OVERKILL
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: OVERKILL
Płyta jest fantastyczna. Tytułowy kawałek to chyba jeden z najlepszych kawałków, które nagrali i nowa jakość, bo nie nagrywali dotąd takich epickich wręcz kolosów. Długość płyty idealna, nie rozumiem zarzutów o rozwlekłość - powtórzę jeszcze raz: te kawałki muszą się rozegrać.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1555
- Rejestracja: 20-05-2007, 16:28
Re: OVERKILL
Przesłuchałem 2 razy i jestem zdecydowanie na tak. Zatem póki co, dużo radości sprawia mi ta płyta - zobaczymy, co będzie, jak się materiał uleży. Mnie również podobają się rozwleczone wałki - już kiedyś pisałem, że najlepszy thrash XXI wieku to dla mnie Exodus "Exhibit B...", gdzie bynajmniej nie króluje zwartość formy, tudzież przekazu.
Jest to w zasadzie pierwszy materiał Overkill, po który sięgnąłem od czasu świetnego "Ironbound" i wypada nadrobić zaległości. Metalu słucham mało, ale dzięki takim płytom tkwią jeszcze we mnie strzępy wiary.
Jest to w zasadzie pierwszy materiał Overkill, po który sięgnąłem od czasu świetnego "Ironbound" i wypada nadrobić zaległości. Metalu słucham mało, ale dzięki takim płytom tkwią jeszcze we mnie strzępy wiary.
- Gunman
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1712
- Rejestracja: 13-07-2012, 20:23
Re: OVERKILL
Zmuszacie mnie do kolejnego podejścia, może miałem zły dzień na takie granie.
-
- zahartowany metalizator
- Posty: 6044
- Rejestracja: 09-09-2010, 00:01
Re: OVERKILL
dokładnie tak. oczywiście wrócę to tej płyty jeszcze nie raz, w końcu to Overkill, ale na tę chwilę jestem rozczarowany - czy może raczej: zmęczony. ale z drugiej strony, jeżeli taki zespół nagrywa kawałek kręcący się głównie na jednym motywie (Let's All Go to Hades), na który wpadli już w "Good Night" i trwał on minutę, a tu jest szkieletem całej piosenki, jak i jednym z najlepszych fragmentów na płycie, to zdecydowanie jest to zły omen ;)RippingHeadache pisze:Przerwałem w trakcie słuchania trzeciego numeru. Dłużyzny. Nuda.
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1555
- Rejestracja: 20-05-2007, 16:28
Re: OVERKILL
Autoplagiaty pojawiają się niestety nawet wśród zacnych wykonawców, vide Slayer czy Megadeth. Nawet na świetnym "The Book of Souls" jest autozrzynka. Trzeba to jakoś przełknąć.
-
- zahartowany metalizator
- Posty: 6044
- Rejestracja: 09-09-2010, 00:01
Re: OVERKILL
ale ani Slayer, ani Megadeth, ani Iron Maiden nie zaliczył takiego skoku jakości po fali poprawnych i przeciętnych płyt, jak Overkill. no a ponadto, nawet na tle nieco słabszej White Devil Armory nowa wypada po prostu blado i sądzę, że to nie wyłącznie kwestia osłuchania - do tej płyty każda z nowych od razu ściskała za podświadomość, tu za to od razu czuć wydmuszkę. no, chyba że wywiera na nas wrażenie całogodzinny schemat szybko-wolno-solo, dwa świetne "Shine On" i "The Long Road" i jak zwykle wychodzący ze skóry Blitz przy niemrawo-topornym akompaniamencie. momenty i fragmenty z całej płyty to jak dla mnie za mało przy tak nijakich siepaninach jak np. The Wheel albo metalkorowym Our Finest Hour (lecę z pamięci).
mogli nagrać cover album z numerami Thin Lizzy, byłoby dużo lepiej ;)
mogli nagrać cover album z numerami Thin Lizzy, byłoby dużo lepiej ;)
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: OVERKILL
Zgadza się, porównanie do "Exhibit B" jak najbardziej trafne, ale i na myśl też przychodzi "The Book of Souls", zwłaszcza że panowie z OVERKILL sięgnęli po arsenał środków heavymetalowych. Po kolejnych odsłuchach jasne jest dla mnie, że długość tej płyty jest idealna, krótsze kawałki nie miałyby miejsca ani czasu na rozwinięcie skrzydeł. Niektóre fragmenty nawet bym wydłużył, skoro tak dobrze płyną, wręcz tworzą taki thrashowy trans, podobnie jak niektóre utwory na "Exhibit B" (który wyrasta na mój ulubiony album EXODUS).mad pisze:Przesłuchałem 2 razy i jestem zdecydowanie na tak. Zatem póki co, dużo radości sprawia mi ta płyta - zobaczymy, co będzie, jak się materiał uleży. Mnie również podobają się rozwleczone wałki - już kiedyś pisałem, że najlepszy thrash XXI wieku to dla mnie Exodus "Exhibit B...", gdzie bynajmniej nie króluje zwartość formy, tudzież przekazu.
Jest to w zasadzie pierwszy materiał Overkill, po który sięgnąłem od czasu świetnego "Ironbound" i wypada nadrobić zaległości. Metalu słucham mało, ale dzięki takim płytom tkwią jeszcze we mnie strzępy wiary.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5447
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
Re: OVERKILL
Jedyne do czego mam jakieś "ale" (tylko dotyczy to samej wytwórni, a nie zespołu) to wydawanie po raz kolejny tak wielu wersji płyty, przy czym digipack zawierający dodatkowy utwór w postaci coveru THIN LIZZY jest o kilkadziesiąt procent droższy od wersji pudełkowej zawierającej jedynie autorskie kompozycje. Ja ostatecznie wybrałem jewela chodzącego po trzydzieści kilka złotych zamiast digi, które kosztuje pięćdziesiąt kilka. Szkoda mi tego "Emerald" - jedna z moich ulubionych grup przerabia jeden z najlepszych kawałków jednej z moich ulubionych grup - z drugiej strony po wielkim finale, punkcie kulminacyjnym w postaci końcówki utworu tytułowego bonusowy kawałek średnio mi pasuje.
Only SŁUCHANIE płyt is real!
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1728
- Rejestracja: 22-10-2010, 19:19
Re: OVERKILL
no to mam problem przy całym szacunku do zespołu nowa płyta (notabene bardzo dobra)jest z gatunku tych których nie potrafię dotrwać do końca podobnie mam z Utilitarian Napalm Death i kilkoma innymi
"Mnie się podobają melodie, które już raz słyszałem. Po prostu. No... To... Poprzez... No reminiscencję. No jakże może podobać mi się piosenka, którą pierwszy raz słyszę."
Re: OVERKILL
Coś w tym jest. Może chodzi o to, że Utilitarian nie jest płytą łatwą i przyjemną, pasującą do codziennych czynności. Wymaga uwagi i skupienia. Potrafi się jednak odwdzięczyć. Wspaniały materiał.
-
- zahartowany metalizator
- Posty: 6044
- Rejestracja: 09-09-2010, 00:01
Re: OVERKILL
jak widać, rzecz gustu, dla mnie Utilitarian jest idealny czasowo, i to ten rozszerzony.
- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15834
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: OVERKILL
dlatego nie mam zamiaru odpuścić bo to samo miało z Exodus a płyte kupiłem i bardzo ją lubieDrone pisze:Zgadza się, porównanie do "Exhibit B" jak najbardziej trafne
tyle że też musi mieć swój dzień bo inaczej cieżko ;)
a cena całkiem fajna :)
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
-
- rozkręca się
- Posty: 80
- Rejestracja: 24-10-2012, 01:52
Re: OVERKILL
Polecam posłuchać jak sami autorzy omawiają poszczególne kawałki
PS. Blitz wygląda jak Frankenstain
[youtube][/youtube]
PS. Blitz wygląda jak Frankenstain
[youtube][/youtube]
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1728
- Rejestracja: 22-10-2010, 19:19
Re: OVERKILL

wystarczyła chwila i zarybiło
"Mnie się podobają melodie, które już raz słyszałem. Po prostu. No... To... Poprzez... No reminiscencję. No jakże może podobać mi się piosenka, którą pierwszy raz słyszę."
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: OVERKILL
Brawo! Ta płyta to przebój na przeboju. Mocny kandydat do podium 2017.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
- WaszJudasz
- zahartowany metalizator
- Posty: 3553
- Rejestracja: 16-11-2010, 13:18
Re: OVERKILL
No to w sumie nie najgorzej chyba u mnie popadło, że to pierwszy album Overkill, z jakim się zaznajomiłem :)
Nie spodziewałem się, bo thrash ma u mnie raczej niski priorytet, ale okazało się nagle, że akurat czegoś takiego było mi w tym momencie trzeba. Od wczoraj badam też trzy poprzednie, z czego z miejsca wpadło mi w ucho szczególnie The Electric Age,
Nie spodziewałem się, bo thrash ma u mnie raczej niski priorytet, ale okazało się nagle, że akurat czegoś takiego było mi w tym momencie trzeba. Od wczoraj badam też trzy poprzednie, z czego z miejsca wpadło mi w ucho szczególnie The Electric Age,
Mózg powiększa się w czaszce, kiedy wody w rzece wzbierają. Wtenczas błony czerepu się wznoszą, przybliżając do czaszki.
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
- WaszJudasz
- zahartowany metalizator
- Posty: 3553
- Rejestracja: 16-11-2010, 13:18
Re: OVERKILL
Będą badane na pewno. Na razie miałem chętkę na klasowy trasz w nowoczesnej oprawie brzmieniowej, stąd kierunek badania od końca. :) Te dwie płyty to jak rozumiem swoisty finał okresu klasycznego?
Mózg powiększa się w czaszce, kiedy wody w rzece wzbierają. Wtenczas błony czerepu się wznoszą, przybliżając do czaszki.
- Gunman
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1712
- Rejestracja: 13-07-2012, 20:23
Re: OVERKILL
Jak się ma ta nowa do The Electric Age?
-
- zahartowany metalizator
- Posty: 6044
- Rejestracja: 09-09-2010, 00:01
Re: OVERKILL
nie (i tak, stylistycznie podobnie, ale te dwie wieńczą złoty okres), po prostu obniżyli loty, ale nie na tyle, by się z nimi nie zapoznawać, bo i tak są takie strzały, że głowa mała. nawet w stosunku do wybitnej The Years of Decay to całe Horrorscape to wyraźny spadek.WaszJudasz pisze:Będą badane na pewno. Na razie miałem chętkę na klasowy trasz w nowoczesnej oprawie brzmieniowej, stąd kierunek badania od końca. :) Te dwie płyty to jak rozumiem swoisty finał okresu klasycznego?
a tak, że potrafi z niej nawet bezczelnie rżnąć ;) ale jest jeden plus nad innymi: brzmieniowo jest najlepiej od wielu, wielu lat.Gunman pisze:Jak się ma ta nowa do The Electric Age?