Żułek pisze:6:0 dla ptaszków :/ wtf ?
To pewnie ze względu na długa drogę z nashville do pittsburgha. Dyliżansem to musi być strasznie męczące;)
Świetny mecz. Deklasacja. W trzeciej tercji trochę zwolnili tempo , ale brak bramek urozmaicili paroma bójkami. Malkin oprócz strzelenia bramki konkretnie obił ryja jakiemuś wsiokowi:)
Twarda gra Crosbyego z Subbanem tez cieszyła oko.
Z dobrych wieści to jeszcze kara meczu dla zawodnika predators za uderzenie kijem w twarz Olliego Maatta 2 minuty przed końcem meczu.
Rok temu było 4:2 w finale dla Penguins i teraz tez się tak zanosi.