MORBID ANGEL

[moonfire]

Jeb Bush for President - taki tytuł widzę.

[Nothingface]

Moda na Morbid Angel odcinek pierdyliard drugi.

Ludzie grają lata w kapeli.
Grają alfabetycznie.
Eryk odchodzi.
Dawid z nową żoną robią kapelę BSDM rock i odchodzi z MA.
Stefan przychodzi do kapeli i robi F,G,H
Trej porzuca czytanie Lovecrafta na rzecz mangi, anime i gier nintendo.
Dawid wraca z przefarbowanymi włosami.
Pete odnajduje Jezusa.
Nagrywają techno.
Stefan wraca do kapeli ale Dawid równiez pozostaje.
Znikają koreańczyk i norweg.
Zapowiedź nowej płyty choć nie wiadomo jaki skład.

[kenediusze]

Tak w ogóle to ktoś słuszał tę koncertówkę na J, czyli "Juvenile"? Dobre to?

[black jacket]

Tak w ogóle to ktoś słuszał tę koncertówkę na J, czyli "Juvenile"? Dobre to?

" onclick="window.open(this.href);return false;
pewnie slyszales/widziales juz dawno temu

[Nasum]

Tak w ogóle to ktoś słuszał tę koncertówkę na J, czyli "Juvenile"? Dobre to?

Szczerze powiedziawszy to dopiero teraz dowiedziałem się o tym całym "Juvenilia" ;-) Jakoś mi to umknęło;-)

[Bloodcult]

tak się sprawy mają:
http://tyrannyoftradition.com/2015/06/1 ... bid-angel/

[Pacjent]

[WaszJudasz]

Scena jest gotowa na wejście Przedwiecznych.

[Kurt]

tak się sprawy mają:
http://tyrannyoftradition.com/2015/06/1 ... bid-angel/

Niezły kabaret :D

[kenediusze]

Bardzo dobry trolling :D
http://tyrannyoftradition.com/2015/06/1 ... mcdonalds/" onclick="window.open(this.href);return false;

[Bloodcult]

jak to ? to to jest trolling ? newsy wyglądały wiarygodnie...

http://tyrannyoftradition.com/2013/04/1 ... lanta-zoo/

[[V]]

http://social.memberemail.com/Publish.a ... 5d53827689" onclick="window.open(this.href);return false;

duża klasa.

[Silent_Sea]

http://social.memberemail.com/Publish.a ... 5d53827689

duża klasa.

+15
wiadomix, że nie mogo se chujów nasłać, bo za kilka lat - na ostatnią trasę - będzie powrót w klasycznym składzie ;)
... szkoda, że w Polszy tak nie potrafio ale poska pijana dusza robi swoje ...

[harvestman]

[Nasum]

http://social.memberemail.com/Publish.a ... 5d53827689

duża klasa.

+15
wiadomix, że nie mogo se chujów nasłać, bo za kilka lat - na ostatnią trasę - będzie powrót w klasycznym składzie ;)
... szkoda, że w Polszy tak nie potrafio ale poska pijana dusza robi swoje ...

Pewnie i nasłali sobie kilka chujów w miejscu do tego odpowiednim, jak sala prób czy gdzie się tam spotkali. Poz, jakby nie patrzeć, to już nie młodzieńcza zapalczywość i bunt, ale przedsięwzięcie biznesowe, praca, źródło zarobku, tak więc lepiej kiedy rozstania przebiegają w pozytywnej atmosferze, wtedy, przy sprzyjających wiatrach, bo nie wiadomo jak się historia potoczy, można jeszcze czasem coś razem stworzyć. Chociaż kolejny powrót Vincenta do zespołu to już moim zdaniem wydarzenie tak abstrakcyjne, że nie widzę już sensu nad zastanawianiem się nad tym. Ale może na stopie prywatnej będą w stanie sobie porozmawiać bez wzajemnych pretensji, zależy jakie relacje były między nimi. To że norwega nie ma już w składzie, nawet mnie ucieszyło. Nie wiem czemu, ale jakoś mi tam nie pasował, taki zadufany w sobie, na koncercie stał jak słup soli. Tima troche szkoda, bo to dobry pałker, ciekawe kto go zastąpi.

Najgorsze co może teraz spotkać ten zespół to brak stabilnego składu. Niech Trey skompletuje załogę jak najszybciej i oby były to jednostki na tyle silne, by z nim wytrzymały.

[Nasum]

Destructhor komentuje: "Pragnę ogłosić, że ja również rozstałem się z Morbid Angel. Powodem jest chęć reszty zespołu do pracowania z kimś mieszkającym bliżej. Dla mnie to pożądana zmiana, ponieważ od czasu zakończenia zeszłorocznej trasy po Europie nosiłem się z zamiarem opuszczenia Morbid Angel. Najwyższa pora, bym poświęcił więcej czasu Myrkskog. To tam przynależę i wkrótce machina pójdzie w ruch. W następnym roku wypuścimy nowy album i ruszymy z nim w trasę koncertową.

Co do Morbid Angel, życzę im wszystkiego najlepszego. To było wspaniałe doświadczenie. Nie ma między nami żadnych animozji".

[Pteroczłek]

Trochę nowych informacji od Tuckera:

when I got the phone call from Trey, when he called me to ask me to come back this time, when he called me, he told me, 'Man, I want the band to be death metal. I want the band to be brutal. I want the band to be underground. I wanna do what we used to do, because I love doing that, and that's what I wanna do.' And he asked me, would I like to do it as well? And I said, 'Yeah. I think I would.' (...)I expect the album to be full-on death metal. I mean, I expect there to… Obviously, it's a MORBID ANGEL album, [and] there'll be twists and turns on the album, there'll be stuff that's different, but I think it being aggressive and it being underground is really what it's gonna be about.

Yeah, there's already songs written. I mean, I know that this news [about my return to the band] has just been released and it's new for people, but, actually, this is something that we've been talking about now since way back — I think before the beginning of the year, we started talking about this. So, yeah, there's already five [or] six songs, and they're great MORBID ANGEL songs. I think the people will be very happy with the songs.

[Pacjent]

[arekLXXXII]

Szanuję Davida Vincenta za jego niezrównany wkład w tworzenie i rozwój DEATH METALU, za potworną charyzmę i zajebisty wokal (zwłaszcza na "Covenant" i "Blessed Are the Sick"). Ale jak patrzę na jego obecny, wręcz metroseksualny wizerunek, to jak dziękuję za taką ikonę gatunku i taki MORBID ANGEL, jak na "Illud Divinum Insanus". TUCKER, WRACAJ !!!

P.S.: Jak myślicie, rumieńce Vincenta na powyższym zdjęciu są prawdziwe, czy to dzieło Photoshopa ?? :D :D :D

[nicram]

Kolego, Tucker już wrócił.