-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8376
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
Re: Grzybobranie
Fantastycznie,życzę szybkiego powrotu do zdrowia.Ja wczoraj zebrałem ok 30 sztuk ,same kozaki i prawdziwki,np takie okazy :)December pisze:Takie se różności. 3 tygodnie temu w kieleckich lasach. Zbiory 4 osób w 2 godziny, tzn trzech bo ja tylko chodziłem po drogach leśnych.O kulach ciężko po lesie się chodzi :P




If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
- December
- postuje jak opętany!
- Posty: 374
- Rejestracja: 15-03-2017, 21:45
- Lokalizacja: KRK
Re: Grzybobranie
Dzięki :) Zawsze lubiłem zbierać czerwone kozaki :) Pięknie na tych fotkach się prezentują :) Aż żal czasem zrywać :P[V] pisze:
Fantastycznie,życzę szybkiego powrotu do zdrowia.Ja wczoraj zebrałem ok 30 sztuk ,same kozaki i prawdziwki,np takie okazy :)
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10118
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
- Lokalizacja: Doliny
Re: Grzybobranie
Wspaniałe zbiory Nagrobku. Iście wspaniałe.
Ja ostatnio kulinarnie jestem całkowicie rozkochany w betkach.....przepraszam gołąbkach. Jak jadę na prawdziwki na wieś do wujka z którym plądrujemy lasy zbierając dosłownie wszystko ,bo niczym nie gardzimy począwszy(oczywiście każdy grzyb ma inne kulinarne przeznaczenie) od Kani, Borowików,Podgrzybków, Maślaków, Hubików
tak gołabki z blaszy z szczypta soli to najlepsze kulinarne spotkanie bliskiego stopnia. Jak ktoś się nie zna- ni chuja nie próbujcie zbierać tym bardziej młodych zarodników zielonki ,bo może wam się pomylić z sromotnikiem i nieszczęście gotowe. Już prędzej na wyborny polujcie. W kategoriach kulinarnych nic lepszego Was nie spotka.
Tu gołąbek wyborny

Tu gołąbek zielony ale odpuście go sobie, jeśli nie macie pewności

Do wódeczki po grzybobraniu u nas nas na wsi to dalece zakorzeniona tradycja.
Kupię Nunslaughter Goat ale nie ten w czerwonym digipacku.
https://www.kancelaria-pionier.pl/
https://www.forbes.pl/diamenty/wizytowk ... er/q5mg1dm
Lucio Fulci forever.
https://www.kancelaria-pionier.pl/
https://www.forbes.pl/diamenty/wizytowk ... er/q5mg1dm
Lucio Fulci forever.
- wolff
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2146
- Rejestracja: 03-07-2017, 19:16
Re: Grzybobranie
Śmigam na grzyby "od zawsze". Zamglony las, góry i doliny poprzecinane strumieniami plus jakiś grzybal to najlepszy detoks na miejskie życie. Wczoraj 6h w lesie i zakończenie sezonu, niestety.
Jebać żuli.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10118
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
- Lokalizacja: Doliny
Re: Grzybobranie
Dlaczego Wolfie zakończenie sezonu?
Kupię Nunslaughter Goat ale nie ten w czerwonym digipacku.
https://www.kancelaria-pionier.pl/
https://www.forbes.pl/diamenty/wizytowk ... er/q5mg1dm
Lucio Fulci forever.
https://www.kancelaria-pionier.pl/
https://www.forbes.pl/diamenty/wizytowk ... er/q5mg1dm
Lucio Fulci forever.
- wolff
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2146
- Rejestracja: 03-07-2017, 19:16
Re: Grzybobranie
życie dzienne, życie nocne, masa pracy a żelaziwem też trza pomachać lub kilka długości basenu dorzucić. W tym roku zaliczyłem sześć wypadów na grzyby i chyba na tym poprzestanę. Oczywiście, może jakaś sobota się napatoczy (choć wątpię) tyle, że najlepsze wypady są w tygodniu.
Jebać żuli.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8376
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
Re: Grzybobranie
Tak,najlepiej chodzić w tygodniu.W weekendy zastępy januszy i grażyn z siatkami biedronki opanowują lasy.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8376
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
Re: Grzybobranie
Klasa.A zbiera ktoś kurki albo rydze?tomaszm pisze:Wspaniałe zbiory Nagrobku. Iście wspaniałe.
Ja ostatnio kulinarnie jestem całkowicie rozkochany w betkach.....przepraszam gołąbkach. Jak jadę na prawdziwki na wieś do wujka z którym plądrujemy lasy zbierając dosłownie wszystko ,bo niczym nie gardzimy począwszy(oczywiście każdy grzyb ma inne kulinarne przeznaczenie) od Kani, Borowików,Podgrzybków, Maślaków, Hubików
tak gołabki z blaszy z szczypta soli to najlepsze kulinarne spotkanie bliskiego stopnia. Jak ktoś się nie zna- ni chuja nie próbujcie zbierać tym bardziej młodych zarodników zielonki ,bo może wam się pomylić z sromotnikiem i nieszczęście gotowe. Już prędzej na wyborny polujcie. W kategoriach kulinarnych nic lepszego Was nie spotka.
Tu gołąbek wyborny
Tu gołąbek zielony ale odpuście go sobie, jeśli nie macie pewności
Do wódeczki po grzybobraniu u nas nas na wsi to dalece zakorzeniona tradycja.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 443
- Rejestracja: 26-10-2011, 05:34
- Lokalizacja: Rozkraczew
Re: Grzybobranie
Tydzień temu 5 kg rydzy naciąłem. Zamarynowane.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8376
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
Re: Grzybobranie
Pięknie,jakieś zdjęcia? Gdzie zbierasz,jaki teren ,rodzaj lasu? Ja rydzy nie widziałem od dawna;(Immanis pisze:Tydzień temu 5 kg rydzy naciąłem. Zamarynowane.
Ostatnio zmieniony 08-10-2017, 14:26 przez [V], łącznie zmieniany 1 raz.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
- Lukass
- zahartowany metalizator
- Posty: 4708
- Rejestracja: 13-08-2015, 23:28
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: Grzybobranie
Kurki rzadko celowo, ale jak się trafią, to czemu nie? Rydze zawsze, nawet mam miejsca specjalnie na nie (piaski nad morzem), ale problemem jest trafienie w czas. Ostatnio nie trafiłem - sporo starych śladów sprzed paru tygodni, nieliczne młode sztuki. W najlepszym roku z bratem zebrałem dobre sto kilkadziesiąt sztuk, drugie tyle robaczywych zostało w lesie. Smażone albo marynowane, cudo.[V] pisze:Klasa.A zbiera ktoś kurki albo rydze?
Where did we go wrong?
How did we go wrong?
How did we go wrong?