Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Deathhammer66 pisze:No sieka konkretna, ale mam nadzieję, że znajdzie się też miejsce na jakieś klimatyczne fragmenty. Zwolnienie przepotężne.
Powracając do muzyki Nile, bo taki temat dominuje w tym temacie.
KJlimatyczny fragment w tym utworze jest moim zdaniem od 2.46 i ciągnie się aż do konca solówki, która powoduje że włos się jeży na jajach. Kiedy słychać w tle "Engage the destruction machines" i zaczyna wyć ta solówka, a patrząc widzisz jak spada odrąbana głowa z jakiegoś posągu - no bardziej klimatycznego fragmentu w tej chwili nie potrafię sobie wyobrazić.
Thetoxicavenger pisze:wkurzyli się bo kozojebcy z isis rozwalają zabytki cywilizacji na których opiera się twórczość nile , brzmieniowo i muzycznie miażdży ten kawałek
Swoją drogą gdyby Nile rozpoczął antyislamski trend w muzyce metalowej to chyba bym kupił sobie ich wszystkie CD, bo na razie mam tylko ich pierwsze klasyki.
Ale resztę albumu słuchałem i powiem, że jest bardzo dobrze. Tak jak myślałem - jest to najlepszy album od czasów "Annihilation...". Solówka w "Evil to Cast Out Evil" miażdży totalnie.
Tak jak Karl zapowiadał, jest tu bardzo dużo klasycznego death metalu, mało natomiast klimatów. No cóż, ja bym się ucieszył na jakieś orientalne wstawki, ale nie zmienia to faktu, że jest tu masa bdb riffowania.
Pierwsze co rzuca się w uszy to niesamowita produkcja, dzięki której pozbyli się pewnej duszności materiału. Inne zalety mam nadzieję odkryć po wielu przesłuchaniach, gdyż zawsze mam tak z pieśniami Nile, że docierają do mnie na raty.
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
Mort pisze:Posłuchałem mp3 i odłożyłem do skarbonki 60 zł na nową płytę. Jest zajebista.
Właśnie ciekawa sprawa z tą ceną - wszędzie w przesprzedaży widzę ponad 50 zł, a przecież album wychodzi w NB, więc powinno być zwyczajowe 65 za digipacka i 35 za klasyczne wydanie (w przypadku Nile digipack akurat zbędny, bo pewnie zawierałby dwie instrumentalne wersje kawałków z płyty). Ktoś się orientuje w temacie, bo nie wiem, czy brać?
Mort pisze:Posłuchałem mp3 i odłożyłem do skarbonki 60 zł na nową płytę. Jest zajebista.
Właśnie ciekawa sprawa z tą ceną - wszędzie w przesprzedaży widzę ponad 50 zł, a przecież album wychodzi w NB, więc powinno być zwyczajowe 65 za digipacka i 35 za klasyczne wydanie (w przypadku Nile digipack akurat zbędny, bo pewnie zawierałby dwie instrumentalne wersje kawałków z płyty). Ktoś się orientuje w temacie, bo nie wiem, czy brać?
Na cd będzie tylko wersja w slipcase, pewnie dlatego cena wyższa niż standardowe 35.
Mort pisze:Posłuchałem mp3 i odłożyłem do skarbonki 60 zł na nową płytę. Jest zajebista.
Właśnie ciekawa sprawa z tą ceną - wszędzie w przesprzedaży widzę ponad 50 zł, a przecież album wychodzi w NB, więc powinno być zwyczajowe 65 za digipacka i 35 za klasyczne wydanie (w przypadku Nile digipack akurat zbędny, bo pewnie zawierałby dwie instrumentalne wersje kawałków z płyty). Ktoś się orientuje w temacie, bo nie wiem, czy brać?
poczekaj rok, dwa i bedzie za 30zl wersja deluxe. Sprawdzone und potwierdzone.
harvestman pisze:
Na cd będzie tylko wersja w slipcase, pewnie dlatego cena wyższa niż standardowe 35.
No właśnie nie, będzie wersja slipcase i limitowany digipack (okazuje się, że bez bonusów) - dlatego trochę nie rozumiem o co chodzi z tą ceną, może wyklaruje się na dniach. Zresztą - majątek to nie jest, więc... ;)
SCREAMBLOODYGORE pisze:Chyba wypadam z obiegu. Nudne to jak cholera i brzmi jak Behemoth (albo i na odwrót). Wracam do roku 98. Nigdy nie przebiją debiutu!
A nie jest przypadkiem tak, że należysz do grona osób które zachwycają się pierwszą płyta jakiejś kapeli, potrafią docenić, zasłuchiwać się, a później mimowolnie zwracają swoja uwagę na kolejnych debiutantów?
Świetny kawałek. Dobre czasy nastają, Nile już tuż tuż, chwilę potem Malevolent, nic tylko się radować.
E: Na szczęście podejście w stylu "skończyli się na Kill'em All" jest mi obce, bo pewnie musiałbym zostawić na półce po debiutanckim krążku każdej kapeli, i nie byłoby za bardzo co słuchać :))
A Nile oczywiście debiut przebił na genialnym "In Their Darkened Shrines", o czym mowa już tu była gdzieś wczesniej :)
Ostatnio zmieniony 15-08-2015, 11:13 przez pogodancer, łącznie zmieniany 1 raz.