CULTES DES GHOULES

[mistrzsardu]

Mam wrażenie, że CDG właśnie odebrali sobie szansę, bo ich nowy album zatrząsnął black metalowym światkiem.

Słyszałeś całą płytę? Ile razy? ;)
Poza tym świetna okładka i logo, tak dla przekory.

[Plastek]

Sample w porządku, ale sam koncept sztuki teatralnej jest tak w chuj pretensjonalny i banalny, że aż w oczy szczypie i brzuch swędzi. Strzał w nogę, nie mam co do tego wątpliwości. Zamiast intrygować śmieszy.

[DeadButDreaming]

Mam wrażenie, że CDG właśnie odebrali sobie szansę, bo ich nowy album zatrząsnął black metalowym światkiem.

Słyszałeś całą płytę? Ile razy? ;)
Poza tym świetna okładka i logo, tak dla przekory.

Ani razu, nie mówię złego słowa na muzykę. Tak jak napisałem:

I nie chodzi tu jakość muzyki, ale siłę oddziaływania.

Zastanawiam się tylko jak odbije się w świadomości słuchaczy 5 utworów w 100 minut - nie pachnie przyszłym klasykiem.

[mistrzsardu]

5 utworów w 100 minut - nie pachnie przyszłym klasykiem.

Tu muszę się zgodzić.

[Dragazes]

Czyli szykuje się metal opera :) Myślałem, że takie sztuki to już przeszłość.

[Stoigniew]

Muzyka musi zostać muzyką, niczym więcej, niczym mniej. Odjechane koncepty, epickie twory i miksy między sztukami tylko odwracają uwagę od muzyki i rzadko jej służą - forma i treść potrzebują równowagi. Mam wrażenie, że CDG właśnie odebrali sobie szansę, bo ich nowy album zatrząsnął black metalowym światkiem tak jak Henbane i stał się WIELKI. I nie chodzi tu jakość muzyki, ale siłę oddziaływania.

nie zauważyłem żeby ta równowaga była w jakimś stopniu zachwiana... wszystko sie pięknie spaja...

[morbid]

podchodzę do tej płyty bardzo bezpiecznie i ze zrozumieniem,mam tylko nadzieje że te 100 minut proponowanej muzyki mnie nie znuży...z drugiej strony taka forma "konceptu" jest elementem odwagi i przecierania pewnych szlaków.....czekam na całość i zamykam ryj w tym temacie.

[Deathhammer66]

Cóż, 100 minut muzyki na pewno jest sporym wyzwaniem dla słuchacza, ale skoro taki jest koncept to ok.

5 utworów w 100 minut - nie pachnie przyszłym klasykiem.

No nie, ale z drugiej strony dowodzi, że ci goście nie patrzą na to, aby było przystępnie i aby odbiorcy byli zadowoleni, tylko robią to, co im w duszy gra. Tylko pochwalić taką postawę.

[DeadButDreaming]

5 utworów w 100 minut - nie pachnie przyszłym klasykiem.

No nie, ale z drugiej strony dowodzi, że ci goście nie patrzą na to, aby było przystępnie i aby odbiorcy byli zadowoleni, tylko robią to, co im w duszy gra. Tylko pochwalić taką postawę.

Tutaj mogę się zgodzić. Można traktować to jako pójście własną ścieżką i odważny ruch. Z jakim efektem - to się okaże.

[Silent_Sea]

podchodzę do tej płyty bardzo bezpiecznie i ze zrozumieniem,mam tylko nadzieje że te 100 minut proponowanej muzyki mnie nie znuży...z drugiej strony taka forma "konceptu" jest elementem odwagi i przecierania pewnych szlaków.....czekam na całość i zamykam ryj w tym temacie.

Zdrowe podejście paniczu morbid - mam dokładnie tak samo ... oczywiście dałem się skusić i posłuchałem "Mischief... " - wokale przechuj dobre !

[PureHate]

Będzie płyta do spania trudno i tak kupię.

[COFFIN]

Bardzo mnie cieszą echa Henbane. Miałem nie słuchać, ale nie wytrzymałem:) W zasadzie nie mam obaw o czas trwania albumu, bo CDG bardzo dobrze potrafi wciągnąć klimatem i wywołać odpowiedni nastrój. Te średnie tempa bardzo dobrze im wychodzą, a wokal tylko potęguje atmosferę.

[knaar]

nie wie ktoś czy niebawem będzie wersja w plastikowym pudełku?

[COFFIN]

Skoro HHR też wypuszcza digibooka to raczej nie. A też bym chciał zwykłą wersję.

[krov]

A jak dla mnie to pierwsze coś poza niezawodnym jew-kejsem co bym chętnie przytulił, bo fajnie to wygląda. Jeszcze dopierdolę sobie surdut, monokl, laskę z gałką i cylinder i tak będę odsłuchiwał to to jak Monte Christo

[COFFIN]

Nie mówię, że nie. Prezentuje się bardzo dobrze, ale przydałaby się normalna wersja.

[Sybir]

A jak dla mnie to pierwsze coś poza niezawodnym jew-kejsem co bym chętnie przytulił, bo fajnie to wygląda. Jeszcze dopierdolę sobie surdut, monokl, laskę z gałką i cylinder i tak będę odsłuchiwał to to jak Monte Christo

manieczki już dawno by zripostował ;___;

[krov]

bo manieczki to chłop z wyobraźnio, o!

[majeku]

Posłuchamy, zobaczymy. A czy ktoś wie gdzie jest Manieczki bo ostatnimi dniami go tu nie było chyba?

[krov]

a kogo to obchodzi?