MORBID ANGEL

[Sgt. Barnes]

Dobra, przestancie pierdolić hipotezy, na dniach sie wszystko wyjaśni.
Teraz trochę wspomnień:
[youtube][/youtube]

[pr0metheus]

Po IDI ciezko o jakis entuzjazm.

[ultravox]

Czas na literkę -J-, więc

popuszczając zwieracz fantazji

zapraszam do typowania roboczego tytułu nowej płyty.

"Just Got Back From Tour And Fired David (And The Drummer Guy)"

[ZłyPan]

"Jealous, Dave?"

Ewentualnie "Jesus Took Pete, We Kicked Dave Out Ourselves"

[ultravox]

"Jesus Is Jelous"

[ZłyPan]

"Just Pretend There Was No >>I<< Record"

[kenediusze]

"Jesus Saves"

Przy założeniu że na perkusję wróci Sandoval

[Bloodcult]

przecież Jot już jest, na K będzie

[ZłyPan]

"Kurwa, Żeby Się Udało..."

[manieczki]

Koniecznie w sandałach

[Nasum]

Ja pierdole....

[ZłyPan]

"Kupżese, przecie nowy Morbid Angel"

[Najprzewielebniejszy]

http://www.blabbermouth.net/news/morbid ... structhor/" onclick="window.open(this.href);return false;

Norwegian guitarist Destructhor (pictured; a.k.a. Thor Anders Myhren) has officially left MORBID ANGEL. He says in a statement: "I would like to announce that I, Destructhor, as well am out of MORBID ANGEL. Due to issues of them wanting to work with someone more local. Actually pretty good news to me, since I personally decided to leave MORBID ANGEL after the last tour we did in Europe in November/December 2014. It is definitely time for me to move on with the Norwegian extreme act MYRKSKOG. This is where I truly belong and exciting things are happening! A new record is being released next year with coming tours, festivals and so on. So it's time to step it up and prepare for war with my Norwegian/Swedish brothers in MYRKSKOG."

He adds: "As for MORBID ANGEL, I wish them all the best with everything! It's been a lot of great experiences! No hard feelings at all and may the future bring us all to another dimension!"

[535]

przecież Jot już jest, na K będzie

Niestety przewiduję "Kupele". Oczywiście zdecyduje tracklista i okładka oraz jak duży będzie mebel w którym zostanie to wydane.

[[V]]

http://www.blabbermouth.net/news/morbid ... structhor/

Norwegian guitarist Destructhor (pictured; a.k.a. Thor Anders Myhren) has officially left MORBID ANGEL. He says in a statement: "I would like to announce that I, Destructhor, as well am out of MORBID ANGEL. Due to issues of them wanting to work with someone more local. Actually pretty good news to me, since I personally decided to leave MORBID ANGEL after the last tour we did in Europe in November/December 2014. It is definitely time for me to move on with the Norwegian extreme act MYRKSKOG. This is where I truly belong and exciting things are happening! A new record is being released next year with coming tours, festivals and so on. So it's time to step it up and prepare for war with my Norwegian/Swedish brothers in MYRKSKOG."

He adds: "As for MORBID ANGEL, I wish them all the best with everything! It's been a lot of great experiences! No hard feelings at all and may the future bring us all to another dimension!"

wreszcie coś się dzieje na tej smutnej jak niemyta psita scenie. Oby tylko nie rzucili nastolatkom jakiegoś zachowawczego kloca.Będę się modlił o powrót magii z czasów FFTTF.

[gelO]

Niestety przewiduję "Kupele". Oczywiście zdecyduje tracklista i okładka oraz jak duży będzie mebel w którym zostanie to wydane.

E tam, Tucker pisał że będzie death metal - musi byc dobrze ! Po wypowiedzich z jego fb to raczej z Vincentem nie mają zamiaru niczego nagrywać.

[Bloodcult]

Oczywiście zdecyduje tracklista

sedno sprawy

[WaszJudasz]

"Jesus Saves"

Przy założeniu że na perkusję wróci Sandoval

JOLO

(Jesus Only Lived Once)

Przy założeniu, że nie wróci.

[Heretyk]

A tak popuszczając zwieracz fantazji... Jakby tak Zbylu zapyrkał na tarabanach w Morbid Angel. Nadałby się li Inferno?

bez najmniejszego problemu

[martyrdoom]

Niech nagrają coś, co nie będzie żadnym spierdolonym, nikomu niepotrzebnym Powrotem Do Korzeni. Tylko, żeby wyszło lepiej, niż ostatnio. Obecność Tuckera moim zdaniem rokuje dobrze, płyta natomiast zwać będzie się "Jeże".