Dzięki za zaproszenie, mocno jednak uziemiony jestem (pieluchy, zakupy, sprzątanie, gotowanie ;) ), ale mam nadzieję na jakimś koncercie jebniemy się kufelkiem!535 pisze:Dobra. Jutro u mnie grill. Wpadaj.
ZOSTAŁEM OJCEM!
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- Prodi
- postuje jak opętany!
- Posty: 517
- Rejestracja: 01-12-2016, 10:18
Re: ZOSTAŁEM OJCEM!
...to kawa i herbata zrobiły z ciebie szmatę...
Re: ZOSTAŁEM OJCEM!
Dawaj! Wyglądasz mi na dzielnego kowboja.Karkasonne pisze:Ja mogę wpaść jebnąć Cię kufelkiem!!
[youtube][/youtube]
- wolff
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2146
- Rejestracja: 03-07-2017, 19:16
Re: ZOSTAŁEM OJCEM!
Czy to nie nazwa nieistniejącego już sklepu na Proko?535 pisze: Masz wpierdol pod Raffą.
Dawnymi czasy niezłe szarpaniny tam uskuteczniano między stronnikami wiadomych klubów.
Stare, dobre czasy, bez maczet i innego syfilisu, honorowo na kończyny :)
Jebać żuli.
- TheDude
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7143
- Rejestracja: 23-03-2011, 00:43
Re: ZOSTAŁEM OJCEM!
Ładnie w gównie grzebiecie.
- Prodi
- postuje jak opętany!
- Posty: 517
- Rejestracja: 01-12-2016, 10:18
Re: ZOSTAŁEM OJCEM!
Jakby nie patrzeć, to ja od 3 tygodni cały czas. Na szczęście to gówno mojej córki i poza tym, że chodzę niewyspany okrutnie traktuję to bez większych emocji.TheDude pisze:Ładnie w gównie grzebiecie.
...to kawa i herbata zrobiły z ciebie szmatę...
- wolff
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2146
- Rejestracja: 03-07-2017, 19:16
Re: ZOSTAŁEM OJCEM!
Taaaa, homoseksualne przepychanki zakompleksionych grubasów to, zaiste, dobry przykładTriceratops pisze: Ej a sumo? Tez sapia?
Nie, nie jestem ekspertem lecz typowym fanem tego sportu który lubi powyciskać na skosie i powywracać się na macie.No pytam, bo chce sie dowiedziec, widze, zes ekspert a ja amator. Po co cwiczyc konknretne grupy miesniowe?
Chcesz się dowiedzieć, ale po co, przecież wystarczą maliny popijane kawą. Trening na ławce skośnej nie jest istotny bo i po co, malinki zrobią robotę również. Obstawiam, że prócz trollingu który uskuteczniasz musisz mieć mocno zjebaną psychikę, w końcu brat debila, tamten znowu wypowiadał się na temat płyt których nie słyszał.
Przecież cały czas nadmieniałem o sylwetce plażowej więc chyba oczywistym jest do czego zmierzam. Inna sprawa, że jeśli nie dołożysz na sztangę w kolejnych kg to z progresu nici. W sportach siłowych każdy ma inne cele, wygląd, siła lecz nawet skrajny amator wie, że, dla przykładu, trening na ławce skosnej to totalne podstawy, chciałeś być mądry, zabłysnąć a miast pierdnąć wywaliłeś kupacza w majty. I po co, lamusie.A jaki efekt zakladales na poczatku? Obwod w bicu? Wiesz, jest roznica miedzy kims kto cwiczy a kims kto trenuje. Jezeli nie masz wymiernego celu np liczba na sztandze czy powtorzenia to znaczy, ze chodzisz sobie pocwiczyc. Celem treningu zawsze jest jakis aspekt, a w sportach silowych jest to zazwyczaj aspekt okreslony przez sile, wytrzymalosc, wytrzymalosc silowa, czy sile wytrzymalosciowa, liczbe powtorzen itp. Ty chcesz powiedziec, ze cwiczysz zeby ladnie przed lustrem wygladac? No ok :D
Ja pierdole jakbym trockiego czytał, biedny, zakompleksiony, mitoman który się zna bo ławka skośna jest "po co" ale mamy malinki by wyrównać braki w treningu. Mam nadzieję, że pisałeś to pod wpływem i teraz po prostu jest ci głupio.Generalnie konczac dyskusje: o sportach silowych wiesz tyle co przecietny niedzielny amator fitnessu czyli gowno. Nie wiesz po co trenujesz, leb masz nabity przestarzalymi mitami a wymienikiem twojej formy jest ladnie wygladac w lustrze. pewnie jeszcze wpierdalasz kurczaka z ryzem i izolat bialka sojowego. Gratuluje, mam nadzieje jednak, ze masz gora 20 lat, bo w innym wieku takie zatrzymanie sie w rozwoju to troche obciach. I nie zmienia tego zadne twoje docinki, bluzgi itp ;)
Chcesz dyskutować o bluzgach? Poczytaj więc swoje marne wywody.
Tak, lubię swoje lustrzane odbicie, po to trenuje również by dobrze wyglądać, masz o to ból pupki malinowy króliku?
Jebać żuli.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9055
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: ZOSTAŁEM OJCEM!
delikatnie sugeruję, żeby sobie powrzucać osoby które was irytują do ignorowanych i będzie spokój. chyba że autentycznie lubicie się tak bluzgać, to kontynuujcie, a ja się oddalę
Re: ZOSTAŁEM OJCEM!
Bingo! Aczkolwiek, tajemnicą poliszynela jest, że z tym "honorowo" różnie bywało. Wiele zależało od tego, kto i co zdążył złapać, a kto i czego nie zdążył. Poza tym prewencja zawsze wpadała ze sprzętem. Wybitnie niehonorowe towarzystwo.wolff pisze:Czy to nie nazwa nieistniejącego już sklepu na Proko?535 pisze: Masz wpierdol pod Raffą.
Dawnymi czasy niezłe szarpaniny tam uskuteczniano między stronnikami wiadomych klubów.
Stare, dobre czasy, bez maczet i innego syfilisu, honorowo na kończyny :)
- Stoigniew
- zahartowany metalizator
- Posty: 4086
- Rejestracja: 09-01-2012, 18:20
Re: ZOSTAŁEM OJCEM!
może by tak przed oddaleniem się wywalić ich do stosownego tematu ?Heretyk pisze:delikatnie sugeruję, żeby sobie powrzucać osoby które was irytują do ignorowanych i będzie spokój. chyba że autentycznie lubicie się tak bluzgać, to kontynuujcie, a ja się oddalę
viewtopic.php?f=19&t=14988&p=1391692&hi ... i#p1391692
niech sobie jadą tam do woli, a tu wyczyścić ten smrodek....
Re: ZOSTAŁEM OJCEM!
W ogóle proponuję zakończyć ten lustrzany spór. Żałuję, że moje słowa zostały po raz kolejny błędnie zinterpretowane. Jestem przekonany,, że użytkownik wolff nie jest człowiekiem nadużywającym pomady do piór i błyszczyka do ust, a przecież takich modnych obecnie specjalistów miałem na myśli, pisząc te niefortunne, jak się okazało, słowa. To że ktoś chce przyzwoicie wyglądać, nie jest grzechem. Różne są środki do osiągnięcia tego celu. Ktoś uczęszcza na siłownię, wykonując te wszystkie fachowe ćwiczenia i ma z tego radość, widząc postępy. Inny ktoś tego nie robi i też się cieszy, obserwując rozstępy. Ja przykładowo, nigdy nie byłem na siłowni, a cieszę się i też ładnie wyglądam. Radość jest najważniejsza mili koledzy. Cieszcie się więc, zamiast obrzucać się chujami.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9055
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: ZOSTAŁEM OJCEM!
chwilowo mi się nie chce, może późniejStoigniew pisze:
może by tak przed oddaleniem się wywalić ich do stosownego tematu ?
viewtopic.php?f=19&t=14988&p=1391692&hi ... i#p1391692
niech sobie jadą tam do woli, a tu wyczyścić ten smrodek....
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1414
- Rejestracja: 19-10-2011, 16:55
Re: ZOSTAŁEM OJCEM!
Piaskownica. Przy ośrodku dla upośledzonych dzieci. Ja jebie, co się tu odpierdala....żenada.
- wolff
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2146
- Rejestracja: 03-07-2017, 19:16
Re: ZOSTAŁEM OJCEM!
Stare dobre czasy. Ile to razy dochodziło do scysji pod Raffą, Alfem lub na granicznych łąkach :)535 pisze:Bingo! Aczkolwiek, tajemnicą poliszynela jest, że z tym "honorowo" różnie bywało. Wiele zależało od tego, kto i co zdążył złapać, a kto i czego nie zdążył. Poza tym prewencja zawsze wpadała ze sprzętem. Wybitnie niehonorowe towarzystwo.wolff pisze:Czy to nie nazwa nieistniejącego już sklepu na Proko?535 pisze: Masz wpierdol pod Raffą.
Dawnymi czasy niezłe szarpaniny tam uskuteczniano między stronnikami wiadomych klubów.
Stare, dobre czasy, bez maczet i innego syfilisu, honorowo na kończyny :)
Najzabawniejsze jest to, że zawsze po przepychankach wcześniejsi wrogowie wspólnie przybijali gwoździa w osiedlowych mordowniach "Remenie" lub nieistniejącym już "Śledziu".
Teraz to juz tylko naćpana wiara z kosą "za parkanem".
Z której strony Błoń jesteś 535?
Jebać żuli.
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18668
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: ZOSTAŁEM OJCEM!
Wiesz, jak tam ani nie zaczepialem tych delikwentow ani sie do nich nie odzywalem, gdzies tam zaczeli cos do mnie pisac chuj wie czego i po co a potem sie okazalo, ze sa amatorami rozstrzygania swojej bezradnosci polemicznej za pomoca argumentow silowych, czyli w typowo przedszkolny sposob. Zreszta dzialanosc wolfkhana znasz, kolejne konto i ban, bo chlopak lubi robic szum wokol siebie. A ze jest kompletnym idiota, ktory nie ma pojecia o tym, o czym mowi to inna bajka. Ja tam sobie lubie od czasu do czasu z glupimi pogadac i sie podroczyc, dobrze sie przy tym bawie.Heretyk pisze:delikatnie sugeruję, żeby sobie powrzucać osoby które was irytują do ignorowanych i będzie spokój. chyba że autentycznie lubicie się tak bluzgać, to kontynuujcie, a ja się oddalę
woodpecker from space
- wolff
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2146
- Rejestracja: 03-07-2017, 19:16
Re: ZOSTAŁEM OJCEM!
Mylisz osoby przybłędo, fakt, miałem już na tym forum dwa konta do czego się przyznałem, nie mam jednak nic wspólnego z wolfkanem. W przypadku pierwszego konta sam poprosiłem o jego usunięcie, więc się tak nie spinaj bo znowu nasrasz w majtasy malinowy .
Za dużo malinek i pedalskiej kawusi. Skos oczywiście nie jest istotny w treningu na rozwój klatki piersiowej bo "po co"
Znawca i smakosz tematyki wie lepiej, on inwestuje w owoce.
Swoją drogą trzeba być skrajnym frajerem by bluzgać i jednocześnie mieć o to żale, to u was chyba rodzinne co :)
Za dużo malinek i pedalskiej kawusi. Skos oczywiście nie jest istotny w treningu na rozwój klatki piersiowej bo "po co"
Znawca i smakosz tematyki wie lepiej, on inwestuje w owoce.
Swoją drogą trzeba być skrajnym frajerem by bluzgać i jednocześnie mieć o to żale, to u was chyba rodzinne co :)
Jebać żuli.
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18668
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: ZOSTAŁEM OJCEM!
Gowniarzu, no daj se siana, nie robia na mnie wrazenie te przedszkolne wiazanki, jezeli chcesz rozmawiac za pomoca argumentow to rozmawiaj a jak nie potrafisz to sklej jape. Wytknalem ci glupote, ze robienie pompek to aeroby, to kurwa przyznaj sie, ze pierdolnales boba i zakoncz kurwa temat a nie lazisz teraz jak gledzaca ciota i pierdolisz cos o pedalskiej kawusi. Ty czytasz sam siebie, przeciez kawe pije tutja w chuj osob, z glowa masz cos nie tak? Po chuj zasrywasz temat typowo gowniarskimi odzywkami. Idz potanczyc przed lustrem, napnij bica i gorne aktony klaty, tyle potrafisz. A z rodziny zejdz, dobrze ci radze.
woodpecker from space
- wolff
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2146
- Rejestracja: 03-07-2017, 19:16
Re: ZOSTAŁEM OJCEM!
Bojowy jesteś, taki internetowy mocarz i do tego wulgarny. Wiem, wiem to pewnie po kawusi skoczyło ciśnienie, nie irytuj się tak bo znowu majtki będą brązowe.
Nie masz zielonego pojęcia o siłowni, o pompkach również. Pisałem o przerwach między ćwiczeniami ale ty wolałeś się pultać jak to typowy znawca tematu. Cóż, tricek jest widać w tematach, malinowych.
Potańczę przed lustrem bo lubię i taki mam kaprys, napnę bica również, to fajne uczucie. A ty frajerze możesz się jedynie napinać w necie jak przystało na malinowego jednostrzałowego frajera.
Nie masz zielonego pojęcia o siłowni, o pompkach również. Pisałem o przerwach między ćwiczeniami ale ty wolałeś się pultać jak to typowy znawca tematu. Cóż, tricek jest widać w tematach, malinowych.
Potańczę przed lustrem bo lubię i taki mam kaprys, napnę bica również, to fajne uczucie. A ty frajerze możesz się jedynie napinać w necie jak przystało na malinowego jednostrzałowego frajera.
Jebać żuli.
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18668
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: ZOSTAŁEM OJCEM!
Ty frajerze, to chyba celowo nie chcesz kliknac w te skrzynke prywatnych wiadomosci? Nudzisz mnie ofermo, juz, ostatnia wiadomosc dla ciebie :D
Tylko skoncz juz pierdolic te swoje smutne kocopoly do mnie bo ani ja z toba nie zaczynalem zadnej rozmowy ani nie jestes partnerem do niej.
Hehe no argumentacja na poziomie przedszkolaka. Wszystko ci sie kojarzy z homoseksualnoscia i kompleksami. Zawodnicy sumo cwicza codziennie pare godzin i sa wysportowani lepiej niz wiekszosc kulturystow. Wyglad ciala reguluja dieta, bo taka jest tradycja w tym sporcie. Zobacz sobie treningi sumokow jelopie zanim sie wypowiesz na jakis temat.wolff pisze:Taaaa, homoseksualne przepychanki zakompleksionych grubasów to, zaiste, dobry przykład
No to nie rob z siebie ekspreta matole, wyciskanie na skosnej egzystuje tylko w kulturystyce, sporcie gdzie osiagi mierzy sie wygladem w lustrze. W zadnym innym sporcie silowym nikt nie zawraca sobie tym cwiczeniem dupy, no chyba ze jako cwiczenie akcesoryjne do wyciskania w trojboju. Nadmiar miesnie to obciazenie dla organizmu i w kazdym sporcie silowym chodzi o to zeby miec jak najmniejsza wage przy jak najwiekszym udzwigu, kapujesz?wolff pisze:Nie, nie jestem ekspertem lecz typowym fanem tego sportu który lubi powyciskać na skosie i powywracać się na macie.
Trening na skosie to nie sa zadne podstawy a piszac takie rzeczy, w zasadzie dyskwalifikujesz sie jako sensowny interlokutor. Podejrzewam, ze cwiczysz od gora roku.wolff pisze: Przecież cały czas nadmieniałem o sylwetce plażowej więc chyba oczywistym jest do czego zmierzam. Inna sprawa, że jeśli nie dołożysz na sztangę w kolejnych kg to z progresu nici. W sportach siłowych każdy ma inne cele, wygląd, siła lecz nawet skrajny amator wie, że, dla przykładu, trening na ławce skosnej to totalne podstawy, chciałeś być mądry, zabłysnąć a miast pierdnąć wywaliłeś kupacza w majty. I po co, lamusie.
No i chuj to konczy dyskusje, ty cwiczysz zeby sie w lustrze poogladac jak typowy pedal a ja zeby osiagnac konkretny cel i wynik i nie obchodzi mnie pedalskie, malinowe tancowanie przed lustrem. Wszystko juz wyjasnione?wolff pisze: Ja pierdole jakbym trockiego czytał, biedny, zakompleksiony, mitoman który się zna bo ławka skośna jest "po co" ale mamy malinki by wyrównać braki w treningu. Mam nadzieję, że pisałeś to pod wpływem i teraz po prostu jest ci głupio.
Chcesz dyskutować o bluzgach? Poczytaj więc swoje marne wywody.
Tak, lubię swoje lustrzane odbicie, po to trenuje również by dobrze wyglądać, masz o to ból pupki malinowy króliku?
Tylko skoncz juz pierdolic te swoje smutne kocopoly do mnie bo ani ja z toba nie zaczynalem zadnej rozmowy ani nie jestes partnerem do niej.
woodpecker from space
Re: ZOSTAŁEM OJCEM!
Widzę, że doskonale orientujesz się w temacie. Tak było jak piszesz. Tu kumple i tam kumple. Ileż było zabawnych, lub mniej zabawnych "pomyłek" przy tej okazji. Świątecznie i tradycyjnie obchodzone, lane poniedziałki, gdzie ekipy wyposażone w wiadra, wypełnione kamieniami z torowiska, wizytowały wzajemnie swoje puebla. Ferie zimowe, gdy szybko zapadał zmrok, a młodzież nudziła się bez telefonów i fejsbuczka.. Rozbite głowy, tramwaje, autobusy...Patologia na całego. Czy były to dobre czasy? Nie jestem pewien. Łąki powiadasz? Ha,ha,ha. Przykłady, że ktoś wyszedł wyrzucić śmieci, kosz zostawił w klatce zupełnie pod innym adresem, a do domu powrócił po "czterdziestu ośmiu godzinach", nie były odosobnione. Pojebane czasy. Co do kibicowania. To wbrew pozorom, kibicowało się drużynie Andrzeja Iwana i tego rudego kurdupla, Leszka Lipki i było nas tam całkiem spora gromada, ale nie chcę do tego wracać. Więcej mi to zabrało, niż dało. Nie ma się czym chwalić. Jakby coś to ja niczego nie pamiętam, a nawet jeżeli, to już się przedawniło.wolff pisze:
Stare dobre czasy. Ile to razy dochodziło do scysji pod Raffą, Alfem lub na granicznych łąkach :)
Najzabawniejsze jest to, że zawsze po przepychankach wcześniejsi wrogowie wspólnie przybijali gwoździa w osiedlowych mordowniach "Remenie" lub nieistniejącym już "Śledziu".
Teraz to juz tylko naćpana wiara z kosą "za parkanem".
Z której strony Błoń jesteś 535?
Wracając do sporu. Panowie. Rozstrzygnijmy sprawę po męsku. Rozejdźcie się w zgodzie, do swoich zajęć. Ja właśnie przygotowuję się do wieczornych ćwiczeń na ławeczce,

a wcześniej na pobliskim placu zakupię trochę malin, które opierdolę z bitą śmietaną, popijając heteroseksualną kawą bez masła.