Noise Magazine

[Drone]

Obejrzałem z ciekawości ten magazyn w EMPIKU, przeczytałem podsumowanie płyt 2015 i felietony, przejrzałem pokrótce wywiady. Muszę z przykrością stwierdzić, że poziom tego, co przeczytałem, jest zwyczajnie słaby. Felietony sprawiają wrażenie wysilonych: pisanych, bo trzeba coś napisać, a że z pomysłami krucho, to wyszło lanie wody, powielanie oczywizmów i snucie opowieści bez ładu i składu. Do tego przesiąknięte są specyficzną manierą, jak gdyby chciały pretendować do miana czegoś "ambitnego". Być może to chęć stania się polskim Pitchforkiem... Wykonanie jednak mocno prowincjonalne.

Lista płyt roku 2015 to osobny temat, już przerobiony. Jest tam wiele słusznych i oczywistych pozycji, ale są i wspomniane kwiaty. Kto dał na tę listę płytę NUX VOMICA? Litości! Poza tym dowiedziałem się, że "The Satanist" to płyta-monstrum :) Czy są jakieś granice zidiocenia?

Wywiady jak to wywiady. Przeczytałem w całości wywiad z Tomem Warriorem. Wychodzi na to, że kiedy by go nie zapytać, to właśnie przeżył ciężką traumę i trudne chwile w życiu. Coś mi się zdaje, że jedyne szczęśliwe momenty miał w okolicach wydania "Cold Lake" :) No, ale jemu można wybaczyć.

Uwaga edycyjna: kto wpadł na pomysł, żeby publikować tekst w niewyjustowanych kolumnach? Czy to jakaś maniera wskazująca na awangardowość pisma? Wygląda to fatalnie.

Jakiś czas temu miałem okazję przejrzeć ostatni numer 7Gates. Różnica jest kolosalna: widać, że to pismo robione z pasją, dobre wywiady, mnóstwo materiału, znacznie więcej niż w Noise przy podobnej objętości.

[Skaut]

Obejrzałem z ciekawości ten magazyn w EMPIKU, przeczytałem podsumowanie płyt 2015 i felietony, przejrzałem pokrótce wywiady. Muszę z przykrością stwierdzić, że poziom tego, co przeczytałem, jest zwyczajnie słaby. Felietony sprawiają wrażenie wysilonych: pisanych, bo trzeba coś napisać, a że z pomysłami krucho, to wyszło lanie wody, powielanie oczywizmów i snucie opowieści bez ładu i składu.

w jednym przypadku autor nawet zainspirował się wątkiem z masterfula "szmaty dla facetów" ;]

[Oki]

[quote="Drone]Mieszasz systemy walutowe. Chodzi o listę najlepszych płyt w 2015 roku, a nie o to, które z tych płyt kandydują do miana klasyków wszech czasów. W tej sytuacji bez znaczenia jest to, czym będzie płyta SWALLOWED dla historii gatunku. Skupiamy się na roku 2015. I w tej kategorii niedorzecznością jest stawianie odtwórczego do bólu "The Satanist" wyżej niż kipiącego świeżością i niespotykanym dotąd konglomeratem rozwiązań SWALLOWED.[/quote]
zgadza się, ale za każdym zestawieniem stoi konkretny człowiek i JEGO gust. Nie widzę nic dziwnego i niedorzecznego w tym, że komuś Satanist podoba się bardziej niż Swalloowed.

[uglak]

Obejrzałem z ciekawości ten magazyn w EMPIKU, przeczytałem podsumowanie płyt 2015 i felietony, przejrzałem pokrótce wywiady. Muszę z przykrością stwierdzić, że poziom tego, co przeczytałem, jest zwyczajnie słaby. Felietony sprawiają wrażenie wysilonych: pisanych, bo trzeba coś napisać, a że z pomysłami krucho, to wyszło lanie wody, powielanie oczywizmów i snucie opowieści bez ładu i składu. Do tego przesiąknięte są specyficzną manierą, jak gdyby chciały pretendować do miana czegoś "ambitnego". Być może to chęć stania się polskim Pitchforkiem... Wykonanie jednak mocno prowincjonalne.

Lista płyt roku 2015 to osobny temat, już przerobiony. Jest tam wiele słusznych i oczywistych pozycji, ale są i wspomniane kwiaty. Kto dał na tę listę płytę NUX VOMICA? Litości! Poza tym dowiedziałem się, że "The Satanist" to płyta-monstrum :) Czy są jakieś granice zidiocenia?

Wywiady jak to wywiady. Przeczytałem w całości wywiad z Tomem Warriorem. Wychodzi na to, że kiedy by go nie zapytać, to właśnie przeżył ciężką traumę i trudne chwile w życiu. Coś mi się zdaje, że jedyne szczęśliwe momenty miał w okolicach wydania "Cold Lake" :) No, ale jemu można wybaczyć.

Uwaga edycyjna: kto wpadł na pomysł, żeby publikować tekst w niewyjustowanych kolumnach? Czy to jakaś maniera wskazująca na awangardowość pisma? Wygląda to fatalnie.

Jakiś czas temu miałem okazję przejrzeć ostatni numer 7Gates. Różnica jest kolosalna: widać, że to pismo robione z pasją, dobre wywiady, mnóstwo materiału, znacznie więcej niż w Noise przy podobnej objętości.

swiat sie konczy - zgadzam sie z Dronem bez zastrzezen...

[535]

[quote="Drone]Mieszasz systemy walutowe. Chodzi o listę najlepszych płyt w 2015 roku, a nie o to, które z tych płyt kandydują do miana klasyków wszech czasów. W tej sytuacji bez znaczenia jest to, czym będzie płyta SWALLOWED dla historii gatunku. Skupiamy się na roku 2015. I w tej kategorii niedorzecznością jest stawianie odtwórczego do bólu "The Satanist" wyżej niż kipiącego świeżością i niespotykanym dotąd konglomeratem rozwiązań SWALLOWED.

zgadza się, ale za każdym zestawieniem stoi konkretny człowiek i JEGO gust. Nie widzę nic dziwnego i niedorzecznego w tym, że komuś Satanist podoba się bardziej niż Swalloowed.[/quote][/quote]

Pełna zgoda. Problem zaczyna się wtedy, gdy tych ludzi jest więcej, a dodatkowo pozują na niezależnych tworząc ambitne pismo, które ma traktować o, nomen omen, niezależnej i ambitnej muzyce.

[Plasfodeur]

[quote="Drone]Mieszasz systemy walutowe. Chodzi o listę najlepszych płyt w 2015 roku, a nie o to, które z tych płyt kandydują do miana klasyków wszech czasów. W tej sytuacji bez znaczenia jest to, czym będzie płyta SWALLOWED dla historii gatunku. Skupiamy się na roku 2015. I w tej kategorii niedorzecznością jest stawianie odtwórczego do bólu "The Satanist" wyżej niż kipiącego świeżością i niespotykanym dotąd konglomeratem rozwiązań SWALLOWED.

zgadza się, ale za każdym zestawieniem stoi konkretny człowiek i JEGO gust. Nie widzę nic dziwnego i niedorzecznego w tym, że komuś Satanist podoba się bardziej niż Swalloowed.

[/quote]

Pełna zgoda. Problem zaczyna się wtedy, gdy tych ludzi jest więcej, a dodatkowo pozują na niezależnych tworząc ambitne pismo, które ma traktować o, nomen omen, niezależnej i ambitnej muzyce.[/quote][/quote][/quote]

Nowa jakość w prasie. Pismo niezależne od autorów!

Śmiało, razem, za ręce, ku przyszłości!!!

[535]

Nowa jakość w prasie. Pismo niezależne od autorów!

To już niestety tak wygląda. Marketing wyrwał się po raz kolejny spod kontroli.

[535]

Obejrzałem z ciekawości ten magazyn w EMPIKU, przeczytałem podsumowanie płyt 2015 i felietony, przejrzałem pokrótce wywiady.

To już nie mogłeś odżałować 14,90? Muchy się budzą, komary, miałbyś czym klepnąć przy pierwszym grillu...

[Drone]

Nie kupiłem, bo już nie mam grilla :)

[Skaut]

Nie kupiłem, bo już nie mam grilla :)

żeby na kulturę i sztukę żałować 15zł? Musiałeś sera kupić na kilogramy czy co?

[Skaut]

Nowa jakość w prasie. Pismo niezależne od autorów!

Idę o zakład, że gdyby zrobić podsumowanie roku 2014 na forum masterfula, Behemoth i Furia byłyby równie (no, może odrobinę niżej) wysoko co w periodyku :D

[535]

Nie kupiłem, bo już nie mam grilla :)

żeby na kulturę i sztukę żałować 15zł? Musiałeś sera kupić na kilogramy czy co?

Piwa z browaru rzemieślniczego kupił.
W Netto.

[Plasfodeur]

Nowa jakość w prasie. Pismo niezależne od autorów!

Idę o zakład, że gdyby zrobić podsumowanie roku 2014 na forum masterfula, Behemoth i Furia byłyby równie (no, może odrobinę niżej) wysoko co w periodyku :D

Ale to koledzy musieliby się wypisać z zabawy i opuścić forum. Na szczęście z godnością i wysoko podniesioną głową :D

[Drone]

Nie kupiłem, bo nie było to warte 15 zł. Zamiast tego kupiłem sobie portera i 100g łososia wędzonego :)

Nie kupiłem, bo już nie mam grilla :)

żeby na kulturę i sztukę żałować 15zł? Musiałeś sera kupić na kilogramy czy co?

Piwa z browaru rzemieślniczego kupił.
W Netto.

Nie kupiłem, bo nie było to warte 15 zł. Zamiast tego kupiłem sobie portera i 100g łososia wędzonego :)

[Drone]

Nowa jakość w prasie. Pismo niezależne od autorów!

Idę o zakład, że gdyby zrobić podsumowanie roku 2014 na forum masterfula, Behemoth i Furia byłyby równie (no, może odrobinę niżej) wysoko co w periodyku :D

Ale to koledzy musieliby się wypisać z zabawy i opuścić forum. Na szczęście z godnością i wysoko podniesioną głową :D

Zaraz, zaraz. Nie twierdzę, że Skaut nie ma racji. Ale należałoby się przekonać. Robimy oficjalne podsumowanie za 2014 rok na forum?

[535]

Będzie pajacowanie i nabijanie lewych głosów, a w trakcie tego wszystkiego wielka awantura. Wchodzę w to jak w dym.

[Arisowicz]

strzelam, że Furia i The Satanist, będą na szczycie. ot tak reaktywnie, żeby zrobić na złość Dronowi ;) .

[Drone]

Nie można tego wykluczyć :)

Proponuję tak: każdy wkleja 30 swoich płyt lub mniej, jeśli nie jest w stanie lub nie chce wymieniać 30. Zasady punktacji możemy przyjąć takie, jak w Noise (nie pamiętam dokładnie, ale ktoś może przypomnieć). Po tygodniu czy dwóch robimy podsumowanie. Głos mają użytkownicy od 100 postów w górę. Działamy?

[535]

Po co to tak rozbudowywać. Dziesięć, góra piętnaście wystarczy.

[Drone]

W Noise było 30, stąd ten pomysł. Ale może masz rację - 10 czy 15 wystarczy.

Proszę o opinie. Jeżeli będą chętni, możemy zacząć zabawę :)