Noise Magazine

[Drone]

No właśnie. Ja krok po kroku, kropelka po kropelce dochodzę powoli do wniosku, że "Hymns" to najlepsze, co wyszło pod szyldem GODFLESH :)

[535]

Ja czuję, że wspomniane "zniuansowanie" dotyczy religijnego muśnięcia w partiach gitarowych. Kolega Inżynier słucha GODFLESH na kolanach z książeczką wyjętą z FAS, ukrytą przezornie w brewiarzu.

[Drone]

Doniesiono mi przed chwilą, że w związku z moimi uwagami tutaj kilka pizdeczek z internetowych kółek różańcowych zaczęło cierpieć na wzmożony ból dupy i w swojej żądzy dokopania mi posunęło się do zwykłych kłamstw. Gratuluję poziomu! :)

[flow]

Czyżby kółeczko wzajemnej adoracji z lat wcześniejszych :)

[Drone]

Nieco poszerzone nawet :)

[flow]

No cóż, taki jeden mądrala strasznie biadolił gdy wyśmiewałem wszaruchów nazywając ich ludźmi bez honoru, nie trzeba było daleko szukać. W sumie ja był z tego pobrechtał i olał, ileż jest warte zdanie frajerstwa plującego jadem za plecami? Żenada i to skrajna.

[Drone]

Szkoda w ogóle energii na to :)

[Plastek]

To po chuj zacząłeś tu skamleć jak "szkoda w ogóle energii na to"?

[Drone]

A na co mam tracić energię? Raz powiedziałem, że posunęli się do rozpowszechniania kłamstw i wystarczy.

[uglak]

gdyby doskwierala skleroza to na kontrowesyjnym* podsumowaniu metalstorm moze znalesc troche tytulow.
http://www.metalstorm.net/awards/index.php" onclick="window.open(this.href);return false;

* - mozemy tam dowiedziec sie na przyklad tego ze nowy triptykon to najlepszy album 2014 w kategorii ...gothic metal

[nicram]

^ dawno nie widziałem czegoś bardziej niedorzecznego niż kategoryzacja metalu wg. metalstorm. Masakra jakaś.

[longinus696]

Dziwię się, że większość słyszy tylko mięśnie, sterydy i dźwiganie ciężarów, podczas gdy na drugim planie

w tym własnie sęk, że tutaj NIE MA drugiego planu, tak jak to ma miejsce we wszystkich poprzednich wydawnictwach.

DOKŁADNIE. Zero niuansów. Płyta-wydmuszka.

I nie chodzi o drugie "Streetcleaner" (który zresztą nie jest moją ulubioną płytą w dyskografii, ani nawet nie łapie się na podium), ani o żadne oczekiwania, bo takowych nie miałem co do formuły, tylko co najwyżej co do jakości. Dla mnie album GODFLESH nie musi być nawet wypełniony muzyką gitarową. Nagrałby Broadrick płytę techno pod tym szyldem i też bym przyklasnął, gdyby była dobra.

No, ale ja wierzę w tego gościa, bo dostarczył mi pięknych chwil w życiu swoją muzyką i jestem gotów zakrzyknąć "Nic się nie stało! Broadricku, nic się nie stało!" i poczekać spokojnie na następną płytę, mam nadzieję, że diametralnie różną od tej.

[535]

E tam zaraz wydmuszka. Nowy GODFLESH, pozostając przy konwencji sportowej jest jak piłkarska reprezentacja Niemiec krocząca po mistrzostwo świata w 1990 roku. Może nie było tam przesadnej finezji, w końcu Buchwald, Berthold, czy Kohler zwany popularnie "żelazną nóżką", nie zostali zapamiętani jako artyści futbolu. Jednak efekt ich pracy był znakomity. Tak jest w przypadku A World Lit Only By Fire. Solidne, mocne numery, bez zbędnych ozdobników.

[tomaszm]

Epka swoja dorgą wyszła pyszna.

Drogi panie Tomaszu. Częste zaparcia nie wróżą niczego dobrego. Prócz zmiany diety i trybu życia zalecam natychmiastową wizytę u lekarza pierwszego kontaktu, który zleci wykonanie podstawowych badań oraz skieruje pana do specjalisty. Niestety kolonoskopia i gastroskopia będą konieczne. To nie są przyjemne zabiegi, ale tego stanu nie wolno lekceważyć. Przy okazji nic nie stoi na przeszkodzie, poprosić o drugie skierowanie, tym razem do laryngologa. Łączę wyrazy szacunku, życząc jednocześnie dużo zdrowia i uśmiechu. 535.

A ja życzę koledze by się gówna z uszu pozbył. Wtedy usłyszysz miernotę tej płyty:) No offence ale jest tyle świetnej muzyki wokół, że szkoda mi czasu na powielanie tego albumu. Zapusć Jk Flesh i poczuj różnicę.

[535]

A ja życzę koledze by się gówna z uszu pozbył. Wtedy usłyszysz miernotę tej płyty:) No offence ale jest tyle świetnej muzyki wokół, że szkoda mi czasu na powielanie tego albumu. Zapusć Jk Flesh i poczuj różnicę.

Po co mam zapuszczać JK Flesh, gdy mówimy o GODFLESH? Zapuść wąsa, a może już to zrobiłeś? Nieważne. Abstrahując już od tego kto, czego i skąd powinien się pozbyć, zdradź mi, jeżeli to nie tajemnica, które numery GODFLESH z przeszłości, są według kryteriów zaproponowanych na miernym A World Lit Only By Fire jeszcze takie słabe? Chciałbym koniecznie poznać te tytuły.

[Triceratops]

Dziwię się, że większość słyszy tylko mięśnie, sterydy i dźwiganie ciężarów, podczas gdy na drugim planie

w tym własnie sęk, że tutaj NIE MA drugiego planu, tak jak to ma miejsce we wszystkich poprzednich wydawnictwach.

DOKŁADNIE. Zero niuansów. Płyta-wydmuszka.

Tak, dokladnie, masa klisz i nic wiecej. Brzmi jakby nie nagrywali calych utworow, tylko pokleili w jakims programie ponagrywane wczesniej motywy i fragmenty.
Epka byla nawet fajna.

[uglak]

widze, ze liczenie glosow bedzie rownie ciezkie jak w ostatnich wyborach samorzadowych

[Drone]

Właśnie, Skaut, do jasnej anielki, gdzie WYNIKI GŁOSOWANIA?

[Skaut]

Właśnie, Skaut, do jasnej anielki, gdzie WYNIKI GŁOSOWANIA?

jeszcze chwila

[megawat]

No właśnie. Ja krok po kroku, kropelka po kropelce dochodzę powoli do wniosku, że "Hymns" to najlepsze, co wyszło pod szyldem GODFLESH :)

Też tak to widzę od jakiegoś czasu.