Motoryzacja ogółem

[535]

Disle da sie kręcic i to całkiem przyzwoicie, ja sam swojego podkręciłem do 300 koni przy trzylitrowym silniku 240-konnym to jest zupełnie inny samochód jak przed zmianą oprogramowania. Ale możliwe ,że benzyniaki się bardziej do tego nadają.

Najlepszy fachman na Ślunsku znany szerzej jako Aligator

http://www.dynosoft.pl/

Prometeo a Ty w Volvo przy automacie masz też zmianę trybu pracy silnika tak jak w tu w BWM z Comfort gdzie pojazd jest ospały i mułowaty na Dynamic? Silnik pracuje na innych obrotach, uruchamia jakieś ukryte pokłady mocy. Ja jestem laikiem bo to pierwszy automat którym jeżdżę ale coś takiego w automatach to standard?

Tu podkręcony disel na 370 km!

O kurwa

[youtube][/youtube]

Świetnie to brzmi, ale Tomku, my tutaj o parę klas niżej chodzimy i 350, no 400 Nm to raczej wszystko co możemy wyciągnąć z naszego szrotu. W przeliczeniu niutków na złotówki to i tak całkiem nieźle wychodzi, szczególnie przy średniej prędkości około 25 kilometrów per ałer.

[tomaszm]

Oj tam, oj tam. Samochody to mój konik, chciałbym mieć tyle szmalu co np piłkarze i swoją przydomową kolekcję paru wyczesanych aut. Moim marzeniem jest taka Corvetta



która jest do dostania w sensownych pieniadzach . 60 tysiący dolarów. Od mojego klienta co go obsługuje jeździłem Ferrari Californią, nie potrafię mu wybaczyć ,że zamiast czerwonej kupił sobie czarną(!!!!!!!!!), ten kolor nie pasuje do tego samochodu. Chciałbym mieć takie auto, niestety jest to całkowicie poza moim obecnym zasięgiem i dziele los z Nerdżalem jeżdżąc Audi co nie zmienia faktu ,że to wspaniały samochód a w ciągu dwóch lat nie zawiódł mnie ani razu. Wtrysk się spierdolił bo tankowałem w okolicach Warmi na noname stacjach i pewnie paliwo było trefne.

Oprogramowanie mmi w Audi też zmieniałem na te z 2015 łacznie z aktualizacją.

[535]

Właściwie to można się cieszyć z tego, że świat normalnieje i wszystko wraca na właściwe tory. Pobory młodego, zdolnego mecenasa, muszą być zdecydowanie wyższe od tego czego może się spodziewać, nawet najzdolniejszy w swym fachu, betoniarz z wiekiem. Do trumny, rzecz jasna, a depnąć prawie każdy lubi. Ja, na ten przykład ostatnio zakochuję się w ciężarówkach. Nigdy siebie o to nie podejrzewałem. Ha,ha,ha. Nic nie będę pisał, bo sprawa jest rozwojowa.

[Nerwowy]

Poprzednią generację (C6) kupisz za jakieś 120k PLN, w dodatku to protstackie, wolnossące V8 doskonale znosi LPG, więc koszty paliwa są w tym wypadku niewiele większe niż byle Golf w dieselu :D.

[tomaszm]

Ciężarówki świetna sprawa, te amerykańskie są z duszą. Co do pieniążków to te sie akurat mnie nie trzymają. Dzisiaj jest inaczej bo je inwestuje w firmę ale kiedyś miałem pstro w głowie i większość pieniędzy poszła na ekmmm wszelakiej maści partnerki. Mam za dobre serce i bardzo chętnie z tego korzystały. Niestety czasu nie cofnę ale jestem mądrzejszy o lekcję życia pod tytułem" kobiety kochają mężczyzn ale przede wszystkim ich portfele". hihihi teraz się z tego śmieje a kiedys płakałem.

[535]

Wiem, że jest wcześnie, ale czy sam siebie czytasz? V8 na gaz? Za 120 tysięcy? O Panie Nerwowy...

[Nerwowy]

Wiem, że jest wcześnie, ale czy sam siebie czytasz? V8 na gaz? Za 120 tysięcy? O Panie Nerwowy...

A dlaczego nie? Duże, odprężone, amerykańskie silniki doskonale znoszą LPG. Nie ma spadku mocy - może być nawet jej przyrost w stosunku do tego co tam zazwyczaj w US&A leją, a koszt paliwa jest w tym wypadku o połowę mniejszy, więc nie widzę powodu żeby z tego nie skorzystać.

[535]

Nie, nie. Ja nie z tej sekty, ale myślałem, że jak się bawić to na całego.

[Only_True_Believers]

Jest tu ktoś kto ma doświadczenie z samochodami z napędem na tylną oś i 300km + ?

powoli się zastanawiam nad zakupem nowego auta, ale mam pewne obawy względem bezpieczeństwa i tego czy dam rade ogarnąć.

[tomaszm]

Doświadczenie nie mam ale jeździłem i ja bym sobie nie dał rady na codzień z napędem na tylną oś z taką mocą. O jakim samochodzie konkretnie mowa? Nie wolisz quatro?

[Only_True_Believers]

Mustang z silnikiem 2,3 + turbo. Oczywiście rozważam tez inne auta, ale to moj faworyt.

[tomaszm]

Fajny a który rocznik?

[Only_True_Believers]

Pewnie 2018 :D

[tomaszm]

Kurwa na bogato:D Powodzi się w tej Warszawie:D świetny wóz, w jakim kolorze?

Fajny jest grafit, zajebiście to wygląda na stronie, ta pomarańcz mi się nie podoba.

Cabrio?

Pięknie ten grafi się prezentuje



Na taką furę to już każdą wyrwiesz:) nazywamy to z chłopakami na śląsku:

dziwkowóz;)

[Only_True_Believers]

Kurwa na bogato:D Powodzi się w tej Warszawie:D świetny wóz, w jakim kolorze?

nad detalami jeszcze sobie głowy nie zaprzątam. Ale prawdopodobnie będzie to właśnie czarny lub grafit. Na pewno położe na nim ochronną ceramike, bo juz widzę na mojej mazdzie po dwóch zimach ,że była to dobra inwestycja. Lakier jakby z salonu dopiero wyjechała.

A pytanie zadałem bo w niektórych recenzjach na yt ludzie mówią, że ten samochód nie nadaje się do zapierdalania, duza moc z turbo na tył + duza masa sprawia ,że jest to nad sterowny kloc. Wiec nadaje siębardziej do dostojnej jazdy 60 km/h a przecież nie po to sie kupuje mustanaga. rozważam jeszcze:

[tomaszm]

Honda pewnie dynamiczniejsza ale Mustang ma duszę.

[tomaszm]

posrałem galotki, piękny wóz



[youtube][/youtube]

[Only_True_Believers]

nie dla nas kwitnie ananas :) piekny.

[Nerwowy]

Mustang z silnikiem 2,3 + turbo. Oczywiście rozważam tez inne auta, ale to moj faworyt.

Zostaje jeszcze Focus RS z tym silnikiem :D. Ale to jak już tomasz napisał zależy czy chcesz szybko jeździć czy tylko się lansowac i wyrywać dupy. Zresztą nie powiedziałbym, że Mustang czy generalnie tylnonapędowe coupe to niebezpieczne auta. One generalnie skłaniają do bardziej spokojnej jazdy i relaksowaniu się w długiej trasie, bo do tego zostały stworzone. To już prędzej te wściekłe hot hatche (RS, Type R, Evo, STI etc.) są w stanie zrobić kierowcy krzywdę, bo prowokują do coraz to szybszej jazdy i testowania granic możliwości.

[535]

posrałem galotki, piękny wóz



[youtube][/youtube]

Ktoś do Mondeło przyczepił logo Audi?