ULVER

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8376
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: ULVER

19-01-2016, 20:44

hcpig pisze:No i jak ten Ólwer nowy? Porównania z kolaboracją z Sunn0))) ok, akurat ten materiał był niezły.
Nowa płyta jest bardzo dobra,tak jak pisałem wcześniej zrzucili ten cięzki,ołowiany całun pomalowany w smutki i melancholie,które tak lubią metaloffcy. Jest więcej przestrzeni,jest bardziej organicznie, wyszedł im taki kosmopolityczny krążek ,który trochę przypomina o abstrakcyjnych pejzażach zapoczątkowanych na perdition city i trochę dryfuje w stronę world music i rockowej improwizacji. Słucha się wybornie,jedynym zgrzytem jest recykling pomysłów z a quick fix of melancholy i perdition city (dwa utwory,oba lepiej wypadają w pierwotnych wersjach). Poza tym nie mam zastrzeżeń, jak zawsze dore słuchawki wysoce rekomendowane; masa detali i smakołyków. Aż sobie chyba vinyl kupię,kurde.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
Awatar użytkownika
hcpig
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10107
Rejestracja: 06-07-2008, 13:23

Re: ULVER

19-01-2016, 20:47

Kurwa to jednak zapodam ale w łikend jak będę przytomniejszy i wyjdę z cugu na Forgottenwoodsy/Ravny/Joylessy.
Yare Yare Daze
Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

19-01-2016, 23:55

[V] pisze:
hcpig pisze:No i jak ten Ólwer nowy? Porównania z kolaboracją z Sunn0))) ok, akurat ten materiał był niezły.
Nowa płyta jest bardzo dobra,tak jak pisałem wcześniej zrzucili ten cięzki,ołowiany całun pomalowany w smutki i melancholie,które tak lubią metaloffcy. Jest więcej przestrzeni,jest bardziej organicznie, wyszedł im taki kosmopolityczny krążek ,który trochę przypomina o abstrakcyjnych pejzażach zapoczątkowanych na perdition city i trochę dryfuje w stronę world music i rockowej improwizacji. Słucha się wybornie,jedynym zgrzytem jest recykling pomysłów z a quick fix of melancholy i perdition city (dwa utwory,oba lepiej wypadają w pierwotnych wersjach). Poza tym nie mam zastrzeżeń, jak zawsze dore słuchawki wysoce rekomendowane; masa detali i smakołyków. Aż sobie chyba vinyl kupię,kurde.
nie wierzę
Coś tam było! Człowiek!
Plasfodeur
weteran forumowych bitew
Posty: 1635
Rejestracja: 16-05-2012, 17:08

Re: ULVER

20-01-2016, 08:28

[V] pisze:
hcpig pisze:No i jak ten Ólwer nowy? Porównania z kolaboracją z Sunn0))) ok, akurat ten materiał był niezły.
Nowa płyta jest bardzo dobra,tak jak pisałem wcześniej zrzucili ten cięzki,ołowiany całun pomalowany w smutki i melancholie,które tak lubią metaloffcy. Jest więcej przestrzeni,jest bardziej organicznie, wyszedł im taki kosmopolityczny krążek ,który trochę przypomina o abstrakcyjnych pejzażach zapoczątkowanych na perdition city i trochę dryfuje w stronę world music i rockowej improwizacji. Słucha się wybornie,jedynym zgrzytem jest recykling pomysłów z a quick fix of melancholy i perdition city (dwa utwory,oba lepiej wypadają w pierwotnych wersjach). Poza tym nie mam zastrzeżeń, jak zawsze dore słuchawki wysoce rekomendowane; masa detali i smakołyków. Aż sobie chyba vinyl kupię,kurde.
Prawie tak. Czasami jednak wpadają na mielizny, ale taki "Cromagnosis" to rzeczywiście powiew czegoś nowego, niemal jak jakiś space-rock. No i aranżacje tych starych wałków bardzo dobre.
Grrrówno!
Awatar użytkownika
Rattlehead
zahartowany metalizator
Posty: 4071
Rejestracja: 16-02-2006, 19:38

Re: ULVER

20-01-2016, 08:38

Macie to w czymś lepszym niż 192?
support music, not rumors
535

Re: ULVER

20-01-2016, 08:42

Plasfodeur pisze: No i aranżacje tych starych wałków bardzo dobre.
Także ten zgwałcony przez krasnala Nowhere? Bez jaj.
Plasfodeur
weteran forumowych bitew
Posty: 1635
Rejestracja: 16-05-2012, 17:08

Re: ULVER

20-01-2016, 08:46

535 pisze:
Plasfodeur pisze: No i aranżacje tych starych wałków bardzo dobre.
Także ten zgwałcony przez krasnala Nowhere? Bez jaj.
Przeca to album live, czego się można spodziewać po Garmowym śpiewaniu. Ale odbijając piłeczkę: nie robią Ci te zintensyfikowane perkusjonalia w "Moody stix"? Zdaje się, że "Glammer Hammer" z kolei bierze z "Glamour Box (Ostinati)" i wykręca to jak szmatę, fajnie.
Grrrówno!
535

Re: ULVER

20-01-2016, 08:54

Przecież o reszcie nie napisałem, ani słowa... Poza tym widziałem Ulver trzy razy i właściwie nie miałem zastrzeżeń do wokali Garma. Ta wersja jest rozmemłana w stosunku do Perdition... Zupełnie niepotrzebnie to dołączyli.
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8376
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: ULVER

20-01-2016, 10:20

Plasfodeur pisze:
[V] pisze:
hcpig pisze:No i jak ten Ólwer nowy? Porównania z kolaboracją z Sunn0))) ok, akurat ten materiał był niezły.
Nowa płyta jest bardzo dobra,tak jak pisałem wcześniej zrzucili ten cięzki,ołowiany całun pomalowany w smutki i melancholie,które tak lubią metaloffcy. Jest więcej przestrzeni,jest bardziej organicznie, wyszedł im taki kosmopolityczny krążek ,który trochę przypomina o abstrakcyjnych pejzażach zapoczątkowanych na perdition city i trochę dryfuje w stronę world music i rockowej improwizacji. Słucha się wybornie,jedynym zgrzytem jest recykling pomysłów z a quick fix of melancholy i perdition city (dwa utwory,oba lepiej wypadają w pierwotnych wersjach). Poza tym nie mam zastrzeżeń, jak zawsze dore słuchawki wysoce rekomendowane; masa detali i smakołyków. Aż sobie chyba vinyl kupię,kurde.
Prawie tak. Czasami jednak wpadają na mielizny, ale taki "Cromagnosis" to rzeczywiście powiew czegoś nowego, niemal jak jakiś space-rock. No i aranżacje tych starych wałków bardzo dobre.
Mogli bardziej popłynąć w nieznane aniżeli odświeżać stare rzeczy...pomimo tego - bardzo dobra płyta
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
Antychróst
postuje jak opętany!
Posty: 429
Rejestracja: 18-10-2012, 22:28

Re: ULVER

20-01-2016, 13:35

Nie spodziewałem się zbyt wiele po tym albumie, a tu proszę, taka niespodzianka.

Zdecydowanie najlepsza rzecz od SotS (płyta z kwaśnymi coverami niespecjalnie mi podeszła), choć niepozbawiona mankamentów. Na plus odejście (w końcu!) od smęcenia, które, o ile na "Shadows..." miało rację bytu, tak później zwyczajnie nudziło, oraz nieśmiałe zapuszczanie się w nowe obszary, dzięki któremu mamy takie perełki jak Desert Dawn czy wspomniany już Cromagnosis.
Nie podeszły mi natomiast nowa wersja Nowhere catastrophe (w przeciwieństwie do Moody Stix) i do bólu przepitolony Ecclesiastes.

Ogólnie: krzepiące, choć pozostawia niedosyt.
Plasfodeur
weteran forumowych bitew
Posty: 1635
Rejestracja: 16-05-2012, 17:08

Re: ULVER

20-01-2016, 13:57

Ten trop world music, o którym [V] pisał wcale nie jest głupi. Niekiedy tę bębenki chodzą jak Goat... a i to mantrowanie wschodnie w "Om Hanumate Namah"... hm, no jakby poszli w tę stronę tak na poważnie i bez strachu to znowu wyniósłbym ich na ołtarze
Grrrówno!
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8376
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: ULVER

21-01-2016, 17:32

Fajny wieczór wczoraj w Café Oto w Londynie, taka skromna impreza z okazji zapoczątkowania działalności przez House Of Mythology połączona z promocją nowych wydawnictw Kitchie Kitchie Ki Me O i Ulver, puścili w całości dwie nowe płyty.Zaskoczeniem była frekwencja,było góra 150 osób, na miejscu stoisko z vinylami i szmatami.
Taka refleksja,że nowa płyta bardzo zyskuje przy odsłuchu na pełnej kurwie,nawet ta nieszczęsna wersja Nowhere/Catasthrope zaczęła mi się podobać. Kris troche nieobecny, zmęczony ale bez strojenia fochów, pojawił się w ciekawym t shicie Mayhem ,który dostał od innego ludka z Polski jak mi powiedział. Tore przesympatyczny gość, bardzo otwarty,Daniel O Sulivan w szmatkach ala child molester,dziwny facet , gwiazdą wieczoru był klient z Kitchie Kitchie Ki Me O który zarzucił coś mocniejszego albo był tak najebany, w każdym razie mocno rozkręcił impreze koło północy , lud poszedł ostro w tany przy tęgich bitach.
Kupiłem sobie nowe cd i t shita Kitchie Kitchie Ki Me O i kilka kufli pysznego belgijskiego piwa, teraz tylko czekać na koncerty.
Nowy album Ulver jest bardzo,bardzo dobry.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
ImP
postuje jak opętany!
Posty: 665
Rejestracja: 01-10-2011, 22:22

Re: ULVER

21-01-2016, 21:08

[V] pisze:Nowy album Ulver jest bardzo,bardzo dobry.
Kupiłbym i tak, ale po tej rekomendacji uczynię to ciut sprawniej ;) Tylko z ceną kogoś pojebało.
Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

22-01-2016, 13:44

[V] pisze:Nowy album Ulver jest bardzo,bardzo dobry.
Nie jestem aż tak przesadnym optymistą. Po tych wszystkich ostatnich niewypałach, rzeczywiście może się wydawać, że nowa płyta to powrót w dobrym kierunku, ale całość jest po prostu bardzo bezpieczna. Dobrze, że Garma wokali praktycznie nie ma, cały patos uleciał na szczęście w pizdu. Jest refleksyjnie, trochę na modłę Shadows of the Sun czy wspomnianych wcześniej Quick Fix of Melancholy i Perdition City, ale to takie retrospektywne ciągoty i ogrzewanie się blaskiem dawnej chwały niż budowanie czegoś nowego. Jest dobrze, ale nie o taki Ulver walczyłem.
Coś tam było! Człowiek!
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8376
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: ULVER

22-01-2016, 19:54

Mi ta płyta szybuje w góre z każdym kolejnym przesłuchaniem , uważam,że jest to początek czegoś nowego,fakt,nie poszli w jakieś szalone odjazdy i swobodne improwizacje, ale to nie jest chyba coś czego oni sami pragną,duch tego zespołu to jest właśnie refleksyjna,"mroczna" muzyka .

Obrazek
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
Awatar użytkownika
morbid
rasowy masterfulowicz
Posty: 2189
Rejestracja: 21-08-2009, 00:07
Lokalizacja: R-G-Z

Re: ULVER

22-01-2016, 20:48

mocne 8,5...jest cd...bedzie za kilka dni lp...mocna pozycja na poczatku roku..
Awatar użytkownika
black_lava
rasowy masterfulowicz
Posty: 2031
Rejestracja: 25-08-2005, 09:24
Lokalizacja: O.

Re: ULVER

23-01-2016, 08:04

powiem tak. na Ulver postawiłem krzyżyk po Perdition City". nowej płyty posłuchałem na przekór sobie i o dziwo, zaskoczyło! nie spodziewałem się tak dobrego albumu.
"And the scars I will see
Like the face of the moon
Cast no blessings at me
Necro as fuck! "
Awatar użytkownika
hcpig
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10107
Rejestracja: 06-07-2008, 13:23

Re: ULVER

23-01-2016, 10:07

Najlepsza po SOTS, ogólnie dobra ale i tak szału nie ma. Rimejk N/C spodobał mi się dopiero za drugim razem ale do oryginału się nie umywa.

Cieszycie się że Garm mało śpiewa a mnie naszła refleksja co jest nie tak z jego wokalami w ciągu ostatniej dekady - gość który ma niebotyczne zdolności wokale a mimo to przez ostatnie lata tylko coś sobie smęcił pod nosem, ostastnia brawurowa plyta pod względem genialnych, zróżnicowanych i kreatywnych wokaliz to 'Murder Nature' (z 2006, 10 lat!). Ciekawe czy mu się po prostu nie chce czy już jest za stary i nie daje rady jak np. Vortex tylko w przeciwieństwie do ww zdaje sobie z tego sprawę.
Yare Yare Daze
535

Re: ULVER

23-01-2016, 10:28

Z tym Vortexem to nie wiem jak jest do końca. Facet serwuje sobie takie partie, że chyba nie ma i nie było, przynajmniej w tym rodzaju muzyki wokalisty, który by to udźwignął, na żywo w warunkach "metalowego spędu". To chyba jakaś forma masochizmu.
Awatar użytkownika
black_lava
rasowy masterfulowicz
Posty: 2031
Rejestracja: 25-08-2005, 09:24
Lokalizacja: O.

Re: ULVER

23-01-2016, 12:14

Garm ładnie śpiewa na nowym Borknagar, który też mnie zaskoczył pozytywnie
"And the scars I will see
Like the face of the moon
Cast no blessings at me
Necro as fuck! "
ODPOWIEDZ