D.R.I.

[ramonoth]

Tak, coś w tym jest.

[535]

Nie wiem, z czego to wynikało, ale pod koniec lat 80 i na początku 90 D.R.I. był bardzo popularny w Polsce. Często można było zobaczyć nawet te nieśmiertelne logo namazane sprayem na ścianie. Fakt, że potem to się zmieniło, ale wtedy D.R.I. znał chyba każdy na równi ze SLAYER, SODOM i KREATOR :)

Tak było i ja wiem z czego to wynikało, prócz oczywistej klasy kapeli. Otóż krążyły po kraju kopie VHS, tego oto, znakomitego koncertu.

[Drone]

W tym roku ma wyjść nowa EPka studyjna bogów crossoveru. Będzie to pierwsze nagranie studyjne od 20 lat! Materiał ma być bardziej punkrockowy niż metalowy. Szczerze mówiąc, jestem bardzo ciekawy, bo D.R.I. łykam w całości bez zastrzeżeń.

[harvestman]

W tym roku ma wyjść nowa EPka studyjna bogów crossoveru. Będzie to pierwsze nagranie studyjne od 20 lat! Materiał ma być bardziej punkrockowy niż metalowy. Szczerze mówiąc, jestem bardzo ciekawy, bo D.R.I. łykam w całości bez zastrzeżeń.

Na Dirty Rotten Power EP z 2001 roku nie było premierowych nagrań studyjnych???

[Drone]

Nie, to były kawałki z "Full Speed Ahead".

[KAKAESIAK]

dobra wiadomość, dobrze było jakby wpadli na jakiś koncert/koncerty do Polski

[Lobas]

W sierpniu odwiedzą Czechy, mam nadzieję, że uda mi się na tym koncercie pojawić.
Fajnie, że powracają do korzeni. Bardzo lubię ich wczesne, punkowe wydawnictwa.

[manieczki]

upcik.

[535]

Dziękuję. Wreszcie do czegoś się przydałaś.

Kto nie molestował, do zdarcia VHS z zapisem tego koncertu - zdecydowanie przegrał życie.
[youtube][/youtube]

[neuro]

Jeśli o ich koncerty chodzi, warto się też z tym zapoznać (fajna jakość nagrania):

[youtube][/youtube]

I w sumie, tak mając w pamięci ich koncert we Wrocławiu w lipcu, trzeba powiedzieć że poziom energii na żywo od 30 lat utrzymują podobny. Tylko wokal Kurta się zmienił, nawet niekoniecznie na gorsze :)

[Żułek]

But Wait...There's More! is an EP by the American crossover thrash band D.R.I. It was released on June 10, 2016,[1][2] and is their first studio recording since 1995's Full Speed Ahead, and their first EP since 1984's Violent Pacification. But Wait...There's More! is also D.R.I.'s first release with Harald Oimoen on bass and Brandon Karns on drums, although the latter had left the band before its release. The EP contains three new studio tracks and two re-recorded versions of two songs from their 1985 album Dealing with It! ("Mad Man" and "Couch Slouch"), and marked the first time since 1989's Thrash Zone that the band had worked with producer Bill Metoyer.

1. "Against Me" 2:12
2. "Anonymity" 2:48
3. "As Seen on TV" 1:35
4. "Mad Man" 1:04
5. "Couch Slouch" 1:45

jest już na netach

[535]

Żurek promujesz tutaj jakiś bliżej nieznany i nic nie znaczący zespół. Wiem. że liga mistrzów, emocje, ale są jakieś granice. Weź se znajdź jakąś porządną podstawę. Może Sabaton? Kogo obchodzi jakieś żenujące i śmieszne dri. Co to kurwa jest za nazwa? I ten buc Kurt Brecht. Poeta pędzla jebany.
[youtube][/youtube]

[Żułek]

:P

[est]

1.08.2018 wystąpią U Bazyla. Organizuje winiarybookings.

[Raf]

Zeszłoroczny koncert we Wrocławiu miazga absolutna, grali dwie godziny, 35 numerów, dla 50 fanów ;P, koncert z gatunku tych niezapomnianych do końca życia.

[Drone]

Jak będę w Ojczyźnie, to się stawiam obowiązkowo. Żałuję tego zeszłorocznego Wrocławia.