Miałem tak samo z tym, że "trójka" dotarła do mnie w krótkim czasie, a "czwórka" całkiem niedawno.moonfire pisze:Po takiej dawce emocji nie dziwię się, że trójką się rozczarowałem, był to dla mnie po prostu normalny deathmetalowy album, bez gęsiej skórki i atmosfery niepokoju. Czwórkę przyjąłem podobnie. Bardzo to wszystko subiektywne, jak widać.
OBITUARY
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
-
Pacjent
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16546
- Rejestracja: 12-12-2006, 09:30
Re: OBITUARY
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
-
535
Re: OBITUARY
The End Complete także przyjąłem zdecydowanie chłodniej, choć to bardzo dobra płyta. World Demise traktowałem jako spadek formy. Można powiedzieć, że jestem trzecim osobnikiem z podobną historią choroby. Ktoś jeszcze?
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: OBITUARY
Chyba czas sięgnąć do szuflady i zaprezentować światu wyniki badań nad twórczością OBITUARY. Proszę bardzo:
COD > SWR > INB = TEC > WD = FIT > BFTD => DD > XR
COD > SWR > INB = TEC > WD = FIT > BFTD => DD > XR
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
- WaszJudasz
- zahartowany metalizator
- Posty: 3569
- Rejestracja: 16-11-2010, 13:18
Re: OBITUARY
O, w sumie może tak być.
Mózg powiększa się w czaszce, kiedy wody w rzece wzbierają. Wtenczas błony czerepu się wznoszą, przybliżając do czaszki.
- KAKAESIAK
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2458
- Rejestracja: 19-01-2007, 17:32
- Lokalizacja: KALISZ
-
Nasum
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16196
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: OBITUARY
Pacjent pisze:Miałem tak samo z tym, że "trójka" dotarła do mnie w krótkim czasie, a "czwórka" całkiem niedawno.moonfire pisze:Po takiej dawce emocji nie dziwię się, że trójką się rozczarowałem, był to dla mnie po prostu normalny deathmetalowy album, bez gęsiej skórki i atmosfery niepokoju. Czwórkę przyjąłem podobnie. Bardzo to wszystko subiektywne, jak widać.
A mi trójka jakoś weszła nie do końca dobrze - przynajmniej za pierwszym razem, bo po jakimś czasie już nie chciała wręcz wyjść. Natomiast "World demise" wszedł gładko i w zasadzie od razu. Nawiasem mówiąc do teraz bardzo lubię tą płytę i uważam ją za jeden z jaśniejszych punktów w ich dyskografii. Dali tam parę elementów których do tej pory w ich muzyce nie było, ale dzięki temu właśnie ten album brzmi tak dobrze. Uważam że warto się przeprosić z tą płytą, wiadomo, że z czasem człowiek inaczej spogląda na muzykę, a w tym przypadku naprawdę warto.
-
Pacjent
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16546
- Rejestracja: 12-12-2006, 09:30
Re: OBITUARY
Wynik badania jest prawidłowy.Drone pisze:Chyba czas sięgnąć do szuflady i zaprezentować światu wyniki badań nad twórczością OBITUARY. Proszę bardzo:
COD > SWR > INB = TEC > WD = FIT > BFTD => DD > XR
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
-
Nothingface
- postuje jak opętany!
- Posty: 422
- Rejestracja: 05-02-2012, 17:35
- Lokalizacja: Toruń
Re: OBITUARY
http://www.ultimate-guitar.com/news/ug_ ... unced.html" onclick="window.open(this.href);return false;
- moonfire
- zahartowany metalizator
- Posty: 3483
- Rejestracja: 10-05-2011, 00:48
Re: OBITUARY
Nowa najlepsza od The End Complete chyba.
- KAKAESIAK
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2458
- Rejestracja: 19-01-2007, 17:32
- Lokalizacja: KALISZ
Re: OBITUARY
bez przesady, przecież World Demise, Back From The Dead to kopalnia świetnych kawałków, nową stawiałbym jednak na równi z Frozen In Time i ciut niżej niż 4 i 5, na Inked In Blood jest masa świetnych kawałków, znowu są w formie
In a world of compromise...some don't
- moonfire
- zahartowany metalizator
- Posty: 3483
- Rejestracja: 10-05-2011, 00:48
Re: OBITUARY
World Demise mnie wynudził, a Back from the Dead znam jedynie we fragmentach. Może sobie odświeżę, ale z tego co potrafię powiedzieć, nowa ma najlepsze wibracje od bardzo dawna. Frozen mi się nie podobała, późniejszymi dwiema nie zawracałem sobie głowizny.
- KAKAESIAK
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2458
- Rejestracja: 19-01-2007, 17:32
- Lokalizacja: KALISZ
Re: OBITUARY
World Demise - powiew pewnej świeżości z zachowaniem stylu Obituary, bardzo lubię, chociaż rozumiem że niektórym osobą może nie przypaść do gustu, jednak faktycznie słabsze niż trzy wcześniejsze płyty
Back From The Dead - ciężkie i mocarne brzmienie, zajebisty wokal i bardzo dobre kawałki jak Platonic Disease, By The Light czy też Threatening Skies, mam sentyment do tej płyty
Frozen In Time - bardzo dobry powrót, można się jedynie do brzmienia przyczepić, czego chcieć więcej
dwie płyty z santollą zawalone w głównej mierze przez tego łebka i jego pseudosolówki
Back From The Dead - ciężkie i mocarne brzmienie, zajebisty wokal i bardzo dobre kawałki jak Platonic Disease, By The Light czy też Threatening Skies, mam sentyment do tej płyty
Frozen In Time - bardzo dobry powrót, można się jedynie do brzmienia przyczepić, czego chcieć więcej
dwie płyty z santollą zawalone w głównej mierze przez tego łebka i jego pseudosolówki
In a world of compromise...some don't
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: OBITUARY
Fakt. Same w sobie to nie są wcale złe płyty, ale niepotrzebnie upstrzone tymi melodyjkami.KAKAESIAK pisze: dwie płyty z santollą zawalone w głównej mierze przez tego łebka i jego pseudosolówki
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
-
Nasum
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16196
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: OBITUARY
KAKAESIAK pisze:World Demise - powiew pewnej świeżości z zachowaniem stylu Obituary, bardzo lubię, chociaż rozumiem że niektórym osobą może nie przypaść do gustu, jednak faktycznie słabsze niż trzy wcześniejsze płyty
A ja będę bronił tej płyty, nie uważam jej za słabszą od trójki, jeśli nie jest w pewnym sensie lepsza, to przynajmniej na tym samym poziomie. To powiew świeżości i kopalnia hitów, takich jak Kill for me, Redefine, Dont care czy Solid State. Styl został zachowany, utwory które możemy tutaj odnaleźć to Obituary jakie znaliśmy do tej pory, mocarne, ciężkie i death metalowe. Mam ogromny sentyment do tego albumu, złego słowa nigdy na niego nie powiem.
-
Nasum
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16196
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: OBITUARY
Drone pisze:Fakt. Same w sobie to nie są wcale złe płyty, ale niepotrzebnie upstrzone tymi melodyjkami.KAKAESIAK pisze: dwie płyty z santollą zawalone w głównej mierze przez tego łebka i jego pseudosolówki
Darkest Day wydaje się być najbardziej wymuszoną ich płytą, jak na nich to średniak , zabrakło mi tutaj pasji i dobrych numerów, których obecność Santolli niestety nie ratuje, a poza tym płyta jest za długa. Dlatego też z niepokojem czytałem zapowiedzi że nowa ma być najcięższa, najlepsza w ogóle - z jeszcze większym niepokojem odpaliłem w końcu ten album i odetchnąłem z ulgą. W porównaniu z najnowszą, Darkest Day nie istnieje. Left to die jako zdecydowanie krótszy materiał, bardziej skondensowany broni się lepiej.
- KAKAESIAK
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2458
- Rejestracja: 19-01-2007, 17:32
- Lokalizacja: KALISZ
Re: OBITUARY
nie zapominajmy o Final Thoughts oraz ParalyzingNasum pisze:KAKAESIAK pisze:World Demise - powiew pewnej świeżości z zachowaniem stylu Obituary, bardzo lubię, chociaż rozumiem że niektórym osobą może nie przypaść do gustu, jednak faktycznie słabsze niż trzy wcześniejsze płyty
A ja będę bronił tej płyty, nie uważam jej za słabszą od trójki, jeśli nie jest w pewnym sensie lepsza, to przynajmniej na tym samym poziomie. To powiew świeżości i kopalnia hitów, takich jak Kill for me, Redefine, Dont care czy Solid State. Styl został zachowany, utwory które możemy tutaj odnaleźć to Obituary jakie znaliśmy do tej pory, mocarne, ciężkie i death metalowe. Mam ogromny sentyment do tego albumu, złego słowa nigdy na niego nie powiem.
In a world of compromise...some don't
-
Nasum
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16196
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: OBITUARY
Bez obaw. Ja pamiętam.
- moonfire
- zahartowany metalizator
- Posty: 3483
- Rejestracja: 10-05-2011, 00:48
Re: OBITUARY
Zwrócił ktoś uwagę na riffy w "Deny You"? Grane w tonacji durowej (wesołej, dla nieuświadomionych), są ciekawym rozwiązaniem i sytuują tę płytę (żeby nie było, nie tylko one) bardziej po stronie HC niż DM.
- REINHARD IRRUMATOR
- postuje jak opętany!
- Posty: 655
- Rejestracja: 21-11-2011, 17:05
Re: OBITUARY
cała płyta ma sznyt HC i to jest jej najlepszejszy z najlepszejszych atutów :)
Norma to głupota, degeneracja to geniusz
- KAKAESIAK
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2458
- Rejestracja: 19-01-2007, 17:32
- Lokalizacja: KALISZ
Re: OBITUARY
ależ oczywiście przecież to jeden z najlepszych kawałków na płycie, a sam kapela nie raz grała w towarzystwie reprezentantów sceny HC i nie wypierała się wpływów tej muzykimoonfire pisze:Zwrócił ktoś uwagę na riffy w "Deny You"? Grane w tonacji durowej (wesołej, dla nieuświadomionych), są ciekawym rozwiązaniem i sytuują tę płytę (żeby nie było, nie tylko one) bardziej po stronie HC niż DM.
In a world of compromise...some don't





