nie wiem /nie znam

[Gall]

Z cyklu 'sto lat się za to zabieram'

Dissenter
Supreme Lord

Warto? Coś więcej niż polska deathowa średnia krajowa?

Dla mnie średnia krajowa. Dawno wypuściłem z kolekcji. Ot, taki sobie, striggerowany death metal na amerykańską modłę, z tego, co pamiętam.

Dwie ostatnie płyty Dissenter są zajebiste, z naciskiem na Furor Arma Ministrat. Nie jestem wielkim fanem polskiego DM, ale rzeźnicy ze Strzegomia byli świetni. Owszem, nic nowego, ale jest w tej muzyce to coś.

[Gore_Obsessed]

Z cyklu 'sto lat się za to zabieram'

Dissenter
Supreme Lord

Warto? Coś więcej niż polska deathowa średnia krajowa?

DISSENTER znam jedynie z "Apocalypse of the Damned" i zawartość muzyczna jest taka jak okładka to znaczy ziel... - wróć - plastikowa i na poziomie średniej krajowej z tamtych lat. Przez całe życie nabyłem około 1100 płyt. Sprzedałem około 30. Dwójka DISSENTER była jedną z nich. 5/10 i krzyż na drogę. Tak ją zapamiętałem. Szkoda czasu. Potem się podobno wyrobili, ale nasze drogi się już nie skrzyżowały. Nie wykluczam jednak, że dziś, po kilkunastu latach, oceniłbym ten materiał inaczej.

SUPREME LORD znam jedynie z debiutanckiej płyty. Dla niedzielnego fana Death Metalu może to być zwykły przeciętniak do zapomnienia, ale jeśli ktoś siedzi w klimacie, a za najlepsze lata tej muzyki uważa początek lat 90. i ówczesne nagrania: MASTER, OBITUARY, SEPULTURA, BOLT THROWER czy BENEDICTION to powinien się dać porwać tej płycie bez problemu. Betonowe brzmienie, duuuży ciężar, niski growl, zero subtelności (wystarczy spojrzeć na tytuły kawałków). W pakiecie dwa koncertowe klipy fajnie oddające esencję tego czym jest SUPREME LORD oraz (przede wszystkim) pierwsze demo, które jest co najmniej równie dobre, jeśli nie lepsze niż premierowy materiał ("Revelation of the Dark"!!!). Jedyne wady to krótki czas trwania i brak kompozycji na miarę: "Lunatic of God's creation". Żartuję. Warto, ale Tobie się nie spodoba. ; ) 7,5/10.
Sorry, że zabrzmiało tak elitarnie, ale tak właśnie się czuję.

[Heretyk]

zatem jestem niedzielnym fanem death metalu :(

[hcpig]

Dla niedzielnego fana Death Metalu może to być zwykły przeciętniak do zapomnienia, ale jeśli ktoś siedzi w klimacie, a za najlepsze lata tej muzyki uważa początek lat 90. i ówczesne nagrania: MASTER, OBITUARY, SEPULTURA, BOLT THROWER czy BENEDICTION to powinien się dać porwać tej płycie bez problemu.

Jeże pijesz do mojej niechęci do tych 2 zespołów na B to powiem Ci że trochę mi urósł w uszach Benediction po tym, jak kilka miesięcy temu odświeżylem 'Killing Music', fajna płyta, dużo skocznych punkowych momentów ale tych starych ich płyt typu TTR czy TGL dalej nie mogę słuchać, toporne, przeciętne, bez ognia, po prostu nudne.

A Master, Sepa i Obitewary ok więc zapodam Saprim Lorda.

[Gore_Obsessed]

zatem jestem niedzielnym fanem death metalu :(

Spokojnie. Nic się nie dzieje. : )

[smooker]

DISSENTER znam jedynie z "Apocalypse of the Damned" i zawartość muzyczna jest taka jak okładka to znaczy ziel... - wróć - plastikowa i na poziomie średniej krajowej z tamtych lat. Przez całe życie nabyłem około 1100 płyt. Sprzedałem około 30. Dwójka DISSENTER była jedną z nich. 5/10 i krzyż na drogę. Tak ją zapamiętałem. Szkoda czasu. Potem się podobno wyrobili, ale nasze drogi się już nie skrzyżowały. Nie wykluczam jednak, że dziś, po kilkunastu latach, oceniłbym ten materiał inaczej.

SUPREME LORD znam jedynie z debiutanckiej płyty. Dla niedzielnego fana Death Metalu może to być zwykły przeciętniak do zapomnienia, ale jeśli ktoś siedzi w klimacie, a za najlepsze lata tej muzyki uważa początek lat 90. i ówczesne nagrania: MASTER, OBITUARY, SEPULTURA, BOLT THROWER czy BENEDICTION to powinien się dać porwać tej płycie bez problemu. Betonowe brzmienie, duuuży ciężar, niski growl, zero subtelności (wystarczy spojrzeć na tytuły kawałków). W pakiecie dwa koncertowe klipy fajnie oddające esencję tego czym jest SUPREME LORD oraz (przede wszystkim) pierwsze demo, które jest co najmniej równie dobre, jeśli nie lepsze niż premierowy materiał ("Revelation of the Dark"!!!). Jedyne wady to krótki czas trwania i brak kompozycji na miarę: "Lunatic of God's creation". Żartuję. Warto, ale Tobie się nie spodoba. ; ) 7,5/10.
Sorry, że zabrzmiało tak elitarnie, ale tak właśnie się czuję.

Dobry opis w sumie. Co do Dissenter to w sumie poznałeś chyba najsłabszy ich album. Bo i ich debiut był jakoś ciekawszy, a nr 3. i 4. w ich disco są bardziej ponad przeciętną. Zwłaszcza Furor Arma Ministrat. Wg mnie jeden z lepszych albumów wydanych przez big bossa Mario pod szyldem Empire, chociaż to może jest żaden wyznacznik bo 75% jego katalogu to był szrot straszny.

[kosmokrator]

Black magick SS...warto,bo ceny.odstraszaja:-/

[Bless this tongue]

Ministry - od czego zaczac? dyskografia dosc bogata...

[tomaszm]

Tu jest najlepsze Ministry:)

[youtube][/youtube]

A tak zupełnie serio to od psalm 69. Tam jest esencja i to bardzo łatwo przyswajalna płyta. Jeśli to Ci nie podejdzie to reszta raczej też nie trafi do Ciebie.

[youtube][/youtube]

[Hellion]

Psalm 69 dobry plytex

Ale Filth Pig to jest moc okrutna i ich najlepsza płyta

[youtube][/youtube]

[Harlequin]

Ja stawiam na Rape Milk and Honey

[tomaszm]

No tak właściwie to padły nazwy trzech najlepszych. Jeszcze Mind robi robotę ale ja tam zawsze najczęściej wracam właśnie do Psalm i do Holy Wood którego Ministry są tam pokłady:D

[Hellion]

Generalnie okres od The Land... do Dark Side... (dla niektórych pewnie tez Animositisomina) to zajebiste plyciwa i która jest najlepsza, to w tym przypadku tylko kwestia gustu.

[byrgh]

Psalm IMO najbardziej kucogenny, albo się kocha, albo lubi, nie da się nienawidzić tej przesympatycznej płyty. sam najchętniej wracam do The Land of Rape and Honey i Filth Pig.

[byrgh]

jak smaczą dzisiaj te najlpesze, wczesne płyty germańskiego Crematory?

[Nostromo]

Crematory było trudne do słuchania w latach 90-tych, a teraz to już w ogóle jest niesłuchalne. Książkowy przykład na wytłumaczenie co oznacza, że muzyka nie przetrwała próby czasu.

[sramnacie]

Tego naszego necrophobic z rybnika to wyszly teraz jakies wznowienia na cd ?

[Havantoth]

Wyjść mają:
http://www.oldschool-metal-maniac.com/i ... sy&id=1273" onclick="window.open(this.href);return false;

[sramnacie]

Pytam bo na allegro sie pojawilo i pisze ze wydania zespolu cd , a wiem ze kiedys jakies cyrki byly z cdr.

[Havantoth]

To właśnie te CDr, wydane przez zespół w 2011, z tego co widzę to sam zespół sprzedaje.